Starając się o pierwsze dziecko
-
WIADOMOŚĆ
-
welonka wrote:Jarmuszka czasem warto wybrać sie do innego lekarza nawet na samą konsultacje zobaczyć czy on zaproponuje .
Dzięki dziewczyny za komentarze co do HSG. I racja - jak są zrosty, to przecież większe ryzyko pozamacicznej, niż te kosmki.
Za jakiś czas na pewno to zrobię - chyba, że się jakimś cudem uda wcześniej
Marudaruda, sama widziałaś, jak u mnie to wyglądało we wtorek - musiałam się prosić. I akurat wtedy stwierdził, że to "wyższa konieczność, więc się poświęci", ale zdarzają się dni, że tego nie stwierdza.
Z drugiej strony jakiś czas temu było tak, że tak się stresował w okolicach owulacji, że czasem nic z tego nie wychodziło (a musiałam mu powiedzieć, że jest owulacja, żeby go przekonać do seksu w danym dniu - inaczej byłoby znowu "jutro" ). A wiecie, jak się zachowuje facet, któremu nie wyszło. Cały dzień naburmuszony, a wizja kolejnej "próby" jeszcze bardziej przytłacza. Ja też się zaczęłam stresować przed seksem "czy tym razem mu się uda"
Przed staraniami wystarczył nam seks raz w tygodniu, albo i rzadziej. Mi to pasowało, bo moje libido oscyluje od zawsze w okolicach zera Więc teraz ten raz na dwa dni to istne szaleństwo.
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
Pilik, jak u Ciebie? Chyba znowu będę musiała zapuścić się w inne tematy na forum, żeby wyszpiegować Twoje najnowsze posty i upewnić się, że wszystko dobrze
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2017, 11:48
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
Dziewczyny to ja mam pytanie o to HSG. Kiedy robic w takim razie czy to badanie, kiedy nie ma owulacji czy jak? Bo z tym u mnie gra i na ostatniej wizycie lekarz mowił, ze pecherzyk pekł i widac w macicy pozostałości wiec czekać czy sie udało czy nie. Juz sama nie wkem jakie badania mam robic. Progesteron tez potwierdza owulacje. Ech juz nie wiem co u mnie nie tak:(
a w tym cyklu temperatura ładnie wysoka, ale nie wiem czy to nie przez to, że smarkam jak szalona;/
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2017, 12:34
30lat. Letrox 75, Jodid 100, kwas foliowy, Magnez, Witamina D3.
Wyniki 2020r.
TSH 1,62,FSH 8,5 LH 8,1
Prolaktyna 398,
Estradiol 858,
Progesteron 0,62
Wyniki męża - dobre
IUI 6.08.2020r.
Erastel -
Erastel wrote:Dziewczyny to ja mam pytanie o to HSG. Kiedy robic w takim razie czy to badanie, kiedy nie ma owulacji czy jak? Bo z tym u mnie gra i na ostatniej wizycie lekarz mowił, ze pecherzyk pekł i widac w macicy pozostałości wiec czekać czy sie udało czy nie. Juz sama nie wkem jakie badania mam robic. Progesteron tez potwierdza owulacje. Ech juz nie wiem co u mnie nie tak:(
a w tym cyklu temperatura ładnie wysoka, ale nie wiem czy to nie przez to, że smarkam jak szalona;/
Ja w moim szczesliwym cyklu mialam totalne objawy grypy, kaszel, gardlo, katar, oslabienie, a to ciaza ;p Trzymam kciuki!mi88 lubi tę wiadomość
-
Erastel HSG sprawdza czy jajowody masz drożne bo możesz mieć łądne pęcherzyki, które pękają, ale jak masz zapchane jajowody to dalej nic nie pójdzie ;/ Wg mnie najlepszym rozwiązaniem jest nie samo hsg tylko laparo bo wtedy sprawdza wszystko... zrosty, drożność itd więc gdybym miała się decydować jeszcze raz to od razu na laparo i masz komplet i oczywiście drugi plus, nic nie czujesz bo jestes pod znieczuleniem ogólnym a po zabiegu naprawdę ból jest znikomy to tak z mojego doświadczenia
-
Aaaa i chciałam się pochwalić, że chyba @ przyjdzie bo już delikatne skrzepy krwi są
Mam nadzieję,że to ostatni raz kiedy będę się cieszyć jak głupia z bateryjki, że dostałam @ teraz tylko czekam na "rozwój wydarzeń" ale oby się rozkręciło i wtedy we wt lub środę biegiem na badaniami88, Paulinaaa, pilik lubią tę wiadomość
-
Edwarda oby i u mnie sie sprawdzilo;)
Agaaa dzieki, zapytam lekarza na nastepnej wizycie co o Tym myśli bo jak czytam o tych wszystkich waszych badaniach to sie stresuje;p no to czekamy u ciebie na badania , powodzenia;)agaaa90 lubi tę wiadomość
30lat. Letrox 75, Jodid 100, kwas foliowy, Magnez, Witamina D3.
