Staraczki z UK
-
WIADOMOŚĆ
-
Ila daj znać, jeżeli pójdziesz na tą akupunkturę. Ciekawa jestem ile zabiegów zalecają i jakie są mniej więcej koszty.
A co do wiesiołka to prawda. Ma jakieś działanie, że może wywoływać skurcze macicy, więc nie zaleca się go ani w drugiej fazie cyklu, ani tym bardziej w ciąży. -
krrropka wrote:Ila daj znać, jeżeli pójdziesz na tą akupunkturę. Ciekawa jestem ile zabiegów zalecają i jakie są mniej więcej koszty.
A co do wiesiołka to prawda. Ma jakieś działanie, że może wywoływać skurcze macicy, więc nie zaleca się go ani w drugiej fazie cyklu, ani tym bardziej w ciąży.
ok dam znac musze poszukac w swojej okolicy
a dzieki za info co do wiesiolka! -
Witajcie!
Tez mieszkam w UK I staramy sie o dziecko juz od 1.5 roku.
Mam 27 lat i biore suplement diety 'Pregnacare' dla starajacych sie o dziecko, a moj maz bierze 'Androvit' na polepszenie jakosci nasienia. Jak dotad robilam badania krwi na tarczyce tsh - w normie, hormony - w normie, usg i cytologia - wszystko w normie. Badania nasienia mojego meza - robione 2 razy w odstepie czasu 6 miesiecy i za kazdym razem wyniki byly zupelnie inne. Idzie na badanie znowu pod koniec tego miesiaca.
Przez 3 cykle bralam Clostilbegyt i Luteine Progesterum - nic nie pomoglo.
Ja mam dzisiaj wizyte u GP -jako ze wyniki badan krwi wyszly mi ostatnio dobre to powiedzial, ze musimy pomyslec co robic dalej. Nie wiem co to oznacza - mam nadzieje, ze dostane skierowanie do kliniki diagnostyki nieplodnosci, ale czekanie na jakikolwiek list od GP to jakis koszmar.
Moj maz po pierwszej wizycie mial czekac na list z potwierdzenie skierowania na badanie nasienia. Czekal 3 tygodnie, po czym znow udal sie do lekarza i okazalo sie, ze doktor przez pomylke zapomnial czegosc podpisac i list nie zostal wyslany wogole. Obiecali wyslac, a my czekalismy kolejne 2 tygodnie. Po otrzymaniu listu trzeba bylo zadzwonic pod podany numer i umowic sie na wizyte, na ktora rowniez trzeba czekac I to az 1.5 miesiaca. Po wizycie trzeba pewnie bedzie czekac drugie tyle na wyniki. Koszmarnie dlugo to wszystko trwa.......
Bedac w Polsce maz robil badania nasienia prywatnie 'od reki' w cenie 70zl I z wynikami nastepnego dnia. Tutaj nikomu sie nie spieszyWiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2017, 12:17
-
chce_byc_mama wrote:Witajcie!
Tez mieszkam w UK I staramy sie o dziecko juz od 1.5 roku.
Mam 27 lat i biore suplement diety 'Pregnacare' dla starajacych sie o dziecko, a moj maz bierze 'Androvit' na polepszenie jakosci nasienia. Jak dotad robilam badania krwi na tarczyce tsh - w normie, hormony - w normie, usg i cytologia - wszystko w normie. Badania nasienia mojego meza - robione 2 razy w odstepie czasu 6 miesiecy i za kazdym razem wyniki byly zupelnie inne. Idzie na badanie znowu pod koniec tego miesiaca.
Przez 3 cykle bralam Clostilbegyt i Luteine Progesterum - nic nie pomoglo.
Ja mam dzisiaj wizyte u GP -jako ze wyniki badan krwi wyszly mi ostatnio dobre to powiedzial, ze musimy pomyslec co robic dalej. Nie wiem co to oznacza - mam nadzieje, ze dostane skierowanie do kliniki diagnostyki nieplodnosci, ale czekanie na jakikolwiek list od GP to jakis koszmar.
