X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Staraczki z Niemiec
Odpowiedz

Staraczki z Niemiec

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 października 2015, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i ja jeszcze nadal nie po kapieli. Teraz juz ide :-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 października 2015, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    krysiak wrote:
    No i patrz jak mi to poszlo. Teraz bede miec taki :-)
    No poszlo jak z platka :-)

  • alinsien Autorytet
    Postów: 310 115

    Wysłany: 5 października 2015, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Piękny suwaczek <3
    no ja już bardziej w termometr wierze niż w siebie. Ale dobrze, że Was mam hihi

    krysiak lubi tę wiadomość

  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 5 października 2015, 23:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alinsien wrote:
    Dziewczyny, a ja mam 17 dzień cyklu i nadal 36 stopni??było czasem 36,02 ale to tylko dlatego ze później wstawałam... to nie oznacza za dobrze? Ale dopiero dzisiaj jest ta 1 zielona kratka.
    Spokojnie z tą temperaturą, bo możesz mieć późną owulację, albo trafił ci się całkiem bezowulacyjny cykl (zdarza się raz na jakis czas i uznaje się je za prawidłowe, pod warunkiem że występują nie za czesto). Bardziej zastanawia mnie taka niska temperatura. "Normalni" ludzie mają ok.36,6. Czy miałaś kiedys sprawdzane hormony tarczycy, bo kiedys na kursie npr babka zasugerowała nam związek, no i teraz lekarka przepisała mi l-tyrox, bo niby mam tsh w gornej granicy normy (ale ponoć na ciążowe starania ten poziom jest za wysoki).

    Co do samego termometru, to wskazuje ciągle tę samą temp. (płaska linia)czy moze są różnice chociaż w setnych %? Bo jak linia jest płaska to może to być wina termometra (zepsuty?). Jak mierzyłam u siebie temp, to zauważyłam, że na wynik wpływa również to, czy akurat spałam przy otwartym oknie (Jak było chłodno to wychodził mi płaski wykres (właśnie w okolicy36 st.), albo czy w pokoju był gwałtowny spadek bądź wzrost temperatury powietrza

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 5 października 2015, 23:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Roxa mimo wszystko będę jutro trzymac kciuki

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 października 2015, 23:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga dzieki :*

    Co do temp to ja w pierwszej fazie mam od zawsze temp ponizej 36 stopni, malo kiedy do 36 dochodza... dopiero pozniej po skoku sa powyzej 36 stopni tak wiec to akurat jest kwestia indywidualna kobiety... ale moje temp codziennie sa rozne nigdy nie wychodza mi rowne i takie same dokladnie (ewentualnie ze dwa dni z rzedu to jeszcze sie zdarzy) i to nawet w cyklach bezowulacyjnych na ktore cierpialam chronicznie bez stymulacji... wtedy to dopiero byly gory i doliny...

  • alinsien Autorytet
    Postów: 310 115

    Wysłany: 6 października 2015, 05:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Kochane. Tak tarczyce mi sprawdzano to jedyne co udało mi się na własną rękę. Czyli kupić testy ovu,zbadać tarczyce i wysłać chłopa na badanie ;) mój termp pokazuje różnie 36,02 36,03 było raz 36,05 ale to później wstałam to sobie pomyślałam no to znow 36,00 tak naprawdę. A jak gorączkę miałam to też pokazał to chyba zepsuty nie jest hihi. Ps z tego wszystkiego dzisiaj nie zmierzyłam aaaaaa

  • alinsien Autorytet
    Postów: 310 115

    Wysłany: 6 października 2015, 05:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak sprawdziłam właśnie, ja juz nawet jak pochodzę to mam tylko 36,05 temp. A termometr mam cyfrowy.
    I Roxa ja tez trzyman kciuki za tą krew :) bo testy to mojej kol w 3 miesiącu pozytywnego nie pokazały!

    krysiak, roxa lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2015, 06:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam dziewczynki, ja próbuje znaleźć motywacje by pojsc do pracy. Tak mi sie nie chce. Co do tego termometra, heheh, jakis podstępny ci on albo nie wiem.... A może tak dla sprawdzenia wez inny i zmierz tempke. Ja nie mierzyłam długo ale u mnie potrafiły być różnice miedzy temperaturami a gdy już wstałam z łóżka i pochodziłam to już w ogóle. A co do temperatury wyjściowej to ja zawsze miałam tak w granicy 36,6x, tylko setne wartości sie zmieniały, a od owulacji miałam 36,9x z porywami do 37,.. :) szczerze mówiąc aż sie dziwiłam, bo właśnie myślałam, ze po przebudzenia powinna być tempka niższa niż 36,6......

