X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Staraczki z woj. świętokrzyskiego :)
Odpowiedz

Staraczki z woj. świętokrzyskiego :)

Oceń ten wątek:
  • _analiza Autorytet
    Postów: 583 954

    Wysłany: 15 października 2015, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cordy - trzymam kciuki!!

    Powiem Wam, że w końcu zdecydowałam się na wizytę u Ziółkowskiego i mam bardzo mieszane uczucia. W ogóle nie chciał brać w ręce moich badań, zerknął tylko na spermiogram męża i tyle. W ogóle nic go nie obchodziło, wysłuchałam wykładu o płodności par, że dopiero po 24 cyklach bezskutecznych starań można mówić o obniżonej płodności i że z każdym miesiącem prawdopodobieństwo ciąży rośnie, no bo po 24 cyklach zachodzi większość par i po prostu niektórym trzeba 'zmarnować' 9, 18, 24 jajeczka żeby coś z tego było... Jedyne co mi zaproponował to test na wrogość śluzu. Poza najlepszą radą świata pt: "wrzucić na luz" ;/ A ja byłam już święcie przekonana, że będzie w nast cyklu inseminacja albo chociaż każe mi zrobić amh :o

    pewnie do niego pójdę no bo nie widzę lepszego wyjścia ale nie wiem co mam o ty myśleć. Może ten cały wykład miał na celu podbudowanie mnie psychicznie ale sama nie wiem czy zadziałało ;/

    <3 19.07.2016 r. Aleksander <3
    dqpri09ktfkq6z2z.png

    3jgxgzu3myzlo4jg.png
  • Ania_84 Autorytet
    Postów: 39244 31313

    Wysłany: 15 października 2015, 23:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kochane
    Analiza ja niestety sie przejechalam na dr dal mi multum badan za 1000 zl az w wawie dr sie złapała za głowę no i olal temat w naszym przypadku :-S
    Juzvdrugi gun potwierdzil u mnie polipa on nie zauwazyl nic dwa mowilam mu ze mam cykle 33-35 dni a on na upartego wpisal mi ze mam 28-30 dni co w nasztm przypadku iui dawalo duże prawdopodobieństwo ze sie nie wcelujwmy :-S

    Bezplemnikowcy też mają dzieci ;) 35odc.
    1 podejście (31.12.15) - cb
    2 Podejście (24.05.16) :) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
    74dii09kx3vbi21s.png
    Novum Wawa
  • Dora524 Przyjaciółka
    Postów: 67 46

    Wysłany: 18 października 2015, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny dawno mnie tu nie było ☺ Ale sporo też w tym czasie się wydarzyło. Zrezygnowaliśmy z leczenia w Poradni Niepłodności na Prostej i w czerwcu trafiliśmy do dr Ziolkowskiego. Pierwsza wizyta podobna jak u Ciebie analiza czyli wykład o niepłodności par i skierowanie dla mnie na hsg.a ze wizyta wypadła mi na początku cyklu po kilku dniach miałam zrobione już badanie. Na kolejnej wizycie po jakiś 4 tygodniach na ekranie zobaczyliśmy serduszko naszego malenstwa. Trzy lata starań półtora roku na prostej i nic a tu jedną wizyta u dr Ziolkowskiego i obecnie jestem w 20 tygodniu ciąży. Może wizyta u dr Ziolkowskiego jest i kosztowna Ale myślę że warto sprobowac

