Staraczki z woj. świętokrzyskiego :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Aniesia mocne kciuki dla Was!
Ja jestem 2 tyg po laparoskopii. Udało się udrożnić jajowody! A w zasadzie jeden, bo tylko lewy był zatkany a prawy drożny. Więc albo HSG kłamało albo borowiny pomogły .
W każdym razie jedna duża przeszkoda już za nam. 2 dni temu zaczęłam nowy cykl pełna nadziei i pozytywnego nastawienia -
U mnie okazało się, że przyczyną niedrożności był stan zapalny po przebytej jakiś czas temu infekcji. Mogło to być rok, dwa, pięć lat temu, tego nie wiadomo i ja też nic nie czułam, żadnych dolegliwości itp. Przez ten stan zapalny jajowód był zatkany śluzem, którego podczas HSG kontrast nie przebił. Za to przy laparoskopii bez problemu się go pozbyli.
Natomiast drugi jajowód okazał się drożny, mimo że przy HSG w obu był problem.
Także trzeba wierzyć, że nawet w beznadziejnych przypadkach jest szansa na powodzenie
A Ty miałaś laparo robioną przed IVF?Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2015, 15:10
-
Odebraliśmy wyniki męża
Generalnie zwiększyła się ilość plemników o prawidłowej budowie z 2% na 5%, zmniejszył się do 50 min czas upłynnienia, brak aglutynacji, 67% chłopaków o postępowym ruchu, została lekko wzmożona lepkość na 1 plusik Idzie w dobrym kierunku! Jupi! Zmieniamy teraz suplement z Androvitu Plus na FertiMan Plus. A ja idę w kolejnym tyg na badania do szpitala. Lekarz przebąkiwał też coś o drożności jajowodów, bo miałam 3 lata temu usuwany wyrostek robaczkowy laparoskopowo. Dzisiaj fruwam ze szczęścia, bo widzę, że zmiana diety, odstawienie alkoholu (całkowite) oraz przyjmowane suplementy wpływają pozytywnie na mego lubego
Pozdrawiam was serdecznie!Frozen, Ania_84 lubią tę wiadomość
Już razem
-
Cześć Dziewczyny,
na tym wątku jestem nowa a ogólnie natrafiłam na niego szukając informacji o Pani Doktor Magdalenie Langner. Jesteśmy z mężem zapisani do Niej na 4 maja. U nas głównym powodem jestem ja niestety gdyż nie pękają mi pęcherzyki. Aniesiack czy możesz napisać swoją opinie o Pani Doktor?
Dwie nieudane IUI
2 nieudane ICSI - 3 transfery - dwie ciąże biochemiczne
Szczepienia immunologiczne
do 31.12.2016 liczymy na naturalny Cud potem 3 procedura
Odpuść, odpocznij, odzyskaj siły... Dopiero wtedy będziesz mógł zacząć na nowo walkę, dopiero wtedy będziesz mógł wygrać. -
Cordy wrote:Dzisiaj dostałam @, a na wtorek mam umówiony szpital (to będzie 4 dc) myślicie, że to będzie ok? Niby Pani M. na Prostej twierdzi, że przyjmują w dniach 3-4, ale nie wiem czy jej można zaufać
ale tak przyjmuja pewnie od razu zrobia ci hormony tego samego dnia.. na nastepny dzien krzywa cukrowa, a usg albo na 3 dzien albo tego samego co cie przyjmiaCordy lubi tę wiadomość
-
Tak podjeta
jak zaczne nowy cykl to do 10 dc HSG .. i jak bedzie ok to w tym samym cyklu na naturalnym IUI AID
zobacze jak to bedzie wygladalo w Gamecie .... jak mi sie nie spodoba no to bedzie trzeba jezdzic do Wawy lub Krk .. -
wygodniej .. dlatego mam pewne opory..no ale.. zobaczymy .. jak cos bedziemy jezdzic do Krk lub Wawy zobacze jak podchodza do tego tu.. I wizyta fakt trwala 50 min u Ziółkowskiego ..ale mam wrazenie ze jest troche chaotyczny ..
-
Może w rozmowie jest taki, a działa dobrze. Spróbujcie, w sumie po takim czasie, jaki macie za sobą, to można jeszcze ten raz sobie dać na sprawdzenie. Bo to też jest na NFZ czy to już całkowicie prywatnie działacie?
Ania_84 lubi tę wiadomość
Już razem
-
A to faktycznie ciężka decyzja. A macie informacje jakieś dokładniejsze o tym lekarzu i jego, że tak kolokwialnie powiem "osiągnięciach"? Chociaż to się nie da tak ujednolicić, każdy przypadek jest inny. Ale może faktycznie o tej Warszawie pomyślcie? A tam gdzie u androloga byliście? Tam nie można? Są jakieś różnice w cenach?
Ania_84 lubi tę wiadomość
Już razem
-
Ziółkowski zajmuje sie niepldonoscia od okolo20 lat .. wiec generalnie ma podejscie ..ale slysza;a, ze przy iezszychprzypadkach to juz tak sobe nie radz..no i goli z kasy ;/
nie no .. w Wawie sa podobne ceny tak naparwde..
jesli chodzi o IUI z nasieneim dawcy to tu duzoego pola manewru niema.. albo sie uda albo nie .. jesli bym miala podchodzic do In vitro to wtedy zdecydowanie Wawa i Novum tam gdzie chodzimy do Androloga..
troche poczytalismy dodatkow.. i niestety przy tej wadzie genetycznej jaka ma moj maz szanse na wydobycie jakiegos plemnika zdolnego do zaplodnienia komorki jajowej ,.sa znikome a dwa istnieje wieskze ryzyko wad genetycznych .. wiec moj maz powiedzial ze nie chce patrzec ze przez niego dziecko jest chore..
wiadomo w kazdym przypadku jest takie ryzyko..ale majac swiadomosc ze mozna to ryzyko zwiekszyc.. zyje sie z tym trudnej ..
maz chcial juz rok temu podejsc do IUI AID.. tylko ja jak opetana walczylam o etgo plemnika -
Pewnie, że walczyłaś! Kto by nie walczył? Widać, że się bardzo, bardzo kochacie. Macie ciężka sytuację, ale prawdziwa miłość zwycięży wszystko Mimo, że Was nie znam, bardzo Wam kibicuję! I czekam na wieści o podwójnym zakreskowaniu Aniu Miłego weekendu :*
Ania_84 lubi tę wiadomość
Już razem
-
Dziekuje na pewno sie przyda kibicowanie
ja Za was wszystkie trzymam kciukiCordy, Frozen, magdaP82 lubią tę wiadomość
-
Witam, dawno mnie tu nie było. My podchodziliśmy do inseminacji w Krakowie, mój gin z Kielc od razu nas tam skierował i po pierwszym podejsciu zobaczyłam II kreski na teście. Dziś mam wizytę u gina i zobaczymy co powie. Nas kierowali na invitro, ze inaczej sie nie uda ale lekarz w Krakowie się uparł na inseminację i miał racje. Trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny
magdaP82, fablous, Frozen, _analiza, Kalia lubią tę wiadomość