Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Staraczki z woj. świętokrzyskiego :)
Odpowiedz

Staraczki z woj. świętokrzyskiego :)

Oceń ten wątek:
  • alexandra Przyjaciółka
    Postów: 84 26

    Wysłany: 19 października 2014, 17:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny! Mam te same złe doświadczenia jeśli chodzi o lekarzy z Kielc, zaczęło się od ul.Prostej, potem dr Chamerski, teraz dr Kowalik i jeszcze kilku innych po drodze ale to już epizody. Jeśli chodzi o Gruszkę to słyszałam raczej negatywne opinie,chociaż sama się do niej wybierałam bo podobno nie traci czasu i jeśli nie daję rady to kieruję na leczenie do specjalistycznej kliniki, z tym, że myślałam że chodzi o leczenie a z tego co piszecie to chyba o in vitro a ja póki co też nie jestem tym zainteresowana. A wracając jeszcze do lekarzy to dr Garncarz na pierwszej wizycie bez żadnych badań i obserwacji powiedziała że szkoda czasu na takie leczenie i zaproponowała in vitro w Gamecie. Nie wiem gdzie mam teraz się udać, do kogo pójść żeby wreszcie coś się ruszyło? :( nie mam już pomysłu. Co sądzicie o dr Roguli? A jeśli chodzi o inne miasta to gdzie najlepiej?

    414b696fd689b0d62438513701720cb0.png
    20130608650120.png
  • alexandra Przyjaciółka
    Postów: 84 26

    Wysłany: 19 października 2014, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I jeszcze pytanie o dr Kowalik, czy któraś z Was chodziła może do niej? Odkąd do niej chodzę rozregulowały mi się cykle ( najdłuższy 22 najkrótszy 12 dni ). Poza tym pierwszy raz od kiedy się leczę miałam torbiel. Zawsze lekarz mnie uczulał, że jeśli biorę luteinę czy duphaston to jak wystąpi krwawieni to mam natychmiast odstawić a Kowalikowa mówi, żeby brać mimo to. Co o tym sądzicie?

    414b696fd689b0d62438513701720cb0.png
    20130608650120.png
  • aniesiack Ekspertka
    Postów: 242 433

    Wysłany: 20 października 2014, 08:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja kiedyś byłam u dr Garncarz- młodziutka i bez doświadczenia. Lekarze dają skierowania do klinik in vitro bo mają od tego jakieś korzyści. Tak mi się wydaje, bo zamiast podjąć lecenie , bo nie mam jeszcze 30-40 lat tylko 24 to od razu in vitro... O gamecie słyszałam kiepskie opinie jeśli chodzi o zapłodnienie pozaustrojowe. Mają raczej małe powodzenie, a kasy zdzierają bardzo dużo:/

    f2w3rjjg9i651cla.png
  • aasik Znajoma
    Postów: 21 22

    Wysłany: 6 listopada 2014, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej,
    widzę że na forum zapanowała cisza:( w przeciągu ostatniego czasu byłam jeszcze u dwóch różnych lekarzy w celu sprawdzenia diagnozy i niestety wszyscy powiedzieli mi to samo, że raczek czeka mnie invitro:( niestety aniesiack jak są niedrożna jajowody i nie da się ich udrożnić to innej opcji raczej nie ma. Mi dzis lekarz powiedział, że nadszedł czas na przemyslenie czy chcemy sie poddać invitro a mam jeden jajowód drożny. I każdy inny tylko potwierdził tą opinię:(

  • aniesiack Ekspertka
    Postów: 242 433

    Wysłany: 1 grudnia 2014, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny!
    Jesteśmy z mężem po pierwszej wizycie w Novum. Odczucia?- Mega pozytywne! Podczas jednej wizyty 60-minutowej dowiedziedziałam się wiecej niż przez pół roku leczenia w Kielcach! Byliśmy u Pani doktor Magdaleny Langner. Przesympatyczna kobieta, a do tego ma ogromną wiedzę i nie traci czasu na zbędne gadanie.

    Na początku przeprowadziła z nami cały wywiad: ile się staramy, jakie badania już przeszliśmy, obejrzała wszystkie wyniki itp. Pani doktor była w szoku jak jej powiedziałam, że w Kielcach przeszłam HSG, które wykazało niedrożność jajowodów przez wodniaki, a następne laparoskopię podczas której na siłę probowali przepchać jajowody, a jak się nie dało to nic więcej nie zrobili... Okazuje się, że powinni mi wyciąć te wodniaki, albo całe jajowody i poinformować mnie wcześniej o tym! Już nie wspomnę, że w 17dc pobierali mi krew na badanie LH i FSH co jest absurdem w połowie cyklu...

