X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starając się o pierwsze dziecko
Odpowiedz

Starając się o pierwsze dziecko

Oceń ten wątek:
  • Kasiulka90 Autorytet
    Postów: 2209 2887

    Wysłany: 16 listopada 2017, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kol wrote:
    mi88, Jaszmurka, anyzratak - widzę, że bierzecie dość sporo medykamentów. Zastanawiam się teraz w takim razie nad tym ovarinem. Pisałyście, że skraca nieregularne cykle. A ja na swoje nie narzekam. 32 dni jak bum cyk cyk. Ale widze, ze wiele z Was korzysta np. ziół o. Sroki i wiesiołka. Czy bierze się je z jakiegoś konkretnego powodu, czy po prostu wspomaga starania?
    Kol, to początek Twojej drogi starań, więc nie wydziwiaj póki co :D Nie musisz niczego specjalnego zażywać, skoro masz regularne cykle :) Ovarin i ziółka są przede wszystkim na problemy z owulacją. Jeśli chcesz sprawdzić, czy ona u Ciebie występuje, mierz codziennie temperaturę w pochwie. Dopiero po kilku cyklach, kiedy stwierdzisz, że coś jest nie tak, będziesz mogła myśleć o lekach. Póki co wcinaj tylko zestaw witamin ;) Wybierz taki suplement, który będzie miał kwas foliowy, wit. D, wit. B6, B12 i jeśli jesteś szczupła i nie przepadasz za warzywami, jak ja, to również żelazo.

    kol lubi tę wiadomość

    mhsvcbxmf17updrl.png
  • anyzratak Autorytet
    Postów: 333 113

    Wysłany: 16 listopada 2017, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaszmurka, masz rację niestety jest to tak, ze każdy cykl jest inny, z innymi objawami, a my biedne naiwne i spragnione dzieciaczka doszukujemy się tych objawów, różnic itd. tak naprawdę jedyny prawdziwy objaw to brak @ ale ja jestem tak niecierpliwa że nie mogę doczekać się tego dnia i testuję i wydaje te pieniądze na kolejne testy i wzbogacam koncern farmaceutyczny a uszczuplam budżet domowy niepotrzebnie..

    w57ve6hhjly3ikxq.png

    f2wlsg18eqe4k6w0.png

    01.01.2021 nasz aniołek 8tc
  • Kasiulka90 Autorytet
    Postów: 2209 2887

    Wysłany: 16 listopada 2017, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewentualnie możesz kupić też wiesiołek, jeśli nie zauważasz u siebie śluzu płodnego. Działa właśnie na śluz i dodatkowo poprawia płodność. Mężczyźni też mogą go zażywać :)

    mhsvcbxmf17updrl.png
  • anyzratak Autorytet
    Postów: 333 113

    Wysłany: 16 listopada 2017, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiulka 90, masz na imię Kasia i jesteś z 1990r ??

    w57ve6hhjly3ikxq.png

    f2wlsg18eqe4k6w0.png

    01.01.2021 nasz aniołek 8tc
  • gacka89 Autorytet
    Postów: 1046 345

    Wysłany: 16 listopada 2017, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, ja tylko na chwilę, bo obiecałam, że dam znać co powiedział nowy gin.

    A więc, niestety powiedział, że wszystkie jakieś znaki wskazują, że pcos mam no i mówił też coś o insulinoodporności:( ale ostatecznie chce spojrzeć jeszcze na usg, dzisiaj nie mógł mi go zrobić, bo nie miał aparatu. Powiedział, też że może być ciężko z zajściem w ciążę i muszę uzbroić się w cierpliwość. Plus jest taki, ze przeprowadził ze mną wywiad i o wszystko pytał. Mam postarać się znaleźć dokumenty kiedy byłam diagnozowana ze względu na zbyt szybkie dojrzewanie. Przy okazji znalazł jakąś małą infekcje więc dostałam globułki. Duphastonu nie dostałam.
    No i mamy zrobić badania K. do czasu kolejnej wizyty czyli do 21 grudnia, więcej badań oprócz tego mam na razie nie robić.
    A no i mam wrócić do diety, powiedział, że waga może być problemem i że często wystarczyło, że kobiety zeszły z wagi i cykle dzięki temu się ustabilizowały. Mówiłam mu, że wtedy miałam zjadać 1400 cal dziennie, no i że dietetyczka wprowadzając tą dietę wiedziała o pcos i też do tego ją dostosowała, ale że jak zaczęliśmy się starć to odłożyłam ją na bok i po tabletkach przytyłam znowu. Więc powiedział, że dobry pomysł z ta dietą, no i że mam się nie martwić, że maluch sobie poradzi. Doktor bardzo konkretny nie zbył mnie powiedział wprost, więc liczę, że mi pomoże, ale trochę to potrwa. yhhh jak wyszłam to czułam jak łzy mi napływają do oczu, zresztą nawet jak wam to wszystko piszę też. Jakoś się powstrzymuję bo jestem w pracy, ale w domu to już chyba trysnę wodospadem :(

