X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starając się o pierwsze dziecko
Odpowiedz

Starając się o pierwsze dziecko

Oceń ten wątek:
  • Parsleyek Autorytet
    Postów: 1630 1347

    Wysłany: 23 czerwca 2017, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    papillon26 wrote:
    Wczoraj idac sladem Ilony odmowilam pierwsza modlitwe blagalna nowenny pompejanskiej. Nie spodziewalam sie, ze to takie dlugie - okolo godziny mi zeszlo. Jak juz tak strasznie mi sie nie chcialo to zaraz sie rugalam, ze to przeciez w tak waznej intencji. Mam nadzieje, ze uda mi sie wutrwac w postanowieniu i miesiac skonczy pieknym pozytywnym wynikiem i fasolka :)

    Ja odmawiałam nowennę przez marzec-kwiecień. Niestety nie można traktować modlitwy jak czarodziejskiej różdżki, bo tak nie działa. Moja intencja nie została wysłuchana, a w trakcie odmawiania miałam wrażenie że w moim życiu jest jeszcze gorzej niż było. Czasem prosimy o coś, a dostajemy inne łaski - i myślę, że tak właśnie jest u mnie - bo jest jedna taka rzecz, która zmieniła się na wielki plus po skończeniu nowenny i jestem przekonana, że zawdzięczam to modlitwie. Mam nadzieję, że intencja o którą prosiłam również zostanie wysłuchana w swoim czasie...

    Życzę Ci wytrwałości :) Pierwsze dni mogą być ciężkie ale później "wchodzi w krew". Też myślałam że nie dam rady, a jednak się udało. Wiem, że ta modlitwa może zdziałać cuda, bo moja przyjaciółka która też miała problemy jest teraz w 18tc. :) Powodzenia!

    29 lat. Moja historia [blog]: waiting4.pl
    l22nkrhmpu973w26.png
    "Im bardziej w życiu ma się pod górkę, tym piękniejsze będą później widoki"
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 czerwca 2017, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Parsleyek jak najbardziej sie z Toba zgadzam. Ale trzeba wierzyc :)

  • Parsleyek Autorytet
    Postów: 1630 1347

    Wysłany: 23 czerwca 2017, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    papillon26 wrote:
    Parsleyek jak najbardziej sie z Toba zgadzam. Ale trzeba wierzyc :)

    No pewnie że tak! :)

    29 lat. Moja historia [blog]: waiting4.pl
    l22nkrhmpu973w26.png
    "Im bardziej w życiu ma się pod górkę, tym piękniejsze będą później widoki"
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 czerwca 2017, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pewnie sobie wkrecam ale po samej modlitwie juz jakos poczulam sie lepiej. Mysle, ze bez wiary takiej ogolem w cokolwiek jest w zyciu bardzo viezko.

  • Oda_33 Autorytet
    Postów: 1355 257

    Wysłany: 23 czerwca 2017, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzeba też wierzyć w siebie i szczęściu trochę pomagać. Wydaje mi się, że możemy otrzymywać pewne wskazówki, a nie gotowy cud. Nasza praca i zaangażowanie dopiero przyniesie oczekiwane efekty :-)
    Dlatego ja odbieram wszystko ciągle jako lekcję, w końcu to wykorzystam i szybko zafasolkuję!
    A rozmowy z Wami i Wasze doświadczenia tylko to przyspieszą :-)

    Jak łatwo w dzisiejszych czasach znaleźć takie wsparcie, poznać cudowne osoby, które potrafią przetrwać rozczarowania, mimo, że sie nie znamy :))

    * hormony w normie
    * naturalna owulacja
    * badanie drożności - wrzesień 2017
    * słabe wyniki nasienia
  • SanKwt Autorytet
    Postów: 850 221

    Wysłany: 23 czerwca 2017, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    welonka wrote:
    Prowadzisz wykres na obu? U mnie w tym cyklu wariowała bardzo temperatura ,ale ostatnio cos podniosła sie a czy dzisiaj podniosła siw czy spadek nie wiem specjalnie nie mierzyłam zeby miec nadzieje jeszcze :-)
    U Ciebie pomalu bedzie rosnąć do góry :)
    Wiesz co na owu nie zapisuje bo mnie wlukrza zle przewiduje wszystko. Zapisuje na innym .

    xnw4dqk3jk6esv7t.png
  • SanKwt Autorytet
    Postów: 850 221

    Wysłany: 23 czerwca 2017, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pilik wrote:
    Dzień dobry wszystkim ;)

    Och dziewczyny, a ja Wam po cichu zazdroszczę że coś ogarnięcie z temperatur! Mi tak skacze w trakcie cyklu że kompletnie nic mi to nie jest w stanie pokazac :( albo jakaś zepsuta jestem albo nie wiem o co chodzi... trzeci cykl sobie rozpisałam i nigdy nic się nie zgadza z tym co wiem że powinno byc ;)...

