Staraczki z rocznika '90 vol.2
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny serce mi pęka, wiem że to straszne z mojej strony ale umieram z zazrdości, szwagierka jest w ciąży. Powiem szczerze że jej nienawidze, zniszczyła moje zycie po ślubie, zawsze to ona jest najlepsza... W naszą pierwszą rocznice ślubu poinformowali nas że bedą rodzicami (wpadka) gdzie my już jakiś czas sie staraliśmy, wprowadzi sie do teściów gdzie mają do tej pory wszystko podane na tacy, ja na wszystko musiałam ciężko zapracować. A teraz to, Boże dlaczego mnie tak karzesz???
-
czesc dziewczyny żyję
czytam Was na bieżąco ale też troszkę chciałam się wyciszyć poza tym póki co u mnie bez zmian. Mam 12 dc i nie wiem czy już nie jestem po owulce bo testy owu coraz bledsze a wtedy pobolewały jajniki. Ogólnie nastrój dobry i bardzo jesienny ale ja jesień uwielbiam -
Zuzi u mnie okazalo sie ze ovulka wystepuje jak objawy juz znikaja i testy sa blade wiec nie rezygnujcieEuthyrox 75
wit D3, prenatal duo, cynk, wit C
Homocysteina - w normie
ASA, ANA, AOA- brak
AMH - 2,2
V Leiden-Ok
Zespol antyfosfolipidowy-wykluczony
FSH,LH,Testosteron, Progesteron - w normie
Mthfr C-homo
Pai-hetero
KIR bx
NK 19%
HSG- oba jajowody drozne
Maz wyniki w normie
Bhcg: 28dc(9dpt)- 130,9, 30dc (11dpt)-245, 33dc (14dpt)- 595,4
18 dpt- pęcherzyk 7mm
24dpt-jest ♥️ -
Aneciu wrote:Zuzi u mnie okazalo sie ze ovulka wystepuje jak objawy juz znikaja i testy sa blade wiec nie rezygnujcie
Aneciu racja bo teraz widzę, że już tam się wilgotno robi więc chyba będzie jednak wg aplikacji wyjątkowo. Ale nie rezygnujemy absolutnie. Mieliśmy etraz 2 dni przerwy w bo jakoś tak nie było kiedy i trochę się przeraziłam, że ominęłam to wszystko ale jak jest mi pisane to i załapie -
Hej
Marta_kwk wcale sie nie dziwie, że jesteś zazdrosna, to normalne. Też bym była... mam nadzieję, że szybko będziesz mogła pochwalić się ciążą
Enka byłaś już u endo?
Rubii zdarza się, że właśnie trafisz na nieodpowiedniego lekarza, to przykre... ale teraz masz już dobrego i zaufanego ? mąż przyjeżdza na dniach?
-
Tak jak myślałam mam zwiększoną dawkę co drugi dzień. Mam nadzieję, że teraz będzie ok
Marta, ciężka sytuacja. Łatwo powiedzieć żeby się nie przejmować ale to silniejsze i całkowicie normalne. Mimo wszystko spróbuj o tym nie myśleć bo się będziesz mocno nakręcała. A widujecie się często czy możecie się unikać?
Hashimoto, Letrox -
Enka mieszkamy pod jednym dachem, to jest najgorsze, w sumie ja mam mieszkanie na górze ona mieszka z teściami no ale przez dzień zawsze gdzieś sie napatoczy. Nie potrafie nie myśleć o niej tym bardziej jak jest w domu a na przykład Wojtek chce sie bawić z jej dzieckiem ( 5 miesiecyróżnicy) a ona na to nie pozwala... A to jest chore... Od czerwca ma ruszyć ich budowa, ale zanim sie wyprowadzą to ja zwariuje juz do reszty...
-
Wiesz co Marcowa chodze teraz do 2 lekarzy ale z zadnego nie jestem zadowolona. Teraz jak bylismy na weselu to kolezanka oczywiscie w ciazy mi polecila dobrego lekarza do ktorego ona chodzi i kilka jej kolezanek i kazda go chwali i poleca. Wlasnie próbuje sie zapisac do niego na wizyte. Moze ten lekarz wkoncu mi cos pomoże. A mąż w czwartek bedzie jak zwykle. W poniedzialek jedzie a w czwartek wraca. A owulka wlansie mi na weekend wypada więc moze cos. Ale jakos nie nastaiwam sie na ten cykl. Czuje ze nic z tego. Caly czas mam podwyzszona temoerature nie wiem czy coś sie ze mnie zlego nie dzieje. Caly czas ponad 37 stopni od początku cyklu
-
Kontrola za m-c. Staram się regularnie sprawdzać hormony i dopiero jak coś mnie zaniepokoi lecę do endo
O nie! Okropna sytuacja Marta ;/ Chyba gorzej być nie mogło. To chyba obie nie pałacie do siebie zbytnią sympatią? Nie rozumiem jak można nie pozwolić dzieciom się razem bawić, zwłaszcza jak są w tym samym wieku. Współczuję Ci, naprawdę będziesz miała ciężki czas Ale myślimy pozytywnie! Może zaraz Wam się uda zmajstrować kolejnego dzieciaczka i już będziesz miała czym zająć myśli A to jest siostra męża czy żona brata męża?
Hashimoto, Letrox -
marta_kwk, To trudne doświadczenie dla Ciebie. I współczuję mieszkać pod jednym dachem z kimś kogo się nie lubi a tym bardziej jak temu komuś się układa chociaż nie chce a Ty się starasz a nic z tego. Dobrze, że potrafisz nazwać swoje emocje, jesteśmy wszyscy ludźmi i nazywanie po imieniu może choć odrobinę ulży. Lepiej powiedzieć, że nas coś wkurwia (Przepraszam za wulgaryzm dziewczyny) niż np: że złowrogo szumią wierzby :-] nie macie możliwości wynająć czegoś, żeby na nią nie patrzeć? ;-/ wiem, że pewnie Cię to jeszcze bardziej zdenerwuje, ale może spróbuj znaleźć coś co Cię zrelaksuje, odciągnie myśli, wyluzuje. Spróbuj docenić na spokojnie to co już masz, masz wspaniałego synka, męża - Rodzinę, zdrowie. Tu większość stara się o pierwsze dziecko Mam koleżankę z mojego roku, pragnie rodziny a nawet nie ma chłopaka, chociaż jest śliczna, mądra i przesympatyczna..Doceniajmy, że mamy się do kogo przytulić jak wrócimy z pracy czasem się pokłóci człowiek, ale po pogodzeniu jak seks smakuje!
-
To żona brata męża, szwagier jest jeszcze do wytrzymania choć juz i tak na niego tak wpłynęła że szok... Wynajmować niczego nie będę bo tyle pieniedzy ile ja już w ten dom włozyłam to chyba juz z 50 tysiecy, my dokładamy sie do rachunków jak coś sie remontuje to my z teściami a oni nic bo przecież oni tu nie bedą mieszkać... Teściowa jest na ich każde skinienie, a to o tym wszystkim to by książkę napisać. Na dokładke trzeba być dla wszystkich miłym i uśmiechniętym, bo przecież przesadzam i sobie dopowiadam...
-
Witam, ja sobie troche poukładałam w głowie, moze nie do końca to przetrawiłam ale wydaje mi się że teraz może będzie mi łatwiej zaciążyć bo cześć potworów wyszła z szafy... Już nie będę mieć presji żeby być pierwsza. A zaczyna się coś dziać bo "białko kurzego jajka" juz jest.