Starając się o pierwsze dziecko
-
WIADOMOŚĆ
-
Kasiulka90 wrote:Dziewczyny, czy dzień przed oddaniem nasienia można wypić małą ilość alkoholu?
Nie można.
Przykładowa strona: https://www.invimed.pl/p/16,badanie-nasienia"Nie ma nic gorszego niż człowiek, który się czegoś spodziewa… I którego nic nie spotyka."...
PCOS, ↑ testosteron. -
Skarpeta wrote:no to chyba wreszcie ;p oby szybko minęła ta @ i ogień ;p
No w końcu. Mój jest już tak wyposzczony, że wczoraj się mnie pytał kiedy zaczynamy hahahahah Bo już mu zapowiedziałam, że w tym cyklu jedziemy codziennie, max co 2 dniSkarpeta, Kasiulka90, Plamka_92 lubią tę wiadomość
"Nie ma nic gorszego niż człowiek, który się czegoś spodziewa… I którego nic nie spotyka."...
PCOS, ↑ testosteron. -
Skarpeta wrote:ja chyba nie wytrzymam do niedzieli i nasikam jutro... kurde... bo ja już sama nie wiem czy ten brzuch to na @ mnie boli czy inaczej
A mierzyłaś może temperaturę? Tak chociaż pojedynczo?"Nie ma nic gorszego niż człowiek, który się czegoś spodziewa… I którego nic nie spotyka."...
PCOS, ↑ testosteron. -
Napisałam małżowi, że chyba mi się @ zaczyna i żeby pamiętał co mu mówiłam, co będzie po @. A on, że wie i już nie może się doczekać hahahahahahah Nie mogę z niego
Skarpeta, Kasiulka90 lubią tę wiadomość
"Nie ma nic gorszego niż człowiek, który się czegoś spodziewa… I którego nic nie spotyka."...
PCOS, ↑ testosteron. -
Marudaruda wrote:A mierzyłaś może temperaturę? Tak chociaż pojedynczo?
oooj tylko na początku tego cyklu więc po owulce już ani razu... oj słabo mi to szło więc olałam no nic jutro będzie wiadomo... jak nie wyjdzie a @ nie będzie powtórze i tyle...Staramy się o dzidziusia -
Marudaruda wrote:Napisałam małżowi, że chyba mi się @ zaczyna i żeby pamiętał co mu mówiłam, co będzie po @. A on, że wie i już nie może się doczekać hahahahahahah Nie mogę z niego
ooj zaciera już pewnie ... ręce ;pPlamka_92 lubi tę wiadomość
Staramy się o dzidziusia -
Skarpeta, może jutro już coś wyjdzie, trzymam kciuki daj znać
A małż pewnie nie tylko ręce zaciera, ciekawe kiedy zacznie krzyczeć, że już ma dośćSkarpeta lubi tę wiadomość
"Nie ma nic gorszego niż człowiek, który się czegoś spodziewa… I którego nic nie spotyka."...
PCOS, ↑ testosteron. -
nick nieaktualnyHej Jestem tu "nowa" ale w sumie stara bo jakieś dwa lata temu już się udzielałam na tym forum.
Zacznę od początku, nie mam jeszcze dzieci i jestem w trakcie starań.
Zdiagnozowane PCOS i IO, zaszłam w ciążę w lutym ale poroniłam, musiałam mieć łyżeczkowanie. Od zabiegu minął miesiąc. Do lipca / sierpnia "wstrzymujemy się ze staraniami" bo muszę podreperować zdrowie.
Aktualnie walczę znowu z torbielą na jajniku, do tego nie dostałam jeszcze swojego okresu po poronieniu. Zrobiłam badania i muszę obniżyć homocysteinę, podwyższyć poziom witaminy D3 i B12, dałam sobie właśnie na to czas do sierpnia.
Czy są tu jakieś kobietki po poronieniach i bez dzieci? Totalnie mnie to podłamało i boję się że nigdy nie zostanę mamą.
Dziewczyny, jakie badania wykonać przed następną ciążą?