    A dzisiaj śniły mi się usg wizyty i aaa, masakra! Potrzebuje mieć wyniki, @, iść do gina i wiedzieć że wszystko ok! Dzisiaj w śnie mi gin powiedział ze mam po zabiegu "naderwany" lewy jajnik. Wiem, wiem, to nie realne, ale nakręcić się na problem nie trudno...!
    Kochana ja tez nie ogarniam bo i mnie ta temperatura szaleje jak glupia ale ciesze sie ze nie stoi w miejscu i mam nadzieje ze juz nie spadnie;)

    xnw4dqk3jk6esv7t.png
  • gacka89 Autorytet
    Postów: 1133 470

    Wysłany: 23 czerwca 2017, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie, to moj pierwszy wpis na forum, więc jeśli powinnam zadać to pytanie w innym wątku to przepraszam, a więć mam PCO, od grudnia staramy się zajść w ciążę, @ powinnam dostać teoretycznie jutro, 4 dni temu zauważyłam jednorazowo w śluzie dosłownie dwie nitki krwi, na drugi dzień różowy śluz, następnego dnia, czyli przedwczoraj popołudniu dostałam krwawienia, jasno czerwonego bez skrzepów, nie było ono obfite tyle co na papierze i skończyło się wczoraj, dzisiaj nic. Czy myślicie, że mogło to być krwawienie implantacyjne? Test wyszedł wiadomo negatywny jeśli to dalej przed @, bete mogę zrobić dopiero w poniedziałek. Jutro miałam jechać na wycieczkę w góry, nie jakieś wysokie ale góry, no i się zastanawiam czy powinnam, czy tylko niepotrzebnie się nakręcam.
    To krwawienie jest o tyle dla mnie niespodziewane, że przez ostatnie 3 cykle @ przesuwała mi się o jakiś tydzień, a tu krwawienie 3 dni przed?

    HSG - ok
    PCOS - owulacja jest!
    Moje wyniki -ok
    Wyniki nasienia -ok

    IVF start styczeń 2022 ❄️
    21.03 - transfer ❄️😭
    2 czerwca - histeroskopia-biopsja+cd138 ok
    24.08- transfer ❄️😭
    został nam ostatni ❄️ :(
    Styczeń 24- stymulacja 5 zarodków żaden nie dotrwał do 5 doby

    Znikający wodniak na lewym jajowodzie

    Styczeń 25' - 3 stymulacja
    13 komórek -11 ok. Mamy 5 zarodków ❤️
    02.25 - transfer 6AA
    06.25 - transfer 4AB (medrol, accofil, prograf), 10dpt 245,9, 12 dpt 527,0, 14dpt 1122 ❤️21 dpt 9511
    27 dpt 6.1 mm jest ❤️ 130 btp
    I prenatalne, Nifty niskie ryzyka :) będzie synek :) 🩵
  • meggi90 Autorytet
    Postów: 631 266

    Wysłany: 23 czerwca 2017, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uff już po zakończeniu roku.... jeszcze impreza integracyjna wieczorem. Już nie mogę słuchać i nie mam siły wykręcić się od picia. Ehh wygadalam się przez to komuś. Mam nadzieję że się nie rozniesie. Zwłaszcza że umowa do końca sierpnia.

    Nie odzywam się, bo nie wiem czy pisać czy nie. Bo każda z Was się stara i to niektóre długo. A ja praktycznie od razu mam. I niechcialabym moim szczęściem sprawić komuś przykrość. Trzymam kciuki dziewczyny za Was.

    Ja wczoraj u lekarza byłam, potwierdził tylko pecherzyk ciążowy z pecherzykiem zoltkowym czy jak to się zwie... i dopiero za miesiąc kolejna wizyta bo ma urlop. I dopiero wtedy zobaczę jak się rozwija maluszek.