Wyniki 2020r.
TSH 1,62,FSH 8,5 LH 8,1
Prolaktyna 398,
Estradiol 858,
Progesteron 0,62
Wyniki męża - dobre
IUI 6.08.2020r.
Erastel -
Dałyście mi do myślenia. Ostatnio byłam u ginekologa w 14 dc. Lekarka stwierdziła, że ładne endometrium i że pecherzyk ma 1,77 mm. Kazała przyjść za dwa dni i nic się w tej kwestii nie zmieniło. Wypytała mnie czy miałam jakieś operacje w okolicach brzucha i uznała, że jak nie będzie ciąży to będziemy stymulować. Czytam Was i się zastanawiam czy wcześniej nie powinna zrobić drożności. .Starania od 11.2016
Niedoczynność tarczycy
Hiperprolaktynemia
AMH 4,1
Jeden jajowód niedrożny
Usunięta torbiel
Kir AA
Sierpień 2021 IVF Macierzyństwo Kraków dr P.
❄️❄️
18.10. 2022 r 👶 Iga -
Cześć dziewczyny od jakiegoś czasu czytam wasze forum ale jakoś nie miałam czasu czynnie brac udziału właśnie mija 3 cykl starań i pierwszy raz kupiłam testy owulacyjne. Nigdy nie zwracałam uwagi na to czy ta owulacja jest czy nie, czasami zabolały jajniki ale nie skupiałam się na tym tak bardzo. Ale przejdę do konkretów test zrobiłam tydzień temu pierwszy dzień nic, drugi dzień nic trzeci dzień nic później robiłam na kolejny dzień i wyszły dwie kreski i tak robiłam jeszcze przez trzy dni pod rząd oczywiście przez ten czas było przytulankę tylko się zastanawiam czy ta owulacja faktycznie miała miejsce ? W jeden dzień bolaly mnie jajniki tak jak na okres czułam ból trwało to około godziny Myslicie ze w ten sam dzień była owulacja ? Czy ona może wystąpić od „objawów” np tydzien później ? Pytam o wasze doświadczenie bo wiem ze macie a 24-36 h od testu ma być owulacja to wiem z każdej regułki na teście itp. Pozdrawiam )))Gemuse
-
Dzięki Dziewczyny za wszystkie opinie. W pn idę do tego mojego starego lekarza i zapytam o jego opinię, bo mu ufam najbardziej. Poza tym pracuje w szpitalu, więc może by mnie od razu tam skierował. A jak nie to jeszcze pójdę do innego, bo ten lekarz i ta dr do której chodzę w klinice to znajomi, więc boję się trochę, że nie będzie chciał podważać jej decyzji...
Co do laparo to ja się trochę tego boję, bo to jednak większa ingerencja...
Julka,Erastel na pewno warto trzymać rękę na pulsie i dopytywać lekarzy o różne rzeczy a jak coś nie gra to zmieniać. Ale też nie ma co jakoś szaleć z niepokoju jeśli czas Was nie goni i macie owulację. Ja np. straciłam dobre pół roku albo i więcej przez kompletnie niekompetentną lekarkę, która nie potrafiła rozpoznać PCO pomimo jednoznacznego obrazu na USG. Gdybym wtedy wiedziala to co teraz, co powinno mnie zaniepokoic to byc moze bylabym teraz w innym miejscu.
