Staramy się i wspieramy
-
WIADOMOŚĆ
-
Kat deklarację "Vat-owska" czyli jak dla mnie Vat7K rozliczenie kwartalne swojej działalności. Termin składania rozliczeń był do 25.10 ale ja sobie o tym wczoraj przypomniałam i jak na złość żaden program, który takie rzeczy wysyła drogą elektroniczną do urzędu nie działał mi na komputerze ;( a zmiany osoby które wiem że robiły to tydzień temu nie miały ochoty mi pomóc ;/
Vesper co do tego co napisałaś. Ja nie wiem czy to zmiany hormonalne u mnie, bo wydaje mi się, że zawsze tak reaguję na sytuację "znowu w życiu mi nie wyszło".
Wiem, że to co teraz napisze może spotkać się z zaskoczeniem/niedowierzaniem albo oburzeniem co najgorsza... ale mam do Was dziewczyny pytanie:
Forum teoretycznie jest dla tych co się starają zajść w ciąże. Wiem, że niektóre mogą być w złym stanie psychicznym (po bardzo długich staraniach)i może je denerwować, że jeszcze tu siedzę. Więc jeśli ktoś będzie miał jakieś "ale" to proszę wypowiedzcie się na ten temat.
Nie chce uciekać na fioletową, bo tu czuję się dobrze, tak rodzinnie.I już wiem co i jak.
Nie mniej jednak, jeśli którejś będzie to przeszkadzało, to ja nie chcę być przyczyną czyjegoś złego samopoczucia.katsuyoshi lubi tę wiadomość
Bobitta
-
Bobitta no co Ty! Jak możesz tak mówić? Takie jak ty czy kat dają (przynajmniej mi) nadzieje ze ten cykl skończy się bez @ krótko tu jestem bo jestem nowa ale nie wyobrażam sobie wejść na to forum i nie zobaczyć wiadomości od którejś z Was
Bobitta, katsuyoshi, zuzanna lubią tę wiadomość
-
Wiesz, ja też tak reagowałam jak z samego początku tu dziewczyny na forum zachodziły (bo tak, jestem od początku )ale rozmawiałam na żywo z kumpelą, która też się stara i dla niej, każda nowa wiadomość o zaciaciążeniu to powód do wmawiania sobie, że ona jest zepsuta i beznadziejna. Takie nastawienie na pewno nie pomaga dlatego nie chcę, żeby któraś tu przeze mnie miała się tak czuć.
katsuyoshi lubi tę wiadomość
Bobitta
-
nick nieaktualnyBobitta dziękuje za wyjasnienie
Evanlyn to mój synek ranny ptaszek
Ale szczerze mówiąc dzisiejsza noc przeleciała mi tak szybko ,wrecz strasznie szybko ze jak mały się obudził myslałam ze to koło 24tej ale patrze że mojego nie ma w łóżku i że w kuchni rządzi...Okazało się ze to była juz 5.30
Co do wypowiedzi Bobitta wątpie abyś komuś tutaj przeszkadzała, wrecz odwrotnie dodajesz wszystkim skrzydeł !!! Jesteś jak chodząca nadzieja dla starających się.
Ja nie jestem nią gdyż mój okres staran był krótki ale Ty! Kobieto droga jesteś naszą iskierką na to że można mimo przeciwnosci losu
Ciesze się że jesteś i że będziesz.
Ja tez nie chce isc na fioletową strone i was opuszczac całkowicie.
Nie wyobrażam sobie lepszego towarzystwa !
Jesteście wpaniałe .
Na fioletowej siedze tylko na tym nowym temacie ale malutko jest tam osób bo dopiero się zbierają to jednak nie zmienia faktu że nie chce was opuszaczac bo tutaj z wami kochane wszystko się zaczeło !
To z wami przeżywałam wszystkie chwile i zostane z wami czekając na wasze fasolkiBobitta, zuzanna lubią tę wiadomość
-
A tak poza tematem, przyśnił mi się dziś nowy pomysł na powiedzenie mężowi o dzidzi
(tak w ogólę, to nie spałam połowę nocy przez tą pełnie chyba)
wracając - bo się co chwila rozkojarzam....
Mój mąż na rocznicę poznania zawsze wykupuje jakieś wycieczki. Wiem, że teraz coś też planuje. Ponieważ w naszym związku zawsze ja pilnuję dokumentów to na 100% mi je da, żebym nad nimi czuwała.
Mam pomysł, żeby wydrukować jeszcze jeden bilet i podpisać go "Bilet dla Juniora".I w momencie, kiedy trzeba będzie okazać bilety dam mu trzy...
