Starając się o pierwsze dziecko
-
WIADOMOŚĆ
-
MK, gdybyś była trochę dłużej na forum, zobaczyłabyś, co to bladzioch
Z tego całkiem wysoka beta będzie 
Zobacz, to jest przykładowy test ze słabą kreską:
https://zapodaj.net/b1cc2bcad420a.jpg.html
Gabi, u mnie wszystko dobrze Maluch rośnie.
Śliczna beta! Teraz odstaw testy i czekaj na powtórkę bety Może uda się w jakimś labie przyszpitalnym zrobić w niedzielę? Ja mam w Krakowie co najmniej kilka takich laboratoriów, czynnych 24 na dobę. Jesteś z jakiegoś większego miasta?
A na lekarza za wcześnie, niektórzy nawet nie chcą robić USG, bo w tak wczesnej ciąży lepiej dać maluchowi spokojnie się dzielić A i tak nic nie widać. Polecam USG w skończonym szóstym tygodniu. Wiem, że ciężko wytrzymać, ale to najlepsze, co możesz zrobić dla siebie i malucha. Minimalnie w skończonym piątym, ale może jeszcze nie być serduszka, tylko sam pęcherzyk, więc tylko wykluczysz pozamaciczną (choć przy ładnie rosnącej becie, a Twoja na taka wygląda, można zakładać, że jest w dobrym miejscu ).
No i oficjalnie zapraszam tu https://bellybestfriend.pl/forum/w-ciazy-ogolne/czekajac-na-pierwsze-dziecko-w-2018,14656,13.html?sd=1 żeby dziewczynom nie bałaganić tu ciążowymi postami
Oficjalnie rozsyłam ośmiotygodniowe wiruski!
MK.mk, gabi90 lubią tę wiadomość
Dziewczynka
Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
Hania, ja myślę, że mogło być za mało czasu pomiędzy badaniami i może plemniki nie zdążyły się zregenerować. Dopytaj lekarza, ale wydaje mi się, że wszystko będzie dobrze
Natalia, Gacka - kciuki!
_Hania lubi tę wiadomość
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
Gabi gratulacje! Ja bym poszukała labu czynnego w ndz. Tak dla spokoju
MK Tobie też gratuluję!
Dziewczyny, które miały hsg. Czy oprócz wzięcia przeciwbólowego powinnam się jeszcze jakoś przygotować?Np. Być na czczo czy coś?Czy nie ma potrzeby?
MK.mk lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymi88 wrote:MK, gdybyś była trochę dłużej na forum, zobaczyłabyś, co to bladzioch Z tego całkiem wysoka beta będzie
Zobacz, to jest przykładowy test ze słabą kreską:
https://zapodaj.net/b1cc2bcad420a.jpg.html
Gabi, u mnie wszystko dobrze Maluch rośnie.
Śliczna beta! Teraz odstaw testy i czekaj na powtórkę bety Może uda się w jakimś labie przyszpitalnym zrobić w niedzielę? Ja mam w Krakowie co najmniej kilka takich laboratoriów, czynnych 24 na dobę. Jesteś z jakiegoś większego miasta?
A na lekarza za wcześnie, niektórzy nawet nie chcą robić USG, bo w tak wczesnej ciąży lepiej dać maluchowi spokojnie się dzielić A i tak nic nie widać. Polecam USG w skończonym szóstym tygodniu. Wiem, że ciężko wytrzymać, ale to najlepsze, co możesz zrobić dla siebie i malucha. Minimalnie w skończonym piątym, ale może jeszcze nie być serduszka, tylko sam pęcherzyk, więc tylko wykluczysz pozamaciczną (choć przy ładnie rosnącej becie, a Twoja na taka wygląda, można zakładać, że jest w dobrym miejscu ).
No i oficjalnie zapraszam tu https://bellybestfriend.pl/forum/w-ciazy-ogolne/czekajac-na-pierwsze-dziecko-w-2018,14656,13.html?sd=1 żeby dziewczynom nie bałaganić tu ciążowymi postami
Oficjalnie rozsyłam ośmiotygodniowe wiruski!
O faktycznie, moja przy tym co pokazałeś to nawet mocna
DZięki wszystkim, trafilam tu przez przypadek ostatnio i widać szczęśliwie
-
Dzięki dziewczyny za ciepłe słowa, ale nie wiem czy mała różnica czasu ma znaczenie. W końcu staramy się co 2 dni przec cały cykl, więc jak w ciągu kilku dni się tak zmienia nasienie to co dopiero jak co drugi dzień je "używa"...
Lekarz powiedział (bez wizyty, tak na szybko), że wyniki są dobre, ważne, że ta fragmentacja DNA i wiązanie z kwasem hialuronowym (??) takie dobre, a reszta się unormuje. Ale ja już nie chcę czekać, aż się unormuje...
