Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Staraczki z woj. świętokrzyskiego :)
Odpowiedz

Staraczki z woj. świętokrzyskiego :)

Oceń ten wątek:
  • _analiza Autorytet
    Postów: 583 954

    Wysłany: 15 października 2015, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cordy - trzymam kciuki!!

    Powiem Wam, że w końcu zdecydowałam się na wizytę u Ziółkowskiego i mam bardzo mieszane uczucia. W ogóle nie chciał brać w ręce moich badań, zerknął tylko na spermiogram męża i tyle. W ogóle nic go nie obchodziło, wysłuchałam wykładu o płodności par, że dopiero po 24 cyklach bezskutecznych starań można mówić o obniżonej płodności i że z każdym miesiącem prawdopodobieństwo ciąży rośnie, no bo po 24 cyklach zachodzi większość par i po prostu niektórym trzeba 'zmarnować' 9, 18, 24 jajeczka żeby coś z tego było... Jedyne co mi zaproponował to test na wrogość śluzu. Poza najlepszą radą świata pt: "wrzucić na luz" ;/ A ja byłam już święcie przekonana, że będzie w nast cyklu inseminacja albo chociaż każe mi zrobić amh :o

    pewnie do niego pójdę no bo nie widzę lepszego wyjścia ale nie wiem co mam o ty myśleć. Może ten cały wykład miał na celu podbudowanie mnie psychicznie ale sama nie wiem czy zadziałało ;/

    <3 19.07.2016 r. Aleksander <3
    dqpri09ktfkq6z2z.png

    3jgxgzu3myzlo4jg.png
  • Ania_84 Autorytet
    Postów: 39244 31313

    Wysłany: 15 października 2015, 23:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kochane
    Analiza ja niestety sie przejechalam na dr dal mi multum badan za 1000 zl az w wawie dr sie złapała za głowę no i olal temat w naszym przypadku :-S
    Juzvdrugi gun potwierdzil u mnie polipa on nie zauwazyl nic dwa mowilam mu ze mam cykle 33-35 dni a on na upartego wpisal mi ze mam 28-30 dni co w nasztm przypadku iui dawalo duże prawdopodobieństwo ze sie nie wcelujwmy :-S

    Bezplemnikowcy też mają dzieci ;) 35odc.
    1 podejście (31.12.15) - cb
    2 Podejście (24.05.16) :) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
    74dii09kx3vbi21s.png
    Novum Wawa
  • Dora524 Przyjaciółka
    Postów: 67 46

    Wysłany: 18 października 2015, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny dawno mnie tu nie było ☺ Ale sporo też w tym czasie się wydarzyło. Zrezygnowaliśmy z leczenia w Poradni Niepłodności na Prostej i w czerwcu trafiliśmy do dr Ziolkowskiego. Pierwsza wizyta podobna jak u Ciebie analiza czyli wykład o niepłodności par i skierowanie dla mnie na hsg.a ze wizyta wypadła mi na początku cyklu po kilku dniach miałam zrobione już badanie. Na kolejnej wizycie po jakiś 4 tygodniach na ekranie zobaczyliśmy serduszko naszego malenstwa. Trzy lata starań półtora roku na prostej i nic a tu jedną wizyta u dr Ziolkowskiego i obecnie jestem w 20 tygodniu ciąży. Może wizyta u dr Ziolkowskiego jest i kosztowna Ale myślę że warto sprobowac

