Starające się po przejściach - od nowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Gama a nie zdążyłaś w ciąży zrobić toxo? nie jestem lekarzem, ale wiem że toxoplazmoza jest niebezpieczna...zależy kiedy ją przechodziłaś...a kota w domu masz? albo może miałaś stycznosć?Córcia-2012
J-6/11tc [*] 13.02.15,
S -18tc [*] 30.09.15,
F-16tc. [*] 12.05.16
K-21tc. [*] 02.02.17
-
no wlasnie w ciązy nie zdazylam, kota nie mam, u babci jest - ale ja nie przepadam za kotami - wiec sie do nich nie zblizam
jednak w lato byla u nas siostrzenica meza i jezdzilam z nią do tych kotów na glaskanie - wiec glaskac musialam z nią.......08.01.2016 [*] 6 tc "Pan dał, Pan zabrał "(Hb)
-
wyczytalam - ze wynikigG + a igM - oznacza ze kiedys przechodzilam i mam przeciwciala
a grozna zakazenie jest tylko swieze w ciazy, a jak sa przeciwciala to nie ma niebezpeczenstwa....... czy aby na pewno???08.01.2016 [*] 6 tc "Pan dał, Pan zabrał "(Hb)
-
nick nieaktualnygama wrote:witajcie - duzo naskrobałyscie, zabieram sie za czytanie, ale najpierw wklejam wyniki badań - zerknijcie
wklejam - zerknijciew zeszlym tygodniu zdecydowalam jednak, ze zrobie badanie krwi i wyrywczo sprawdze niektóre parametry
no i
toxo IgG wyszlo 30,6 czyli dodatni.....!?????
a toxo igM ujemny bo 0,15
no tsh troche spadlo na 1,826
a progesteron 16,77 to był 4 dzien po owulacji
co o tym sadzicie? o tym toxo?
w necie pisze,ze oznacza ze przechodzilam kiedys toxo
ale czy to ma wplyw? czy mialo wplym na poronienie????????
co do toxo to sądzę, że miałoby wpływ jakbyś w trakcie ciąży przechodziła (dodatnie IgM), a tak to znaczy, że miałaś kiedyś (dodatnie IgG - organizm wytworzył przeciwciała), tak jak sama piszesz. Także moim zdaniem to nie ma znaczenia w kwestii poronienia.
TSH bardzo ładne mam podobne
co do progesteronu to niestety nie pomogę, bo się nie znam, nigdy nie badałam jego poziomu... -
nick nieaktualny
-
gama wrote:wyczytalam - ze wynikigG + a igM - oznacza ze kiedys przechodzilam i mam przeciwciala
a grozna zakazenie jest tylko swieze w ciazy, a jak sa przeciwciala to nie ma niebezpeczenstwa....... czy aby na pewno???
Napisze tak:najgorzej miec stycznosc z kotem i z chorobà pierwszy raz w ciązy,bo jesli pare lat temu to bylo to zagrozenia nie ma bo organizm ma juz przeciwciała wiec u ciebie okAntoś IVF,Julisia natural
-
bobo_frut wrote:Jagna co tam u Ciebie? już po wizycie?
bo ja tak mój rodzinny pozytywnie mnie rozczarował, bo oprócz tsh, ft3 i ft4 które chciała, dostałam jeszcze skierowanie na PT oraz APTT - coś z krzepliwością. a oprócz tego dał mi skierowanie do poradni reumatologicznej, ale tu powiedział, że tak spokojnie. ba prawie każdy ma te przeciwciała ANA i żeby się przypadkiem tym nie stresować (gin z dziś też mi to powiedziała).
no ale właśnie druga sprawa (pisałam już też na innym wątku, więc tutaj po prostu wkleję ):
we wtorek byłam u gina prywatnie, który stwierdził, że była owulacja w jajniku lewym jest ciałko żółte i endometrium ma 10mm (choć mówiłam mu, że mierzę temp. a ta coś nie chce wzrastać - on powiedział, że na temp. wpływa wiele czynników, więc nie zawsze warto się nią sugerować - fakt faktem bolało mnie gardło, więc może jakaś przyczyna w tym leży). Natomiast dziś byłam u innego gina, ale na NFZ no i dziś się dowiedziałam, że raczej cykl bezowulacyjny, a endometrium 6,5mm. O co KAMAN???
