Staraczki z UK
-
WIADOMOŚĆ
-
Ila14m wrote:Cześć NewAgeMissK
Fajnie ze napisałaś! Cieszę się ze Kaja rośnie zdrowo nie przejmuj się ze jest drobniutka córeczka moich znajomych jest malutka i drobniutka a ma 18mcy i ona i Ernest wyglądają jak by byli w tym samym wieku a on ma prawie 11mcy on na chłopca jest dużym brzdącem lubi jeść i zreszta jest bardzo długi no a dziewczynki zawsze są mniejsze i lżejsze itd nic się nie martw najważniejsze ze się rozwija i rośnie my znów zabkujwmy od 3 dni 39C chyba oszaleje i jeszcze ten korona wirus w koło ale trzeba wszytko przeżyć
Ściskamy
Ilona i Ernest
Mała dostała od pediatry w Polsce syrop na alergie, którego skutkiem ubocznym bywa wzrost apetytu. I muszę przyznać ze chyba działa bo mała dostała troszkę apetytu. Jutro mamy ważenie to się okaże jak tam waga się ma obecnie. Niestety dziś od rana mała ma gorączkę wiec boje się ze mogła się zarazić ode mnie bo ja od ponad tygodnia jestem
przeziebiona. Dobrze się trzymała do tej pory i myślałam ze już będzie dobrze bo mi przechodzi a ty dziś taka niespodzianka. Myślałam ze to może zabki bo jej dokuczają dziąsła ale nie widze by jakiś ząbek się przebijaj teraz.
Masakra z tym ząbkowaniem jest.
-
Hej dziewczyny.
Jak sie trzymacie w tych czasach? Czy któraś z Was strączek oczekuje właśnie na wizytę w szpitalu ? Ja mam 14 kwietnia i się denerwuje
bo nie wiem co dalej robić. W Polsce widziałam że namawiają do zaprzestania demokracji W tym czasie... co y o tym myślicie. My już się tyle staramy i tak bardzo chciałabym żeby się w końcu udało. Zwłaszcza że 6 miesięcy clomifenu nie przyniosło żadnego skutku.
Pozdrawiam was serdecznie i dajcie o siebie ❤ -
Ja mam wizytę w klinice płodności 15 kwietnia, ale w ogóle się nie nastawiam, na pewno odwołają.wiśnia_16 wrote:Hej dziewczyny.
Jak sie trzymacie w tych czasach? Czy któraś z Was strączek oczekuje właśnie na wizytę w szpitalu ? Ja mam 14 kwietnia i się denerwuje bo nie wiem co dalej robić. W Polsce widziałam że namawiają do zaprzestania demokracji W tym czasie... co y o tym myślicie. My już się tyle staramy i tak bardzo chciałabym żeby się w końcu udało. Zwłaszcza że 6 miesięcy clomifenu nie przyniosło żadnego skutku.
Pozdrawiam was serdecznie i dajcie o siebie ❤
Dalej się staram i w ogóle się tym wirusem nie przejmuje. Cała ta panika związana z wirusem jest bardzo na wyrost. Kompetentni wirusolodzy nie są dopuszczani do debaty publicznej, bo panika lepiej się sprzedaje i nie chcą uspokajać ludzi, a liczba zarazeń i zgonów na wszelkiego rodzaju wirusy jest tej zimny znacznie mniejsza niż w zeszłym roku!
Jeżeli chodzi o starania to mnie bardzo uspokaja raport Royal College of Obstetricians and Gynaecologists (The RCOG), który mówi tak:
"There are currently no data suggesting an increased risk of miscarriage or early pregnancy loss in relation to COVID-19. Case reports from early pregnancy studies with SARS and MERS do not demonstrate a convincionship between infection and increased risk of miscarriage or second trimester loss.
Pregnant women do not appear to be more susceptible to the consequences of infection with COVID-19 than the general population".