    Frozen lubi tę wiadomość

    =
  • _analiza Autorytet
    Postów: 583 954

    Wysłany: 19 października 2015, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania_84 wrote:
    Hej kochane
    Analiza ja niestety sie przejechalam na dr dal mi multum badan za 1000 zl az w wawie dr sie złapała za głowę no i olal temat w naszym przypadku :-S
    Juzvdrugi gun potwierdzil u mnie polipa on nie zauwazyl nic dwa mowilam mu ze mam cykle 33-35 dni a on na upartego wpisal mi ze mam 28-30 dni co w nasztm przypadku iui dawalo duże prawdopodobieństwo ze sie nie wcelujwmy :-S
    No właśnie ja nie wiem co o nim myśleć, taki jest chyba lekko zarozumiały i to co piszesz tylko potwierdza mi moja teorię. Z drugiej strony nie widzę lepszego wyjścia jeżeli chodzi o wybór kieleckich lekarzy no bo co, zostałby Misiek albo Rokita? Nie lubię tak skakać z kwiatka na kwiatek, sama nie wiem co robić. Zaproponował test na wrogość śluzu wiec myślę że go zrobimy w następnym cyklu a potem się jeszcze zastanowię. Do Lepiarczyka i tak nie ma sensu wracać bo on mi inseminacji i tak nie zrobi.
    -dora524
    Gratuluję serdecznie, w Waszym przypadku pomogło hsg, oby wszystko ładnie u Was przebiegało teraz!

    <3 19.07.2016 r. Aleksander <3
    dqpri09ktfkq6z2z.png

    3jgxgzu3myzlo4jg.png
  • fablous Ekspertka
    Postów: 233 109

    Wysłany: 19 października 2015, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna83 wrote:
    Cześć dziewczyny jestem tu nowa mam nadzieje, że mnie przyjmiecie do swojego grona. Leczę się u dr Lepiarczyka. Staramy się z mężem od ponad roku i nic. Wszystkie badania mam w normie, mąż też ma nie najgorsze wyniki. W czerwcu miałam laparoskopię bo było podejrzenie niedrożności a hsg nie dało jednoznacznego wyniku, ale po laparo okazało się, że jest ok. Teraz jestem na Clarzole i prawdopodobnie bedzie inseminacja. Trochę sie tego obawiam. Lepiarczyk wysyła do Krakowa miała może któraś z Was u niego inseminacje?

    Ja również leczyłam się ponad rok u dr Lepiarczyka i miałam w Krakowie robioną inseminację za jego wskazaniem. Najpierw stymulacja Clarzole, kontrola u niego czy są pęcherzyki. Jeśli tak to telefon do Krakowa do kliniki Macierzyństwo i za dwa dni inseminacja. U nas pierwsze i jedyne podejście było nieudane. Miało być kolejne, ale.. nie doczekaliśmy go bo okazało się, że w kolejnym cyklu (który rzekomo był bezowulacyjny) udało mi się naturalnie zajść w ciążę, bez żadnych leków i wspomagaczy :)

    Teraz jestem już w 3 miesiącu, czekam na prenatalne które mam za tydzień. Ciążę również prowadzi mi dr Lepiarczyk

    Gdybyś miała jakieś pytania o inseminację czy o leczenie u dr Lepiarczyka to pytaj śmiało :)

    _analiza lubi tę wiadomość

    3i49p07w0kmpd0v3.png
  • Jagna83 Znajoma
    Postów: 20 25

    Wysłany: 19 października 2015, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    fablous wrote:
    Ja również leczyłam się ponad rok u dr Lepiarczyka i miałam w Krakowie robioną inseminację za jego wskazaniem. Najpierw stymulacja Clarzole, kontrola u niego czy są pęcherzyki. Jeśli tak to telefon do Krakowa do kliniki Macierzyństwo i za dwa dni inseminacja. U nas pierwsze i jedyne podejście było nieudane. Miało być kolejne, ale.. nie doczekaliśmy go bo okazało się, że w kolejnym cyklu (który rzekomo był bezowulacyjny) udało mi się naturalnie zajść w ciążę, bez żadnych leków i wspomagaczy :)

    Teraz jestem już w 3 miesiącu, czekam na prenatalne które mam za tydzień. Ciążę również prowadzi mi dr Lepiarczyk

    Gdybyś miała jakieś pytania o inseminację czy o leczenie u dr Lepiarczyka to pytaj śmiało :)

    Dziękuje za odpowiedz i gratuluje :) właśnie byłam na usg u dr i okazało się ze owulacja jest dzisiaj więc próbujemy naturalnie jeśli sie nie uda to w następnym cyklu inseminacja. Mam nadzieje, ze nie bedzie potrzebna ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2015, 14:48