    Jesteśmy małżeństwem od 20.06.2015
    xnw4skjo49k4p9mf.png
    ckaidqk3t2grx5um.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 czerwca 2017, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gacka, bardziej podejrzewalabym cykl bezowulacyjny. Badalas hormony? Krwawienie implantacyjne, ktore zdarza die bardzo rzadko, trwa krotko, kilka godz, moze dobe i jest bardzo delikatne.
    Ale trzymam kciuki, bo rozne przypadki chodza po ludziach ;) daj znac jak beta, w razie co bedziemy cieszyc sie razem z Toba.

  • SanKwt Autorytet
    Postów: 850 221

    Wysłany: 23 czerwca 2017, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    meggi90 wrote:
    Uff już po zakończeniu roku.... jeszcze impreza integracyjna wieczorem. Już nie mogę słuchać i nie mam siły wykręcić się od picia. Ehh wygadalam się przez to komuś. Mam nadzieję że się nie rozniesie. Zwłaszcza że umowa do końca sierpnia.

    Nie odzywam się, bo nie wiem czy pisać czy nie. Bo każda z Was się stara i to niektóre długo. A ja praktycznie od razu mam. I niechcialabym moim szczęściem sprawić komuś przykrość. Trzymam kciuki dziewczyny za Was.

    Ja wczoraj u lekarza byłam, potwierdził tylko pecherzyk ciążowy z pecherzykiem zoltkowym czy jak to się zwie... i dopiero za miesiąc kolejna wizyta bo ma urlop. I dopiero wtedy zobaczę jak się rozwija maluszek.
    Jasne ze masz pisac;) my cieszymy się Twoim szczesciem;) koniecznie dawaj znac co u Ciebie;)

    xnw4dqk3jk6esv7t.png
  • Agu90 Przyjaciółka
    Postów: 200 44

    Wysłany: 23 czerwca 2017, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    meggi90 wrote:
    Uff już po zakończeniu roku.... jeszcze impreza integracyjna wieczorem. Już nie mogę słuchać i nie mam siły wykręcić się od picia. Ehh wygadalam się przez to komuś. Mam nadzieję że się nie rozniesie. Zwłaszcza że umowa do końca sierpnia.

    Nie odzywam się, bo nie wiem czy pisać czy nie. Bo każda z Was się stara i to niektóre długo. A ja praktycznie od razu mam. I niechcialabym moim szczęściem sprawić komuś przykrość. Trzymam kciuki dziewczyny za Was.

    Ja wczoraj u lekarza byłam, potwierdził tylko pecherzyk ciążowy z pecherzykiem zoltkowym czy jak to się zwie... i dopiero za miesiąc kolejna wizyta bo ma urlop. I dopiero wtedy zobaczę jak się rozwija maluszek.

    Hej Meggi, dawno Cię u nas nie było :) Oczywiście, że pisać - jak tylko masz chwilę to zaglądaj do nas i dawaj znać co słychać u Ciebie i Maleństwa :) Jakieś dolegliwości ciążowe Ci teraz dokuczają?

    p19us65g7l1efcda.png
  • gacka89 Autorytet
    Postów: 1133 470

    Wysłany: 23 czerwca 2017, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    papillon26 wrote:
    Gacka, bardziej podejrzewalabym cykl bezowulacyjny. Badalas hormony? Krwawienie implantacyjne, ktore zdarza die bardzo rzadko, trwa krotko, kilka godz, moze dobe i jest bardzo delikatne.
    Ale trzymam kciuki, bo rozne przypadki chodza po ludziach ;) daj znac jak beta, w razie co bedziemy cieszyc sie razem z Toba.

    no właśnie ono nie trwało pełnej doby, dlatego pomyślałam, że to może to, hormony robiłam dawno już, 21 lipca idę do gina i może faktycznie trzeba powtórzyć, tempke zaczęłam też późno mierzyć, zaobserwowałam dwa skoki do 37.1 a tak utrzymywało się 36.7 w dniu kiedy zaczeło się to dziwne krwawienie spadła do 36.4, wiem, że to nie jest miarodajne bo trzeba to dłużej obserwować. No nic zobaczymy co będzie przez weekend, jeśli @ nie pojawi w poniedziałek robię bete.