    Następnie miałam zrobione USG. Diagnoza- "piękne" policystyczne jajniki, do tego żadnych wodniaków pani doktor nie widziała (a powinny być). Więc laparoskopii drugi raz nie muszę robić- uff... Dostałam leki na obniżenie tsh oraz luteinę na wyregulowanie @. Mamy też zrobić mnóstwo badań.

    Następna wizyta 10.12.2014 monitoring + zapisanie się do programu rządowego in vitro. W tej klinice mają tak niesamowite podejście do pacjenta, że już samo in vitro mnie nie przeraża :)

    Jeśli któraś z Was ma jakieś pytania to piszcie śmiało :)

    Pinia108, Ania_84 lubią tę wiadomość

    f2w3rjjg9i651cla.png
  • Pocahontas Autorytet
    Postów: 582 926

    Wysłany: 6 grudnia 2014, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój lekarz poza tym, że lepiej nie tracić czasu w świętokrzyskim nie bardzo chciał coś powiedzieć, ale jak trochę drążyłam z nim ten temat to właśnie wymienił Novum, powiedział, że zna podejście kilku tam pracujących lekarzy i tu u nas takich się nie spotka.

    relgj44jmw4925t7.png
  • fablous Ekspertka
    Postów: 233 109

    Wysłany: 6 grudnia 2014, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny!
    Czy można dołączyć?

    Forum podczytuję już od jakiegoś czasu, udzielać się dopiero zaczynam ale jak znalazłam ten wątek o świętokrzyskich staraczkach to stwierdziłam, że może tutaj znajdzie się miejsce dla mnie :)

    Może nieco o nas - staramy się już niemal rok. Po pół roku bezowocnych starań zgłosiliśmy się do poradni leczenia niepłodności gdzie okazało się, że są problemy z moją owulacją. Mam za dużo pęcherzyków (jak przy PCO) ale hormony w porządku. Lekarz zalecił stymulację CLO ale niestety przez 3 miesiące nie było efektu. Więc później zmieniliśmy lek na Clarzole (gdzie substancją czynną jest letrozol) i w tym cyklu udało mi się wyhodować piękne jajeczko 21mm :). Dostałam dla pewności zastrzyk Ovitrelle na pęknięcie i na kolejnym monitoringu wyszedł wzorcowy obraz owulacji. Także są spore szanse, że się uda ale ja nie chcę się nastawiać bo już wystarczająco wiele razy się rozczarowałam.... Dziś 26dc i jednocześnie 10dpo, jak @ nie przyjdzie do środy to robię betę bo test ponoć może być fałszywie pozytywny po zastrzyku.

    Prowadzi mnie dr Lepiarczyk co do którego mam dużo zaufania, słyszałam też wiele pozytywnych opinii i mam nadzieję, że sama będę mogła go polecać :)

    3i49p07w0kmpd0v3.png
  • magdab Przyjaciółka
    Postów: 134 44

    Wysłany: 6 grudnia 2014, 23:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fablous liczysz się u niego prywatnie czy w o poradni?

    Sta­raj się doj­rzeć pro­myk światła tam, gdzie in­ni widzą tyl­ko ciemności.
  • magdab Przyjaciółka
    Postów: 134 44

    Wysłany: 6 grudnia 2014, 23:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tak w ogóle bardzo mocno trzymam kciuki za Ciebie! :)

    Sta­raj się doj­rzeć pro­myk światła tam, gdzie in­ni widzą tyl­ko ciemności.
  • fablous Ekspertka
    Postów: 233 109

    Wysłany: 7 grudnia 2014, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magdab wrote:
    Fablous liczysz się u niego prywatnie czy w o poradni?

    Chodzę do poradni, ale płacę tak jak za normalną wizytę.
    Dziękuję za kciuki :) przydadzą się bo w zbliżającym się tygodniu okaże się czy może tym razem w końcu nam się udało

    3i49p07w0kmpd0v3.png
  • magdab Przyjaciółka
    Postów: 134 44

    Wysłany: 7 grudnia 2014, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    :) ja też mam problemy z owulką.. dopiero 15 okaże się czy coś urosło... ten cykl sprawdzamy bez niczego

    Sta­raj się doj­rzeć pro­myk światła tam, gdzie in­ni widzą tyl­ko ciemności.
  • magdab Przyjaciółka
    Postów: 134 44

    Wysłany: 7 grudnia 2014, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A powiedz mi czy dostałaś jakieś skierowanie na badania krwi, hormonów bezpłatne do szpitala czy na własną rękę je robisz prywatnie? Jakie miałaś zalecane? Mąż na badaniach nasienia już był? Długo się czeka na wizytę i czy dużo osób w kolejce? Ale mam pytań głowa mała; )

    Sta­raj się doj­rzeć pro­myk światła tam, gdzie in­ni widzą tyl­ko ciemności.
  • moniś1986 Nowa
    Postów: 3 3

    Wysłany: 9 grudnia 2014, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witam, jestem tu nowa! mam takie pytanko w związku CLO, lecze się u dr Zemsty i jestem po 2 inseminacjach, niestety nie udanych! jak wam lekarz każe przyjmowac tabletki Clo, raz dziennie? bardzo proszę o odpowiedz!