    Staramy się od lipca 2014.
    Czerwiec 2015 laparoskopia - jajowody drożne.
    18.11.2015 IUI :( /8.2016 IUI :( /9.2016 IUI:(
    10.2016 start IVF - 30.10 punkcja - 5.12 transfer 10dpt beta 225 14dpt beta 1260
    Mamy synka 💕
    Listopad 2019 powrót po rodzeństwo .
    4.11 transfer blaski - beta 2,4 😭
    11.12 transfer ostatniej blastki
    23.12 - 12dpt - beta 12
    27.12 - 16dpt - beta 123
  • slonko Debiutantka
    Postów: 8 0

    Wysłany: 20 października 2015, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    " Jagna83

    Cześć dziewczyny jestem tu nowa mam nadzieje, że mnie przyjmiecie do swojego grona. Leczę się u dr Lepiarczyka. Staramy się z mężem od ponad roku i nic. Wszystkie badania mam w normie, mąż też ma nie najgorsze wyniki. W czerwcu miałam laparoskopię bo było podejrzenie niedrożności a hsg nie dało jednoznacznego wyniku, ale po laparo okazało się, że jest ok. Teraz jestem na Clarzole i prawdopodobnie bedzie inseminacja. Trochę sie tego obawiam. Lepiarczyk wysyła do Krakowa miała może któraś z Was u niego inseminacje?[/QUOTE] "


    Hej:)
    ja tez leczę a raczej leczyłam się u dr Lepiarczyka i też w czerwcu miałam laparoskopowo udrażniane jajowody na Kościuszki. Lepiar twierdzi ze mi udrożnił ale ciąży jak nie było tak nie ma a Lepiar hmm... nie chce mnie już prowadzić.... co zostawiam bez komentarza.... Tak napisałam bo ciekawa jestem cz Tobie się uda i kibicuję Ci:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2015, 18:25

    slonko
  • Jagna83 Znajoma
    Postów: 20 25

    Wysłany: 20 października 2015, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    slonko wrote:


    Hej:)
    ja tez leczę a raczej leczyłam się u dr Lepiarczyka i też w czerwcu miałam laparoskopowo udrażniane jajowody na Kościuszki. Lepiar twierdzi ze mi udrożnił ale ciąży jak nie było tak nie ma a Lepiar hmm... nie chce mnie już prowadzić.... co zostawiam bez komentarza.... Tak napisałam bo ciekawa jestem cz Tobie się uda i kibicuję Ci:)

    O rany! Ale jak to powiedział, ze nie chce Cie już prowadzić bez żadnego tłumaczenia dlaczego, czy podał jakiś powód? U mnie niby wyszło podczas laparo, ze jajowody były drożne. Zobaczymy daje mu jeszcze czas do końca roku i jak sie nie uda to będę sie zastanawiać nad zmiana lekarza albo chociaż nad konsultacja z kimś innym.

    Staramy się od lipca 2014.
    Czerwiec 2015 laparoskopia - jajowody drożne.
    18.11.2015 IUI :( /8.2016 IUI :( /9.2016 IUI:(
    10.2016 start IVF - 30.10 punkcja - 5.12 transfer 10dpt beta 225 14dpt beta 1260
    Mamy synka 💕
    Listopad 2019 powrót po rodzeństwo .
    4.11 transfer blaski - beta 2,4 😭
    11.12 transfer ostatniej blastki
    23.12 - 12dpt - beta 12
    27.12 - 16dpt - beta 123
  • fablous Ekspertka
    Postów: 233 109

    Wysłany: 21 października 2015, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna83 wrote:
    Dziękuje za odpowiedz i gratuluje :) właśnie byłam na usg u dr i okazało się ze owulacja jest dzisiaj więc próbujemy naturalnie jeśli sie nie uda to w następnym cyklu inseminacja. Mam nadzieje, ze nie bedzie potrzebna ;)

    powodzenia! trzymam kciuki :)

    Co do Lepiarczyka to uwierzcie że i ja już byłam kilka razy bliska decyzji o zmianie lekarza. Wkurzała mnie jego mrukowatość, brak zaangażowania i bierność. Ale z czasem widzę że to naprawdę dobry specjalista. Póki co jestem bardzo zadowolona z prowadzenia ciąży u niego