Tu masz źródło
https://www.rcog.org.uk/coronavirus-pregnancy
A tu artykuł po polsku na podstawie tego raportu
https://ovufriend.pl/artykul/koronawirus-a-starania-o-dziecko-i-ciaza,79.html
Ponadto w TVN24 był raport o koronawirusue i Ginekolog Marzena Woźniak mówiła tak:
"Nie ma przeciwwskazań do starania się o naturalną ciążę w czasie pandemii koronawirusa.
Wstrzymujemy tylko rozród wspomagany".
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Annie1981 wrote:Ja mam wizytę w klinice płodności 15 kwietnia, ale w ogóle się nie nastawiam, na pewno odwołają.
Dalej się staram i w ogóle się tym wirusem nie przejmuje. Cała ta panika związana z wirusem jest bardzo na wyrost. Kompetentni wirusolodzy nie są dopuszczani do debaty publicznej, bo panika lepiej się sprzedaje i nie chcą uspokajać ludzi, a liczba zarazeń i zgonów na wszelkiego rodzaju wirusy jest tej zimny znacznie mniejsza niż w zeszłym roku!
Jeżeli chodzi o starania to mnie bardzo uspokaja raport Royal College of Obstetricians and Gynaecologists (The RCOG), który mówi tak:
"There are currently no data suggesting an increased risk of miscarriage or early pregnancy loss in relation to COVID-19. Case reports from early pregnancy studies with SARS and MERS do not demonstrate a convincionship between infection and increased risk of miscarriage or second trimester loss.
Pregnant women do not appear to be more susceptible to the consequences of infection with COVID-19 than the general population".
Tu masz źródło
https://www.rcog.org.uk/coronavirus-pregnancy
A tu artykuł po polsku na podstawie tego raportu
https://ovufriend.pl/artykul/koronawirus-a-starania-o-dziecko-i-ciaza,79.html
Ponadto w TVN24 był raport o koronawirusue i Ginekolog Marzena Woźniak mówiła tak:
"Nie ma przeciwwskazań do starania się o naturalną ciążę w czasie pandemii koronawirusa.
Wstrzymujemy tylko rozród wspomagany".
Dzięki za to info napewno poczytam .
No i przestaje się tym stresować. Mam nadzieję że wyniki mojego narzeczonego przyjdą na czas i że wizyta się odbędzie.
Pozdrawiam serdecznie ;*
Annie1981 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWisienko ja tak na to patrze: nie ma co zawieszac staran, szczegolnie ze macie jakies trudnosci i nie wiadomo ile to potrwa. Teraz jest wirus, za jakis czas moze byc cos innego, tak naprawde nie jestesmy w stanie przewidziec co zycie przyniesie. Jako mama jednego malucha powiem Ci jedno: martwic sie juz bedziesz zawsze jak juz malenstwo sie pojawi
Nie wazne czy bedzie wirus, kryzys czy cos jeszcze innego.
Czekaj spokojnie na to co powie szpital. Jesli bedzie to konieczne to odwolaja wizyte, jesli bedzie to mozliwe, to przeprowadza ja przez telefon.
Ja kilka dni temu dowiedzialam sie, ze musze zrezygnowac ze staran. Musze najpierw wyprostowac cos innego co tez bedzie mozliwe dopiero jak sytuacja z epidemia sie uspokoi. Bylam zalamana jeden dzien i zaliczylam niezly dolek a teraz patrze na to inaczej. Biore sie za swoja diete, cwiczenia, medytacje, joge, wszystko co pozwoli mi sie lepiej poczuc i troche podreperowac nerwy i stres wywolany staraniami. Chce zrobic kilka kursow online na ktore nigdy nie mialam czasu.
Nie przeskoczymy tego co sie dzieje ale mozemy ten czas naprawde dobrze wykorzystac nawet w kierunku staran
Mysle ze panika bardziej dotyczy tego, ze system opieki zdrowotnej bedzie przeciazony. W bardzo krotkim czasie bardzo duza liczba osob moze potrzebowac dlugiej i intensywnej opieki medycznej. Do tego dochodza tez chorzy na choroby zupelnie nie zwiazane z wirusem.
Trzymajcie sie zdrowo dziewczyny!