Co wy na to ?katsuyoshi, Evanlyn, Vesper lubią tę wiadomość
Bobitta
-
nick nieaktualnyBobitta wrote:A tak poza tematem, przyśnił mi się dziś nowy pomysł na powiedzenie mężowi o dzidzi
(tak w ogólę, to nie spałam połowę nocy przez tą pełnie chyba)
wracając - bo się co chwila rozkojarzam....
Mój mąż na rocznicę poznania zawsze wykupuje jakieś wycieczki. Wiem, że teraz coś też planuje. Ponieważ w naszym związku zawsze ja pilnuję dokumentów to na 100% mi je da, żebym nad nimi czuwała.
Mam pomysł, żeby wydrukować jeszcze jeden bilet i podpisać go "Bilet dla Juniora".I w momencie, kiedy trzeba będzie okazać bilety dam mu trzy...
Co wy na to ?
Super pomysł !!!! O tak tak użyj tego pomysłu
Genialne !
Już che widzieć mine męża
Jestem ciekawa reakcji i tego czy zrozumie o co chodzi
A kiedy macie te święto? -
Za tydzień
wiem... jestem nie normalna, że tyle czekam. Ale on mi robi zawsze udane niespodzianki. Tym razem taka wyczekiwana, nie powiedziana może być jeszcze bardziej emocjonująca
A dziś, jak nad ranem się przytulił do mnie i złapał za brzuszek. To mówiłam sobie w myślach:
- Kropeczku kochany, tatuś jest z nami, ale jeszcze o Tobie nie wiekatsuyoshi, Vesper, Evanlyn lubią tę wiadomość
Bobitta
-
nick nieaktualnyBobitta wrote:Za tydzień
wiem... jestem nie normalna, że tyle czekam. Ale on mi robi zawsze udane niespodzianki. Tym razem taka wyczekiwana, nie powiedziana może być jeszcze bardziej emocjonująca
A dziś, jak nad ranem się przytulił do mnie i złapał za brzuszek. To mówiłam sobie w myślach:
- Kropeczku kochany, tatuś jest z nami, ale jeszcze o Tobie nie wie
Podziwiam cię bo ja bym nie wytrzymała -
Kochana, Bobitto zostań z nami!!!
a męża, jak widze, masz wspaniałego, należy mu się niespodzianka
muszę już lecieć, odezwę się wieczorem, a Wam życzę wspaniałego dnia!katsuyoshi, Bobitta, Selja lubią tę wiadomość
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
nick nieaktualnyVesper wrote:Kochana, Bobitto zostań z nami!!!
a męża, jak widze, masz wspaniałego, należy mu się niespodzianka
muszę już lecieć, odezwę się wieczorem, a Wam życzę wspaniałego dnia!
U mnie od rana słonecznie i mam nadzieje że bedzie tak przez cały dzień a nie tak jak wczoraj.. że słonce od rana a po kilku godzinach było już po ptakach
Chce zabrac synka do parku i wkurze sie jak pogoda mi ten plan popsuje ...Ola_85 lubi tę wiadomość
-
Bobitta wrote:A tak poza tematem, przyśnił mi się dziś nowy pomysł na powiedzenie mężowi o dzidzi
(tak w ogólę, to nie spałam połowę nocy przez tą pełnie chyba)
wracając - bo się co chwila rozkojarzam....
Mój mąż na rocznicę poznania zawsze wykupuje jakieś wycieczki. Wiem, że teraz coś też planuje. Ponieważ w naszym związku zawsze ja pilnuję dokumentów to na 100% mi je da, żebym nad nimi czuwała.
Mam pomysł, żeby wydrukować jeszcze jeden bilet i podpisać go "Bilet dla Juniora".I w momencie, kiedy trzeba będzie okazać bilety dam mu trzy...
Co wy na to ?
Bobitta świetny pomysł zrób tak koniecznie!!!
Co do tamtej sprawy jeszcze słówko. Przepraszam że tak to nazywam ale takie myślenie jest trochę egoistyczne. Że tak powiem mnie mama inaczej wychowała wokół mnie przez ostatnie dwa lata było masę ciężarnych lub z dzieciątkami na rękach. Pragnęłam dziecka z całego serca od zawsze i od ślubu ciągle marzyłam o "wpadce" bo mój M twardo stąpał po ziemi i zawsze było "najpierw układamy życie, praca a potem rodzina" i ja to rozumiałam. Mimo wszystko cieszyłam się każdą chwilą z dziećmi koleżanek czy w rodzinie
Co prawda nie każdy ma odporniejszą psychikę i niektórzy bardziej przeżywają dla mnie jednak szklanka zawsze jest w połowie pełnaBobitta, Selja lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny co tak cicho? jak popołudnie mija?