    3i49p07w0kmpd0v3.png
  • slonko Debiutantka
    Postów: 8 0

    Wysłany: 21 października 2015, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej:)
    ja nie mówię, że Lepiarczyk jest złym specjalistą bo uważam, że jest dobry tylko, że nie potrafił się wprost przyznać, że w moim przypadku i na możliwości swojej poradni, nie jest mi już nic w stanie pomóc bo najprawdopodobniej zostało mi tylko In Vitro. Wystarczyłoby, żeby mi to powiedział wprost... A tak to po udrażnianiu jajowodów zaczął się dziwnie zachowywać nawet mnie nie chciał badać na wizycie... i wyszedł... tak ja jak i dziewczyna, która pobiera opłaty w recepcji byłyśmy w szoku...(ja chodziłam do niego do Poradni Niepłodności na Kościuszki a nie na ul.Jana Pawła) a ja co przepłakałam cały dzień...
    chyba każda z nas, która do niego chodzi wie, że to jest charakterystyczny człowiek...
    Ale jeżeli uda mi się zajść w ciążę możliwe, że będę chciała, żeby mi prowadził ciążę, no może jednak wybiorę jego syna- bardzo kontaktowy i profesjonalny lekarz:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2015, 12:13

    slonko
  • fablous Ekspertka
    Postów: 233 109

    Wysłany: 22 października 2015, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    slonko strasznie nieprofesjonalne zachowanie, nie wiem jak mógł tak zrobić :( szczerze to ja bym już więcej do niego nie poszła na Twoim miejscu

    Tez chodziłam do poradni na Kościuszki, bardzo miłe panie tam pracują w recepcji :)
    Teraz chodzę do gabinetu doktora na Jana Pawła i tam przed każdą wizytą jest spotkanie z lekarzem internistą którym jest jego żona. Również bardzo miła, sympatyczna i wygadana, zupełne przeciwieństwo męża ;). Co on nie powie, to można ją dopytać, wszystko wytłumaczy :)

    3i49p07w0kmpd0v3.png
  • _analiza Autorytet
    Postów: 583 954

    Wysłany: 29 października 2015, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No pani "Lepiarczykowa" naprawdę nadrabia wszelkie niedoskonałości jej meza;)

    Fablous- GRATULACJE!

    Dziewczyny, a ja właśnie wróciłam od Ziółkowskiego z wizyty monitoringu-11 dc pęcherzyk 17-20 mm, endometrium 9 mm i jakieś punkty SI (12?). Troszkę się cieszę bo dziś właśnie dr zrobił mi badanie na wrogość śluzu (tak myślę, bo poziom wylewności bardzo podobny do lepiarczyka) i po 12 h od współżycia plemniki w polu widzenia liczne ruchome:)
    NAWET WIDZIAŁAM JE NA MONITORZE:D no i planuje się zabunkrować z mężem w domu na przyszłe 3 dni, hahah:D może coś z tego będzie, tak bardzo bym tego chciała. Chyba musze się nauczyć sztuki wizualizacji:)

    <3 19.07.2016 r. Aleksander <3
    dqpri09ktfkq6z2z.png

    3jgxgzu3myzlo4jg.png
  • Jagna83 Znajoma
    Postów: 20 25

    Wysłany: 30 października 2015, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u mnie znowu nic z tego :( Lepiarczyk kazał mi zrobic progesteron 7 dni po owu i 10 dpo betę. Progesteron wyszedł spoko 21,5 ng/ml ale beta z wczoraj 1,2 także czekam na @ i próbujemy za miesiąc.