    Frozen lubi tę wiadomość

    =
  • _analiza Autorytet
    Postów: 583 954

    Wysłany: 19 października 2015, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania_84 wrote:
    Hej kochane
    Analiza ja niestety sie przejechalam na dr dal mi multum badan za 1000 zl az w wawie dr sie złapała za głowę no i olal temat w naszym przypadku :-S
    Juzvdrugi gun potwierdzil u mnie polipa on nie zauwazyl nic dwa mowilam mu ze mam cykle 33-35 dni a on na upartego wpisal mi ze mam 28-30 dni co w nasztm przypadku iui dawalo duże prawdopodobieństwo ze sie nie wcelujwmy :-S
    No właśnie ja nie wiem co o nim myśleć, taki jest chyba lekko zarozumiały i to co piszesz tylko potwierdza mi moja teorię. Z drugiej strony nie widzę lepszego wyjścia jeżeli chodzi o wybór kieleckich lekarzy no bo co, zostałby Misiek albo Rokita? Nie lubię tak skakać z kwiatka na kwiatek, sama nie wiem co robić. Zaproponował test na wrogość śluzu wiec myślę że go zrobimy w następnym cyklu a potem się jeszcze zastanowię. Do Lepiarczyka i tak nie ma sensu wracać bo on mi inseminacji i tak nie zrobi.
    -dora524
    Gratuluję serdecznie, w Waszym przypadku pomogło hsg, oby wszystko ładnie u Was przebiegało teraz!

    <3 19.07.2016 r. Aleksander <3
    dqpri09ktfkq6z2z.png

    3jgxgzu3myzlo4jg.png
  • fablous Ekspertka
    Postów: 233 109

    Wysłany: 19 października 2015, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna83 wrote:
    Cześć dziewczyny jestem tu nowa mam nadzieje, że mnie przyjmiecie do swojego grona. Leczę się u dr Lepiarczyka. Staramy się z mężem od ponad roku i nic. Wszystkie badania mam w normie, mąż też ma nie najgorsze wyniki. W czerwcu miałam laparoskopię bo było podejrzenie niedrożności a hsg nie dało jednoznacznego wyniku, ale po laparo okazało się, że jest ok. Teraz jestem na Clarzole i prawdopodobnie bedzie inseminacja. Trochę sie tego obawiam. Lepiarczyk wysyła do Krakowa miała może któraś z Was u niego inseminacje?

    Ja również leczyłam się ponad rok u dr Lepiarczyka i miałam w Krakowie robioną inseminację za jego wskazaniem. Najpierw stymulacja Clarzole, kontrola u niego czy są pęcherzyki. Jeśli tak to telefon do Krakowa do kliniki Macierzyństwo i za dwa dni inseminacja. U nas pierwsze i jedyne podejście było nieudane. Miało być kolejne, ale.. nie doczekaliśmy go bo okazało się, że w kolejnym cyklu (który rzekomo był bezowulacyjny) udało mi się naturalnie zajść w ciążę, bez żadnych leków i wspomagaczy :)

    Teraz jestem już w 3 miesiącu, czekam na prenatalne które mam za tydzień. Ciążę również prowadzi mi dr Lepiarczyk

    Gdybyś miała jakieś pytania o inseminację czy o leczenie u dr Lepiarczyka to pytaj śmiało :)

    _analiza lubi tę wiadomość

    3i49p07w0kmpd0v3.png
  • Jagna83 Znajoma
    Postów: 20 25

    Wysłany: 19 października 2015, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    fablous wrote:
    Ja również leczyłam się ponad rok u dr Lepiarczyka i miałam w Krakowie robioną inseminację za jego wskazaniem. Najpierw stymulacja Clarzole, kontrola u niego czy są pęcherzyki. Jeśli tak to telefon do Krakowa do kliniki Macierzyństwo i za dwa dni inseminacja. U nas pierwsze i jedyne podejście było nieudane. Miało być kolejne, ale.. nie doczekaliśmy go bo okazało się, że w kolejnym cyklu (który rzekomo był bezowulacyjny) udało mi się naturalnie zajść w ciążę, bez żadnych leków i wspomagaczy :)

    Teraz jestem już w 3 miesiącu, czekam na prenatalne które mam za tydzień. Ciążę również prowadzi mi dr Lepiarczyk

    Gdybyś miała jakieś pytania o inseminację czy o leczenie u dr Lepiarczyka to pytaj śmiało :)

    Dziękuje za odpowiedz i gratuluje :) właśnie byłam na usg u dr i okazało się ze owulacja jest dzisiaj więc próbujemy naturalnie jeśli sie nie uda to w następnym cyklu inseminacja. Mam nadzieje, ze nie bedzie potrzebna ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2015, 14:48