Moj maz po pierwszej wizycie mial czekac na list z potwierdzenie skierowania na badanie nasienia. Czekal 3 tygodnie, po czym znow udal sie do lekarza i okazalo sie, ze doktor przez pomylke zapomnial czegosc podpisac i list nie zostal wyslany wogole. Obiecali wyslac, a my czekalismy kolejne 2 tygodnie. Po otrzymaniu listu trzeba bylo zadzwonic pod podany numer i umowic sie na wizyte, na ktora rowniez trzeba czekac I to az 1.5 miesiaca. Po wizycie trzeba pewnie bedzie czekac drugie tyle na wyniki. Koszmarnie dlugo to wszystko trwa.......
Bedac w Polsce maz robil badania nasienia prywatnie 'od reki' w cenie 70zl I z wynikami nastepnego dnia. Tutaj nikomu sie nie spieszy
Witaj Chcebycmama
No doskonale to rozumiem tez mamy ten problem czekania wlasnie mija ponad rok od pierwszego spotkania z GP kiedy postanowilam poprosic o pomoc niestety wydaje mi sie ze tutaj tak jest tez czekam miesiacami na listy skierowania itd na pierwszy list z zaproszeniem do kliniki czekalam 4 miesiace pozniej znow na nastepne kokretniejsze spotkanie i wkoncu rozmowa o problemie nastepne 4 i to bylo w czerwcu tego roku i wkoncu teraz w grudniu idziemy i rozpoczynamy procedury przygotowujace do IVF tyle to miesiecy trwa maskara jakas strasznie mnie to stresuje a to nie pomaga by zajsc bo oczywiscie caly czas probujemy normalnie bo ja caly czas mam nadzieje ze uda sie bez niczyjej pomocy
Chcebycmama a ty gdzie mieszkasz w UK?
-
Witaj Chcebycmama.
Dziewczyny dzisiaj przez przypadek natknęłam się na klinikę w UK abc ivf. Zerknijcie sobie na to. Generalnie to jest ivf na naturalnym cyklu (czy tez delikatnie wspomaganym) z wykorzystaniem nowej metody hodowania zarodków. Co o tym sądzicie? Koszt porównywalny do kosztu w PL. Nie powiem dla mnie oferta wyglada ciekawie, bo na darmowe ivf w UK nie mam szans, a do Polski to tak ciężko latać.
IMSI 26.06.2018
Beta 10dpt 157.7 12dpt 278.7 -
Maaggi wrote:Witaj Chcebycmama.
Dziewczyny dzisiaj przez przypadek natknęłam się na klinikę w UK abc ivf. Zerknijcie sobie na to. Generalnie to jest ivf na naturalnym cyklu (czy tez delikatnie wspomaganym) z wykorzystaniem nowej metody hodowania zarodków. Co o tym sądzicie? Koszt porównywalny do kosztu w PL. Nie powiem dla mnie oferta wyglada ciekawie, bo na darmowe ivf w UK nie mam szans, a do Polski to tak ciężko latać.
Czesc Maaggi
Super a wrzucisz jakis link to sobie zobacze i poczytam -
Ila14m wrote:Dziewczyny chcialam sie was zapytac co sadzicie o akupunkturze jesli chodzi o zajscie bo moja znajoma ostanio mi poradzila ze moze powinnam zadzialac w ta strone sama nie wiem co o tym myslec napewno zgodze sie z nia ze dzisiejsze zycie jest szybkie i stresujace co tez nie wplywa dobrze zeby zajsc i ona mi powiedziala ze moze to by mi pomoglo sie zrelaksowac i wyciszyc
Co wy na to?
