X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starając się o pierwsze dziecko
Odpowiedz

Starając się o pierwsze dziecko

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 sierpnia 2017, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jak myślicie czy to już ovu?
    Wiem, że jeszcze trzeba poczekać na temp. w kolejnych dniach ale juz sie niecierpliwie :)
    Dziś mam taki piękny śluz, jakiego chyba nigdy nie miałam, rozciąga się na jakieś 4-5 cm :) Wczoraj wieczorem podobny, tylko rozciągał się na jakieś 2,5cm, do tego kłucie w jajnikach :)

  • JustynaG Autorytet
    Postów: 4142 6356

    Wysłany: 30 sierpnia 2017, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2020, 12:24

    Znowu.ta.kryska lubi tę wiadomość

    43kt3e5ee2053a1j.png

    43ktio4p46502aio.png
    https://ekstesterki.wixsite.com/dziecko
  • Oda_33 Autorytet
    Postów: 1355 257

    Wysłany: 30 sierpnia 2017, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klaudia, owulacja wystepuje na koniec sluzu podobno. Cierpliwosci :) a najlepiej idz na monitoring bedziesz miala
    Pewnosc. Nawet teraz jak na usg pojdziesz bedzie wiadomo.

    justyna - nie polecam czekamia rok na powodzenie starań. Strata czasu, mysle ze po 5 nieudanych cyklach trzeva zaczac najpozniej dzialac, a najlepiej podstawowe badania i potwierdzenie owulacji zrobic od razu.

    * hormony w normie
    * naturalna owulacja
    * badanie drożności - wrzesień 2017
    * słabe wyniki nasienia
  • pilik Autorytet
    Postów: 4182 7486

    Wysłany: 30 sierpnia 2017, 23:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja część badań (hormonalne, tarczyna, mocz ogólny i posiew, morfologia pełna) zrobiłam przed staraniami. Też uważam że czekanie roku to bzdura... chyba że komuś bie zależy jakoś bardzo.
    Mój nie przebadany, gdzie. Ostatnio obraza majestatu chodziła i codziennie narzekał bo przez tydzien musiał antybiotyk łykać! Z nim jeżeli chodzi o badania/leki to skaranie boskie mam... ale gin póki co mówiła że skoro zachodzę w ciąże, a był ewidentny problemu mnie (za cienkie endo) to póki co mogę mu dać spokój.

    ds022el.png

    u4uGp2.png
  • Sońkaa Autorytet
    Postów: 582 257

    Wysłany: 31 sierpnia 2017, 07:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój też na początku sceptycznie, ale później poszedł po rozum do głowy. U mnie jak w zegarku przyszła @. Mąż ok, u mnie endo ok, owu była, wyniki mogą być i d... Czyli wrzesień/pazdziernik czekają mnie zastrzyki :-(

    10 cs szczęśliwy <3

    ckaiyx8d0qvwe3ub.png
  • Erastel Autorytet
    Postów: 323 100

    Wysłany: 31 sierpnia 2017, 07:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sońkaa wrote:
    Mój też na początku sceptycznie, ale później poszedł po rozum do głowy. U mnie jak w zegarku przyszła @. Mąż ok, u mnie endo ok, owu była, wyniki mogą być i d... Czyli wrzesień/pazdziernik czekają mnie zastrzyki :-(

    Z facetami ciężko, przecież przesadzam i to dopiero 4cs, że to nie jest takie proste przecież. Więc my się będziemy męczyć do usranej śmierci bo duma mojemu ksieciusiowi nie pozwoli się zbadać:). Wiem, że mężczyźnie ciężko przychodzi sama myśl, że coś może być nie tak właśnie u niego. Więc powiedz mi jak udało Ci się namówić Twojego?