Mi i Maruda dzięki Wam wiem, że istnieje więcej facetów z mniejszym libido, bo już się bałam, że z moim coś nie tak. Wprawdzie nie wykręca się, ale też czasem mam wrażenie, że to mi bardziej zależy...Ogólnie dla mnie to nowość, bo poprzedni facet miał takie libido, że aż mnie to przerastało:o -
Czas czasem. Gorzej z psychiką . Walczymy juz prawie 14 miesięcy i co chwila coś. .Starania od 11.2016
Niedoczynność tarczycy
Hiperprolaktynemia
AMH 4,1
Jeden jajowód niedrożny
Usunięta torbiel
Kir AA
Sierpień 2021 IVF Macierzyństwo Kraków dr P.
❄️❄️
18.10. 2022 r 👶 Iga -
Gemus wrote:test zrobiłam tydzień temu pierwszy dzień nic, drugi dzień nic trzeci dzień nic później robiłam na kolejny dzień i wyszły dwie kreski i tak robiłam jeszcze przez trzy dni pod rząd oczywiście przez ten czas było przytulankę tylko się zastanawiam czy ta owulacja faktycznie miała miejsce ? W jeden dzień bolaly mnie jajniki tak jak na okres czułam ból trwało to około godziny Myslicie ze w ten sam dzień była owulacja ? Czy ona może wystąpić od „objawów” np tydzien później?
Cześć
Wszystko jest możliwe. Najprowdopodobniej owulacja była w okolicach pozytywnego testu i bólu. Tylko to jest tak, że ból nie zawsze oznacza pęknięcie pęcherzyka. Może być 2-3 dni przed lub po owulacji. Z testem podobnie. A jak ze śluzem?
Ja ostatnio bardziej nawet skupiam się na śluzie płodnym, bo dzięki niemu plemniki ewentualnie przeczekają do owulacji - i jest to też dla mnie znak, że organizm jest gotowy na "przechowywanie" plemników.
Wracając do Twojego pytania - może się tak zdarzyć, że organizm przygotowuje się na przyjście owulacji - testy wychodzą, śluz jest, ale z jakiegoś powodu (infekcja, stres) stwierdzi, że jeszcze to nie ten moment i trzeba poczekać. Wtedy owulacja może się przesunąć np. o tydzień. Nie wiem, jak wtedy z objawami, ale na logikę powinny wrócić - chociażby śluz płodny, żeby na nowo "przyjąć" plemniki.
To jest rzadka sytuacja i z reguły jednak powinno być tak, że jak jest śluz płodny, pozytywne testy, otwarta szyjka - to znak, że trzeba działać.
Jeśli chcesz potwierdzić, że owulacja już była, bez chodzenia na USG - najpewniejszy sposób to mierzenie temperatury. Najłatwiej jest w pochwie (mniejsza szansa, że cos Ci zaburzy pomiar). Trzeba tylko pamiętać, żeby to robić codziennie o tej samej porze, przed wstaniem i rozbudzeniem się (jak wstajesz, temperatura może gwałtownie wzrosnąć, organizm się wtedy wybudza, ciśnienie rośnie itd.).
Ja jestem zła, bo jestem u rodziców i zapomniałam castangusa. Mam nadzieję, że dwa dni nie brania mi nic nie popsują.
W czwartek niby był ten pęcherzyk 17x20mm, śluz mam nadal płodny, nic mnie nie bolało, więc sama nie wiem - czy jeszcze przed, czy już po. Znowu stoję przed comiesięcznym dylematem co do tego, kiedy najlepiej działać. Tym razem to pytanie: dziś wieczorem, czy jutro rano
A co do HSG/laparoskopia - sama nie wiem, są różne opinie. Laparoskopia to jednak operacja na znieczuleniu ogólnym, potem jest chyba min. tydzień L4. Jakaś dziewczyna pisała nawet o miesiącu L4! Laparoskopia też podobno zmniejsza rezerwę jajnikową... Ale HSG tak, jak mówicie, jest mniej wiarygodne.
Ktoś radził zrobić HSG, a jak nic nie wykaże, i nadal przez kilka miesięcy się nie udaje, to wtedy laparoskopia. Nie wiem jednak, jak to się ma do cykli bezowulacyjnych i stymulacji.
Tak czy inaczej, Julka, na Twoim miejscu też bym poważnie się zastanowiła nad tym, zanim zaczniesz stymulację. Masz mądrą lekarkę?