Na forum IVF w Anglii niektore dziewczyny chodzily na akupunkture przed transferem i sie udalo, ale na ile to ma sens. Choc zgodze sie z tym ze moze pomoc zrelaksowac sie. -
Witamy chcebycmama
czekanie to tutaj norma - idzie "jajo zniesc doslownie" chociaz u nas nie bylo za wiele wizyt w szpitalu u specjalisty od nieplodnosci bo wyniki partnera dwukrotnie kiepskie i zbednej gadki nie bylo - czekalismy na pierwsza wizyte 3 miesiace a potem miesiac i teraz we wtorek pierwsze spotkanie w klinice ivf. Cos niesamowicie dlugo czekaliscie na to skierowanie na badanie nasienia- niewiarygodne, my dostalismy u GP od reki i do 2 tygodni mielismy dostepny termin na oddanie probki i wyniki do tygodnia.
Musicie byc cierpliwi i walczyc nieugiecie. -
Maaggi wrote:Witaj Chcebycmama.
Dziewczyny dzisiaj przez przypadek natknęłam się na klinikę w UK abc ivf. Zerknijcie sobie na to. Generalnie to jest ivf na naturalnym cyklu (czy tez delikatnie wspomaganym) z wykorzystaniem nowej metody hodowania zarodków. Co o tym sądzicie? Koszt porównywalny do kosztu w PL. Nie powiem dla mnie oferta wyglada ciekawie, bo na darmowe ivf w UK nie mam szans, a do Polski to tak ciężko latać.
Maaggi trzeba bedzie zalukac i poczytac a jesli byloby to dla Was sensowne rozwiazanie to jak najbardziej powinniscie to rozwazyc.
Ja poczytam bo kto wie czy sama nie bede szukac alternatywy jakna NHS sie nie uda. -
Hej
u mnie tez troche czekania bylo z klinika ale potem
mialam wizyty czesto do czasu gdy stwierdzili, ze pomoc juz nie moga. Pamietam, ze
na laparoskopie czekalam dlugo, musialam sama zadzwonic i im przypomniec.
Szczesliwa mama 2015
staramy sie o drugie -
Maaggi wrote:https://www.abcivf.co.uk/costs
dzieki za link Maaggi -
Dziewczyny prosze was o pomoc w w moim wykresie bo ja tutaj wsumie robie na ovu moj pierwszy cykl i nie wiem czemu nie mam jeszcze kreski ze owulacja na wykresie czy to znaczy ze ten miesiac bezowulacji szczerze gubie sie jeszcze w tych wykresach jak je odczytywac no i z ta temperatura tez podpowiecie mi cos
pozd
link jest tutaj
https://ovufriend.pl/graph/d293a2b6c596e0dbb24ef385ab4a2578
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2017, 13:53
-
Ila wg mnie nie było jeszcze owulacji, brak skoku temperatury. U Ciebie dopiero 11 dc wiec powinna być zaraz być Jak długie masz cykle?
Idziemy prawie równo, u mnie 12 dc i też jeszcze nie było owu. Chociaż ja się zaczynam zastanawiać czy wogóle będzie, to mój pierwszy cykl po laparoskopii, może mi coś popsuli -
krrropka wrote:Ila wg mnie nie było jeszcze owulacji, brak skoku temperatury. U Ciebie dopiero 11 dc wiec powinna być zaraz być Jak długie masz cykle?
Idziemy prawie równo, u mnie 12 dc i też jeszcze nie było owu. Chociaż ja się zaczynam zastanawiać czy wogóle będzie, to mój pierwszy cykl po laparoskopii, może mi coś popsuli
Dzieki Krrropka za odp
super mam nadzieje ze obydwie bedziemy mialy w tym miesiacu no i moze sie uda
ah sie denerwuje bo narazie nie mam sluzu i sucho po za tym nigdy wsumie nie mierzylam temperatury robie to dopiero od kilku tyg po za tym wczesniej robilam przez ostatni rok testy owulcyjne szczerze nigdy mi nic w nich nie wychodzilo tylko jakies slabe te kreski
aaa moj cykl przewaznie 27-28 raczej regularnie po za tym mam problemy ze sluzem bo w lato bralam clomid przez 2 miesiace i od tego czasu mam maskre wlasnie sobie kupilam zel Conceive Plus bo tyle sie naczytalam ze super i ze duzo kobiet mowilo ze pomogl w zajsciu itd i wczoraj uzywalismy pierwszy raz dla mnie rewelacja
-
krrropka wrote:Ila wg mnie nie było jeszcze owulacji, brak skoku temperatury. U Ciebie dopiero 11 dc wiec powinna być zaraz być Jak długie masz cykle?