    Staramy się od lipca 2014.
    Czerwiec 2015 laparoskopia - jajowody drożne.
    18.11.2015 IUI :( /8.2016 IUI :( /9.2016 IUI:(
    10.2016 start IVF - 30.10 punkcja - 5.12 transfer 10dpt beta 225 14dpt beta 1260
    Mamy synka 💕
    Listopad 2019 powrót po rodzeństwo .
    4.11 transfer blaski - beta 2,4 😭
    11.12 transfer ostatniej blastki
    23.12 - 12dpt - beta 12
    27.12 - 16dpt - beta 123
  • slonko Debiutantka
    Postów: 8 0

    Wysłany: 20 października 2015, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    " Jagna83

    Cześć dziewczyny jestem tu nowa mam nadzieje, że mnie przyjmiecie do swojego grona. Leczę się u dr Lepiarczyka. Staramy się z mężem od ponad roku i nic. Wszystkie badania mam w normie, mąż też ma nie najgorsze wyniki. W czerwcu miałam laparoskopię bo było podejrzenie niedrożności a hsg nie dało jednoznacznego wyniku, ale po laparo okazało się, że jest ok. Teraz jestem na Clarzole i prawdopodobnie bedzie inseminacja. Trochę sie tego obawiam. Lepiarczyk wysyła do Krakowa miała może któraś z Was u niego inseminacje?[/QUOTE] "


    Hej:)
    ja tez leczę a raczej leczyłam się u dr Lepiarczyka i też w czerwcu miałam laparoskopowo udrażniane jajowody na Kościuszki. Lepiar twierdzi ze mi udrożnił ale ciąży jak nie było tak nie ma a Lepiar hmm... nie chce mnie już prowadzić.... co zostawiam bez komentarza.... Tak napisałam bo ciekawa jestem cz Tobie się uda i kibicuję Ci:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2015, 18:25

    slonko
  • Jagna83 Znajoma
    Postów: 20 25

    Wysłany: 20 października 2015, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    slonko wrote:


    Hej:)
    ja tez leczę a raczej leczyłam się u dr Lepiarczyka i też w czerwcu miałam laparoskopowo udrażniane jajowody na Kościuszki. Lepiar twierdzi ze mi udrożnił ale ciąży jak nie było tak nie ma a Lepiar hmm... nie chce mnie już prowadzić.... co zostawiam bez komentarza.... Tak napisałam bo ciekawa jestem cz Tobie się uda i kibicuję Ci:)

    O rany! Ale jak to powiedział, ze nie chce Cie już prowadzić bez żadnego tłumaczenia dlaczego, czy podał jakiś powód? U mnie niby wyszło podczas laparo, ze jajowody były drożne. Zobaczymy daje mu jeszcze czas do końca roku i jak sie nie uda to będę sie zastanawiać nad zmiana lekarza albo chociaż nad konsultacja z kimś innym.

    Staramy się od lipca 2014.
    Czerwiec 2015 laparoskopia - jajowody drożne.
    18.11.2015 IUI :( /8.2016 IUI :( /9.2016 IUI:(
    10.2016 start IVF - 30.10 punkcja - 5.12 transfer 10dpt beta 225 14dpt beta 1260
    Mamy synka 💕
    Listopad 2019 powrót po rodzeństwo .
    4.11 transfer blaski - beta 2,4 😭
    11.12 transfer ostatniej blastki
    23.12 - 12dpt - beta 12
    27.12 - 16dpt - beta 123
  • fablous Ekspertka
    Postów: 233 109

    Wysłany: 21 października 2015, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna83 wrote:
    Dziękuje za odpowiedz i gratuluje :) właśnie byłam na usg u dr i okazało się ze owulacja jest dzisiaj więc próbujemy naturalnie jeśli sie nie uda to w następnym cyklu inseminacja. Mam nadzieje, ze nie bedzie potrzebna ;)

    powodzenia! trzymam kciuki :)

