Staramy się i wspieramy
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej Zuzanna

Jak zauważyłaś,cisza ostatnio się tutaj zrobiła,mniej osóbek pisze,z racji tego że też część zafasolkowała,inne też sobie zrobiły break z forum... Ja również jestem tego zdania,żeby czasem odpuszczać z odliczaniem dni cyklowych i każdy przeżywać i interpretować,jak nieraz tutaj zdało się wypowiedź jakąś w tym stylu przeczytać u bardzo wszystko przezywajacej osoby,co tez i nakrecalo innych... zresztą i forum czasem przeżywa tzw."przemęczenie materiału", a zregenerować można poprzez po prostu nie pisanie o każdej pierdole-objawie.
Wiadomo,że tutaj jest forum-wspierające w staraniach,ale nie znaczy że to forum które ma niańczyć i odpowiadać na każde irracjonalne pytanie;-). Wtedy też nie dziwię się,ze coraz mniej osób tutaj pisze i oddala się.
---
U mnie niedziela przebiega na pół śpiąco. Właśnie wypiłam szklankę kawy...
Miłej niedzielki, Zuzanna i Anusia
oraz inne,podczytujące
))
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2015, 14:44
anusia24, Selja, Ola_85, katsuyoshi, zuzanna, Evanlyn, madziarella88, Vesper lubią tę wiadomość
synek 6 lat
2010 r. [ 2011-[*],marzec 2015-[*].. ]
synek ur. 18.08.2016

-
Owu - bo my z moim m. podczas ostatnich starań prawie nic a nic alkoholu.. raz może ciutkę czerwonego wina... bo chcieliśmy "inaczej". A ... teraz postawimy na normalnośćowu wrote:U mnie wystarczył raz po spożyciu ogromnej ilości alkoholu z racji witania nowego roku
więc dziewczęta odliczamy dni i drunkujemy:-)
.
W przyszły weekend ma chyba byç rodzinna impreza,to normalnie do tego podejdziemy,a bedą w tym czasie starania... czyli , nie będę się wzbraniać od drina. Już bez przesady... trzeba normalnie funkcjonować. Wiadomo, przecież hulanek nie będzie...ale wszystko w zdrowych ilościach jeszcze nikomu nie zaszkodziło.
Pozdrowionka
anusia24, Selja, Evanlyn lubią tę wiadomość
synek 6 lat
2010 r. [ 2011-[*],marzec 2015-[*].. ]
synek ur. 18.08.2016

-
ja tez narazie zostawiam wszystko w zawieszeniu.Czekam na @ i rozpoczecie noewgo starania.Bede zagladac sporadycznie i wprowadzac zmiany na wykresmissy83 wrote:Hej Zuzanna

Jak zauważyłaś,cisza ostatnio się tutaj zrobiła,mniej osóbek pisze,z racji tego że też część zafasolkowała,inne też sobie zrobiły break z forum... Ja również jestem tego zdania,żeby czasem odpuszczać z odliczaniem dni cyklowych i każdy przeżywać i interpretować,jak nieraz tutaj zdało się wypowiedź jakąś w tym stylu przeczytać u bardzo wszystko przezywajacej osoby,co tez i nakrecalo innych... zresztą i forum czasem przeżywa tzw."przemęczenie materiału", a zregenerować można poprzez po prostu nie pisanie o każdej pierdole-objawie.
Wiadomo,że tutaj jest forum-wspierające w staraniach,ale nie znaczy że to forum które ma niańczyć i odpowiadać na każde irracjonalne pytanie;-). Wtedy też nie dziwię się,ze coraz mniej osób tutaj pisze i oddala się.
---
U mnie niedziela przebiega na pół śpiąco. Właśnie wypiłam szklankę kawy...
Miłej niedzielki, Zuzanna i Anusia
oraz inne,podczytujące
))
Evanlyn, missy83 lubią tę wiadomość
-
HejOla_85 wrote:jak test??robilas
Nie narazie nie robilam, ale jutro zrobie. W sumie szalu sie nie spodziewam. Podejrzewam ze po prostu moj organizm zmaga sie z grypa temu mam jakies takie dziwne objawy:P Pojutrze wyjezdzam do rodzicow na wies na kilka dni, wiec jutro to taki ostatni moment zeby sie utwierdzic w tym czego sie spodziewam
Evanlyn lubi tę wiadomość

