Staraczki z Niemiec
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyroxa wrote:Dzwonili z KWZ beta negatywna co bylo dla mnie oczywiste... ale kazali sie zastanowic czy jeszcze jedna proba tak czy IUI a ja sie teraz bije z myslami jak szalona...
-
nick nieaktualnyHmmm.... choc teraz jak mysle.... kiedys pisalas, ze zrobisz wszytsko dla dzidzi.... Wiesz, nawet przy iui nie masz pewnosci, o czym i ja sie przekonalam, ale moze nieco wieksze szanse.... Tyle juz czekacie... Sama nie wiem, ciezko tak radzic, bo ja sama zdecydowalam sie na iui ale nigdy mi z ta mysla dobrze nie bylo, ale wiem, ze Ty bardziej zdeterminowana jestes...
-
nick nieaktualnyKrysiaczku tak maz mial bardzo dobre wyniki nasienia za pierwszym razem a za drugim nieco gorsze ale dalej dobre...
Ja jestem strasznie zdeterminowana i juz dzis powiedziałabym TAK IUI gdyby nie fakt ze ten cykl jakis dziwny byl... najpierw pecherzyki rosly jak szalone potem prawie wcale do tego po ovitrelle jak zawsze cyce wielkie i bolace tak teraz nic nie bolalo i flaki jakby powietrze z nich ktos spuscil... wiec mam tez obawy czy na pewno byla pelnowartosciowa owu...
Rozmawialam z mezem i mowi ze on tez dzis myslal ze moze czas na IUI ale podjelismy decyzję ze ostatni cykl dzialamy na stymulacji i jak sie nie uda to IUI w listopadzie... Ja zobacze jak teraz bedzie cykl wygladal i przy okazji nie skomplikujemy sobie zycia bardziej na chwile obecna bo szczerze ja i tak bede sie cieszyc jak przed urlopem w pl zdaze z monitoringami itp i przed lub w trakcie wyjazdu zdaze z ovitrelle... a jakby jeszcze IUI do tego doszla to juz masakra...
Dajemy sobie jeden luzacki cykl i jak z urlopu malego kiełka nie przywieziemy to IUI... -
nick nieaktualnyO widzisz, no to mysle, ze bardzo dobra i madra decyzja. Moze i masz racje z tym pierwszym cyklem po poronieniu, niby mogloby sie wydawac, ze stymulowany i wszystko powinno byc dobrze a tymczasem organizm moze nie byl jeszcze gotowy... To teraz czekamy na @, wredniare, ale niech przychodzi szybko, aby Wam planow nie popsula!
roxa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa teraz tak mysle ze ja to taka desperatka ze az strach...
Krysiak lucze ze jutro bedzie! Sama juz wczoraj wieczorem odstawilam progesteron a jej duzo nie trzeba od tego czasu... chyba ze znow nawet @ bedzie inaczej... Mam nadzieje ze lekarz tez w pelni poprze ta decyzje... No to teraz odliczanie do IUI...
Powiem wam ze z jednej strony sie ciesze ze ta decyzja padla bo wizja IUI zawsze napawala mnie optymizmem i nadzieja ze to wlasnie ten cykl... No a jak raz sie udalo naturalnie to wierze ze IUI pojdzie jeszcze lepiej... -
nick nieaktualnyTo dobrze, ze tak myslisz. Ja tez mysle, ze jesli w tym cyklu sie nie poszczesci (licze jednak na kropka za miesiac) to z iui przyspieszycie Wasze marzenie. No i dzieki temu nie czekasz trzech cykli tylko dwa, wiec i perspektywa krotszego czekania napawa optymizmem. Ale licze na to, ze znow zaskoczycie zanim dotrzecie do iui
-
nick nieaktualnyKrysiak tez na to licze! Mam tylko nadzieje ze ten cykl bedzie juz w pelni normalny i taki sam dolegliwosciowo jak inne...
No a teraz spokojnie moge zostac chrzestna bez marudzenia tesciowej ze ciezarna nie moze bo zabobony tak mowia (nie ma to jak szukac plusow w minusach) -
nick nieaktualny
-
Cześć Kochane,mój wyszedł do pracy a ja.... chata wolna będzie bal haha żartuje.
Poczytałam co pisalysci i oczywiście 1 pytanie od Alinsien co to iui!!??!?!
Roxa bardzo mi przykro, ale co tam! Głowa do góry cycki w przód i walczymy dalej! Hihi
Krysiak Ty jesteś w ciąży wiec Ci wolno ziewac haha ja to ziewałam pracując w biurze(no tak prawie w biurze) im bez ciaży hihihi pomimo, że byłam 5min przed komputerem a 10 następnych biegałam miedzy biurami ale tak czy siak zdążyły mnie te 5min zmulic hihiw sumie byłam tam "panna od każdej roboty " w każdą dziurę mnie wepchali,ale...egal.... bynajmniej tam przyszłego ojca moicj dzieci poznałamkrysiak lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyalinsien wrote:O już poczytałam co to. Myslalam, że to in vitro. Tzn do tematu Roxy. No i pewnie jak w tym cyklu nie wyjdzie to próbuj z ta inseminacja, bo czemu nie? Czy są jakieś przeciwskazania?to zawsze krok do przodu albo?
-
nick nieaktualnyalinsien wrote:O już poczytałam co to. Myslalam, że to in vitro. Tzn do tematu Roxy. No i pewnie jak w tym cyklu nie wyjdzie to próbuj z ta inseminacja, bo czemu nie? Czy są jakieś przeciwskazania?to zawsze krok do przodu albo?
Przeciwwskazan nie ma jedynie sa sytuacje w ktorych iui nie ma sensu...
Wiesz ja mysle ze tam gdzie jest problem z nasieniem, sluzem itp to krok do przodu a tam gdzie teoretycznie powinno byc ok to akt desperacji... bo u zupelnie zdrowej pary statystycznie nie daje to duzo wiekszych szans... u nas jeszcze wchodzi w gre to ze faktycznie po zeszlorocznej operacji mam to zwezenie i sie nie udaje przez to a ten raz jakos sie przedostaly a wtedy to faktycznie bardzo zwieksza szanse...
No i trzeba zaczac konkretnie oszczedzac... na cykl zastrzykow mi na pewno starczy... przy dobrych lotach na dwa a wtedy koszty mnie jeszcze nie dobija... ale jak sie skoncza to przydadza sie oszczędności... -
nick nieaktualnyWerni co do anty tg to nie pomoge bo u mnie lekarz tylko mowil kiedy krew oddac a nie zawsze wiedzialam konkretnie na co... z tarczyca wiedzialam ze tarczyca bedzie badana ale nie wszystko dokladnie co i jak...
Jantez dzis w domu lenia mam...