przez dwa dni mogło się tak zmienić?
dodatkowo dziś gin mi przepisała Clostilbegyt, które mam brać od 3dc (do 7?) i zgłosić się wcześniej na monitoring żeby sprawdzić czy są pęcherzyki.
jak sądzicie kupować te tabletki? Powiedziałam jej, że mąż przyjeżdża na 28 dni i boję się, że może się minąć z moimi dniami płodnymi. a te tabletki ponoć mają spowodować owu między 9, a 11 dniem.
Co o tym wszystkim sądzicie? help!!!
Ewentualnie koło 7dc idz na monitoring bo jesli jajca by sie pospieszyły to ovu moze byc zaraz przed swietami,ewentualnie jesli bedą jeszcze nie gotowe to zrobisz monitoring trzy dni pózniej czyli w 10dc i wtedy juz bedzie zobrazowana sytuacja,bedziesz wiedziec kiedy serduszkowacWiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2016, 09:33
Antoś IVF,Julisia natural
-
Bobo frut bo tak normalnie jesli cykl masz 25 dni to ovu w około 11 dniu cyklu ci wychodzi.Dlatego ja bym jechala na monitoring tego 7dc i sprawdziła rozmiarówke jajców,jesli bedà za male to albo zrobisz monitoring za trzy dni albo lekarz powie ci kiedy przypuszczalnie moze byc ovu.Jajca rosnà 1,5mm-2mm na dzien wiec potem łatwo obliczyc kiedy osiàgnà spory rozmiar.
Mysle ze spokojnie kolejny cykl z mezem go wykorzystaszAntoś IVF,Julisia natural
-
nick nieaktualnydzięki Jagna
no właśnie teraz to mi się wydłużył cykl o 7 dni, wcześniej 25, a teraz będzie z 32 spokojnie. Myślę, że wezmę clo 3 dc (gin mi tak powiedziała, żeby wziąć) żeby właśnie trochę wywołać wcześniej ovu, jeśli ona przyjdzie. Bo tak jak mówisz clo przygotuje jedynie pęcherzyki. Mąż dziś przyjeżdża, a wyjeżdża prawdopodobnie 31.03. Zobaczę kiedy faktycznie dostanę @ i wtedy pomyślę dalej co i jak
a Ty Jagna na clo jesteś? bo widziałam Cię też w temacie CLO, ale nie czytałam wszystkiego, bo strasznie dużo tam naskrobałyście -
bobo_frut wrote:dzięki Jagna
no właśnie teraz to mi się wydłużył cykl o 7 dni, wcześniej 25, a teraz będzie z 32 spokojnie. Myślę, że wezmę clo 3 dc (gin mi tak powiedziała, żeby wziąć) żeby właśnie trochę wywołać wcześniej ovu, jeśli ona przyjdzie. Bo tak jak mówisz clo przygotuje jedynie pęcherzyki. Mąż dziś przyjeżdża, a wyjeżdża prawdopodobnie 31.03. Zobaczę kiedy faktycznie dostanę @ i wtedy pomyślę dalej co i jak
a Ty Jagna na clo jesteś? bo widziałam Cię też w temacie CLO, ale nie czytałam wszystkiego, bo strasznie dużo tam naskrobałyście
tak na CLO,własciwie w pierwszym cyklu z nim zaszłam ale dostałam ovitrelle na pękniecie pęcherzyka,był jeden pęcherzyk i udało sie,niestety koniec był szybszy.Jednak wierze ze znów sie uda tylko najpierw wredziocha musi przyjsc.