    Ania_84 lubi tę wiadomość

  • Ania_84 Autorytet
    Postów: 39244 31313

    Wysłany: 9 grudnia 2014, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochana ja bralam po jednej tabl od 3 dc przez 5 dni
    Ja niestety mam złe dosw z dr zemsta i klinika na prostej mimo brakow plemników nie poinformowano nas o tym namawiali nad na iui

    Bezplemnikowcy też mają dzieci ;) 35odc.
    1 podejście (31.12.15) - cb
    2 Podejście (24.05.16) :) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
    74dii09kx3vbi21s.png
    Novum Wawa
  • Ania_84 Autorytet
    Postów: 39244 31313

    Wysłany: 9 grudnia 2014, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stracilismy przez nich 9 m-cy :-S

    Bezplemnikowcy też mają dzieci ;) 35odc.
    1 podejście (31.12.15) - cb
    2 Podejście (24.05.16) :) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
    74dii09kx3vbi21s.png
    Novum Wawa
  • moniś1986 Nowa
    Postów: 3 3

    Wysłany: 9 grudnia 2014, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no właśnie ja też nie wiem czy to nie strata czasu :( co prawda jestem dopiero po 2 nieudanych inseminacjach ale już mam dośc, wysiadam chyba nerwowo!

    Ania_84 lubi tę wiadomość

  • moniś1986 Nowa
    Postów: 3 3

    Wysłany: 9 grudnia 2014, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania a Ty teraz leczysz się w novum?

    Ania_84 lubi tę wiadomość

  • Ania_84 Autorytet
    Postów: 39244 31313

    Wysłany: 9 grudnia 2014, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moniś1986 wrote:
    no właśnie ja też nie wiem czy to nie strata czasu :( co prawda jestem dopiero po 2 nieudanych inseminacjach ale już mam dośc, wysiadam chyba nerwowo!
    Kochana w zaleznosci z jakim problemem sie borykacie..jesli z nasieniem.. to lepiej sie dowiedzcie jakie wyniki byly ..
    bo ja do tej pory mam zal do Zesty ze przez 9 miesiecy nie pwoeidzial ze w nasieniu jest brak plemnikow.. tylko zwodzil nas ze nasienie jest zslabe..
    nie dosc ze nas oklamal mnie nie potrzebnie faszerowal, to jeszzcez ryzykowal zdrowiem moejgo meza..
    po takim wyniku powiene jako nawet endokrynolog powiedziec ze ma zrobic hormony .. nie zrobil tego,.. nie skierowal go do urologa.. nic ...zero reakcji ..
    i jeszce przez 9 miesiecy chcial zebysmy robili IUI .. cale szczescie ze a to odmowilismy a to .. cos nam wypadlo .. a to po porstu mielismy nadzieje ze nam sie uda...

    nie pwoiem co psychoicznie przechodzilam przez dr.. jak sie nie udawalo jak dwa razy mowil mi ze mozliwe ze sie udalo bo po owulacji mialam pogrubiona blone maciczna..a po innym okresie zgrubienie.. .. a nie moglo sie udac..

    dwa to ja musialam mezowi przekazac ze nie ma plemnikow.. bo r na pierwszej wizycie po badniu nie przekazal tego tlylko powiedzialz ze wyniki sa zle ale nie fatalne..
    nawet polozna na ostatniej wizycie powiedziala zeby juz nic nie mowil bo ja mialam placz na wierzchu ..
    moze Wojner jest nie mily ale przynjamneij nie mami .. tylko mowi z grubej rury..

    tak teraz leczymy sie w Novum ..poki co lezymy meza.. kuracja powoli przynosi efekt moze luty/marzec maz bedzie mial biopsje jader i jelsi cos tam znajdziemy pobiora do zaplodnienie pozaustrojowego .
    poki co tam chodzimy do androloga.. do dr Wolskiego ..

    co do Prostej i poradni powiem jedno..dopeior teraz widze jak bez sesnu tam lecza.. niby poradnia leczenia nieplodnosci..ale dlaczego nie ma tam tez urologa/ androloga.. tylko ginekolog prowadzi faceta przepisuje w ciemno antybiotyk i jeden z najdrozszych specygikow jakim jest Profertil..
    dlaczego IUI nie raz sa robiona dwie pacjentki na raz ??