Mi cieszę się, że USG piękne. MK nie ma wątpliwości, że to pozytyw, też poproszę o zarażanie mnie wiruskami
mi88, MK.mk lubią tę wiadomość
syn 2019
____
03.2021 wpadka - biochem
06.2021 - starania czas start!
07.2021 - biochem
08.2021 - przerwa
11.2021 - ? -
Gabi - to jest bardzo ładna beta, ja miałam coś ok 30 jak robiłam a potem 130 po dwóch dniach. Gratuluję :* :*
MK - pieęęękne dwie kreski, żadne blade
Tak, polecam chodzić na usg od 7 tygodnia. Ja miałam już 3, ale to dlatego że mam plamienia,krwawienia. Dziś byłam i widać pęcherzyk i ładny pęchęrzyk żółtkowy i tyle, bo tyle jest ok na 5 tydzień. Teraz idę dopiero za miesiąc chyba że po drodze znowu będą jakieś komplikacje. Ale ogólnie od 7 tygodnia warto chodzić. Po co się stresować wcześniej.
Kasiulka90, MK.mk lubią tę wiadomość
wrzesień 2018 - córcia 6cs
listopad 2021 - corcia 10 cs -
Jaszmurka wrote:Gabi gratulacje! Ja bym poszukała labu czynnego w ndz. Tak dla spokoju
MK Tobie też gratuluję!
Dziewczyny, które miały hsg. Czy oprócz wzięcia przeciwbólowego powinnam się jeszcze jakoś przygotować?Np. Być na czczo czy coś?Czy nie ma potrzeby?
Jaszmurka ja się nie przygotowywałam specjalnie. Leki też dostałam na miejscu
Pewnie nie warto się najadać przed, bo to zawsze jakiś dyskomfort, ale samo badanie trwa krótko. Zakładają taki cewnik jakby na szyjkę macicy, podają kontrast on szybko się pojawia i tyle Trzymam kciuki,żeby było bezboleśnie u Ciebie Daj znać po.
syn 2019
____
03.2021 wpadka - biochem
06.2021 - starania czas start!
07.2021 - biochem
08.2021 - przerwa
11.2021 - ? -
Dziewczyny tak bardzo się cieszę
Niestety nie uda mi się w niedzielę z betą, bo nie dość, że pracuję to jeszcze nie ma tu blisko czynnego lab żebym przed pracą zdążyła
Wszędzie gdzie patrzę to nieczynne, bo Sylwester. Najwcześniej dałabym radę 2 stycznia, ale też będę na wyjeździe i nie wiem czy się uda. Masakra z tą przerwą Ale mega się cieszę z takiej niespodzianki na zakończenie roku.
MK piękne krecha! Mi dzisiaj bledsza wyszła, a beta 209
Kasiulka90, MK.mk lubią tę wiadomość
3 cs - udany
Beta-HCG 29.12.2017 - 209 mIU/ml, 02.01.2017 - 1995 mIU/ml
CLO + Ovitrelle
AMH - 9,13 ng/ml -
Gratulacje dziewczyny Piękne teściki i bety na koniec roku Ja chyba zrobię test 6 stycznia, o ile @ nie dostanę. Tak chyba raczej dla zasady, że robię test w cyklu. Bo oprócz plamienia kilka dni temu i bólu piersi to żadnych objawów, nawet tempka nisko. Chyba widmo roku starań tak na mnie wpływa, że chciałabym, żeby coś się pozytywnego zadziało.
KIM127 lubi tę wiadomość
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Ja mocno będę trzymać kciuki!alex0806 wrote:Gratulacje dziewczyny Piękne teściki i bety na koniec roku Ja chyba zrobię test 6 stycznia, o ile @ nie dostanę. Tak chyba raczej dla zasady, że robię test w cyklu. Bo oprócz plamienia kilka dni temu i bólu piersi to żadnych objawów, nawet tempka nisko. Chyba widmo roku starań tak na mnie wpływa, że chciałabym, żeby coś się pozytywnego zadziało.
3 cs - udany
Beta-HCG 29.12.2017 - 209 mIU/ml, 02.01.2017 - 1995 mIU/ml
CLO + Ovitrelle
AMH - 9,13 ng/ml -
Cześć. Wyszło na to, że chyba będę musiała opuścić ten wątek na dłuższy czas...