    HSG - ok
    PCOS - owulacja jest!
    Moje wyniki -ok
    Wyniki nasienia -ok

    IVF start styczeń 2022 ❄️
    21.03 - transfer ❄️😭
    2 czerwca - histeroskopia-biopsja+cd138 ok
    24.08- transfer ❄️😭
    został nam ostatni ❄️ :(
    Styczeń 24- stymulacja 5 zarodków żaden nie dotrwał do 5 doby

    Znikający wodniak na lewym jajowodzie

    Styczeń 25' - 3 stymulacja
    13 komórek -11 ok. Mamy 5 zarodków ❤️
    02.25 - transfer 6AA
    06.25 - transfer 4AB (medrol, accofil, prograf), 10dpt 245,9, 12 dpt 527,0, 14dpt 1122 ❤️21 dpt 9511
    27 dpt 6.1 mm jest ❤️ 130 btp
    I prenatalne, Nifty niskie ryzyka :) będzie synek :) 🩵
  • SanKwt Autorytet
    Postów: 850 221

    Wysłany: 23 czerwca 2017, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze jaki dzis ponury dzień.. wczoraj(tzn dzis) polozylam sie po 2 w nocy . Obudzialam ze o 6 na moerzenie temp i wyszlam z psem , polozylam sie spowrotem wstalam o 10 i dalej chce mi się spac ale spioch ze mnie;)

    xnw4dqk3jk6esv7t.png
  • SanKwt Autorytet
    Postów: 850 221

    Wysłany: 23 czerwca 2017, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gacka89 wrote:
    no właśnie ono nie trwało pełnej doby, dlatego pomyślałam, że to może to, hormony robiłam dawno już, 21 lipca idę do gina i może faktycznie trzeba powtórzyć, tempke zaczęłam też późno mierzyć, zaobserwowałam dwa skoki do 37.1 a tak utrzymywało się 36.7 w dniu kiedy zaczeło się to dziwne krwawienie spadła do 36.4, wiem, że to nie jest miarodajne bo trzeba to dłużej obserwować. No nic zobaczymy co będzie przez weekend, jeśli @ nie pojawi w poniedziałek robię bete.
    Daj znac;)

    xnw4dqk3jk6esv7t.png
  • meggi90 Autorytet
    Postów: 631 266

    Wysłany: 23 czerwca 2017, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oczywiście że zaglądam. Codziennie Was czytam. Tylko nie zawsze wiem co napisać.

    Objawy ciążowe? Od wczoraj mdłości które po zjedzeniu czegoś na co miałam ochotę ustają :-)
    A teraz patrzę na bieliźnie mam brązowe uplawy. Nie panikuje bo przecież wczoraj byłam u lekarza i może od USG to. Wczoraj już widziałam w sluzie powiedziałam lekarzowi. A on żeby tak się bacznie nie przyglądać. Więc czekam spokojnie. Dopóki nie zobaczę czegoś co na prawdę mnie nie zaniepokoi.

    Jesteśmy małżeństwem od 20.06.2015
    xnw4skjo49k4p9mf.png
    ckaidqk3t2grx5um.png
  • JestemMarzycielka Ekspertka
    Postów: 303 54

    Wysłany: 23 czerwca 2017, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny :)

    Ja to w sumie dawno tu nie zaglądałam. Kiedyś bardziej chyba chciałam dziecko. Natomiast mam momentami wrażenie, że mój partner sam jest dzieckiem. Nie wiem dlaczego chciałabym już mieć maluszka. Czasami mi się włącza instynt a czasami mam po prostu awersje. Kiedy podejmuje ten temat mój parter albo go zmienia albo nie bierze go na poważnie.

    Strasznie mnie to boli bo mam wrażenie, że i ślub i założenie rodziny zamiast się przybliżać to się oddala :(

    i81xxzdvdk9o3z3n.png
  • Ilona04 Autorytet
    Postów: 652 105

    Wysłany: 23 czerwca 2017, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    meggi90 wrote:
    Uff już po zakończeniu roku.... jeszcze impreza integracyjna wieczorem. Już nie mogę słuchać i nie mam siły wykręcić się od picia. Ehh wygadalam się przez to komuś. Mam nadzieję że się nie rozniesie. Zwłaszcza że umowa do końca sierpnia.