    moze moja wypowiedz nie uwidacznia rzadnych plusow tej poradni ale po 10 mieiacach odad z nich zrezygnowalismy zrobilismy o wiele wiecej niz oniprzez 9 .. teraz to widze..
    notabene u meza okazalo sie ze ma wade genetyczna i rzadne profertile by mu nie pomogly ;/

    Bezplemnikowcy też mają dzieci ;) 35odc.
    1 podejście (31.12.15) - cb
    2 Podejście (24.05.16) :) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
    74dii09kx3vbi21s.png
    Novum Wawa
  • fablous Ekspertka
    Postów: 233 109

    Wysłany: 10 grudnia 2014, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magdab wrote:
    A powiedz mi czy dostałaś jakieś skierowanie na badania krwi, hormonów bezpłatne do szpitala czy na własną rękę je robisz prywatnie? Jakie miałaś zalecane? Mąż na badaniach nasienia już był? Długo się czeka na wizytę i czy dużo osób w kolejce? Ale mam pytań głowa mała; )

    Badania hormonów robiłam niestety wszystkie prywatnie :/
    Część sama na własną rękę, część po zaleceniu lekarza ale za wszystkie niestety płaciłam i łącznie to wychodzi niemała suma. No ale trzeba się z tym liczyć.
    Mąż był na badaniach nasienia u pani Ewy Witkowicz-Boroń, również w Poradni Leczenia Niepłodności na Kościuszki. Niestety teraz musi powtórzyć te badania. Koszt to 120zł + ewentualny posiew bodajże 40zł.
    Ostatnie pytanie dotyczy badań męża czy mojej wizyty?

    Śmiało pytaj jak coś Ci jeszcze przychodzi, chętnie pomogę :). Niestety mam już doświadczenie w tej kwestii chociaż wcale wolałabym go nie mieć..

    Dziś niestety @ przyszła, czułam to już wczoraj. Także zaczynamy 12 cykl starań :(
    Jak krwawienie ustąpi to mam się zgłosić na HSG. Miałyście może to badanie? Jakie są Wasze odczucia?

    3i49p07w0kmpd0v3.png
  • magdab Przyjaciółka
    Postów: 134 44

    Wysłany: 10 grudnia 2014, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    fablous wrote:
    Ostatnie pytanie dotyczy badań męża czy mojej wizyty?

    Dziś niestety @ przyszła, czułam to już wczoraj. Także zaczynamy 12 cykl starań :(
    Jak krwawienie ustąpi to mam się zgłosić na HSG. Miałyście może to badanie? Jakie są Wasze odczucia?
    Bardzo mi przykro, że kolejny cykl bez skutku :(
    O wizytę chodziło mi właśnie o Ciebie - czy duże kolejki, bo mnie te tłumy u lekarzy chcą wpędzić do grobu :P
    Mój też u tej samej był na badaniach nasienia i jutro jedzie na ponownie.
    Ja miałam robione w sierpniu HSG na Kościuszki.
    Odnośnie zabiegu - ja go wspominam (jeśli można tak nazwać) dobrze. Miły, zainteresowany personel. Stawiasz się w dniu zabieg o 8 do izby przyjęć gin-położniczej ze swoją koszulą nocną i kapciami:) Później dostajesz łóżko i czekasz na swoją kolej, w między czasie pielęgniarka przychodzi na wywiad ile się staraliście itd.
    Ja miałam zabieg o 11:30 sam zabieg trwał 20min, ale jeszcze przygotowanie, także gdzieś ok 40 minut wszystko trwa. Podają Ci głupiego jasia, jesteś w takim pół śnie. Wszystko słyszysz, jak Ci się chce otwierasz oczy ale głównie byś spała ;) Nie taki wilk straszny jak go piszą, da się przeżyć. Wracasz na salę, śpisz i o 17 dopiero wychodzisz. Dostajesz obiadek i podwieczorek ;)
    W razie czego pytaj :) Musimy się wspierać w trudnych chwilach ! :)

    Sta­raj się doj­rzeć pro­myk światła tam, gdzie in­ni widzą tyl­ko ciemności.
‹‹ 62 63 64 65 66 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 porad, jak ubrać dziecko na zimowy spacer

Niekiedy zimowa aura za oknem może zniechęcać do spacerów... Tymczasem jest to świetny sposób na budowanie odporności, dotlenienie organizmu i zapewnienie aktywności fizycznej dla dziecka. Jak zatem przygotować się na zimowy spacer? Sprawdź 7 porad, jak ubrać dziecko!

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