    Marudaruda lubi tę wiadomość

    Laparoskopia- torbiel okołojajnikowa, jajowody drożne
    HSG - oba drożne :-)2018
    PCOS - długie cykle, problem z owłosieniem, owulacja jest!
    wczesne dojrzewanie
    Moje wyniki -ok
    Wyniki nasienia -ok 2018, 2020
    ovarin,
    Stymulacja clo trzecie podejście, metformina
    IVF start styczeń 2022 ❄️
    21.03 - transfer ❄️😭
    2 czerwca - histeroskopia-biopsja+cd138 ok
    24.08- transfer ❄️😭
    został nam ostatni ❄️
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2655

    Wysłany: 16 listopada 2017, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gacka ile wazysz przy jakim wzroscie, jakie bmi? Mnie tez mówili, że powinnam schudnac, a jednak sie udało z lekką nadwaga...

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • gacka89 Autorytet
    Postów: 1046 345

    Wysłany: 16 listopada 2017, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    muszę się zacząć ponownie znowu ważyć, wcześniej zanim zaczęłam dietę dosłownie przekroczyłam granice nadwagi. Teraz gdzieś ok. 96 kg na pewno, więc podobnie, jestem wysoka bo mam 180 cm więc generalnie nie widać po mnie nic, jedynie co to mam brzuch.

    Laparoskopia- torbiel okołojajnikowa, jajowody drożne
    HSG - oba drożne :-)2018
    PCOS - długie cykle, problem z owłosieniem, owulacja jest!
    wczesne dojrzewanie
    Moje wyniki -ok
    Wyniki nasienia -ok 2018, 2020
    ovarin,
    Stymulacja clo trzecie podejście, metformina
    IVF start styczeń 2022 ❄️
    21.03 - transfer ❄️😭
    2 czerwca - histeroskopia-biopsja+cd138 ok
    24.08- transfer ❄️😭
    został nam ostatni ❄️
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2655

    Wysłany: 16 listopada 2017, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gacka89 wrote:
    muszę się zacząć ponownie znowu ważyć, wcześniej zanim zaczęłam dietę dosłownie przekroczyłam granice nadwagi. Teraz gdzieś ok. 96 kg na pewno, więc podobnie, jestem wysoka bo mam 180 cm więc generalnie nie widać po mnie nic, jedynie co to mam brzuch.

    Ja mialam 10kg nadwagi, BMI 25,7 wiec w sumie nieznacznie przekroczona granica normalnej wagi. Tez kazali schudnąc, ale ze u mnie ta nadwaga przez niedoczynnosc tarczycy, to moglam robic wszystko i nawet grama (2 lata walczylam zeby schudnac). Udalo się z taką waga wlasnie. Ale wiadomo, jesli nadwaga jest np od jedzenia to warto chocby dla zdrowa. Powodzenia!

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Marudaruda Autorytet
    Postów: 833 274