-
missy83 wrote:Hej Zuzanna

Jak zauważyłaś,cisza ostatnio się tutaj zrobiła,mniej osóbek pisze,z racji tego że też część zafasolkowała,inne też sobie zrobiły break z forum... Ja również jestem tego zdania,żeby czasem odpuszczać z odliczaniem dni cyklowych i każdy przeżywać i interpretować,jak nieraz tutaj zdało się wypowiedź jakąś w tym stylu przeczytać u bardzo wszystko przezywajacej osoby,co tez i nakrecalo innych... zresztą i forum czasem przeżywa tzw."przemęczenie materiału", a zregenerować można poprzez po prostu nie pisanie o każdej pierdole-objawie.
Wiadomo,że tutaj jest forum-wspierające w staraniach,ale nie znaczy że to forum które ma niańczyć i odpowiadać na każde irracjonalne pytanie;-). Wtedy też nie dziwię się,ze coraz mniej osób tutaj pisze i oddala się.
---
U mnie niedziela przebiega na pół śpiąco. Właśnie wypiłam szklankę kawy...
Miłej niedzielki, Zuzanna i Anusia
oraz inne,podczytujące
))
Wlasnie nie ma zafasolkowanych i cisza tutaj bardzo. Kat się cos nie odzywa.
Ja po zakupach. Teraz relaksik ,trochę telewizji trzeba obejrzeć bo w tygodniu nie ma na nic czasu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2015, 16:54
missy83 lubi tę wiadomość
ponad 3 lata starań...
01.17 IVF- 10 dpt- beta 80, 13 dpt- beta 394, 15 dpt beta 763.
11.01.16 1 IUI
, 28.04.16 2 IUI 

-
Missy my z mężem w tym cyklu po drugim dniu serduszkowania winkowalismymissy83 wrote:Owu - bo my z moim m. podczas ostatnich starań prawie nic a nic alkoholu.. raz może ciutkę czerwonego wina... bo chcieliśmy "inaczej". A ... teraz postawimy na normalność
.
W przyszły weekend ma chyba byç rodzinna impreza,to normalnie do tego podejdziemy,a bedą w tym czasie starania... czyli , nie będę się wzbraniać od drina. Już bez przesady... trzeba normalnie funkcjonować. Wiadomo, przecież hulanek nie będzie...ale wszystko w zdrowych ilościach jeszcze nikomu nie zaszkodziło.
Pozdrowionka
przecież jego komandosi jak on to mówi już ruszyli a mojej kropce to nie zaszkodzi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2015, 17:37
missy83 lubi tę wiadomość


-
Zuzanna jak tam? Twoje sprawy idą do przodu?zuzanna wrote:Dzien dobry dziewczynki, ale tu cisza dzisiaj. Kilka dni mnie tu nie było ale czytałam was. Nareszcie niedziela dziś- obiadek już zjedliśmy a zaraz na jakies zakupki i potem relaksik bo ten tydzień to był straszny w pracy, bylam taka padnieta ze nie miałam sily nawet napisac. Trzeba się dziś zregenerować. A co u Was?
Co do nieobecności
mam ostatnio strasznie dużo spraw i zgryzot na głowie i ciężko mi na dwa fora pisać
a widziałam że dziewczyny tam zaglądają to stwierdziłam że sobie podczytacie jak coś
będę się starała częściej tu być bo widzę że już spokojnie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2015, 17:41


-
Evanlyn wrote:Zuzanna jak tam? Twoje sprawy idą do przodu?
Co do nieobecności
mam ostatnio strasznie dużo spraw i zgryzot na głowie i ciężko mi na dwa fora pisać
a widziałam że dziewczyny tam zaglądają to stwierdziłam że sobie podczytacie jak coś
będę się starała częściej tu być bo widzę że już spokojnie 
Hej kochana. No u nas na razie się nic niezmienia. Zlozylismy wniosek o In Vitro w klinice do której teraz chodzimy, w tym tyg musimy dowieść dokumenty, okaze się czy nas zakwalifikują . Cala procedura ok lutego w nowym roku.
Evanlyn lubi tę wiadomość
ponad 3 lata starań...
01.17 IVF- 10 dpt- beta 80, 13 dpt- beta 394, 15 dpt beta 763.
11.01.16 1 IUI
, 28.04.16 2 IUI 

-
Ojej strasznie długo, ale tak to chyba już jest...biurokracja, papiery muszą swoje odleżećzuzanna wrote:Hej kochana. No u nas na razie się nic niezmienia. Zlozylismy wniosek o In Vitro w klinice do której teraz chodzimy, w tym tyg musimy dowieść dokumenty, okaze się czy nas zakwalifikują . Cala procedura ok lutego w nowym roku.
a mogą Was nie zakwalifikować? Mimo tego co lekarz mówi? Czekają Cie teraz jakieś badania jeszcze?