    Co do Lepiarczyka to uwierzcie że i ja już byłam kilka razy bliska decyzji o zmianie lekarza. Wkurzała mnie jego mrukowatość, brak zaangażowania i bierność. Ale z czasem widzę że to naprawdę dobry specjalista. Póki co jestem bardzo zadowolona z prowadzenia ciąży u niego

    3i49p07w0kmpd0v3.png
  • slonko Debiutantka
    Postów: 8 0

    Wysłany: 21 października 2015, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej:)
    ja nie mówię, że Lepiarczyk jest złym specjalistą bo uważam, że jest dobry tylko, że nie potrafił się wprost przyznać, że w moim przypadku i na możliwości swojej poradni, nie jest mi już nic w stanie pomóc bo najprawdopodobniej zostało mi tylko In Vitro. Wystarczyłoby, żeby mi to powiedział wprost... A tak to po udrażnianiu jajowodów zaczął się dziwnie zachowywać nawet mnie nie chciał badać na wizycie... i wyszedł... tak ja jak i dziewczyna, która pobiera opłaty w recepcji byłyśmy w szoku...(ja chodziłam do niego do Poradni Niepłodności na Kościuszki a nie na ul.Jana Pawła) a ja co przepłakałam cały dzień...
    chyba każda z nas, która do niego chodzi wie, że to jest charakterystyczny człowiek...
    Ale jeżeli uda mi się zajść w ciążę możliwe, że będę chciała, żeby mi prowadził ciążę, no może jednak wybiorę jego syna- bardzo kontaktowy i profesjonalny lekarz:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2015, 12:13

    slonko
  • fablous Ekspertka
    Postów: 233 109

    Wysłany: 22 października 2015, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    slonko strasznie nieprofesjonalne zachowanie, nie wiem jak mógł tak zrobić :( szczerze to ja bym już więcej do niego nie poszła na Twoim miejscu

    Tez chodziłam do poradni na Kościuszki, bardzo miłe panie tam pracują w recepcji :)
    Teraz chodzę do gabinetu doktora na Jana Pawła i tam przed każdą wizytą jest spotkanie z lekarzem internistą którym jest jego żona. Również bardzo miła, sympatyczna i wygadana, zupełne przeciwieństwo męża ;). Co on nie powie, to można ją dopytać, wszystko wytłumaczy :)

    3i49p07w0kmpd0v3.png
  • _analiza Autorytet
    Postów: 583 954

    Wysłany: 29 października 2015, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No pani "Lepiarczykowa" naprawdę nadrabia wszelkie niedoskonałości jej meza;)

    Fablous- GRATULACJE!

    Dziewczyny, a ja właśnie wróciłam od Ziółkowskiego z wizyty monitoringu-11 dc pęcherzyk 17-20 mm, endometrium 9 mm i jakieś punkty SI (12?). Troszkę się cieszę bo dziś właśnie dr zrobił mi badanie na wrogość śluzu (tak myślę, bo poziom wylewności bardzo podobny do lepiarczyka) i po 12 h od współżycia plemniki w polu widzenia liczne ruchome:)
    NAWET WIDZIAŁAM JE NA MONITORZE:D no i planuje się zabunkrować z mężem w domu na przyszłe 3 dni, hahah:D może coś z tego będzie, tak bardzo bym tego chciała. Chyba musze się nauczyć sztuki wizualizacji:)

    <3 19.07.2016 r. Aleksander <3
    dqpri09ktfkq6z2z.png

    3jgxgzu3myzlo4jg.png
  • Jagna83 Znajoma
    Postów: 20 25

    Wysłany: 30 października 2015, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u mnie znowu nic z tego :( Lepiarczyk kazał mi zrobic progesteron 7 dni po owu i 10 dpo betę. Progesteron wyszedł spoko 21,5 ng/ml ale beta z wczoraj 1,2 także czekam na @ i próbujemy za miesiąc.