Podkusiło mnie dzisiaj podczas wizyty kontrolnej u rodzinnej i zaczęłam podpytywać o ginekologa w mojej przychodni. Miła pani z rejestracji tak zachwalała pana doktora, opinie na znanylekarz ma więcej niż zajebiste i mówi "mam ostatni termin na dzisiaj na 19:30, zapisać panią?". I zapisała... Pan bardzo miły, trochę rozrywkowy, ale przy tym na maksa skupiony i kompetentny. Zrobił mi USG, oczywiście drobne bardzo liczne pęcherzyki, nie widać dominującego... Endometrium 8 mm (wg tego dziwnego niby okresu wychodzi, że dzisiaj 10 dc). Krótko mówiąc według niego najlepszym wyjściem jest podjaranie i unormowanie metabolizmu glucophage'm (na co mi dał receptę) + dieta + ćwiczenia. Redukcja masy ciała i mówi, że glucophage może zdziałać cuda i efekty są "spektakularne". Zdziwił się, że zostałam skierowana na HSG i to jeszcze tak szybko, a jak usłyszał o stymulacji clo to aż się zniesmaczył. No jest dużo racji w tym co powiedział i podzielam jedno w tym jego całym wywodzie - lepiej starać się zniwelować jakoś przyczynę (albo chociaż maksymalnie zminimalizować), a potem reszta "sama się zrobi". A nie ładować od razu clo i okej, może zaszłabym w ciążę, ale to nie rozwiązuje mojego problemu z PCOS... Jeszcze się zastanawiam co zrobić, ale w tej sytuacji wybór chyba jest prosty...
mi88 lubi tę wiadomość
"Nie ma nic gorszego niż człowiek, który się czegoś spodziewa… I którego nic nie spotyka."...
PCOS, ↑ testosteron. -
Wow, Maruda, bardzo rzeczowy ten lekarz! Zdecydowanie popieram jak najbardziej naturalne metody, a lekarze zwykle w takie nie wierzą na siłę wciskając leki nawet nie zbadawszy konkretnie przyczyny. Nie odchodź od nas, Kochana! Potrzebujemy Cię! Razem milej się wspierać - w tych radosnych, a przede wszystkim smutnych chwilach.
-
Marudaruda wrote:Cześć. Wyszło na to, że chyba będę musiała opuścić ten wątek na dłuższy czas...
Podkusiło mnie dzisiaj podczas wizyty kontrolnej u rodzinnej i zaczęłam podpytywać o ginekologa w mojej przychodni. Miła pani z rejestracji tak zachwalała pana doktora, opinie na znanylekarz ma więcej niż zajebiste i mówi "mam ostatni termin na dzisiaj na 19:30, zapisać panią?". I zapisała... Pan bardzo miły, trochę rozrywkowy, ale przy tym na maksa skupiony i kompetentny. Zrobił mi USG, oczywiście drobne bardzo liczne pęcherzyki, nie widać dominującego... Endometrium 8 mm (wg tego dziwnego niby okresu wychodzi, że dzisiaj 10 dc). Krótko mówiąc według niego najlepszym wyjściem jest podjaranie i unormowanie metabolizmu glucophage'm (na co mi dał receptę) + dieta + ćwiczenia. Redukcja masy ciała i mówi, że glucophage może zdziałać cuda i efekty są "spektakularne". Zdziwił się, że zostałam skierowana na HSG i to jeszcze tak szybko, a jak usłyszał o stymulacji clo to aż się zniesmaczył. No jest dużo racji w tym co powiedział i podzielam jedno w tym jego całym wywodzie - lepiej starać się zniwelować jakoś przyczynę (albo chociaż maksymalnie zminimalizować), a potem reszta "sama się zrobi". A nie ładować od razu clo i okej, może zaszłabym w ciążę, ale to nie rozwiązuje mojego problemu z PCOS... Jeszcze się zastanawiam co zrobić, ale w tej sytuacji wybór chyba jest prosty...
Marudo Kochana, to trudna decyzja... Z mojej strony mogę tylko powiedzieć, że CLO ma wady i zalety i jeśli są inne metody, które mogą pomóc to czemu nie spróbować? Lekarz faktycznie wydaje się być super, ja bym się go trzymała Trzymam za Ciebie kciuki i mam nadzieję, że nie opuścisz jednak wątku na stałe
3 cs - udany
Beta-HCG 29.12.2017 - 209 mIU/ml, 02.01.2017 - 1995 mIU/ml
CLO + Ovitrelle
AMH - 9,13 ng/ml -
Wow kurcze trafic na lekarza z odniennym podejsciem niz 10 z takim samym to jest coś. Maruda jaką decyzję nie ppdejmiesz to trzymam kciki, a moze warto sie trzymac tego gina i spróbować.
A ja dzisiaj test zrobiłam oczywiście jedna kreska no i mam mega spadek tenperatury wiec chyba sie juz moge jednego spodziewać.