-
nick nieaktualnyWITAJCIE !

Zuzanna odpowiadam na twoja zmartwiona wypowiedz co do kwesti że się nie odzywam cos itp...
Jakbys zajrzała na mój wątek na fioletowej stronie wiedziałabyś dlaczego przestałam sie tutaj odzywać
Są osoby które od dawna wiedzą juz co jest tego przyczyną.
Jednakże od kilku dni zauważyłam że pewnej osoby nie ma więc postanowiłam napisać pare słów
Też chciałam się zapytać czy wie ktoś coś co u Bobitty?
Pisałam do niej i ogólnie ale zero odpowiedzi.
Martwie sie.
Gdyż dawno juz powinna wrócic bo dała mi zadanie na pare dni które wykonałam i miałam je wykonywać na czas jej nieobecnosci a potem juz ona miała dalej to robic.
Jednakże nie pojawiła sie do tej pory i nie wiem co sie dzieje
Po za tym dziewczyny nie bójcie się czasem do nas na wątek Lipcowe Mamusie 2016 zaglądać na fioletową jak to robi Ola,Demeter,Missy i kilka innych osób.
To że przestałam sie tutaj odzywać nie znaczy że nie mysle o was ale niestety pewna sprawa sprawiła ze nie mogłam juz tutaj wytrzymac.
Jak szczegóły chcecie znac to zapraszam na priv lub na fioletową tam kilka stron w tył była o tym zmianka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2015, 20:09
Ola_85, anusia24, Vesper lubią tę wiadomość
-
Nie czytałam nic na fioletowym wątku ale chyba wiem o czym mowa bo ja tez juz zaczelam sie irytowackatsuyoshi wrote:WITAJCIE !

Zuzanna odpowiadam na twoja zmartwiona wypowiedz co do kwesti że się nie odzywam cos itp...
Jakbys zajrzała na mój wątek na fioletowej stronie wiedziałabyś dlaczego przestałam sie tutaj odzywać
Są osoby które od dawna wiedzą juz co jest tego przyczyną.
Jednakże od kilku dni zauważyłam że pewnej osoby nie ma więc postanowiłam napisać pare słów
Też chciałam się zapytać czy wie ktoś coś co u Bobitty?
Pisałam do niej i ogólnie ale zero odpowiedzi.
Martwie sie.
Gdyż dawno juz powinna wrócic bo dała mi zadanie na pare dni które wykonałam i miałam je wykonywać na czas jej nieobecnosci a potem juz ona miała dalej to robic.
Jednakże nie pojawiła sie do tej pory i nie wiem co sie dzieje
Po za tym dziewczyny nie bójcie się czasem do nas na wątek Lipcowe Mamusie 2016 zaglądać na fioletową jak to robi Ola,Demeter,Missy i kilka innych osób.
To że przestałam sie tutaj odzywać nie znaczy że nie mysle o was ale niestety pewna sprawa sprawiła ze nie mogłam juz tutaj wytrzymac.
Jak szczegóły chcecie znac to zapraszam na priv lub na fioletową tam kilka stron w tył była o tym zmianka
Zagladaj tu czasem do nas bo brakuje tu zelaznej reki
I duzo zdrowka
katsuyoshi lubi tę wiadomość

-
nick nieaktualnyhehe ja bylam niby ta reka ale poszlam sobie stad by nie powiedziec pare slow za duzoanusia24 wrote:Nie czytałam nic na fioletowym wątku ale chyba wiem o czym mowa bo ja tez juz zaczelam sie irytowac
Zagladaj tu czasem do nas bo brakuje tu zelaznej reki
I duzo zdrowka 
-
nick nieaktualnyNo wiesz nie chcialam byc nie miłaanusia24 wrote:No wiesz co... Ja czekalam az powiesz


Moja szczerosc nie koniecznie musi sie wszystkim podobac a ja potrafie czasem tak powiedziec ze naprawde moge niezle dowalic nie patrzac na slowa i na to czy komus jest z tego powodu przykro,smutno itp.
Wiec wolalam sobie stad isc bo widocznie tylko mi sie to nie podobalo skoro nikt nic nie mówił.