-
Witam się z Wami dziewczyny, jestem nowa na Ovu i właśnie odkryłam to forum, jak znajdę czas to muszę przysiaść i poczytać jak wyglądają starania o dzidziusia w UK. Przyznam, że trochę nie jestem przekonana do rozpoczecia leczenia w tym kraju, ale może nie wygląda to tak źle?
-
Scotch wrote:Hej hej zagląda tu ktoś jeszcze ? 🙂
Hej, ja co prawda mieszkam w Kanadzie, ale chyba sluzba zdrowia w naszych krajach na podobnym poziomie. Niestety ja tutaj jestem zdana tylko i wylacznie na lekarzy, nie ma mozliwosci zrobienia badan prywatnie. Sluzba zdrowia jedynie publiczna. Nawet na bete potrzebuje skierowanie🤦
ev. lubi tę wiadomość
Starania o pierwsza dzidzie
5 cs po przerwie (8 ogolem, w tym jedna ciaza stracona) - udalo sie 🥰
7.12.2020 ⏸️
16dpo beta 1105
18dpo beta 2926, przyrost 164.8%
20dpo beta 6393, przyrost 118.5%
30.12.2020 👣💓
01.02.2021 💓 5.44cm🥰
👼🏼 06.06.2018 -10tc (8tc)
👩🏼34 lata
🧔🏼37 lat
🏠🇨🇦
-
hejko ! 😘
Jak u was kobietki ?? U mnie duże kroki naprzód;) bylam na badanich w Polsce zrobilam bardzoooo duzo i teraz polska lekarka w Manchesterze bedzie mnie prowadzić bo mamy już duzo badan 😁 narazie plan jest taki ze próbujemy 3 cykle gdzie pani doktor nam bedzie mowic kiedy dokładnie co i jak a jesli to nie pójdzie to bedziemy podchodzić do inseminacji 🤞
Wogole moge sie wam pochawilic z czego jestem mega dumna ze cykl temu byla u mnie samoistna owulacja ! ❤ pierwszy raz od bardzooo bardzooo dawna 😁 jestem taka mega podjarana tym 🙈
Chociaz oczywiście jak przyszedl okres to bylam zalamana ale niechce sie poddawać.
Co do leczenia w UK powiedziano nam w lipcu ze mamy oczekiwać listu na wizyte w klinice tutaj . I ciagle czekamy.
Opowiadajcie jak u was ?
Buziaki
Wiśnia
ev. lubi tę wiadomość
-
Hej witam ja tez mieszkam w angli od 15 lat. Mam 40 lat i jestem mama 5 synów . Najmłodszy ma 10 miesięcy . I podjęłam decyzje z partnerem ze jeszcze jedno ostatnie sobie za fundujemy jak bozia da . Tak narazie w skrócie 😍🥰[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link] -
nick nieaktualnyWitam dziewczyny. Mieszkam w Birmingham od 12 lat. Mam 40 lat i jestem mamą 19 letniego syna, 14 i 8 letnich córek. Staramy się z mężem o kolejnego dzidziusia od 4 cykli. Chciałabym was dziewczyny prosić o interpretacje mojego cyklu. Czy myślicie że jest nadzieja na baby?
-
nick nieaktualnyMoże głupie pytanie zadam ale już zgłupiałam. Szukałam w Google ale tam co strona, co forum, co ekspert to inna odpowiedź. Pierwsze dwa dni miałam brązowe plamienia i trzeciego dnia już obfite krwawienie. Ekspert stwierdził że jak było dwa dni plamienie i potem krwawienie bez żadnego dnia przerwy to pierwszy dzień cyklu to pierwszy dzień plamienia. W apce wpisałam dwa dni plamienie a dzisiaj obfite krwawienie to apka dzisiaj uznała pierwszy dzień cyklu. Czy powinnam ustawic wymuszenie cyklu od pierwszego dnia plamienia?
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny wracam i ja do staran. Od wrzesnia diagnostyka, badania, a narazie jeszcze na luzie...