Aktualnie zrobiłam TSH, FT3, FT4, witamine D3, B12, homocysteine, kwas foliowy, mocz, badanie krwi, na HIV, różyczke, toksoplazmoze, HCV do tego badania na mutacje genetyczne w kierunku Trombofilii, chcę się zabezpieczyć jak mogę przed kolejną ciążą. -
BadGirl, witaj! Przykro mi z powodu Twoich przeżyć, ale jeżeli zaszłaś w ciążę raz, to zajdziesz i drugi Widzę, że większość z badań masz zrobione, jesteś przygotowana jak żołnierz na wojnę Brakuje mi tylko w tym spisie takich podstaw jak prolaktyna w pierwszych dniach cyklu, progesteron 7 dpo i może testosteron, z uwagi na PCOS. Bardzo dobrze, że próbujesz sama szukać przyczyny i starać się przygotować odpowiednio wcześniej. Powodzenia"Nie ma nic gorszego niż człowiek, który się czegoś spodziewa… I którego nic nie spotyka."...
PCOS, ↑ testosteron. -
Kasiulka90 wrote:Powiedziała PCO, ale ja uważam, że pcos, bo mam objawy. Już od dawna podejrzewałam to u siebie. Wiele lat temu! Ale żaden lekarz mnie poważnie nie traktował. Zlewają to dopóki kobieta się nie stara. Nie mam konkretnej diety. Powiedziałam, że sama doczytam. Kazała mi po prostu kategorycznie odrzucić wszystko co słodkie.
Jesteś kolejną osobą która potwierdziła że przy PCOS nie powinno się jeść słodyczy. Zawsze sobie tłumacze że jestem w miarę szczupła to mnie nie dotyczy no ale chyba jednak muszę to ograniczyć. Jednak cel jest najważnieszy
Nie wiesz jak z kawa ? te nie wolno ?
-
Marudaruda wrote:No w końcu. Mój jest już tak wyposzczony, że wczoraj się mnie pytał kiedy zaczynamy hahahahah Bo już mu zapowiedziałam, że w tym cyklu jedziemy codziennie, max co 2 dni
haha udana jesteś
To życzę owocnego cyklu:*
Marudaruda lubi tę wiadomość
-
Lonka89 wrote:Jesteś kolejną osobą która potwierdziła że przy PCOS nie powinno się jeść słodyczy. Zawsze sobie tłumacze że jestem w miarę szczupła to mnie nie dotyczy no ale chyba jednak muszę to ograniczyć. Jednak cel jest najważnieszy
Nie wiesz jak z kawa ? te nie wolno ?
Marudaruda mam zlecone badanie progesteronu 7dpo i 3-5dc tsh, lh, amh, prolaktyna, testosteron, dhea-so4, shbg, estradiol. Te 3 ostatnie to nie mam pojęcia, co to.
I dodatkowo bakteriologia, jak tylko skończą mi się plamienia. -
Skarpeta wrote:oooj tylko na początku tego cyklu więc po owulce już ani razu... oj słabo mi to szło więc olałam no nic jutro będzie wiadomo... jak nie wyjdzie a @ nie będzie powtórze i tyle...
Skarpeta kciuki w takim razie :* dawaj znać! :*Skarpeta lubi tę wiadomość
28.04.2020
2940 g 54 cm Szczęścia
01.2021 puste jajo (* 8 tc) -
Kasiulka90 wrote:Cieszę się, że mogłam się na coś przydać
Ale Internet jest zabójczy... Nie powinnam czytać. Zmartwiło mnie to endometrium 1mm w 15dc. I zlecenie badania amh. Boże, a co jeśli mam menopauzę?!
Nie przyjmuję takich strasznych rzeczy do wiadomości jaka menopauza?! A gdzie tam.. :*Kasiulka90 lubi tę wiadomość
28.04.2020
2940 g 54 cm Szczęścia
01.2021 puste jajo (* 8 tc) -
Lonka, nie wiem o czym mówisz, bo PCOS nie ma nic wspólnego z cukrem. Bardzoej chodzi tu o insulinooporność, która często towarzyszy PCOS. Ale nie jest powiedziane, że będzie przy tym na 100%.
Kasiulka, już mi się średnio podoba... Ze wszystkim się zgodzę, ale nie z AMH. Przecież to nielogiczne. AMH określa rezerwę jajnikową, która przy PCOS z reguły jest wysoka. Dlaczego? Dlatego, że jajniki mają wiele pęcherzyków, które nie pękają, więc wiadomo że one są i jest ich sporo. Zresztą, mój ginekolog też odradzał mi zrobienie tego badania właśnie z takich powodów i stwierdził, że na pewno wyjdzie dobre i szkoda kasy (AMH to jedno z droższych badań)."Nie ma nic gorszego niż człowiek, który się czegoś spodziewa… I którego nic nie spotyka."...
PCOS, ↑ testosteron.