Starajac sie o bobada w Uk

Hej m9zna przewozic leki ja wozilam nie raz leki ktpre byly na recepte nigdy nikt o nic nie pytal.dolaczam sie rowniez do Was ja mieszkam w edynburgu o drugie dziecko staramy sie juz 11 cykl teraz w grudniu zeszlego roku poronilam w 6 tyh jak zaczely s8e plamienia i wyladowalam w szpitalu to po pobraniu krwi lekarz powiedzial jedzcie do domu bo sensu czekac nie ma albo wcale w ciazy nie bylas albo wczesne poronienie ....!!!!czulam sie jakby mi ktos w pysk dal .pozniek tylmo badania krwi czy sie oczyszcza organizm i tyle.od marca staramy sie znowu i dalej bez skjtku .pozdrawiam Was

dziekuje martwi mnie ta opieka w uk, bo do 12 tygodnia to nawet nie ma co sie u nich z wczesna ciaza pokazywac, a jak juz masz problem z plodnoscia to z ich marna pomoca raczej w ciaze nie zajdziesz... kaza probowac i probowac w nieskonczonosc. Ja np mam troche podwyzszona prolaktyne i ciezko mi jest dostac lek na jej obnizenie (probowalam juz parlodel i bromocriptine ale na obydwu receptach w aptece mowili "manufacture problem") wiec musze teraz z pl sobie to przywiezc. Ostatnio tez rozmawialam ze swoim polskim ginem i pytalam sie o ten zamiennik duphastonu w angli - cyclogest, to powiedzial, ze to przepisuja jednynie jesli dojdzie do zabiegu in vitro. W innych przypadkach jest to niedozwolone. Powiedzial, ze ma w uk znajoma co przepisala ten cyclogest jednej dziewczynie, a potem babka miala za to sprawe w sadzie... ;/

Aniu mnie tez to badzo martwi jak zaszlam w pierwsza i poszlam robic badania ,spotkac sie z lekarzem do pocalowalam klamke w takim szoku bylam co do podejscia do ciazy wczesnej (jak oni ja tu nazywaja) ze slow mi braklo ,na szczescie pierwsza przeszlam rewelacyjnie za to druga z moja minusowa grupa krwe odwrotna dokladnie do mojego partnera zaczely dziac sie plamienia ,odsylali od gp do szpitala i do early pregnency center ,no i na tym sie skonczylo ....
Aniolek 13.12.2014 (*)
dlatego teraz 8 mam wizyte u gp wywalcze badania krwi zrobie i 13 lecimy na Krete oderwac se troche od tego wszystkiego ,moze sie troszke rozluznimy i predzej sie uda ,trzymajcie kciuki
ja slyszalam od kolezanki za jakas jej znajoma uparla sie u gp o przypisanie duphastonu i tak sie wyklucala ze jej przypisal lekarz .mysle ze to to na kogosie trafi ja zawsze trafialam na duzpko ale mialam jedna ktoa duzo mi pomogla jesli chodzi o starania o dziecko ,mielismy skierowanie ale zaszlam i poronilam i przepadlo teraz bede walczyla o onwe do kliniki leczenia nieplodnosci i zobaczymy co wywalcze 8mego!

Przykro mi, ze musialas przez to przechodzic... a co do duphastonu, to wiesz moze i czasem przepisza, bo np jak do tej pory nic sie nie stalo. A ta babka o ktorej pisalam to trafila do szpitala bo nadal krwawila i mimo brania cyclogestu, poronila. W szpitalu pytali sie ja kiedy byl transfer, a ona sie zmieszala, bo dziecko poczela przeciez naturalnie i wtedy lekarz ze szpitala podal ta pania doktor do sadu... takze nieciekawa sytuacja. Glupie jest to, ze o wszystko trzeba sie tu wyklocac, i o badanie krwi, o jakies leki itd. Ja naprawde wspolczuje tym anglikom sluzby zdrowia - my chociaz mamy alternatywe, zeby pojechac do polski. Wiadomo, ze w polsce tez roznie bywa i zdarzaja sie czesto niedopatrzenia, ale bynajmniej tu nie daja na wszystko paracetamol... Trzymam kciuki za Ciebie i wypoczywajcie na tej Krecie Pozdrawiam

No ja tez juz na nich rece zalamuje ale co zrobic trzeba walczyc bo inaczej to odesla z kwitkiem i nawet sie Toba nie przejma .ja np Synkowi daje leki anty astmatyczne juz od ponad roku bo w pl po badaniach mu przypisywali a tu nic dziecko ciagle chore .charczal jak zepsuty traktor ale nic mu nie bylo.wiec leki przywoze z pl i daje tak jak lelarz przypisal.tutaj juz dostalam reprymende ze co ja robie ze tu dzieci na to sie bada po 5 roku zycia a fakt taki ze jesli do 5 roku zycia sie to leczy to mozna sie uniknac astmy i calkowicoe wyleczyc dziecko .wiec za kazdym razem jak slyszal od nich ze co ja robie i skad to mam to mialam gdzies i mowilam ze dawac i tak bede bo od czasu kiedy Synek dostaje leki nie ma juz takich kaszli i nawet jak sie przeziebi to sie nie dusi jak kiedys .ogolnie mniej cboruje wiec ewidentnie aidac ze leki daja efskty i dlatego zawsze stanowczo mowie im co sadze o ich podejsciu i widze pozniek tylko jak mnie wzrokiem mierza ale mam to gdzies .slyszalam ze gp to nie sa prawdziwi lekarze po medycynie tak jak ci w szpitalach .p.s. przepraszam za bledy sgrasznie jak sie czytam po napisaniu to sama czesci nie czaje ale pisze z telefonu i jakos na slepo trafiam w te literki :p

Cześć dziewczyny, ja poroniłam w lutym ale akurat byłam w Polsce na urlopie wiec obeszło się z wizytami tutaj, chociaż moja położna była rewelacyjna, nawet ostatnio ją spotkałam w przychodni to zapytała kiedy znowu do niej przyjdę
- dodałam, że może już nie długo i chyba się sprawdzi bo dzisiaj zobaczyłam cień na teście
Niestety obaw mi nie brakuje - ze względu na ten kraj oczywiście. Wiem, że w Polsce chociażby prywatnie mogłabym hormony zbadać czy czegoś w nich nie brakuje a tutaj to nawet nie śmię pytać gp o skierowanie ;/ . Przywiozłam sobie duphaston z polski i zamierzam od jutra go zażywać .

Ja miałam cyclogest dwa razy tutaj przepisywany - żaden z lekarzy nie miał obaw ( w polskich klinikach) a co do sądzenia się o ten lek to nie bardzo w to wierzę. Nie jest zarejestrowany tylko i wyłącznie "dla in vitro" . Zreszta w pierwszej ciąży lekarz gp pytał się czy biorę jakieś leki to powiedziałam, że progesteron i nie nie powiedział.
Dziewczyny trzymam za Was kciuki żeby jak najszybciej się udało

Aniafk trzymam kciuki zeby wszystko bylo dobrze i trzeba byc dobrej mysli!po cichutku gratuluje:)

no widac kazdy lekarz mowi co innego... tez trzymam kciuki za siebie i za was, oby w koncu wszystkim sie udalo

Cześć dziewczyny . można dołączyć ? Ja z Liverpoolu

Mama 4 aniołków

Brawurka bardzo mi przykro z powodu tych 4 aniołków
Życzę abyś jak najszybciej zobaczyła dwie upragnione kreseczki i urodziła zdrową dzidzię

Hej Brawurka, ja akurat dzisiaj bede leciała do Liverpool

Aniafk nie dziękuję by nie zapeszyc

Anna255 oo a to zostajesz w Lpl czy później ruszasz do innego miasta

Brawurka przykro mi bardzo z tego powodu ale mam nadzieje ze szybko przyjdzie ten wyczekiwany moment i bedziesz za jakis czas mogla pomarudzic na dolegliwosci ciazowe:)zycze poaodzonka i trzymam kciuki!!!ja juz tez marze nawet o tych mdlosciach oby tylko sie w koncu udalo:)

potem kierunek Manchester

Kochane wczoraj robiłam bete . To był mój 31 dc ... Rano zrobiłam test i od razu w sumie pokazała się kreska.Nie mega krecha, ale dość wyraźna.Poszłam do szpitala.Pobrali mocz i krew.Z moczu wyszła ciąża i beta 142 . Tak strasznie się boję że po raz kolejny może coś pójść nie tak

Anna ooo moja cała rodzinka mieszka w Manchesterze ) Więc może kiedyś jak planujesz być na dłużej to wspólna kawka

PaulaD nie dziękuję by nie zapeszyć

Brawurka spokojnie ,ja wierze ,ze bedzie dobrze bardzo ale to bardzo mocno trzymam kciuki!!!!!!!

PpaulaD nie dziękuję by nie zapeszyć

Ooczywiście jutro dam znać. O 12:30 mam być na powtórzenie bety.Jeśli nie będzie dużo ludzi na emergency to podejrzewam że wynik w ciągu 30 min będe miała

w takim razie trzymam za Was kciuki bardzo mocno i badz dobrej mysli ! bedziemy czekaly na wiesci .

Ok :*

super wiadomosc, czekamy na potwierdzenie wiesci Brawurka a u mnie dzis owulacja, juz pekajacy pecherzyk byl, ale dodatkowo pregnyl dostalam, teraz do 36 godzin sie musimy starac, a potem czekamy na efekty pecherzyk dzis 22 mm - ciesze sie, ze sam zaczal pekac Z tego wszystkiego zapomnialam zapytac o endo, ale mam nadzieje, ze tez cos podroslo...