Kalcia wow, uwielbiam duze rodziny ale tylu facetow w domu to musi byc niezle wyzwanie
Moje marzenie to trojka Z wieksza iloscia to sie czasowo raczej nie wyrobie, biorac pod uwage nasze dlugie starania i przygody.
Aneta80 moj lekarz mowil, ze pierwszy dzien cyklu wtedy kiedy jest zywa krew i nie mozesz sie obejsc bez podpaski/tamponu i sama wkladka nie wystarcza. Jest jeszcze inna szkola zaczerpnieta z Naprotechnologii i modelu Creightona wg ktorej to czy plamienie zaliczasz do starego czy do nowego cyklu zalezy od tego ile dni ono trwa. Probowalam odszukac w moich materialach bo kiedys sie tego uczylam, ile dokladnie dni to stary cykl ale nie moge znalezc niestety!
Wisnia super wiesci! -
Aneta80 wrote:Może głupie pytanie zadam ale już zgłupiałam. Szukałam w Google ale tam co strona, co forum, co ekspert to inna odpowiedź. Pierwsze dwa dni miałam brązowe plamienia i trzeciego dnia już obfite krwawienie. Ekspert stwierdził że jak było dwa dni plamienie i potem krwawienie bez żadnego dnia przerwy to pierwszy dzień cyklu to pierwszy dzień plamienia. W apce wpisałam dwa dni plamienie a dzisiaj obfite krwawienie to apka dzisiaj uznała pierwszy dzień cyklu. Czy powinnam ustawic wymuszenie cyklu od pierwszego dnia plamienia?
Ja tez pamietam, ze plamienia nie licza sie jako pierwszy dzien cyklu, tylko zywa krew.
Co do plamien przed okresem, to slyszalam, ze moga byc objawem niedomogi cialka zoltego. Badalas progesteron?Starania o pierwsza dzidzie
5 cs po przerwie (8 ogolem, w tym jedna ciaza stracona) - udalo sie 🥰
7.12.2020 ⏸️
16dpo beta 1105
18dpo beta 2926, przyrost 164.8%
20dpo beta 6393, przyrost 118.5%
30.12.2020 👣💓
01.02.2021 💓 5.44cm🥰
👼🏼 06.06.2018 -10tc (8tc)
👩🏼34 lata
🧔🏼37 lat
🏠🇨🇦
-
kalcia64 wrote:Hej witam ja tez mieszkam w angli od 15 lat. Mam 40 lat i jestem mama 5 synów . Najmłodszy ma 10 miesięcy . I podjęłam decyzje z partnerem ze jeszcze jedno ostatnie sobie za fundujemy jak bozia da . Tak narazie w skrócie 😍🥰
Kalcia zazdroszczę determinacji 🥰 i życzę córci tym razem żebyś nie zwariowała z samymi chłopami w domu 😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2020, 08:44
👩🏻🦱36 🧔36
Starania od 2018
👩🏻🦱 badania Ok, wrogi śluz i przeciwciała p/plemnikowe (++)
🧔 morfologia 3%, niskie parametry nasienia
03/2020 odwołany IVF przez 🦠
08/2020 krótki protokół
🔆IVF start 07/08/2020
35 jajeczek
18 zapłodnionych
12 embrionów w 3 dobie
7 ❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️
❌Transfer wrzesień/październik - cykl odwołany (brak owulacji)
✅FET na cyklu naturalnym listopad
❄️4AA jest ze mną od 28/11
-
Aneta80 wrote:Może głupie pytanie zadam ale już zgłupiałam. Szukałam w Google ale tam co strona, co forum, co ekspert to inna odpowiedź. Pierwsze dwa dni miałam brązowe plamienia i trzeciego dnia już obfite krwawienie. Ekspert stwierdził że jak było dwa dni plamienie i potem krwawienie bez żadnego dnia przerwy to pierwszy dzień cyklu to pierwszy dzień plamienia. W apce wpisałam dwa dni plamienie a dzisiaj obfite krwawienie to apka dzisiaj uznała pierwszy dzień cyklu. Czy powinnam ustawic wymuszenie cyklu od pierwszego dnia plamienia?
