Staraczki z rocznika '90 vol.2
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja juz sama nie wiem czy owu juz byla czy nie. Glupia juz jestem od tego wszystkiego. No nic nie ma co sie zastanawiac zobaczymy co mi lekarz w poniedzialek powie.
Dziewczyny jeszcze nie ma co traci nadzieji. Czemay dalej na dwie krececzki. Fajnie by bylo jakbysmy wszystkie w tym cyklu zobaczyly dwie. Nasze dzieci urodzily by sie w podobny czasie i moglby bysmy dalej dzielic sie wspolnie naszymi przemysleniami i doswiadczeniami z czasu ciazy.
Czego nam wszystkim zyczezuzi_c lubi tę wiadomość
-
Rubii ze zdjęcia mi się wydaje że 3 i 4 ciemniejsza ale to może zdjęcie nie odzwierciedla tak rzeczywistości. Robiłam te testy owulacyjne przez 4 mce (zamówiłam na allegro paseczki) i tylko raz udało mi się wyłapać pozytyw, obie kreski były wtedy naprawdę mocne. Tyle że wtedy to był naprawde długi cykl... 35 dc test owu wyszedł pozytywny, a cykl trwał aż 51 dni...
-
Ciazowe testy sa latwiejsze w obsludze niz te. Tutaj trzeba sie domyslac jaki jest wynik.
Abi to czekamy w poniedzialek na to co powoe Twoj lekarz. Ja mam wizyte na 15.50. Juz nie moge sie jej doczekac. Nie jestem zbyt cierpliwa a tutaj trzeba duzo cierpliwosci przy staraniach -
To jest nas dwie Ja już też nie mogę się doczekać mam nadzieję że to ta prolaktyna w moim przypadku albo przeciwciała są problemem... i cały czas w głowie mi siedzi. ogólnie w poniedziałek 9dc, zobaczymy co tam będzie widać. A jeszcze pewnie sobie poczekam bo nie zapisał mnie na konkretną godzinę tylko mam się zgłosić w tych godzinach... Trzeba uzbroić się w cierpliwość będzie
-
Dziewczyny poszłam z tym moim testem do okna zobaczyć. Wiem ze minął już czas na sprawdzenie, ale tak miałam z synkiem-cień pojawił się dużo później a na następny dzień już był test oczywisty. Nie nakrecam się ale coś tam się pojawiło. Pozostaje tylko czekać i to do wtorku aż...
-
Rubi a ja tak patrzę na testy owulacyjne i myślę sobie ze chyba nigdy się za nie nie wezmę. Widzę ze dużo dziwczyn ma taki problem jak Ty. Ciężko jest rozpoznać. Kiedyś myślałam, że jak może być ciężko określić dzień owulacji skoro są testy i właśnie myślałam ze działają jak ciążowe. To napewno nie dla mnie.
-
Przez 4 miesiące się z nimi "bawiłam" bo za około 30szt. zapłaciłam coś około 25zł. Robiłam je naprawdę często bo przy takiej ilości nie oszczędzałam I więcej było domysłów jak stwierdzeń że rzeczywiście jest pozytywny. Z tym że przy takiej prolaktynie moja owu mogła być blokowana.
-
Marcowa trzymam kciuki! u mnie dalej biel, poszłam nawet na betę bo chciałam wiedzieć czy mogę pić na weselu ale zrezygnowałam bo wyniki byłyby dopiero w poniedziałek. Narazie bede dalej siebie obserwować i w przyszłym tygodniu zrobię dla świętego spokoju betę. Czyli nie warto bawić się w testy owulacyjne? Jeśli u mnie to @ to nie mam pojęcia jak ja teraz dojdę kiedy mam owulację ;( temperatury nigdy nie mierzyłam i się na tym kompletnie nie znam
Hashimoto, Letrox -
Jak dla mnie nie warto, a człowiek jeszcze bardziej się spina i sprawdza, kontroluje... Spróbowałam i wiem że u mnie się nie sprawdza. Ja od tego cyklu już regularnie mierzę, zawzięłam się, wcześniej różnie to bywało. "Zainwestowałam" nawet w termometr owulacyjny Myślę że regularny pomiar da mi większą jasność jak te testy
-
Enka no faktycznie możesz mieć teraz problem z rozpoznaniem owulacji jeżeli to była @. jednak mam nadzieje, ze test Ci jeszcze pokaże || A jaki test robisz? wczoraj miałaś termin @? Jeżeli chodzi o alko to ja wychodze z założenia ze jeżeli test nie pokazuję ciązy to nie ma co sie ograniczać, bo byś sie ograniczała co miesiąc od owulacji, a tak nie da sie żyć i tu nie chodzi tylko o alko, ale o podnoszenie cięższych rzeczy czy tam sport, chemia itd. No chyba że upijasz się do nieprzytomności to lepiej odpuść
Ja od przyszłego cyklu może też będę mierzyć temperaturę, bo w testy owu nie będę inwestować. -
Marcowa to trzymam kciuki!! Czytalam duzo opini ze nawet jak po czasie pojawi sie kreseczka czy cien na tescie to za kilka dni test wychodzil pozytywnie. Oby tak bylo!! Trzymam bardzo mocno kciuki.
Co do testow owulacyjnych to w moim przypadku jak widac sie nie sprawdzaja bo nie wiem jak je czytac. Nie ma jednoznacznego wyniku. Temperature mierze sobie regularnie juz od 4 cykli i zawsze mialam taki wykres ze wiedzialam kiedy mam owu. A teraz mam strasznie dziwne skoki remperatury i nie wiem co o tym myslec juz. Zaczal mi leciec bialy gesty sluz wiec tak jakby bylo juz po owu.