Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starajac sie o bobada w Uk
Odpowiedz

Starajac sie o bobada w Uk

Oceń ten wątek:
  • vanessa Autorytet
    Postów: 3207 1968

    Wysłany: 15 lutego 2014, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tam nie jest tak jak w Polsce że na NFZ to tylko przeziębienie można leczyć a prywatnie to szybciej można czekoś konkretnego sie doczekać.

    7 lat walki o Ciebie Kruszynko...

    201701271765.png

    (*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze
  • weronika86 Autorytet
    Postów: 5828 6377

    Wysłany: 15 lutego 2014, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no faktycznie tu na wszystko daja paracetamol...W pOLSCE TO CHOCIAZ MOZESZ ISC PRYWATNIE, TUTAJ PRYWATNIE MAM POLSKIEGO GINA KTORY BIERZEZ 120f za wizyte! i nic nie robi, nie ma laboratorium na miejscu no i placi sie calosc za recepte, wiec jak zaplacilam 120f za wizyte to jeszcze szok w aptece bo najpierw nie chcieli zrealizowac recepty bo na zwylej kartce byla...jak potwierdzili to pelnoplatnie za lek PROVERA ( PROGESTERON ) zaplacilam 23f! a jakbym miala jeszcze clo? zlecil badania lepsze fakt, ale zeby je zrobic musze jechac 1.5hr w jedna strone i jest to 10 badan a kazde po 50f najmniej...wiec troche przesada nawet jak na moje zarobki.

    5f81898964.png
    14ed59f4a5.png
  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 15 lutego 2014, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ehh. Co do nhs tez mam mieszane uczucia. Choc przed ciaza nie chodzilam do ginekologow itp. Po 8 ies w koncu sie udalo I jestem teraz w 10 tyg.
    Ale bylam u gp zeby skontrolowac ooziom tsh bo w pl kazali robic badania co mies.
    Ok. Pobrali krew (gdzie pielegniarka nawet rekawiczek nie zalozyla). Potem wizyta u gp. Ptam sie jak moje wyniki. A ta do mnie ze w normie. Wiec sie pytam a ile konkretnie wynosi tsh I jakie oni tu maja normy? A ta do mnie ze ona mi moze tylko powiedziec ze w normie I tyle. Wiec pytam jak z dawka lekow. Mam zmienic czy zostawic. To mowi zostawic zostawic bo jest ok :/
    Wkurzylam sie I poprosilam o skierowanie do endo. Powiedziala ze jak tylko wyjde ona bedzie wysylac o skierowanie. Do tej pory czekam... zal.
    Chwala Bogu ze choc polozna mam wspaniala...

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 15 lutego 2014, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaaa a jak powiedzialam ze w pl kazali co mies kontrolowac tsh przy ciazy to ona mi powiedziala ze zrolili jedno, nastepne za 6 tyg a ostatnie za pol roku! I gadaj tu z taka :/

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • Imi84 Znajoma
    Postów: 27 7

    Wysłany: 17 lutego 2014, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hit dnia

    maz zadzwonil do gp zeby dowiedziec sie wyniki badan. otrzymal odpowiedz: niestety nie mozemy przekazac wynikow bo jestesmy nie wytrenowane do tego zadania. tylko lekarz.
    jesli chcesz zobaczyc wyniki to £10!!!!

    smiac sie czy plakac???

    Imi84
  • meksi Koleżanka
    Postów: 40 5

    Wysłany: 17 lutego 2014, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez mialam przygody z moim Gp. 3 razy trafilam na innego ciapatego I wkoncu dalam sobie spokoj czekam na urlop I w Pl. Cos podzialam u nich zawsze jest wszystko w normie..:((

    Oliwia https://www.maluchy.pl/ci-71751.png
  • Jules Znajoma
    Postów: 18 7

    Wysłany: 21 lutego 2014, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam, mieszkam w Edynburgu i przeraza mnie tutejsza sluzba (chcem powiedziec zdrowia, ale to brzmi jak niesmieszny zart). Jak narazie zostalam zbadana przez podchmielonego lekarza na ostrym dyzuze i przepisano mi antybiotyk na ktory jestem uczulona (a przeciez wypisujesz wszystkie alergie jak sie zapisuje do gp). Przestalam chodzic tutaj do lekarza, bo paracetamol jest bez recepty i nie trace czasu na siedzenie w poczekalni. Wiedza, ze staram sie zajsc w ciaze i jedynie co dostalam to wydrukowana kartke z informacja jakiego jedzenia mam unikac przy staraniu sie. A przy ostatniej cytologii powiedziano mi, ze mam przyjsc sie zbadac jesli nie zajde w ciaze przez 18! miesiecy. Zart. Przeprowadzic sie na okres ciazy do Polski? Powaznie to rozwazam.