Marudaruda lubi tę wiadomość
Laparoskopia- torbiel okołojajnikowa, jajowody drożne
HSG - oba drożne :-)2018
PCOS - długie cykle, problem z owłosieniem, owulacja jest!
wczesne dojrzewanie
Moje wyniki -ok
Wyniki nasienia -ok 2018, 2020
ovarin,
Stymulacja clo trzecie podejście, metformina
IVF start styczeń 2022 ❄️
21.03 - transfer ❄️😭
2 czerwca - histeroskopia-biopsja+cd138 ok
24.08- transfer ❄️😭
został nam ostatni ❄️ -
Dziękuję, nie mogłam spać w nocy, wszystko mnie męczy ostatnio, ale chyba faktycznie on ma rację... Dziś wykupuję receptę.
Gacka, smutno, przytulam
Ale ciesz się, że owulacja była, teraz będzie już tylko lepiej!
Znikam, uderzam dzisiaj z Agusią mą do rodziców, na zakupy i odebrać jedzenie z cateringu. Trzymajcie się. Wsaystkiego dobrego na Nowy Rok, szczególnie dla staraczek - samych zielonych kropek.
agaaa90, _Hania lubią tę wiadomość
"Nie ma nic gorszego niż człowiek, który się czegoś spodziewa… I którego nic nie spotyka."...
PCOS, ↑ testosteron. -
Cieszę, ale jak jest owu to widzisz nastepna kloda pod nogi z nasieniem, ale zaopatrzylam K. w ananasa, wit. C a w nowym cyklu dostabie syropek i mam nadzieje ze już nic nowego nie wyjdzie.Marudaruda wrote:Dziękuję, nie mogłam spać w nocy, wszystko mnie męczy ostatnio, ale chyba faktycznie on ma rację... Dziś wykupuję receptę.
Gacka, smutno, przytulam Ale ciesz się, że owulacja była, teraz będzie już tylko lepiej!
Znikam, uderzam dzisiaj z Agusią mą do rodziców, na zakupy i odebrać jedzenie z cateringu. Trzymajcie się. Wsaystkiego dobrego na Nowy Rok, szczególnie dla staraczek - samych zielonych kropek.
Bardziej smuci mnie to ze zycie rzuca mi kolejne kłody pod nogi kiedy jest dobrze, jakby za malo mi dokopało, ale coz.
Oby Nowy Rok przyniósł nam same zielone kropki. Szczęśliwego Nowego Roku kochane :*
Marudaruda lubi tę wiadomość
Laparoskopia- torbiel okołojajnikowa, jajowody drożne
HSG - oba drożne :-)2018
PCOS - długie cykle, problem z owłosieniem, owulacja jest!
wczesne dojrzewanie
Moje wyniki -ok
Wyniki nasienia -ok 2018, 2020
ovarin,
Stymulacja clo trzecie podejście, metformina
IVF start styczeń 2022 ❄️
21.03 - transfer ❄️😭
2 czerwca - histeroskopia-biopsja+cd138 ok
24.08- transfer ❄️😭
został nam ostatni ❄️ -
Marudaruda - musimy ufać lekarzom, myślę, że ten mówi z sensem, a to leczenie przyniesie Ci za jakiś czas, ale za to zupełnie naturalnie wyczekane szczęście. Nie opuszczaj nas jednak, myślę, że u mnie starania też jeszcze trochę potrwają patrząc jak mi też los rzuca kłody pod nogi, więc niewiadomo, czy nie będziesz pierwsza Mamą
Gacka przykro mi z powodu testu. Też borykam się z coraz to nowymi przeszkodami. Wyniki męża mnie osłabiły, ale przynajmniej wiemy co poprawiać. Ja przez długi czas słyszałam "wszystko w porządku z Panią nie od razu Rzym zbudowano" zamiast rzeczywiście działać nad powodem niepowodzeń. U nas wraca profertil, bo nam pomógł już i mąż dostanie chyba CLO. Ale u nas problem z ilością, więc pewnie Wam wystarczy sok z ananasa i duuużo picia, bo to podobno tez ma wpływ na upłynnienie.
Ja dzisiaj mam pierwszy dzień spóźnioną @, ale lekarka dopiero po 2 tyg spóźnienia kazała stawić się na wywoływanie.
syn 2019
____
03.2021 wpadka - biochem
06.2021 - starania czas start!
07.2021 - biochem
08.2021 - przerwa
11.2021 - ? -
Maruda co lekarz to opinia...Najlepiej by było, żeby się zebrało 3, wymienili się opiniami a dopiero potem nam je przekazywali
Ka w drodze na hsg. Trzymajcie kciuki, żeby nie bolało. Sama nie wiem czy wolałabym, żeby wynik był w 100% pozytywny czy też, żeby była mała niedrożność zlikwidowana zabiegiem. Wtedy by mi to może dało nadzieję, że teraz się uda...
Tak piszecie o tych wynikach mężów, że jak wrócę to popatrzę raz jeszcze na mojego, choć 2 niezależnych lekarzy mówiło, że są ok.
Hania, kciuki, żeby @ przyszła z niewielkim opóźnieniem.