    Życzę Wam dziewczyny miłego dnia! U mnie dziś 12h w pracy:(

    Znowu.ta.kryska lubi tę wiadomość

    30lat. Letrox 75, Jodid 100, kwas foliowy, Magnez, Witamina D3.
    Wyniki 2020r.
    TSH 1,62,FSH 8,5 LH 8,1
    Prolaktyna 398,
    Estradiol 858,
    Progesteron 0,62

    Wyniki męża - dobre :)

    IUI 6.08.2020r.


    Erastel
  • Paulinaaa Autorytet
    Postów: 1901 812

    Wysłany: 31 sierpnia 2017, 08:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Również myślę że takie badanie dla mężczyzny jest ciężkie, pod kątem psychicznym. Ale facet który się na nie godzi, to BARDZO MĄDRY facet :)

    f2w3yx8d4t3m5xdt.png

    wrzesień 2018 - córcia <3 6cs

    listopad 2021 - corcia 10 cs <3
  • Oda_33 Autorytet
    Postów: 1355 257

    Wysłany: 31 sierpnia 2017, 08:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eratel moj od poczatku mowil ze zrobi badania ale odwlekal to. Najpierw bo dostalam leki to na pewno po nich sie uda, potem bo monitoring pieknie wyszedl jest owulacja to na pewno sie uda. W koncu pojawilo sie duze prawdopodobienstwo ze jest cos nie tak po jego stronie, a jemu bardzo zalezy na dziecku. Chyba najbardziej dotarlo do niego to, ze ja podjelam proby, ze widzial jak sie zaangazoealam, jezdzilam po lekarzach robilam badania, faszerowalam sie lekami i cierpialam jak przychodzila @.

    Daleko macie do kliniki? Moze zacznijcie od pobrania nasienia w domu? To nie takie straszne, a moze Wam zaoszczedzic duzo czasu

    Sonka przykro mi z powodu @. Zastrzyki?

    * hormony w normie
    * naturalna owulacja
    * badanie drożności - wrzesień 2017
    * słabe wyniki nasienia
  • JustynaG Autorytet
    Postów: 4142 6356

    Wysłany: 31 sierpnia 2017, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2020, 12:24

    43kt3e5ee2053a1j.png

    43ktio4p46502aio.png
    https://ekstesterki.wixsite.com/dziecko
  • Oda_33 Autorytet
    Postów: 1355 257

    Wysłany: 31 sierpnia 2017, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna trzymam kciuki! Ja jestem za badaniami hormonów nawet bez starań, warto znać swoje TSH etc.

    Ponadto wyróżnia się zarówno niepłodność o podłożu psychicznym, gdzie blokada jest w głowie, co zresztą wspominasz, jak i idiopatyczną, czyli taką nie do końca zdiagnozowaną. Bardzo często postępuje ona z wiekiem i ostatecznie, nieleczona może spowodować niepłodność całkowitą.

    Moim zdaniem medycyna poszła tak do przodu i mamy możliwość zaoszczędzenia czasu i nerwów, dlaczego nie korzystać?

    Owszem - czasami mam myśli, że najepiej byłoby wpaść, nie wiedzieć tego, bo nakręcanie się utrudnia, ale wiedząc teraz to co wiem teraz o naszych wynikach, wiem, że wpadka nie byłaby możliwa i tracilibyśmy dalej czas.

    Dziewczyny, badajcie siebie i mężów, warto :)

    Magda - mbc lubi tę wiadomość

    * hormony w normie
    * naturalna owulacja
    * badanie drożności - wrzesień 2017
    * słabe wyniki nasienia
  • Słoń_ce Debiutantka
    Postów: 15 4

    Wysłany: 31 sierpnia 2017, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny, czy można do Was dołączyć? :)

    klaudiaaa93 lubi tę wiadomość

  • Biedroneczka94 Przyjaciółka
    Postów: 71 54

    Wysłany: 31 sierpnia 2017, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka dziewczyny ;) ja juz dzis czuje ze wielkimi krokami zbliża sie @.. mam skurcze podbrzusza i śluz mi sie zwiększył.. eh :(

  • welonka Autorytet
    Postów: 4262 1885

    Wysłany: 31 sierpnia 2017, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez jestem za tym aby na początku starań porobić podstawę hormonów.

