Staraczki z rocznika '90 vol.2
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja dopiero 7 więc pomału przygotowuje się do owu , jeśli w ogóle będzie. Ale każdy cykl nowy daje nowe nadziejeRubii wrote:Ilonka a ktory dzien cyklu? Kiedy masz testowanie?

Dziewczyny dziękuję za tak miłe powitanie
nie wiem ile się staracie ale ja zaczęłam rok temu bo zaplanowalismy z lubym że kilka lat po ślubie się wyszalejemy sami a ok 27-30 lat zaczniemy się starać. No i gdybym wiedziała, że nie jest to takie proste to bym tyle nie czekała. A tak 7 lat po ślubie jesteśmy, o dziwo nie mam wscibskich osób w rodzinie i nie dopytuja ale boję się że skoro rok nie wyszło to się już pewnie nie uda, że mój najlepszy czas na dziecko minął, mnóstwo takich sprzecznych myśli się pojawia w mojej głowie ale nie poddaję się i walczę bo czytając tutaj historie różne historie można powiedzieć nawet , że cuda się zdarzają
-
Witaj Ilonka w naszych skromnych progach:)
Coś o tym ' dogadywaniu ' wiem. Teksty typu ile będziecie czekać, stara już jeteś najwyższy czas albo ty nic nie wiesz bo nie masz dzieci.A ja tylko zagryzam zęby bo jakby tylko te hieny się dowiedziały że sie staramy a nie wychodzi póki co to przecież by mnie zjadły
Ilonkastok lubi tę wiadomość
6cs szczęśliwy

-
zuzi_c wrote:Ech dziewczyny straszne to jest i przerażające. Moja mama to się nawet słowem nie odezwie dopóki sama nie zacznę tematu bo sama wie przez co przechodzę. Ona poroniła kilka razy w tym bliźniaki, które musiała urodzić... To był dla nas wszystkich dramat, a dla niej najbardziej. Więc od strony mojej rodziny to nawet nikt nie pyta, nikt się nie domaga "wnuczka" bo wszyscy przez to przechodziliśmy i wiemy jaka to trauma dla kobiety.
Ojej to smutne
nawet nie potrafie sobie wyobrazić przez co przeszliście a w szczególności Twoja mama.

-
Dokładnie teraz idzie 13Marcowa2017.23 wrote:Ilonka tak, cuda się zdarzają, trzeba w to wierzyć

Na pierwszej stronie możesz zobaczyć które cykle starań mamy. Starasz się już rok to teraz będzie 13 cykl starań? tak Ci wpisać?
zaraz sobie sprawdzę poprzednie strony i w miarę możliwości poczytam sobie wątek od początku
-
Rubii wrote:Ilonka a jak dlugie cykle masz? Kiedy mmiej wiecej masz owu? Staracie sie naturalnie czy czyms sie wspomagacie?
Cykle mam nieregularne. Od 25-29 dni ( raz sie w ciagu tego calego roku zdarzylo że był 30 dni ). A z owulka to też różnie. Nie zawsze testuje ale gdy testowalam to wychodziła raz 14 , innym razem w 16 dc. Zrobiłam podstawowe hormony no i wyszła prolaktyna dwukrotnie podwyższona , testosteron w górnej granicy normy natomiast progesteron był wtedy ok 15 co by wskazywało że owulacja była. Ale te badania robiłam tylko raz dwa miesiące temu i od tamtego czasu wspomagam się suplementami ( ovarin, d3 k2, b complex , cynk, castagnus , wiesiolek , acard , magnez , kwas foliowy , b6) w następnym cyklu ponowie badania i zobacze czy coś się poprawiło. -
Marcowa2017.23 wrote:Enka jak samopoczucie? jesteś najbliżej testującą u nas

Całymi dniami myślę o testowaniu
Zastanawiam się nawet czy nie zatestować w niedzielę (jakiś 11dpo) ale jak nie wyjdzie to będzie to masochizm. Wybijcie mi ten pomysł z głowy
Po co komu sporty ekstremalne jak tutaj można mieć takie emocje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2018, 14:30

Hashimoto, Letrox -
Enko kochana 11dpo to za wczesnie nic Ci nie wyjdzie i bedziesz tylko niepotrzebnie sie zalamywac. Wytrzymaj jeszcze klikw dni. Juz nie duzo zostalo. Dasz rade! Wierze w Ciebie. A pozniej jako poerwsza przekazesz nam dobre wiescienka90 wrote:Całymi dniami myślę o testowaniu
Zastanawiam się nawet czy nie zatestować w niedzielę (jakiś 11dpo) ale jak nie wyjdzie to będzie to masochizm. Wybijcie mi ten pomysł z głowy
Po co komu sporty ekstremalne jak tutaj można mieć takie emocje 
-
Myślałam nad tym, zwłaszcza że ostatni raz u gina byłam prawie 3 lata temu i możesz się śmiać- po złych wspomnieniach a także nerwicy lękowej jakiej się dorobilam po nieudanych próbach mam blokadę iść i nie wiem czy po prostu się odwaze. Ale wiem że będę musiała bo może być inna przyczyna o której nie wiem i przez to się nie udaje.Rubii wrote:To troche tego wszystkiego bierzesz. A nie myslalas zeby wybrac sie do lekqrza na monitoring? On Ci powie czy jajeczka rosna czy pekaja czy nie i najwazniejsze kiedy jest owu i kiedy sie starac.
-
Moze po prostu nie trafilam na odpowiedniego lekarza. I nikt tu sie smiac nie bedzie bo kazda ma jakies swoje przezycia i to jest normalne. Jak trafisz na odpowiedniego lekarza wierze ze bedzie dobrze i moze wam szybko pomoze.Ilonkastok wrote:Myślałam nad tym, zwłaszcza że ostatni raz u gina byłam prawie 3 lata temu i możesz się śmiać- po złych wspomnieniach a także nerwicy lękowej jakiej się dorobilam po nieudanych próbach mam blokadę iść i nie wiem czy po prostu się odwaze. Ale wiem że będę musiała bo może być inna przyczyna o której nie wiem i przez to się nie udaje.
-
Rubii wrote:Enko kochana 11dpo to za wczesnie nic Ci nie wyjdzie i bedziesz tylko niepotrzebnie sie zalamywac. Wytrzymaj jeszcze klikw dni. Juz nie duzo zostalo. Dasz rade! Wierze w Ciebie. A pozniej jako poerwsza przekazesz nam dobre wiesci
Dziękuję kochana :*
Hashimoto, Letrox -
nick nieaktualnyenka - ja bym nie wytrzymała. ja robie testy szybciej z tą myślą, że może być za wczesnie wiec negatyw nie oznacza nic. a jeśli jest cień cienia to sprawdzam dalej (co dnia). jeśli ciemnieje to jest nadzieja, jeśli nie to czekam na @ i kolejną szansę. tak sobie to przetłumaczyłam. bo i tak jest mi trochę przykro co @ więc co za różnica. a tak mam jakąś "rozrywkę" w oczekiwaniu na następny cykl.



Czekamy na dobre wieści, ale 22go