Mnie dzisiaj dalej jajnik kłuje i podbrzusze jakby rozpiera ale nie boli... Oby to była owulacja a nie jakaś bida niestety nie mogę stwierdzić po temp bo od kilku dni jak na złość nie mierzyłam odkąd mężulek wrócił...
-
Popołudnie w pracy
Dzisiaj mój 25dc, a objawów @ nie widzę, zawsze bolały mnie piersi, brzuch napuchnięty, a w tym miesiącu nic. Oby się nie okazało,że ani ciąży, ani okresu, bo mnie wykończy ten mój rozregulowany organizm,który na dzień dzisiejszy nie daje ani jednego znaku, w sumie to niczegoPotrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwycięzcami...
PCO
wysoka prolaktyna
Prawie 20 miesięcy starań ...
październik 2015 - 6tc (*)
Sierpień 2016- HSG - drożne jajowody
Wrzesień 2016- seminogram M. - wyniki dobre, jedynie obniżona nieco ilość plemników o prawidłowej budowie -
No właśnie zawsze mam te objawy @, o których wcześniej pisałam. Nie sądzę, żebym była w ciąży, bo wiadomo ten cykl po poronieniu jest w ogóle zagmatwany, boję się tylko, żeby po prostu nie było jakiegoś zatrzymania miesiączki po tym wszystkimPotrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwycięzcami...
PCO
wysoka prolaktyna
Prawie 20 miesięcy starań ...
październik 2015 - 6tc (*)
Sierpień 2016- HSG - drożne jajowody
Wrzesień 2016- seminogram M. - wyniki dobre, jedynie obniżona nieco ilość plemników o prawidłowej budowie -
Bobita wątpię aby ktoś tak pomyślał.. ale wiesz ze czasem są wzloty czasem upadki.. i stad te nasze humorki.. w każdym razie nie jestem tu długo ale wątpię aby ktoś tak myślał.
Z nowości zastanawiam się nad zmianą lekarza..Bobitta lubi tę wiadomość
-
maluutka90 wrote:Z nowości zastanawiam się nad zmianą lekarza..
Dlaczego?
Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwycięzcami...
PCO
wysoka prolaktyna
Prawie 20 miesięcy starań ...
październik 2015 - 6tc (*)
Sierpień 2016- HSG - drożne jajowody
Wrzesień 2016- seminogram M. - wyniki dobre, jedynie obniżona nieco ilość plemników o prawidłowej budowie -
Witam dziewczynki. Ja zaczelam dopiero dzień bo wstałam po nocce i wlasnie kawke pije i czytam co piszecie. Bobitta jak tak moglas pomyslec, mysle ze większość dziewczyn na forum się ze mna zgodzi ze cudownie czyta się kogos opowieści szczęśliwego zakończenia a pozatym to takie dodanie trochę otuchy starającym się wiec milo będzie jak będziesz się dzielic z nami swoimi objawami itd. Ev nie dołuj się - ja czasem mam takie dni ze naprawdę nica nic wiary nie pozostaje no ale trzeba myslec pozytywnie. Ja za kilka dni dowiem się czy mam przeciwciała plemnikowe we krwi i czy będę mieć ewentualnie robiona inseminacje - jeśli tak to chciałabym w następnym cyklu się zalapac i musze tak robic żeby do doktorka szybko uderzyć. No chyba ze jeszcze kaze mezowi się badac jeszcze.
Evanlyn, Bobitta lubią tę wiadomość
ponad 3 lata starań...
01.17 IVF- 10 dpt- beta 80, 13 dpt- beta 394, 15 dpt beta 763.
11.01.16 1 IUI , 28.04.16 2 IUI
-
agape wrote:No właśnie zawsze mam te objawy @, o których wcześniej pisałam. Nie sądzę, żebym była w ciąży, bo wiadomo ten cykl po poronieniu jest w ogóle zagmatwany, boję się tylko, żeby po prostu nie było jakiegoś zatrzymania miesiączki po tym wszystkimponad 3 lata starań...
01.17 IVF- 10 dpt- beta 80, 13 dpt- beta 394, 15 dpt beta 763.
11.01.16 1 IUI , 28.04.16 2 IUI
-
agape wrote:No właśnie zawsze mam te objawy @, o których wcześniej pisałam. Nie sądzę, żebym była w ciąży, bo wiadomo ten cykl po poronieniu jest w ogóle zagmatwany, boję się tylko, żeby po prostu nie było jakiegoś zatrzymania miesiączki po tym wszystkim