    Wysłany: 16 listopada 2017, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gacka, no to witam w gronie PCOSek :) Razem może nam będzie raźniej! Mi też całe życie wszyscy mówią żeby schudnąć, a ciężko. Ciągle duphston, tablety, a od tego naprawdę można spuchnąć. Ja szczególnie odczuwam to po duphastonie, momentalnie czuję się wzdęta jak balon. Plus jest taki, że od jakiegoś miesiąca wcinam ovarin i myślę, że to dzięki niemu - nie mam prawie w ogóle apetytu na słodkie (jedynie suche herbatniki typu bebetki) a w cukierni jak patrzę na drożdżówki czy ciasta to mi wręcz niedobrze. Do tego cały miesiąc czuję pracę jajników, mimo że za dużo się tam nie zadziało (nadal brak owulacji). Zauważyłam też poprawę w śluzie i ogólnym samopoczuciu. Nie mówiąc o podwyższeniu libido :) Nie wiem czy stosujesz ten suplement, ale jak nie to polecam. Jak do tego włączysz dietę to efekty mogą być bardzo przyzwoite :) Ja na razie żyję jak kulinarny beduin - nie mamy jeszcze podłączonego gazu, więc mam baaaaardzo ograniczone mmożliwości. Po nowym roku powinnam już mieć włączony, a wtedy zaczynam gotowane warzywka i drób, mmmm, już się nie mogę doczekać :) Do tego ostatnio strasznie zasmakował mi pęczak, a jak czuję mięso to mi niedobrze. Gdybym nie wiedziała, że nie mam owulacji to pomyślałabym, że to może dzidzi :D :D :D
    W każdym razie Gacka życzę Ci powodzenia i mocno trzymam kciuki :)

    "Nie ma nic gorszego niż człowiek, który się czegoś spodziewa… I którego nic nie spotyka."...

    PCOS, ↑ testosteron.
  • gacka89 Autorytet
    Postów: 1046 345

    Wysłany: 16 listopada 2017, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edwarda20 wrote:
    Ja mialam 10kg nadwagi, BMI 25,7 wiec w sumie nieznacznie przekroczona granica normalnej wagi. Tez kazali schudnąc, ale ze u mnie ta nadwaga przez niedoczynnosc tarczycy, to moglam robic wszystko i nawet grama (2 lata walczylam zeby schudnac). Udalo się z taką waga wlasnie. Ale wiadomo, jesli nadwaga jest np od jedzenia to warto chocby dla zdrowa. Powodzenia!
    pomimo, że przerwałam dietę to dalej uważałam co jem, ale jednak kg wróciły, ja mam dodatkowo uwarunkowane genetycznie, bo wszyscy poczynając od mojej mamy kończąc na prababci są przy kości, moje siostry i kuzynki(kuzyni nie) mają skłonność do nadwagi, ale jakoś tak w miarę się trzymają.

    Laparoskopia- torbiel okołojajnikowa, jajowody drożne
    HSG - oba drożne :-)2018
    PCOS - długie cykle, problem z owłosieniem, owulacja jest!
    wczesne dojrzewanie
    Moje wyniki -ok
    Wyniki nasienia -ok 2018, 2020
    ovarin,
    Stymulacja clo trzecie podejście, metformina
    IVF start styczeń 2022 ❄️
    21.03 - transfer ❄️😭
    2 czerwca - histeroskopia-biopsja+cd138 ok
    24.08- transfer ❄️😭
    został nam ostatni ❄️
  • Kasiulka90 Autorytet
    Postów: 2209 2887

    Wysłany: 16 listopada 2017, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anyzratak wrote:
    Kasiulka 90, masz na imię Kasia i jesteś z 1990r ??
    Pewnie, że tak ;) I dosyć dobrze znam Częstochowę :D Ale wolałabym, żeby mnie tu nikt nie rozpoznał :P

    mhsvcbxmf17updrl.png
  • anyzratak Autorytet
    Postów: 333 113

    Wysłany: 16 listopada 2017, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiulka90 wrote:
    Pewnie, że tak ;) I dosyć dobrze znam Częstochowę :D Ale wolałabym, żeby mnie tu nikt nie rozpoznał :P
    Ale fajnie, ja też Kasia z okolic Częstochowy, 1990r :) a jeśli mogę zapytać do jakiego lekarza chodzisz? nie martw się, tutaj jesteśmy w pełni anonimowe, ale zbieg okoliczności że spotkałyśmy się na tym forum, może nawet się znamy w końcu uczyłam sie i studiowałam w Czewie :)

    w57ve6hhjly3ikxq.png

    f2wlsg18eqe4k6w0.png

    01.01.2021 nasz aniołek 8tc
  • Kasiulka90 Autorytet
    Postów: 2209 2887

    Wysłany: 16 listopada 2017, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, piszecie o pcos i o tym, co Wam lekarz podpowiedział. I lipa :/ ja mam podejrzenie pcos, a jestem szczupła, bmi wręcz blisko niedowagi. To co by mi mogło pomóc jeśli nie schudnięcie? :(