    Staramy się od lipca 2014.
    Czerwiec 2015 laparoskopia - jajowody drożne.
    18.11.2015 IUI :( /8.2016 IUI :( /9.2016 IUI:(
    10.2016 start IVF - 30.10 punkcja - 5.12 transfer 10dpt beta 225 14dpt beta 1260
    Mamy synka 💕
    Listopad 2019 powrót po rodzeństwo .
    4.11 transfer blaski - beta 2,4 😭
    11.12 transfer ostatniej blastki
    23.12 - 12dpt - beta 12
    27.12 - 16dpt - beta 123
  • fablous Ekspertka
    Postów: 233 109

    Wysłany: 31 października 2015, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    analiza dziękuję :*
    To teraz mocne kciuki dla Was, oby te trzy dni były owocne :D

    Jagna powodzenia w nowym i oby ostatnim cyklu starań :)

    Jagna83 lubi tę wiadomość

    3i49p07w0kmpd0v3.png
  • Jagna83 Znajoma
    Postów: 20 25

    Wysłany: 4 listopada 2015, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    fablous wrote:

    Jagna powodzenia w nowym i oby ostatnim cyklu starań :)
    fablous czy mogłabyś napisać mi jak wyglada ta inseminacja w Krakowie? W tym cyklu prawdopodobnie będziemy do niej podchodzić i zastanawiam sie ile wcześniej muszę do nich zadzwonić sie umówić, czy da sie z dnia na dzień i ile to kosztuje bo u nich na stronie jest kwota 600 zł a Lepiarczyk mówił mi 800 zł. Z góry dziękuje

    Staramy się od lipca 2014.
    Czerwiec 2015 laparoskopia - jajowody drożne.
    18.11.2015 IUI :( /8.2016 IUI :( /9.2016 IUI:(
    10.2016 start IVF - 30.10 punkcja - 5.12 transfer 10dpt beta 225 14dpt beta 1260
    Mamy synka 💕
    Listopad 2019 powrót po rodzeństwo .
    4.11 transfer blaski - beta 2,4 😭
    11.12 transfer ostatniej blastki
    23.12 - 12dpt - beta 12
    27.12 - 16dpt - beta 123
  • fablous Ekspertka
    Postów: 233 109

    Wysłany: 5 listopada 2015, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna83 wrote:
    fablous czy mogłabyś napisać mi jak wyglada ta inseminacja w Krakowie? W tym cyklu prawdopodobnie będziemy do niej podchodzić i zastanawiam sie ile wcześniej muszę do nich zadzwonić sie umówić, czy da sie z dnia na dzień i ile to kosztuje bo u nich na stronie jest kwota 600 zł a Lepiarczyk mówił mi 800 zł. Z góry dziękuje

    U nas było tak, że w czwartek byłam na wizycie u Lepiarczyka, dostałam Ovitrelle na pęknięcie pęcherzyka i po 36h miałam się zgłosić na inseminację. U nas wypadało to na sobotę rano. Zadzwoniłam do Krakowa około południa w czwartek aby umówić się na sobotę i jak tylko powiedziałam, że jestem od Lepiarczyka to nie było żadnych problemów. Tylko informacja - zapraszamy w sobotę na 8.30. Jak zapytałam to od razu powiedzieli mi który lekarz będzie tą inseminację przeprowadzał. U mnie był to akurat dr Jakub Wyroba, młody i przesympatyczny. Choć dużego minusa ma za to, że jeszcze przed inseminacją powiedział mi że i tak prawdopodobnie czeka nas in vitro ze względu na słabe wyniki nasienia :/. To nic, że miesiąc później zaszłam naturalnie w ciążę...

    Inseminacja kosztowała 600zł. Przed zabiegiem jest masę papierów do wypełnienia i umowa do podpisu. Procedura wygląda tak, że najpierw mężczyzna jest proszony do pokoju gdzie oddaje nasienie, które następnie jest badane oraz selekcjonowane są najlepsze plemniki. To trwa około godzinę i możecie wtedy iść na spacer, jechać coś zjeść itp. Po tym czasie do gabinetu zaproszona zostaje kobieta. Lekarz mówi po krótce jakie są parametry nasienia i wykonuje inseminację. Po zabiegu jeszcze około kwadrans trzeba leżeć na fotelu. Potem dostaje się receptę na Duphaston i następuje długie 10-14 dni oczekiwania na efekt :)

    Jagna83 lubi tę wiadomość

    3i49p07w0kmpd0v3.png
  • _analiza Autorytet
    Postów: 583 954

    Wysłany: 7 listopada 2015, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fablous super ze zsszliscie na naturalnym cyklu zawsze człowiek czuje ze choć trochę utarł nosa tym zarozumiałym lekarzom którzy tak szybko wydają wyroki;)
    Jak mija Ci ciąża?