    Biedroneczka przykro mi :( tule:*

    age.png
  • Marcelina85 Autorytet
    Postów: 924 728

    Wysłany: 31 sierpnia 2017, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Słoń_ce, witaj w gronie staraczek! :)

    Oda_33 U mnie tak samo... wpadłam w hipochondrię, doszukując się wszelkich możliwych dolegliwości u siebie, biorąc suplementy garściami... a po pół roku obwiniania (że to może przez odchudzanie, że sobie zaszkodziłam) i płaczu z rozczarowania co miesiąc, okazało się, że musimy się skupić na leczeniu męża (morfologia 1%). Suplementował się jeszcze przed badaniem, a od marca bierze profertil, po którym morfo wzrosła do 2%, ale wyniki ilościowe się pogorszyły. Kolejne badanie dopiero za miesiąc...mamy zamiar poprosić androloga o badanie USG jąder. Na szczęście posłusznie chodzi na badania i nawet sam pamięta.

    Ale wciąż boję się, że kiedy się wreszcie poprawią, okaże się, że moja prolaktyna znowu wzrośnie i całe leczenie i tak nic nie da. Ehh tak baaaardzo chcę już dziecka, ale jak wspomniałaś o niepłodności o podłożu psychicznym, zaczęłam się zastanawiać, czy u mnie ta podwyższona PRL nie wynika ze stresu. Może ma on związek z ukrytym gdzieś głęboko lękiem przed porodem lub obawą przed poronieniem... Mam 32 lata, wszystkie koleżanki mają dzieci, więc zdążyłam się nasłuchać o ich problemach, komplikacjach ciążowych, poronieniach, łyżeczkowaniu, depresji, bólu porodowym, nacinaniu krocza bez znieczulenia i braku empatii w szpitalu... może niepotrzebnie mi o tym wszystkim szczegółowo opowiadały, może moja psychika jakoś podświadomie tak reaguje i broni się przed tym stresem? Jestem z tych łatwo się stresujących, nawet moja endo powiedziała przy badaniu stetoskopem i mierzeniu tętna, że moje serce podczas badania bije niemiarowo jak u małego dziecka i pytała, czy łatwo się denerwuję. Czasem serce mi kołacze bez wyraźnej przyczyny.

    Erastel, mój też tak mówił... że to dopiero 5 miesięcy starań itd. ale w końcu po 6 cyklu poszedł i całe szczęście, bo przynajmniej mamy ponad pół roku leczenia za nami, zrobił w tym czasie dużo pogłębionych badań, a tak dopiero byśmy zaczynali szukać diagnozy. Kiedy mój szedł na badanie, byłam święcie przekonana, że wynik będzie idealny i szczerze mu o tym powiedziałam, że nie obawiam się jego wyników, bo przyczyna na pewno leży po mojej stronie, ale ginekolog kazała zbadać zanim mi przepisze leki na podwyższoną PRL. Nawet ginka życzyła powodzenia i wątpiła, czy go namówię. Na szczęście wypisała taką karteczkę, więc mu ją dałam, żeby wiedział, że go skierowała i nie ma wyjścia. Samo badanie na pewno musi być dość krępujące i stres mu towarzyszący może je utrudniać, ale w sumie zawsze to przecież jakaś przyjemność ;P Jakby nie było, odbywa się to z zachowaniem prywatności, już nawet nasze badanie przez ginekologa jest bardziej krępujące, a robimy je regularnie. Najlepiej powiedz mężowi, że z wiekiem wyniki się pogorszają, a w razie gdyby już te wyjściowe były złe, leczenie czasem trwa latami, więc lepiej od razu wiedzieć... że jest wszystko ok:) i się nie martwić niepotrzebnie :D Powodzenia!

