Staraczki z woj. świętokrzyskiego :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnydziś popołudniu plamienie przeistoczyło się wreszcie w @, przyjęłam to z ulgą. czekam więc do poniedziałku i dzwonię znowu na oddział. jeśli mnie nie przyjmą robie podstawoe prywatnie, jade we wtorek do dr i niech mi da normalne skierowanie na resztę. taki mam plan
Ania_84 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Kochane, dziś w końcu byłam u dr Zemsty. Pierwsze wrażenie bardzo dobre - rzeczowy i konkretny lekarz, na moim M też zrobił dobre wrażenie. Jednak nie obejdzie się bez szpitala, chce mnie położyć na 3 dni i powtórzyć badania, no ale co zrobić jak trzeba to trzeba. w tym miesiącu raczej nic z tego nie wyjdzie bo Święta, no chyba że @ znowu każe na siebie czekać i przyjdzie później ( może to głupie ale mam taką nadzieję). Turkawka miałam dziś okazję poznać także Panią M, mam nadzieje że nie będę miała z nią takich przejść jak ty. Mąż w poniedziałek jedzie na badania zobaczymy co wyjdzie.
Ania_84 lubi tę wiadomość
= -
Zmienilam zdjecie w awatarku - to sa ciastka z masla arachidowego zrobione wczoraj na urodziny meza - chcial takie.
Dzisiaj zrobilam kluski slaskie z sosem.
Pycha!
A co u was slychac?
U mnie sie dziwnie owulacja przesunela na wykresie.
A moze jej nie bylo?Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2013, 14:40
-
w porządku dziękuję
ten cykl sobie odpuściłam, po pierwsze z tego względu że narazie czekamy do poniedziałku na badania męża więc zero serduszkowania, a po drugie muszę trochę odpocząć nabrać dystansu do tego wszystkiego. A Ty Aniu podjęłaś jakąś decyzje, inseminacja czy jeszcze czekacie?
= -
Póki co do konca roku dajemy na luz
Z inseminacja poki co troche odczekamy - nie wiem ale tak naparwde odkad mi sie unormowaly cykle i odkad znowu mam @ mija doepiro 7 miesiac - wiec mysle ze nie jest tragicznie - z tego jeden musielismy zawiesic starania wiec tak naparwde probujemy w sumie od 2 miesiecy bo wczesniej maz musial sie wyleczyc i tylko tak w ciemno troche probowalismy
Zobaczymy ten cykl odpuscilismy -choc akurat wstrzelilismy sie w owulke wiec czekam zobaczymy czy cos z tego wyjdzie
A odpoczynek i dystans tez nam sie przydal -bo naarwde ostatni misiac dal nam ostro do wiwatuza to ten miesiac to byl istny spontanik- nie mowilam mojemu to te dni musiy dzialac weszło troche romatyzmu i wiecej zrozumienia
i to mi sie bardziej podoba niz to ze ja mam pretensje ze jak ja mam miec owulke to moj nie ma sily
Wiec faktycznie odpocznijcie sobie trochezregenrujcie sily
a moze bedzie akurat dobrze
-
Też tak właśnie myślę, ten czas mam zamiar poświęcić na naprawę relacji miedzy nami, bo przez to wszystko chyba jednak się od siebie odsuneliśmy. Mam nadzieję, że wszystko się ułozy i niedługo zostanę mamusia
w każdym razie gorąco w to wierzę
Ania_84 lubi tę wiadomość
= -
nick nieaktualnyDora524 wrote:Turkawka i jak tam pobyt w szpitalu?
dlatego nie pisałam bo jeszcze do konca nie przetrawiłam tego "wyroku". wyniki męża bardzo dobre, moje hormony w normie ale okazało się, że mam ubogopęchyrzykowate jajniki...
nie wiem czemu ale nie zlecił mi dodatkowo zmierzenia rezerwy jajcorów, więc zrobie to sama prywatnie w pon. i pojadę do dr. ale szału się nie spodziewam. do tego cieniutkie endometrium (tylko że to akurat da się podrasować w przeciwieństwie do pęcherzyków) jestem teraz na etapie totalnego załamania, siedze, płacze i zadaje sobie pytanie dlaczego ja
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2013, 11:51