    Staramy się od lipca 2014.
    Czerwiec 2015 laparoskopia - jajowody drożne.
    18.11.2015 IUI :( /8.2016 IUI :( /9.2016 IUI:(
    10.2016 start IVF - 30.10 punkcja - 5.12 transfer 10dpt beta 225 14dpt beta 1260
    Mamy synka 💕
    Listopad 2019 powrót po rodzeństwo .
    4.11 transfer blaski - beta 2,4 😭
    11.12 transfer ostatniej blastki
    23.12 - 12dpt - beta 12
    27.12 - 16dpt - beta 123
  • fablous Ekspertka
    Postów: 233 109

    Wysłany: 31 października 2015, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    analiza dziękuję :*
    To teraz mocne kciuki dla Was, oby te trzy dni były owocne :D

    Jagna powodzenia w nowym i oby ostatnim cyklu starań :)

    Jagna83 lubi tę wiadomość

    3i49p07w0kmpd0v3.png
  • Jagna83 Znajoma
    Postów: 20 25

    Wysłany: 4 listopada 2015, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    fablous wrote:

    Jagna powodzenia w nowym i oby ostatnim cyklu starań :)
    fablous czy mogłabyś napisać mi jak wyglada ta inseminacja w Krakowie? W tym cyklu prawdopodobnie będziemy do niej podchodzić i zastanawiam sie ile wcześniej muszę do nich zadzwonić sie umówić, czy da sie z dnia na dzień i ile to kosztuje bo u nich na stronie jest kwota 600 zł a Lepiarczyk mówił mi 800 zł. Z góry dziękuje

    Staramy się od lipca 2014.
    Czerwiec 2015 laparoskopia - jajowody drożne.
    18.11.2015 IUI :( /8.2016 IUI :( /9.2016 IUI:(
    10.2016 start IVF - 30.10 punkcja - 5.12 transfer 10dpt beta 225 14dpt beta 1260
    Mamy synka 💕
    Listopad 2019 powrót po rodzeństwo .
    4.11 transfer blaski - beta 2,4 😭
    11.12 transfer ostatniej blastki
    23.12 - 12dpt - beta 12
    27.12 - 16dpt - beta 123
  • fablous Ekspertka
    Postów: 233 109

    Wysłany: 5 listopada 2015, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna83 wrote:
    fablous czy mogłabyś napisać mi jak wyglada ta inseminacja w Krakowie? W tym cyklu prawdopodobnie będziemy do niej podchodzić i zastanawiam sie ile wcześniej muszę do nich zadzwonić sie umówić, czy da sie z dnia na dzień i ile to kosztuje bo u nich na stronie jest kwota 600 zł a Lepiarczyk mówił mi 800 zł. Z góry dziękuje

    U nas było tak, że w czwartek byłam na wizycie u Lepiarczyka, dostałam Ovitrelle na pęknięcie pęcherzyka i po 36h miałam się zgłosić na inseminację. U nas wypadało to na sobotę rano. Zadzwoniłam do Krakowa około południa w czwartek aby umówić się na sobotę i jak tylko powiedziałam, że jestem od Lepiarczyka to nie było żadnych problemów. Tylko informacja - zapraszamy w sobotę na 8.30. Jak zapytałam to od razu powiedzieli mi który lekarz będzie tą inseminację przeprowadzał. U mnie był to akurat dr Jakub Wyroba, młody i przesympatyczny. Choć dużego minusa ma za to, że jeszcze przed inseminacją powiedział mi że i tak prawdopodobnie czeka nas in vitro ze względu na słabe wyniki nasienia :/. To nic, że miesiąc później zaszłam naturalnie w ciążę...

    Inseminacja kosztowała 600zł. Przed zabiegiem jest masę papierów do wypełnienia i umowa do podpisu. Procedura wygląda tak, że najpierw mężczyzna jest proszony do pokoju gdzie oddaje nasienie, które następnie jest badane oraz selekcjonowane są najlepsze plemniki. To trwa około godzinę i możecie wtedy iść na spacer, jechać coś zjeść itp. Po tym czasie do gabinetu zaproszona zostaje kobieta. Lekarz mówi po krótce jakie są parametry nasienia i wykonuje inseminację. Po zabiegu jeszcze około kwadrans trzeba leżeć na fotelu. Potem dostaje się receptę na Duphaston i następuje długie 10-14 dni oczekiwania na efekt :)

    Jagna83 lubi tę wiadomość

    3i49p07w0kmpd0v3.png
  • _analiza Autorytet
    Postów: 583 954

    Wysłany: 7 listopada 2015, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fablous super ze zsszliscie na naturalnym cyklu zawsze człowiek czuje ze choć trochę utarł nosa tym zarozumiałym lekarzom którzy tak szybko wydają wyroki;)
    Jak mija Ci ciąża?