    weronika86 lubi tę wiadomość

  • Imi84 Znajoma
    Postów: 27 7

    Wysłany: 22 lutego 2014, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej ja mieszkam w Aberdeen. Wkoncu po dlugiej ealce sie doczekalam. Czekam na list z kiniki leczenia bezplodnosci. Powiadomiono mnie ze w przeciagu kilku tygodni bede miec wizyte.
    Musze przyznac ze nie bylo latwo. 18 miesiecy staran i dopiero teraz sie zainteresowali, jak im przedstawilam badania z Polski i udowodnilam ze mam problem!


    Ciekawostka z mojej ostatniej wizyty u gp. Dalam mu wyni,i badan wszystko opisane symbolami rozpoznawanymi na calym swiecie a on mi mowi ze to po Polsku i nie rozumie, ja do niego ze to jest nie po Polsku tylko ze to miedzynarodowe oznaczenia.
    Jeszcze jedno powiedzial ze to w innych jednostakach ktorych on nie rozumie.
    A jednostki wszedzie sa takie same. Kpina

    Imi84
  • totsima Przyjaciółka
    Postów: 79 20

    Wysłany: 23 lutego 2014, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Do Imi84:
    Jesli chodzi o wyniki badan, to masz do nich pelne prawo i mysle, ze nie moga za to brac oplat, bo to w koncu wasze dane!

    Ja tez mieszkam w UK i jestem na poczatku drogi, jesli chodzi o problem z zajsciem w ciaze. Mam juz dziecko 11 letnie, wiec traktuja mnie poblazliwie. Mimo ze zaczelismy starania jak syn skonczyl 10 mies., potem byla przerwa i moze 3 lata na antykoncepcji, to i tak musialam rok odczekac, zeby jakiekolwiek testy zaczeli robic. Poki co nie narzekam, bo bede sie upominac do skutku.
    Mialam po drodze inne problemy zdrowotne i NHS mi bardzo pomoglo, choc w Polsce nie chcieli tego leczyc (bo za drogo pewnie), wiec jestem im za to bardzo wdzieczna.
    Moja metoda, to wizyty u roznych lekarzy, moze jednego przyzwoitego z tego tlumu wylowie ;) Ale jesli chodzi o ich kompetencje, to tez mam watpliwosci...

    . lata staran o rodzenstwo . moze kiedys jeszcze bedzie nam dane :) powodzenia dziewczyny!
  • Juicy Znajoma
    Postów: 19 7

    Wysłany: 23 lutego 2014, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    też się staram w UK i niestety mam podobne doświadczenia jeśli chodzi o GP :( Mam dość krótką fazę lutealną i podejrzewam, że właśnie to jest źródłem naszych problemów z zajściem - poszłam do lekarza i niestety babka w ogóle nie wiedziała, o czym mówię! Nigdy nie słyszała o "luteal phase defect" i z tego, co ona wie (dokładnie tak to ujęła), jak jest owulacja i dobra sperma, to powinna być ciąża... Ręce opadają ;( Na koniec stwierdziła, że wygoogla sobie tę fazę lutealną, bo ją to zaciekawiło.

    Już miałam bukować bilety do Polski i iść do normalnego ginekologa, ale spróbowałam jeszcze innej GP tutaj i ona na szczęście skierowała mnie na badania krwi, w tym progesteron - zobaczymy...

    Jules lubi tę wiadomość

    Juicy x
  • weronika86 Autorytet
    Postów: 5828 6377

    Wysłany: 23 lutego 2014, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    doslownie krew mnie zalewa jak to czytam ...widze ze nie tylko ja mam taki problem...mi tez powiedzieli ze tsh w normie, nie chcieli pokazac...wydrukowalam im ze strony nhs info, ze mam mic dostep do danych!!! jesli chcialabym wydrukowac cala historie odkad jestem u danego gp to dopiero bylaby oplata 10f ale nie jesli sie chce pojedyncza kartke! tsh mialam 3.9...norma 4.0!