    mhsvcbxmf17updrl.png
  • Kasiulka90 Autorytet
    Postów: 2209 2887

    Wysłany: 16 listopada 2017, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anyzratak wrote:
    Ale fajnie, ja też Kasia z okolic Częstochowy, 1990r :) a jeśli mogę zapytać do jakiego lekarza chodzisz? nie martw się, tutaj jesteśmy w pełni anonimowe, ale zbieg okoliczności że spotkałyśmy się na tym forum, może nawet się znamy w końcu uczyłam sie i studiowałam w Czewie :)
    Musimy przejść na priv :D

    mhsvcbxmf17updrl.png
  • gacka89 Autorytet
    Postów: 1046 345

    Wysłany: 16 listopada 2017, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marudaruda wrote:
    Gacka, no to witam w gronie PCOSek :) Razem może nam będzie raźniej! Mi też całe życie wszyscy mówią żeby schudnąć, a ciężko. Ciągle duphston, tablety, a od tego naprawdę można spuchnąć. Ja szczególnie odczuwam to po duphastonie, momentalnie czuję się wzdęta jak balon. Plus jest taki, że od jakiegoś miesiąca wcinam ovarin i myślę, że to dzięki niemu - nie mam prawie w ogóle apetytu na słodkie (jedynie suche herbatniki typu bebetki) a w cukierni jak patrzę na drożdżówki czy ciasta to mi wręcz niedobrze. Do tego cały miesiąc czuję pracę jajników, mimo że za dużo się tam nie zadziało (nadal brak owulacji). Zauważyłam też poprawę w śluzie i ogólnym samopoczuciu. Nie mówiąc o podwyższeniu libido :) Nie wiem czy stosujesz ten suplement, ale jak nie to polecam. Jak do tego włączysz dietę to efekty mogą być bardzo przyzwoite :) Ja na razie żyję jak kulinarny beduin - nie mamy jeszcze podłączonego gazu, więc mam baaaaardzo ograniczone mmożliwości. Po nowym roku powinnam już mieć włączony, a wtedy zaczynam gotowane warzywka i drób, mmmm, już się nie mogę doczekać :) Do tego ostatnio strasznie zasmakował mi pęczak, a jak czuję mięso to mi niedobrze. Gdybym nie wiedziała, że nie mam owulacji to pomyślałabym, że to może dzidzi :D :D :D
    W każdym razie Gacka życzę Ci powodzenia i mocno trzymam kciuki :)

    Maruda dzięki, w grupie zawsze raźniej :), pcos miałam już dawno stwierdzone, ale powiedzieli mi wtedy, że póki nie staram się o dziecko to z tym nic nie robimy. Teraz żałuję że się wcześniej nie zaczęłam w to wczytywać, ale nie ma już co płakać nad rozlanym mlekiem. Mam nadzieje, że wszystko się wyjaśni szybko. Teraz muszę wysłać mojego K. na badania.

    I tu moje pytanie gdzie mam szukać laboratorium, które wykona takie badanie czy to można w każdym czy to jest jakieś specjalne?

    Laparoskopia- torbiel okołojajnikowa, jajowody drożne
    HSG - oba drożne :-)2018
    PCOS - długie cykle, problem z owłosieniem, owulacja jest!
    wczesne dojrzewanie
    Moje wyniki -ok
    Wyniki nasienia -ok 2018, 2020
    ovarin,
    Stymulacja clo trzecie podejście, metformina
    IVF start styczeń 2022 ❄️
    21.03 - transfer ❄️😭
    2 czerwca - histeroskopia-biopsja+cd138 ok
    24.08- transfer ❄️😭
    został nam ostatni ❄️
  • Marudaruda Autorytet
    Postów: 833 274

    Wysłany: 16 listopada 2017, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gacka, ja mam tak samo, dopóki się nie staraliśmy to tylko tabletki anty na regulację cyklu - które i tak nie pomagały. Mój mąż badanie robił w klinice leczenia niepłodności InviMed i płacił za rozszerzone badanie jakoś 180 zł.

    "Nie ma nic gorszego niż człowiek, który się czegoś spodziewa… I którego nic nie spotyka."...