CLO najczesciej działa na jakosc pęcherzyków,czasem na ich wzrost i liczbe,ale przewaznie budzi te leniwe i dopinguje je do działania i sprawia ze lepiej sie rozwijają,przygotowują sie do swej roli.Czasem clo nie działa,czasem zadziała w kolejnych cyklach brania leku,a czasem tak jak u mnie zadziałał w pierwszym cyklu.Ale przewaznie efekt juz jest w pierwszym cyklu wiec nie ma co na zapas sie martwicWiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2016, 14:04
Antoś IVF,Julisia natural
-
nick nieaktualnyJagna 75 wrote:tak na CLO,własciwie w pierwszym cyklu z nim zaszłam ale dostałam ovitrelle na pękniecie pęcherzyka,był jeden pęcherzyk i udało sie,niestety koniec był szybszy.Jednak wierze ze znów sie uda tylko najpierw wredziocha musi przyjsc.
CLO najczesciej działa na jakosc pęcherzyków,czasem na ich wzrost i liczbe,ale przewaznie budzi te leniwe i dopinguje je do działania i sprawia ze lepiej sie rozwijają,przygotowują sie do swej roli.Czasem clo nie działa,czasem zadziała w kolejnych cyklach brania leku,a czasem tak jak u mnie zadziałał w pierwszym cyklu.Ale przewaznie efekt juz jest w pierwszym cyklu wiec nie ma co na zapas sie martwic -
Monia a w którym dc jesteś?
Mnie tak naparzają jajniki, całkiem inny cykl jest z clo.
w środę na wkładce miałam krew, takie w sumie różowe zabarwienie, wczoraj rano po wieczornym ♥ też było, później już nie i dziś rano też pojawiła się krew i dalej już spokój. Ale mocniejszą owulację mam po clo, zawsze czułam, ale w tym cyklu mega mocno.córa 12 lat i synek.. wszystkie dzieci już są
ponad 3 lata starań, 7tc (*), IUI- nieudane, 2017 naturalny cud -
Monia85 wrote:Głupia ja, siknęłam dzisiaj na testa, normalnie tego nie robię, ale ten już bardzo długo leżał i w czerwcu tracił ważność. Oczywiscie nagatyw
nie głupia,poprostu tak bardzo tego pragniesz jak kazda z nas ze masz nadzieje,nie dziwi mnie ten test he he,a jesli wyszedłby pozytyw to mozliwe ze nie z powodu ciązy a z powodu pregnyl albo ovitrelle,poniewaz one zawierają hcg i dopiero po 10 dniach zanika wartosc hcg..dlatego zalecane jest zrobic test dopiero po 14 dniach od podania zastrzykuAntoś IVF,Julisia natural
-
Aasienkaa wrote:Monia a w którym dc jesteś?
Mnie tak naparzają jajniki, całkiem inny cykl jest z clo.
w środę na wkładce miałam krew, takie w sumie różowe zabarwienie, wczoraj rano po wieczornym ♥ też było, później już nie i dziś rano też pojawiła się krew i dalej już spokój. Ale mocniejszą owulację mam po clo, zawsze czułam, ale w tym cyklu mega mocno.
tak,jajniki da sie odczuc po clo,80% dziewczyn tak ma,ja osobiscie od paru lat mam ze je czuje kiedy sie zaczyna mój czas godowy,nie koniecznie dzieki clo,ale zmieniło mi sie napięcie,wredna teraz jestem przed ovu a nie przed @ he heAntoś IVF,Julisia natural
-
Kurczaczki,jesli Asia,Monia i Gama zaciązycie to ja sama zostane na tej stronie ale za to bede miec swiadomosc ze sie udało i bede czerpac z tego pozytywną energie bo nie ma nic lepszego jak szczęscie kolezanek które dają nadziejeAntoś IVF,Julisia natural
-
nick nieaktualnyJagna 75 wrote:Kurczaczki,jesli Asia,Monia i Gama zaciązycie to ja sama zostane na tej stronie ale za to bede miec swiadomosc ze sie udało i bede czerpac z tego pozytywną energie bo nie ma nic lepszego jak szczęscie kolezanek które dają nadzieje
-
nick nieaktualny