    Ja dziś +/- 7dpo objawów żadnych i nawet samopoczucie trochę siada bo powoli brakuje mi optymizmu żeby wizualizowac ciążę - tyle razy się nic nie udawało... zobaczymy za parę dni, może zacznę trochę bardziej się przykładać do mierzenia temperatury.
    Ziółkowski zrobił mi 5 dpo progesteron 8.78 ng / ml wiec raczej słabo chociaż wg niego "ładny". Chyba na czarnym rynku sobie załatwię duphaston:) bo żaden lekarz nie chce mi go przepisać a widzę ze niektórym dziewczynom przepisują lekarze profilaktycznie w ogóle. ..

    magdaP82 lubi tę wiadomość

    <3 19.07.2016 r. Aleksander <3
    dqpri09ktfkq6z2z.png

    3jgxgzu3myzlo4jg.png
  • _analiza Autorytet
    Postów: 583 954

    Wysłany: 16 listopada 2015, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny okazało się ze ten niski progesteron był szczęśliwy i właśnie odebrałam pierwsza bete. W środę idę na przyrost ale już powoli zacznam zastanawiać się do którego lekarza udać się na prowadzenie ciąży... Ziółkowski chyba odpada bo on w żadnym szpitalu przecież nie przyjmuje, i nie wiem teraz, wracać do Lepiarczyka? Próbować do Rokity?

    fablous, Frozen lubią tę wiadomość

    <3 19.07.2016 r. Aleksander <3
    dqpri09ktfkq6z2z.png

    3jgxgzu3myzlo4jg.png
  • fablous Ekspertka
    Postów: 233 109

    Wysłany: 17 listopada 2015, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    _analiza wrote:
    Hej dziewczyny okazało się ze ten niski progesteron był szczęśliwy i właśnie odebrałam pierwsza bete. W środę idę na przyrost ale już powoli zacznam zastanawiać się do którego lekarza udać się na prowadzenie ciąży... Ziółkowski chyba odpada bo on w żadnym szpitalu przecież nie przyjmuje, i nie wiem teraz, wracać do Lepiarczyka? Próbować do Rokity?


    Jeju, gratuluję! Wspaniałe wieści!
    Który to tydzień? Chwal się :)

    Ja jestem póki co zadowolona z prowadzenia ciąży u Lepiarczyka

    3i49p07w0kmpd0v3.png
  • _analiza Autorytet
    Postów: 583 954

    Wysłany: 17 listopada 2015, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    fablous wrote:
    Jeju, gratuluję! Wspaniałe wieści!
    Który to tydzień? Chwal się :)

    Ja jestem póki co zadowolona z prowadzenia ciąży u Lepiarczyka
    poniedziałkowa beta 416 w 29dc jutro idę zobaczyć przyrost. Dodatkowo powtórzę progesteron bo w pn był 22,5 i nie wiem, czy nie troszkę za niski... Kciuki zaciśnięte, żeby ładnie urosło! :D

    No właśnie ja najbardziej się skłaniam ku Lepiarczykowi, prowadził ciążę szwagierce i koleżance w zeszłym roku no i tak właśnie sobie rozmyślam...

    A czy na ciążowych wizytach jest równie rozmowny? Mówi coś, tłumaczy, pokazuje?? :)

    Jak się czujesz? 17 tc to już powoli można się szykować na ruchy dziecka...? :) Opowiadaj!:)

    <3 19.07.2016 r. Aleksander <3
    dqpri09ktfkq6z2z.png

    3jgxgzu3myzlo4jg.png
‹‹ 76 77 78 79 80 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kluczowe składniki dla przyszłej Mamy, czyli co warto suplementować w ciąży

Ciąża to odmienny i wyjątkowy stan, który jest jednocześnie dużym wyzwaniem dla organizmu kobiety. To czas, kiedy zmienia się zapotrzebowanie na składniki odżywcze. Które z nich są szczególnie istotne dla przyszłej mamy i dla rozwijającego się dziecka? Co warto suplementować w ciąży, aby zadbać o zdrowie i rozwój maluszka? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