    PCOS, ↑ testosteron.
  • Jaszmurka Autorytet
    Postów: 722 423

    Wysłany: 16 listopada 2017, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gacka najlepiej w klinice niepłodności.

    Kasiulka ja mam stwierdzone PCO a całe życie miałam niedowagę, dopiero teraz tak w miarę normalnie (168 cm i 54 kg) także nadwaga może towarzyszyć tej chorobie, ale nie musi.

    Kasiulka90 lubi tę wiadomość

    thgfugpjfonf59xe.png
  • gacka89 Autorytet
    Postów: 1046 345

    Wysłany: 16 listopada 2017, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marudaruda wrote:
    Gacka, ja mam tak samo, dopóki się nie staraliśmy to tylko tabletki anty na regulację cyklu - które i tak nie pomagały. Mój mąż badanie robił w klinice leczenia niepłodności InviMed i płacił za rozszerzone badanie jakoś 180 zł.

    No to chyba najbliżej we Wrocławiu, ale widzę, że u nas laboratorium diagnostyka robi badanie nasienia, a mamy pod domem je akurat, więc mniejszy stres dla K. by był z tym wszystkim.

    Laparoskopia- torbiel okołojajnikowa, jajowody drożne
    HSG - oba drożne :-)2018
    PCOS - długie cykle, problem z owłosieniem, owulacja jest!
    wczesne dojrzewanie
    Moje wyniki -ok
    Wyniki nasienia -ok 2018, 2020
    ovarin,
    Stymulacja clo trzecie podejście, metformina
    IVF start styczeń 2022 ❄️
    21.03 - transfer ❄️😭
    2 czerwca - histeroskopia-biopsja+cd138 ok
    24.08- transfer ❄️😭
    został nam ostatni ❄️
  • Senso Debiutantka
    Postów: 14 0

    Wysłany: 16 listopada 2017, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam serdecznie! ;-) Po takim czasie „podglądania” forum sama postanowiłam dołączyć.
    Mam 28 lat, z mężem o dziecko staramy się mniej więcej od maja 2016 roku. W tym czasie byłam objęta „opieką” ginekologa. W maju tego roku, gdy byłam u mojej starej Pani ginekolog usłyszałam, że jestem jeszcze młoda więc mogę poczekać. Jak do października nie zajdę wyśle mnie na badania drożności. W między czasie zapisałam się prywatnie do innego ginekologa. Jakie było moje zdziwienie, gdy na wizycie dowiedziałam się, że mam PCOS. Nie wiem jak i czy w ogóle to możliwe, żeby od maja do października nabyłam to schorzenie (szczerze wątpię)! Po diagnozie popłakałam się, ponieważ nie spodziewałam się takich wiadomości. Na szczęście mąż jest zdrowy, został na tej wizycie także zbadany, ponieważ Pan ginekolog jest równocześnie andrologiem. Dodatkowo mieliśmy wcześniej wykonane badanie nasienia, które też jest w porządku (lekarz kazał mężowi dobrze się odżywiać - jakościowo nie ilościowo, dobrze się wysypiać, nie stresować i być głaskany!

    gann3e3kteyhlcot.png
  • Senso Debiutantka
    Postów: 14 0

    Wysłany: 16 listopada 2017, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciąg dalszy:
    W związku z faktem, iż mam zaburzoną owulacje lekarz przepisał mi tabletki antykoncepcyjne kontracept, miovarian oraz mama dha prermium plus. Także przez 4 miesiące będę na antykoncepcji, a w styczniu mam sprawdzić „stan jajników”. Dzisiaj zaczynam drugie opakowanie tabletek. Miovarian na samym początku bardzo źle na mnie działał - ból jajników, placów, plamienia. W okresie tych 3 tygodni fatalnego samopoczucia rozważałam całkowitą rezygnację z leków i z tego „całego starania”! Już teraz czuję się dobrze. Mimo, iż na początku załamałam się tymi tabletkami to teraz bardzo się cieszę. W końcu mam chwilę oddechu od obsesyjnych myśli „przyjdzie okres czy nie przyjdzie?!”, „udało się czy nie udało?!”. Na nowo cieszę się z chwilami z mężem i przygotowuję się na kolejną rundę starań. Trzymajcie kciuki ☺️

    gann3e3kteyhlcot.png
‹‹ 315 316 317 318 319 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