    "Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat"
    - Janusz Korczak

    PAI-1 4G (heterozygota), ANA2 1:320, niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia
    7t1d (*)
  • Britty Autorytet
    Postów: 1068 480

    Wysłany: 31 sierpnia 2017, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oda_33 a czy dostaliscie skierowanie do andologa? mąż seplementuje tylko profertil?

    kurcze ja sie obawiam ze u nas problem jest wlasnie po stronie meża :/

    02.09.2020 Gabryś <3
    dqprj48a0vyap3wu.png
    22.07.2018 Zuzanka <3
    gg64t5odwuht857b.png
  • Oda_33 Autorytet
    Postów: 1355 257

    Wysłany: 31 sierpnia 2017, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcelina ja jestem też z tych stresujacych się szybko. U mnie była prolaktyna w normie, ale górnej, i dostałam dostinex. Teraz mam ponizej normy, ale przynajmniej 2 ostatnie cykle wyregulowane, jak z zegarku. Oba z owulacją.

    A Wasze wyniki kwalifikują Was do IUI czy za słabe nasienie?

    Nam lekarz od razu dał USG jąder do zorbienia, jako podstawe, czy suplementacja da radę, czy mechaniczne urazy są i trzeba mechanicznie naprawiać. U nas morfologia 3%, niewiele lepiej, ale mała liczba w 1 ml :(

    Liczę na ten Profertil naprawdę.

    Britty jestesmy pod opieką kliniki niepłodności. Pierwsza wizyta, pogłebiamy diagnostykę męża o USG i sprawdzamy moją drożność. Jak będzie ok w tych przypadkach możemy w listopadzie podejść do IUI, ja jednak jakoś w środku licze, że te wyniki się zdążą poprawić, a ja po drożności będę miała super warunki i uda się naturalnie.

    Britty - badaj męża, koniecznie!

    * hormony w normie
    * naturalna owulacja
    * badanie drożności - wrzesień 2017
    * słabe wyniki nasienia
  • Britty Autorytet
    Postów: 1068 480

    Wysłany: 31 sierpnia 2017, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oda jakim badaniem sprawdzać drożność? Prywatnie czy na nfz?

    02.09.2020 Gabryś <3
    dqprj48a0vyap3wu.png
    22.07.2018 Zuzanka <3
    gg64t5odwuht857b.png
  • Oda_33 Autorytet
    Postów: 1355 257

    Wysłany: 31 sierpnia 2017, 16:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja prywatnie, idę na HyCoSy, a tego chyba nie robią na nfz. Niestety sporo kosztuje, ale chce to już mieć za sobą.

    * hormony w normie
    * naturalna owulacja
    * badanie drożności - wrzesień 2017
    * słabe wyniki nasienia
  • Britty Autorytet
    Postów: 1068 480

    Wysłany: 31 sierpnia 2017, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wlasnie mnie tez to czeka w najbliższych mies jesli nie zajdę w ciążę u mojego gin jest to koszt 800 zl :/mam nadzieje ze nie będzie konieczne

    02.09.2020 Gabryś <3
    dqprj48a0vyap3wu.png
    22.07.2018 Zuzanka <3
    gg64t5odwuht857b.png
  • welonka Autorytet
    Postów: 4262 1885

    Wysłany: 31 sierpnia 2017, 18:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Britty a nie próbowałaś się dostać na nfz? Ja też chodzę prywatnie do gina , ale na laparoskopie z drożnością skierował mnie do szpitala w którym pracuje

    age.png
‹‹ 207 208 209 210 211 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Histeroskopia skuteczna metoda diagnostyki i leczenia niepłodności

Histeroskopia to metoda, która pozwala wykryć i wyleczyć niektóre przyczyny niepłodności: polipy macicy, zrosty, mięśniaki. Histeroskopia diagnostyczna czy histeroskopia zabiegowa - kiedy warto zdecydować się na zabieg?  Jak wygląda histeroskopia? W którym momencie cyklu wykonuje się zabieg? Jakie mogą być skutki uboczne? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