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
Mi, jeśli się zastanawiasz, czy współżyć wieczorem czy rano, to podpowiem, że to drugie Gdzieś czytałam ostatnio, że plwmniki są bardziej energiczne rano i w ogóle seks poranny jest zdrowszy i lepiej wpływa na zapłodnienie Nie wiem, czy Wasi faceci też mają rano wzwód Ponoć większość mężczyzn ma takie samoistne, więc taka kolej rzeczy
Paulinaaa lubi tę wiadomość
-
Nie mogę się Wam pochwalić dwiema kreskami na teście ciążowym, to pokażę Wam chociaż test owu
Do wczoraj wychodziły bardzo słabe, ale dzisiejsza jest śliczna. Poszłam ją pokazać mężowi, zapomniałam ostrzec go, że to owu, i ze trzy sekundy zajęło mu dojście do tego, co to za test - i takie rozczarowanie w oczach
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f5bab55fe3e9.jpgpumka1990 lubi tę wiadomość
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
Kasiulka90 wrote:Mi, jeśli się zastanawiasz, czy współżyć wieczorem czy rano, to podpowiem, że to drugie Gdzieś czytałam ostatnio, że plwmniki są bardziej energiczne rano i w ogóle seks poranny jest zdrowszy i lepiej wpływa na zapłodnienie Nie wiem, czy Wasi faceci też mają rano wzwód Ponoć większość mężczyzn ma takie samoistne, więc taka kolej rzeczy
O tak, mój jak jest wypoczęty, to rano zawsze na baczność W ogóle on zawsze mówi że woli rano, że wieczorem to nieeeeee... i ja mam o wiele mniej roboty wtedy :p więc dziś było elegancko W ogóle chciałabym żeby z dziś wyszło coś, bo to był taki fajny seks, a nie wymuszony jak w tygodniu
Dziś 16 dc, te zasrane testy wychodzą tak, że jedna kreska wciąż jaśniejsza- więc nie wiem czy te owu jest czy nie, śluzu brak, objawów brak, a aplikacja pokazuje że to niby dziś !
Zatem moje zdanie to też : że ranoKasiulka90 lubi tę wiadomość
wrzesień 2018 - córcia 6cs
listopad 2021 - corcia 10 cs -
Paulina, życzę Ci, żeby to był właśnie ten - fajny, spontaniczny seks i żebyś zobaczyła dwie kreski na innym teście pod koniec listopada ale jeśli nie, to koniecznie od grudnia mierz temperaturę! To naprawdę nie jest aż tak kłopotliwe i niewygodne jak się wydaje
Paulinaaa lubi tę wiadomość
-
Kasiulka90 wrote:Paulina, życzę Ci, żeby to był właśnie ten - fajny, spontaniczny seks i żebyś zobaczyła dwie kreski na innym teście pod koniec listopada ale jeśli nie, to koniecznie od grudnia mierz temperaturę! To naprawdę nie jest aż tak kłopotliwe i niewygodne jak się wydaje
Jakoś te mierzenie do mnie nie przemawia, ale pewnie muszę do tego dojrzeć :p do testów owu też dojrzewałam pare miesięcy Jak teraz się nie uda to chce pójść do gina w połowie cyklu żeby zerknął czy owu jest
Ale liczę na ten cykl, bardzo mocnoooooo tylko te testy mnie troszkę martwią
mi88 - super teścik też chcę
wrzesień 2018 - córcia 6cs
listopad 2021 - corcia 10 cs -
No właśnie dziewczyny, wiem, że rano jest lepiej. Ale ostatnio taki test mi wyszedł w dzień owu. Plemniki teoretycznie poczekają ten dzień-dwa (niby max. 5, ale na to nie liczę), a komórka jajowa średnio do 12h, (max do 24h, ale na to też nie liczę...). Więc jeśli owu jest teraz, to do rana może nie wytrzymać. A plemniki już czekają 1,5dnia, więc też mogło ich do teraz niewiele dotrwać. Ot, takie mam właśnie co miesiąc dylematy
Więc chyba będzie dziś wieczorem, że strachu, że komórka nie doczeka do rana w razie czego Zresztą, i tak się miałam nie nastawiać na ten cykl, to grudzień ma być mój Ale widzicie, jak jest...
I ja w tym cyklu nie mierzę temperatury, zapomniałam termometru z domu Ale polecam!
Marudaruda, jak tam?
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny