Starając się o pierwsze dziecko
-
WIADOMOŚĆ
-
Agaa to ja jeszcze bardziej głupia bo wzięłam na tydzień tylko bo praca i tez a wiem ze u mnie w pracy nie jest latwo duzo latania po schodach i dźwigać tez trzeba.
Nie ma z kim M w pracy jedna siostra pojechała wczoraj nad morze druga w góry jedzie dzisiaj koleżanki ciężko gdzies wyciągnąć tak z dnia na dzien bo zapracowane albo nie maja z kim dzieci zostawić . Wczoraj poszłam spać o 21 juz a moj M cos tam buszował w kuchni ja dzisiaj wstaje zaglądam do lodówki a tam serniczek na zimno ciekawe co przeskrobał:d wiec teraz siedzę pije kawkę i zajadam sie sernikiem
-
Cześć dziewczyny
Ja powiem wam, że byłam w lipcu tydzień nad morzem i tam upały zupelnie inaczej odczuwam niż w wielkim mieście. Nie znoszę upałów w betonowej dżungli i zazwyczaj jak wrócę z urlopu to wyczekuję wczesnojesiennych temperatur .
Nie mam nic przeciwko deszczykowi kapiącemu w parapet .
Macie jakieś ciekawe plany na wydłużony weekend?
Co do pomiarów tempki to dziś (15 dc) mi spadła - 36,15. Nie wiem czy jest szansa na owu w tym cyklu...
-
Ja mialam wszystkie badania robione w lutym mialam prolaktyne 35 a teraz mi spadla do 13, plamienia jednak dalej zostaly przed @. A TSH mam 2,75 i moja fin powiedzialam ze ok nie musze zbijac, dodam ze od 8 lat choruje na niedoczynmosc tarczycy i biore leki. Od tego cyklu biore castagnus, wiesiolek, magnez a folik biore juz od 4 miesiecy. Doszlam do wniosku ze jesli teraz przez te 3 miesiace z castagnusem nie uda sie to znowu ide do mojej gin i bedziemy dalej myslaly.
-
muffinkaa wrote:
Moje TSH to 2,150.
Według znanego profesora endokrynologii, do którego kiedyś chodziłam, idealne TSH przy staraniach o dziecko to między 0,5 a 1,5. Ja miałam wyjściowe 10, po Euthyroxie 125 mam 0,31, ale inny endo też tylko nieznacznie zmniejszył mi dawkę, żeby TSH utrzymać właśnie w tym przedziale. Tak przynajmniej jest przy niedoczynności (nie wiem jak przy zdrowej tarczycy). Chodzi o to, żeby na zapas trochę zbić TSH, aby w razie zafasolkowania nie zdążyło wzrosnąć powyżej normy do czasu wizyty u endo - bo w ciąży zawsze trzeba podnieść dawkę Euthyroxu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2017, 10:11
"Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat"
- Janusz Korczak
PAI-1 4G (heterozygota), ANA2 1:320, niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia
7t1d (*) -
Hej dziewczyny, u mnie dzisiaj brzydka pogoda, zauważyłam, że jak u mnie słońce to u Was pada więc chyba na dwóch krańcach świata mieszkamy
U mnie na weekend chyba nic ciekawego się nie będzie działo, M ma teraz nocki to sobota odpadnie, a u niego w pracy to niestety długiego weekendu nie ma.Laparoskopia- torbiel okołojajnikowa, jajowody drożne
HSG - oba drożne :-)2018
PCOS - długie cykle, problem z owłosieniem, owulacja jest!
wczesne dojrzewanie
Moje wyniki -ok
Wyniki nasienia -ok 2018, 2020
ovarin,
Stymulacja clo trzecie podejście, metformina
IVF start styczeń 2022 ❄️
21.03 - transfer ❄️😭
2 czerwca - histeroskopia-biopsja+cd138 ok
24.08- transfer ❄️😭
został nam ostatni ❄️ -
Bo z tym TSH to podobno jest tak, ze ono w ciąży wzrasta ok. 1,5x, dlatego tak ważne jest wyjściowe niskie, a takie wysokie Dzieciątku nie służy. Podobnie jest z insuliną, więc to dwa najważniejsze parametry w pierwszym trymestrze. Sorry jeśli to herezje, ale tak na forum wyczytalam. Mnie też martwi moje TSH, ale jeszcze nikt mi nie powiedział, że jest źle przy obecnych staraniach, eutyrox jakoś czas temu dała mi endo, bo miałam z nim takie góry doliny, że kazała brać 1/2 tabsa najmniejszej dawki, ale to nie pomaga raczej... i to mnie kurcze martwi...10 cs szczęśliwy
-
Sonka mam podobne tsh do Twojego 2,75 też mi żaden gin nie powiedział że jest za wysokie dopiero teraz jak byłam w szpitalu to doktorka mi mówiła , że przy takim tsh to juz powinna cos brać i zdziwiona że nic nie biorę dzisiaj o to będe męczyć mojego gina
-
Mój M poszedł jak zwykle rano do pracy a ja pomimo, że mam wolne wstałam tak jak on czyli o 5.40 bo już nie mogłam spać ;/ogólnie to należę do rannych ptaszków więc o 6 wzięłam się za sprzątanie i pranie xD także do godz 8.30 uwinęłam się ze wszystkim plus wizyta w sklepie ;p u mnie niestety jest duży problem ze spaniem bo padam jak kawka, ale budze się kilkanaście razy w ciągu nocy więc czuje się jeszcze bardziej zmęczona niż wypoczęta ;/ ja jak miałam badania hormonalne to wg wyników (i oczywiscie wujka google)udało mi się wywnioskować, że miałam za wysoką prolaktynę po obciążeniu ... początkowa była ok. Myślałam, ze gin będzie mi ją zbijał, ale w ogóle nie poruszył tego tematu... także zgłupiałam całkowicie ... nic teraz będziemy walczyć z pcos i jestem ciekawa co mi doktorek powie... czy dalej estrofem i duphaston czy coś na stymulacje jajeczkowania bo mimo wszystko coś mi się wydaję, że jednak większość moich cykli sa bezowulacyjne wrrr...
-
welonka wrote:Maruda a jak u Ciebie z progesteronem? Moze przez niego masz plemienia zamiast normalnej @.To byl cykl bez duphastonu ?
Właśnie nie wiem, bo dawno nie robiłam badań, chciałam zrobić 14tego, ale nie wiem czy mi się uda dostać wolne. Wahania temperatury też mam niezłe i ktoś mi mówił, że to może być od tego. Zobaczymy. A faktycznie to był cykl bez duphastonu, a trwał 50 dni. Na szczęście powoli @ już idzie sio, dziś bardzo lekkie krwawienie.
"Nie ma nic gorszego niż człowiek, który się czegoś spodziewa… I którego nic nie spotyka."...
PCOS, ↑ testosteron. -
Ja bez duphastonu potrafiłam nie mieć okresu przez 4 miesiące i dłużej ;/ chociaż ostatni okres przed laparo na duphastonie skończył się plamieniami... wcześniej stosowałam też luteinę(wtedy porowadził mnie inny ginekolog), ale po niej w ogóle okres nie wystąpił...
-
agaaa90, ja też miałam robione takie badanie po obciążeniu i też wyszły kwiatki, ale tu są dwie szkoły, jedni je zlecają, a inni nie uważają, bo podobno wychodzi, że większość kobiet ma po obciążeniu jakieś problemy. W moim przypadku było tak, że lekarz mi w ogóle skreślił ten wynik po obciążeniu, ale to było dwa lata temu, wtedy miałam dużo gorsze wyniki, a że się wtedy nie starałam to mi było wsio rybka...
Mam nadzieję, że mi gin wypisze jednak ten eutyrox, bo zaraz wracam do pracy i będę żyć w stresie10 cs szczęśliwy
-
Maruda a owulacja u Ciebie występuje normalnie ?u mnie w cyklach w których nie miałam owulacji mialam skoki i upadki nie bylo wyraźnego spadku i potem skoku. Poproś gina zeby Ci przepisał duphaston bo szkoda czasu bo masz bardzo długie cykle.
U mnie tez bez leków to moze @miałabym 3-4 w roku. Ja po luteinie po jakimś czasie mialam tylko plamienie .
Heh u mnie tez w cyklu przed lapro po duphastonie mialam skąpa @ ale u mnie to efekt clo.
Nie wiem czy jest to prawda ale ja słyszałam ze prolaktyny po obciążeniu juz się nie robi i na taki wyniki często lekarze nie patrzą.
U mnie rozpacz zaginął mi mój mały koteczek i juz lapie mnie stres przed wizytą -
Dam aga, dam na pewno, nie wytrzymałabym inaczej Najwcześniej dam w poniedziałek, bo odbierzemy wyniki M, póki co grzecznie czekam na owu, której ma nie być przecież według gina, ale jakoś nie mierzę tempki... nie chcę mi się W tamtym cyklu byłam przekonana o ciąży, bo i cyc i temperatura, no wszystko dosłownie10 cs szczęśliwy