    5f81898964.png
    14ed59f4a5.png
  • Imi84 Znajoma
    Postów: 27 7

    Wysłany: 26 lutego 2014, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    w przyszly piatek mam test na prolaktyne czynnosciowa, ciekawe co tym razem odkryja :)

    wedlug nich prolaktyna w normie wedlug badan z Polski mam hiperprolaktynemie.

    Imi84
  • totsima Przyjaciółka
    Postów: 79 20

    Wysłany: 27 lutego 2014, 00:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja wlasnie czekam na wyniki prolaktyny i chyba zamiast pytac czy w normie zaczne o liczby pytac, bo widze ze tutaj obowiazuja normy angielskie a nie miedzynarodowe ;)
    czy jednym z objawow zbyt wysokiej prolaktyny jest brak miesiaczek?

    . lata staran o rodzenstwo . moze kiedys jeszcze bedzie nam dane :) powodzenia dziewczyny!
  • Imi84 Znajoma
    Postów: 27 7

    Wysłany: 3 marca 2014, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    w moim przypadku prolaktyna blokuje owulacje ale okres mam I to czeto co 24 dni srednio.

    Imi84
  • aniafk Autorytet
    Postów: 1433 974

    Wysłany: 4 marca 2014, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, ja staram się o trzecią ciążę w uk. Pierwsza 5 lat temu szczęśliwie zakończona, chociaż nie obyło się bez problemów. Na początku plamienia naszczęście w miarę szybko odwiedziłam polskiego ginekologa i dostałam progesteron. W 16 tygodniu miałam pierwszy skan, spóźnili się dwa tygodnie aby zbadać przezierność karku i wyeliminować ewentualny zespół Downa. co prawda dla lekarza nie było to nic straconego.... mierząc długość nóżki dziecka stwierdził, że statystycznie jest za krótka i że dzieci z downem tak maja. Kolejne dwa miesiące jeden wielki stres i doktor google kilka razy dziennie, naszczęście pojechałam do polski i zrobiłam pożądne usg i okazało się, że dzidzia zdrowa jak ryba. Jak mozna po długości nogi doszukiwać się downa?!!
    Z następną ciązą zrobiłąm 4 lata przerwy a później staraliśmy sie 7 miesięcy i udało się. Nie obyło się bez problemów oczywiśćie. W 6 tygodniu plamienia, jednak GP stwierdził, że to jest normalne a jeżeli pojawiło by się krwawienie to mam sie zgłosić do early pregnancy clinic ( pytanie tylko po co, skoro oni ciazy i tak nie ratują) Miesiąć póżniej byłam w polsce i okazało się, że dzidzia zmarła własnie w 6 tygodniu.
    W przyszłym miesiacu zaczynam starania poraz koleiny i jak sie uda to zastanawiam się czy w ogóle jest sens zgłaszać to do gp przed 12 tygodniem?!
    Zaskoczyli mnie jednak ( ale to zasługa mojej kochanej położnej) Jak byłam w 5 tygodniu to polski ginekolog wykrył u mnie polipy i zgłosiłam to mojej polożnej a ona odrazu za telefon i umówiła mnie na wizyte w szpitalu zaraz po moim powrocie z polski. Niestety nie skożystałam ponieważ już w polsce się ich pozbyłam.

    Dziewszyny powodzenia Wam życzę i jak najkrótszych starań! Ja mam nadzieję nie czekać az tak długo jak ostatnio i zaciażyc w pierwszym cyklu staran.