    Nie odzywam się, bo nie wiem czy pisać czy nie. Bo każda z Was się stara i to niektóre długo. A ja praktycznie od razu mam. I niechcialabym moim szczęściem sprawić komuś przykrość. Trzymam kciuki dziewczyny za Was.

    Ja wczoraj u lekarza byłam, potwierdził tylko pecherzyk ciążowy z pecherzykiem zoltkowym czy jak to się zwie... i dopiero za miesiąc kolejna wizyta bo ma urlop. I dopiero wtedy zobaczę jak się rozwija maluszek.
    U mnie podobna sytuacja tylko ze ja mam wizytę za 3 tygodnie :)

    Antoś 36tc [*]. Urodzony dla nieba :*
  • SanKwt Autorytet
    Postów: 850 221

    Wysłany: 23 czerwca 2017, 15:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JestemMarzycielka wrote:
    Cześć dziewczyny :)

    Ja to w sumie dawno tu nie zaglądałam. Kiedyś bardziej chyba chciałam dziecko. Natomiast mam momentami wrażenie, że mój partner sam jest dzieckiem. Nie wiem dlaczego chciałabym już mieć maluszka. Czasami mi się włącza instynt a czasami mam po prostu awersje. Kiedy podejmuje ten temat mój parter albo go zmienia albo nie bierze go na poważnie.

    Strasznie mnie to boli bo mam wrażenie, że i ślub i założenie rodziny zamiast się przybliżać to się oddala :(

    Hmm no wierze ze Ci przykro ale pamietaj ze do tanga trzeba dwojga , jak Twoj luby zmienia temat to moze nie jest gotowy? A moze najzwyczajnieh boi sie ze nie podola? A moze chce po slubie? Porozmawiaj z nim szczerze a jesli nie mozecie sie dogadać to moze powiem Ci jak ja robie gdy nie moge sie dogadac z moim M, ja pisze list dlugi , szczery i wyczerpujacy . Opisuje moje uczucia oczekiwania i wykazuhe zrozumienie co do jego rozumowania. Potam daje mu go gdy ma okazie go przeczytać gdy jest sam , zeby mogl sie skupic na czytaniu i mial czas na przemyslenia.
    Jednak mysle ze rozmowa jest lepsza ale jak nie mozna sie czasem dogadac trzeba wylac swoje zale na papier;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2017, 15:19

    JestemMarzycielka lubi tę wiadomość

    xnw4dqk3jk6esv7t.png
  • Marudaruda Autorytet
    Postów: 833 274

    Wysłany: 23 czerwca 2017, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też mam jakiegoś takiego doła dzisiaj. Chyba jakiś niekorzystny biometr panuje... I jeść mi się chce. Ech.

‹‹ 83 84 85 86 87 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak od strony psychicznej przygotować się do porodu?

Poród to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdej kobiety. Większość jednak skupia się na przygotowaniach od strony fizycznej... A co z psychiką? Czy do porodu można się przygotować od strony mentalnej? Jak zadbać o odpowiednie nastawienie? Jakie są techniki przygotowania do porodu? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - objawy, rodzaje i najczęstsze przyczyny poronienia

Poronienie to przedwczesne zakończenie ciąży, która trwała krócej niż 22 tygodnie. Poronieniem samoistnym kończy się około 10-15% ciąż, przy czym około połowa kończy się jeszcze przed implantacją zarodka w macicy, czyli przed 8 tygodniem. Dowiedz się jakie są przyczyny poronienia, objawy i diagnostyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zwiększyć szansę na ciążę? Poznaj badanie PGT wykorzystywane w leczeniu in vitro.

Starania o dziecko dla wielu par stanowią najważniejszy i najbardziej emocjonalny etap w życiu. Gdy naturalne poczęcie okazuje się trudne lub niemożliwe z pomocą przychodzi medycyna. Dzięki nowoczesnym technologiom i coraz lepszemu zrozumieniu mechanizmów genetycznych specjaliści są w stanie nie tylko wspierać proces zapłodnienia pozaustrojowego, ale także zapobiegać potencjalnym trudnościom. Coraz większą rolę w leczeniu niepłodności odgrywa diagnostyka genetyczna zarodków – a jednym z najbardziej przełomowych narzędzi w tym obszarze jest badanie PGT (Preimplantation Genetic Testing).

CZYTAJ WIĘCEJ