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2015, 06:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Roxa, no i co do kciuków to chyba nie muszę powtarzać. Po prostu pisz gdy będziesz wiedzieć!

    roxa lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2015, 07:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki dziewczyny dam znac... ale dopiero poznym popoludniem beda dzwonic...

    Alinsien kup nowy termometr bo ten to cie cis chyba konkretnie oszukuje...

    Dzien dobry
    Odwiozłam męża do pracy i popijam kawkę i jem śniadanko... Ale mam w planach jeszcze się położyć bo w sumie oczy mi lecą, ale tak mnie w żołądku ściskało że bym nie zasnęła haha...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2015, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Roxa podziwiam, ja o 8-ej juz napewno nie usnelabym. Ja jesli przebudze sie o 6 gdy maz sie wybiera do pracy to juz zazwyczaj nie zasne a o 8-mej to o spaniu nie ma juz mowy. A dzisiaj budzik zadzwonil mezowi o 5.30, slyszalam jak dzwonil, ale tak sie nam dobrze spalo, ze wstalismy obydwoje dopiero o 6.30 :-) Czyli mezu zaspal :-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2015, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krysiak ja też nie zasypiam od razu... czasem jak wstanę o 6 to dopiero o 9 mi sie zachciewa spać... a dziś póki co jeszcze nie spie... Ale może popołudniu... trzeba korzystac z wolnego dnia...

    krysiak lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2015, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    roxa wrote:
    Krysiak ja też nie zasypiam od razu... czasem jak wstanę o 6 to dopiero o 9 mi sie zachciewa spać... a dziś póki co jeszcze nie spie... Ale może popołudniu... trzeba korzystac z wolnego dnia...
    Hihihi, zdecydowanie tak :-) A ja siedze w pracy i wszystko mnie irytuje. Czasem tak mam, ze dostaje mail z jakims zapytaniem, po ktorym najchetniej trzasnelabym drzwiami i wyszla.... No ale chyba nie wypada :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2015, 09:40

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2015, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krysiak przez rok pracowałam w biurze i wiem jakie to czasem irytujące... No ale ty to lubisz swoją pracę a ja to codziennie prawie myślałam, że szkołę to chyba po pijaku wybierałam, że zdecydowałam się na ukierunkowanie na pracownika biurowego i prowadzenie działalności...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2015, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    roxa wrote:
    Krysiak przez rok pracowałam w biurze i wiem jakie to czasem irytujące... No ale ty to lubisz swoją pracę a ja to codziennie prawie myślałam, że szkołę to chyba po pijaku wybierałam, że zdecydowałam się na ukierunkowanie na pracownika biurowego i prowadzenie działalności...
    :-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2015, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Roxa, ja studiowalam w Polsce kierunek nauczycielski ale zawsze wiedzialam, ze nauczycielka nie chce byc. I gdy teraz w niedziele spotkalam sie z ta moja kuzynka i jej uczniami to tylko utwierdzilam sie w przekonaniu, ze bardzo dobrze zrobilam, nie porywajac sie na to :-) Ona jest super nauczycielka a ja do tego po prostu sie nie nadaje i juz :-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2015, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Roxa, no ale wiesz.... ten tego.... ja nadal i tutaj jestem :-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2015, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No wiem i nie wiesz jak niezmiernie mnie to cieszy!!!
    Ja też nawet jak już zajdę w ciążę a ktoras z dziewczyn jeszcze tutaj będzie to będę siedziała do ostatniej

    krysiak lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2015, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kolega robil dla mnie taki raport, opracowal sie nad tym co nie miara, wszedl teraz i opowiada mi o wynikach a ja co drugie jego zdanie ziewalam. Az taki inny przechodzac korytarzem wszedl i mowi, ze przechodzi juz ktorys raz i widzi jak Christian do mnie mowi, a ja mu caly czas ziewam :-) No niekulturalna jestem po prostu ;-)

‹‹ 96 97 98 99 100 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