Plamienie nie jest okresem wiec nie zaliczaj tych dni jako nowego cyklu. Ja zawsze mam lekkie brązowe plamienie dzień czy dwa przed ale liczy się dopiero od pełnego krwawienia.👩🏻🦱36 🧔36
Starania od 2018
👩🏻🦱 badania Ok, wrogi śluz i przeciwciała p/plemnikowe (++)
🧔 morfologia 3%, niskie parametry nasienia
03/2020 odwołany IVF przez 🦠
08/2020 krótki protokół
🔆IVF start 07/08/2020
35 jajeczek
18 zapłodnionych
12 embrionów w 3 dobie
7 ❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️
❌Transfer wrzesień/październik - cykl odwołany (brak owulacji)
✅FET na cyklu naturalnym listopad
❄️4AA jest ze mną od 28/11
-
Aneta80 wrote:Witam dziewczyny. Mieszkam w Birmingham od 12 lat. Mam 40 lat i jestem mamą 19 letniego syna, 14 i 8 letnich córek. Staramy się z mężem o kolejnego dzidziusia od 4 cykli. Chciałabym was dziewczyny prosić o interpretacje mojego cyklu. Czy myślicie że jest nadzieja na baby?
Anetko, masz udostępniony cykl?
Ja już jadę 31szy cykl starań wiec mogę coś podpowiedzieć 🤓👩🏻🦱36 🧔36
Starania od 2018
👩🏻🦱 badania Ok, wrogi śluz i przeciwciała p/plemnikowe (++)
🧔 morfologia 3%, niskie parametry nasienia
03/2020 odwołany IVF przez 🦠
08/2020 krótki protokół
🔆IVF start 07/08/2020
35 jajeczek
18 zapłodnionych
12 embrionów w 3 dobie
7 ❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️
❌Transfer wrzesień/październik - cykl odwołany (brak owulacji)
✅FET na cyklu naturalnym listopad
❄️4AA jest ze mną od 28/11
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCzytałam że plamienie trwające 1-2 dni i po nim krwawienie bez ani jednego dnia przerwy to pierwszy dzień cyklu jest to pierwszy dzień plamienia. Piątek 07.08.2020 plamienie (myślę sobie może implantacja), Sobota 08.08.2020 plamienie (myślę implantacja i trzymam kciuki aby nie było krwawienia) Niedziela 09.08.2020 (w nocy zaczęła lecieć krew). Teraz nie wiem który dzień to pierwszy dzień cyklu. Chcialabym zacząć brać Clomid I nie wiem który dzisiaj (poniedziałek 10.08.2020) dzień cyklu?
-
Aneta80 wrote:Czytałam że plamienie trwające 1-2 dni i po nim krwawienie bez ani jednego dnia przerwy to pierwszy dzień cyklu jest to pierwszy dzień plamienia. Piątek 07.08.2020 plamienie (myślę sobie może implantacja), Sobota 08.08.2020 plamienie (myślę implantacja i trzymam kciuki aby nie było krwawienia) Niedziela 09.08.2020 (w nocy zaczęła lecieć krew). Teraz nie wiem który dzień to pierwszy dzień cyklu. Chcialabym zacząć brać Clomid I nie wiem który dzisiaj (poniedziałek 10.08.2020) dzień cyklu?
Ja bym zostawiła tak jak zaznaczyłaś na wykresie. Nowy cykl od niedzieli ale jeśli chodzi i leki to może skonsultuj to z lekarzem? Nigdy nie brałam Clomid wiec nie wiem jak go się bierze.👩🏻🦱36 🧔36
Starania od 2018
👩🏻🦱 badania Ok, wrogi śluz i przeciwciała p/plemnikowe (++)
🧔 morfologia 3%, niskie parametry nasienia
03/2020 odwołany IVF przez 🦠
08/2020 krótki protokół
🔆IVF start 07/08/2020
35 jajeczek
18 zapłodnionych
12 embrionów w 3 dobie
7 ❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️
❌Transfer wrzesień/październik - cykl odwołany (brak owulacji)
✅FET na cyklu naturalnym listopad
❄️4AA jest ze mną od 28/11
