Staraczki z woj. świętokrzyskiego :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Jadę na oddział dermatologiczny - mam łuszczyce. Po poronieniu byłam w szpitalu na dermatologi i tam dostałam wniosek - dlatego zakwalifikowałam się do szpitala uzdrowiskowego (będzie w ramach zwolnienia lekarskiego). Z tego co czytałam to ciąża i połóg są przeciwwskazaniami do leczenia sanatoryjnego, więc jak w tym cyklu się nie uda to nie będę płakać a w następnym się zobaczy. Już sama nie wiem co chcę, będzie jak będzie. Na razie mój mąż ma na mnie focha o to sanatorium... więc dobrze że już po owulacji, bo z naszych obecnych relacji to dziecka by nie było ....Marianna [*] 08.11.2013 8tc
Kamilka 7.01.2015
Jan [*] 19.04.2016 12 tc (8/9 tc)
Weronika 11.08.2017 -
nick nieaktualnyPinia wypoczniesz, naładujesz baterie, żal nie skorzystać !
Kochane moje badania co mam o nich myśleć ? :
TSH : 3,020 ( norma 0,270-4,200)
Progesteron 20,51 (faza lutealna 1,7-27)
Prolaktyna 15,37 ( norma 4,79-23,30)
tsh chyba za wysokie... i co z progesteronem ? jest jakaś szansa na fasolkę ? -
magda-ck, ja niestety nie znam się, więc ci nie mogę pomóc
-
pinia - ale ci zazdroszczę, też bym bardzo chciała rzucić wszystko jechać sobie gdzieś i odpocząć - i psychicznie i fizycznie...
-
magda-ck wrote:Pinia wypoczniesz, naładujesz baterie, żal nie skorzystać !
Kochane moje badania co mam o nich myśleć ? :
TSH : 3,020 ( norma 0,270-4,200)
Progesteron 20,51 (faza lutealna 1,7-27)
Prolaktyna 15,37 ( norma 4,79-23,30)
tsh chyba za wysokie... i co z progesteronem ? jest jakaś szansa na fasolkę ?
Tez się nie znam niestety,więc nie pomogę -
TSH owszem miesci sie w normie ale podobno przy staraniach najlepiej zbic do okolic 1
A w ktorym dc robilas prog i prl ?? bo jelsi progesteron po owulacji to ładny -
nick nieaktualny
-
w takim razie jesli po owulce to prog piekny
a z TSH mozesz isc do endokrynologa - tylko powiedz ze sie staracie..bo jak nie powiesz to pewnie oleje temat bo z w ormach sie miescisz -
nick nieaktualny
-
Czesc!
Magda - nie wiem ale chyba nie - to jest lek na tarczyce a nie na dolegliwosci ginekologiczne.
Mnie endokrynolog i tak nie od razu dala lek na tarczyce.
Najpierw badl pare razy poziom hormonow tarczycy, robilam USG tarczycy a dopiero potem zdecydowala sie mi dac najmniejsza dawke na 2 miesiace na probe.
Ale podejscie zawsze zalezy od lekarza.
Pinia - moze po relaksie w sanatorium cos sie wykluje? -
Dokładnie magda..mysle ze jeszcze jaks cos kaza zrobic FT3 FT4 anty TPO anty TG i doepiro jak beda mieli pełen obraz czy warto ładowac leki to podejmia..a ginekolog raczej watpie czy na oko wypisze ..
-
nick nieaktualny
-
magda-ck myślę, że nie warto tak kombinować, troszkę się postresujesz pójdziesz na badania i wszystko się wyjaśni. A jak ci jakikolwiek lekarz przepisze coś to będziesz cały czas myślała o tym czy to dobrze, czy leki pomogą, czy nie zaszkodzą na coś innego itp:)
-
nick nieaktualnyDziewczyny pech to pech jednak piątek to zły początek, pojechałam do gina a tu nie było prądu i wody ! Muszę czekać do poniedziałku... ale może to i lepiej, @ ma być we wtorek to może gin by już coś powiedział po USG... Nadzieja to podstawa Ciągle myślę, że ten progesteron ładnie wyszedł i może coś zaskoczyło, ale wiem też, że przecież to nie jest niestety wyznacznik fasolki, no nic weekend zleci i coś będę wiedzieć
A endokrynolog prawdopodobnie za tydz
A jak u Was dziewczyny -
Madzia trzymam kciuki zeby małpa sie nie pojawila a fasolka sie rozgościła
Ja jutro nie ide do pracy .. miałąm miec 5h wykladów ale uczniowie ida na targi medyczne wiec luzik
Cały dzien z mezem bedziemy robic porzadki w ogrodzie i w domku -
Ja byłam u dr domagały w Kielcach, on akurat przyjmował i wypisał mi jakieś leki i antybiotyki, ale jak potem poczytałam o nim to się przeraziłam, bo on każdej pacjentce ponoć mówi to samo i wypisuje dużo drogich leków... i teraz nie wiem co robić, pójdę jeszcze raz do niego po wyniki cytologii, a potem to nie wiem... dziewczyny czy każdy gin przyjmujący na NFZ jest niemiły i przygaduje żeby przyjść do jego prywatnego gabinetu...?
Ania_84 lubi tę wiadomość
-
Ania-84 ja zaczęłam porządki już w poniedziałek i do dziś końca nie widać, mąż miał pomagać ale jakoś tak nie ma czasu, albo sił
Ania_84 lubi tę wiadomość