    Ja dziś +/- 7dpo objawów żadnych i nawet samopoczucie trochę siada bo powoli brakuje mi optymizmu żeby wizualizowac ciążę - tyle razy się nic nie udawało... zobaczymy za parę dni, może zacznę trochę bardziej się przykładać do mierzenia temperatury.
    Ziółkowski zrobił mi 5 dpo progesteron 8.78 ng / ml wiec raczej słabo chociaż wg niego "ładny". Chyba na czarnym rynku sobie załatwię duphaston:) bo żaden lekarz nie chce mi go przepisać a widzę ze niektórym dziewczynom przepisują lekarze profilaktycznie w ogóle. ..

    magdaP82 lubi tę wiadomość

    <3 19.07.2016 r. Aleksander <3
    dqpri09ktfkq6z2z.png

    3jgxgzu3myzlo4jg.png
  • _analiza Autorytet
    Postów: 583 954

    Wysłany: 16 listopada 2015, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny okazało się ze ten niski progesteron był szczęśliwy i właśnie odebrałam pierwsza bete. W środę idę na przyrost ale już powoli zacznam zastanawiać się do którego lekarza udać się na prowadzenie ciąży... Ziółkowski chyba odpada bo on w żadnym szpitalu przecież nie przyjmuje, i nie wiem teraz, wracać do Lepiarczyka? Próbować do Rokity?

    fablous, Frozen lubią tę wiadomość

    <3 19.07.2016 r. Aleksander <3
    dqpri09ktfkq6z2z.png

    3jgxgzu3myzlo4jg.png
  • fablous Ekspertka
    Postów: 233 109

    Wysłany: 17 listopada 2015, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    _analiza wrote:
    Hej dziewczyny okazało się ze ten niski progesteron był szczęśliwy i właśnie odebrałam pierwsza bete. W środę idę na przyrost ale już powoli zacznam zastanawiać się do którego lekarza udać się na prowadzenie ciąży... Ziółkowski chyba odpada bo on w żadnym szpitalu przecież nie przyjmuje, i nie wiem teraz, wracać do Lepiarczyka? Próbować do Rokity?


    Jeju, gratuluję! Wspaniałe wieści!
    Który to tydzień? Chwal się :)

    Ja jestem póki co zadowolona z prowadzenia ciąży u Lepiarczyka

    3i49p07w0kmpd0v3.png
  • _analiza Autorytet
    Postów: 583 954

    Wysłany: 17 listopada 2015, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    fablous wrote:
    Jeju, gratuluję! Wspaniałe wieści!
    Który to tydzień? Chwal się :)

    Ja jestem póki co zadowolona z prowadzenia ciąży u Lepiarczyka
    poniedziałkowa beta 416 w 29dc jutro idę zobaczyć przyrost. Dodatkowo powtórzę progesteron bo w pn był 22,5 i nie wiem, czy nie troszkę za niski... Kciuki zaciśnięte, żeby ładnie urosło! :D

    No właśnie ja najbardziej się skłaniam ku Lepiarczykowi, prowadził ciążę szwagierce i koleżance w zeszłym roku no i tak właśnie sobie rozmyślam...

    A czy na ciążowych wizytach jest równie rozmowny? Mówi coś, tłumaczy, pokazuje?? :)

    Jak się czujesz? 17 tc to już powoli można się szykować na ruchy dziecka...? :) Opowiadaj!:)

    <3 19.07.2016 r. Aleksander <3
    dqpri09ktfkq6z2z.png

    3jgxgzu3myzlo4jg.png
‹‹ 76 77 78 79 80 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