Idziemy prawie równo, u mnie 12 dc i też jeszcze nie było owu. Chociaż ja się zaczynam zastanawiać czy wogóle będzie, to mój pierwszy cykl po laparoskopii, może mi coś popsuli
mialam cie jeszcze zapytac w jakich granicach temperatura musi podskoczyc bym wiedziala ze to owulacja? jesli oczywiscie ksiazkowa to 36.6 to ile powinno byc? -
Hmmm szczerze mówiąc to nie wiem. Coś mi świta, że czytałam że powinno to być o ok 0.5 stopnia więcej niż przed owulacją, ale pewna nie jestem, czy o to chodziło. Jakoś nigdy nie zgłębiałam się w szczegóły, u siebie wykres traktuje tak bardziej orientacyjnie, sprawdzam czy wogóle jest skok i czy miewam cykle bezowulacyjne.Bardziej patrzę na trend czy jest rosnący, niż na wartości poszczególnych temperatur.
Generalnie raczej będziesz wiedziała, kiedy będzie owu, bo na wykresie temperatura pójdzie w górę i już nie powinna spaść bardziej, niż do czerwonej krechy, która sie tam pojawi.
Ale patrząc na wykresy innych dziewczyn, to różnie to wygląda (możesz sobie przejrzeć udostępnione wykresy w galerii wykresów, powinno dać Ci to mnie więcej obraz sytuacji). Nie wiem czy wynikia to ze specyfiki organizmu, przyjmowanych leków, czy też część dziewczyn popełnia błędy przy mierzeniu.
Myślę, że najlepiej jak na razie potraktujesz ten cykl testowo i zobaczysz jak sie temperatura u Ciebie zachowuje.
Ogólnie to jest dosyć skomplikowana sprawa, wymaga prowadzenia regularnego trybu życia i systematyczności. Wg mnie fajnie może pomóc przy staraniach, daje pewien obraz organizmu, ale żeby traktować wykres temp jako kontrolę płodności to w życiu bym się nie zdecydowała. Dla mnie zbyt trudne i obarczone ryzykiem błędów.
Ale się rozpisałam, żeby napisać że nie wiemIla14m lubi tę wiadomość
-
A i jeszcze żeby utrudnić mogę dopisać, że czasem program sie myli i źle zaznacza owulację
Ila14m lubi tę wiadomość
-
Ila, jak dla mnie tez jesteś dopiero przed owulacja i wyglada na to, ze owu będzie już niedługo. Ovufriend wyznaczy Ci termin owulacji trzy dni po ciągłym wzroście temperatur. Może się tez tak zdarzyć, ze zmieni termin wyznaczonej wcześniej owulacji.
IMSI 26.06.2018
Beta 10dpt 157.7 12dpt 278.7 -
Ila dziewczyny maja racje, owulcja jeszcze przed Toba. U mnie np wiem ze owy byla bo tempka nastepnego dnia albo 24 h po zawyczaj prekracza 37 stopni. Po za tym sluz sie zmienia na taki mleczny u mnie. Zdarzalo mi sie rowniez ze testy owulacyjne nie wychodzily mi w niektorych cyklach. Ale mimo to uwazam ze warto je sprawdzac bo po kilku cyklach mozna zauwzyc pewne schematy.
A temperature jak mierzysz i testy owu?