    82dopiqvflbgbpkd.png
    1kk0x1hp3dsy5yue.png
  • totsima Przyjaciółka
    Postów: 79 20

    Wysłany: 4 marca 2014, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rety...aniafk jak czytam twoj post to do mnie jeszcze bardziej dociera, ze o ile starania same w sobie (zwlaszcza wieloletnie) moga byc bardzo stresujace i dolujace, to ciaza z takimi problemami bez poczucia wsparcia ze strony "profesjonalistow" to dopiero dramat psychiczny. gratuluje szczesliwych zakonczen.
    ja w polsce juz chyba z 5 lat nie bylam, bo moi rodzice tez tutaj mieszkaja, wiec nie mialam okazji na dodatkowe badania (lata temu monitorowalam cykle przez kilka miesiecy w pl). od 7 lub 8 lat bylam tylko 1 raz u ginekologa, bo o skierowanie trzeba tutaj powalczyc. ide wlasnie w piatek i nie wiem czego sie spodziewac...w pierwszej ciazy sie zupelnie niczym nie stresowalam, nic nie czytalam, zeby sie nie stresowac i przebiegla bezproblemowo. jesli mi sie uda, to pewnie tez cierpliwie poczekam do 12 tyg. co ma byc to bedzie ;)

    . lata staran o rodzenstwo . moze kiedys jeszcze bedzie nam dane :) powodzenia dziewczyny!
  • sroczka83 Debiutantka
    Postów: 11 8

    Wysłany: 6 marca 2014, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witam,ja 2 ciąze przechodzilam w UK I powiem w skrócie-prowadzenie ciązy w uk jest jak ZA KRÓA ĆWIECZKA :/ nie wspomne o tym -zeby sie doprosic o jakiekolwiek badania (bo nie moglam zajsc w drugą ciąze)czy leki graniczy z cudem.dla nich jest zawsze wszystko ok I tak ma byc.a jak mialam zagrozenie porodu kleszczowego i recznego obracania i mówilam ze ja sie na to nie zgodze to uslyszalam od polozej,ze jak mi sie cos nie podoba to mam jechac do swojego kraju rodzic.

  • totsima Przyjaciółka
    Postów: 79 20

    Wysłany: 8 marca 2014, 23:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no i sie zdziwilam.
    pierwszy raz w zyciu dopochwowe USG mialam robione nie przez lekarza! ta pielegniarka?, albo technik? - na zadne pytania odpowiedziec nie potrafila.
    mam torbiel, ale nie wiem jaka duza - trzeba porozmawiac z GP, a na pytanie czy byla owulacja w tym miesiacu tez nie dostalam odpowiedzi.
    moze oni po prostu nie moga nic mowic? podobno GP mnie wysle do ginekologa (kiedy to powiedziala, to sie w koncu zorientowalam, ze sama nim nie jest), tylko dlaczego mnie od razu nie wyslali do specjalisty?
    my, polki chyba za duzo pytamy...

    . lata staran o rodzenstwo . moze kiedys jeszcze bedzie nam dane :) powodzenia dziewczyny!
  • Imi84 Znajoma
    Postów: 27 7

    Wysłany: 13 marca 2014, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tez zauwazylam z enie moga mowic tylko po konsultacji specjalisty.
    czekam na tel od lekarza bo pielegniarka nie mogla mi podac wynikow

    Imi84
  • totsima Przyjaciółka
    Postów: 79 20

    Wysłany: 13 marca 2014, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wlasnie wrocilam z przychodni, gdzie bez problemu dostalam wyniki z poprzednich badan. przez telefon tez mi powiedzieli jak dzwonilam i to bylo przed konsultacja z lekarzem, ale to pewnie dlatego, ze byly w normie.

    mam wrazenie, ze jak cos jest nie tak to wtedy nie mowia.
    wolalabym jednak od razu je dostac do reki, niz zeby recepcjonistka mi podawala. nie kazdy ma ochote opowiadac w okienku o swoich problemach. dziwne to...

    a dzisiaj juz 11 dzien cholernego bolu brzucha przed miesiaczka - w tym 4 dni naprawde jakbym okres miala, nawet 2 ketonale nie pomogly...

    Imi84 - jak robilas prolaktyne, to pytali w ktorym dniu cyklu jestes? myslalam, ze to ma znaczenie, ale nawet na wynikach nie ma rozroznienia na fazy i troche mnie to dziwi...

    . lata staran o rodzenstwo . moze kiedys jeszcze bedzie nam dane :) powodzenia dziewczyny!
1 2 3 4 5 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 faktów o karmieniu piersią, o których nie miałaś pojęcia

Czy wiesz, że karmienie piersią może zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór jajnika oraz piersi? A czy słyszałaś, że mleko matki zmienia się nawet w trakcie jednej sesji karmienia? Poznaj 7 faktów ciekawych i nieoczywistych faktów na temat karmienia piersią! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