Staramy się i wspieramy
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Wierzę Ci na słowo...ja myślałam że to taka metafora... szok i niedowierzaniekatsuyoshi wrote:No ja tez nei wierzylam nim nie zobaczylam...
moglabym te zdjecie skopiowac link i wrzucic tutaj ale nie sadze ze macie ochote to ogladac
katsuyoshi lubi tę wiadomość


-
aaa, znowu się spóźniłam na gufnobóże

wiem, że dyskusja jest zamknięta. słowa poszły dość ostre, ale, niestety, prawda jest taka, że nasza koleżanka Donia powinna popracować nad swoim rozwojem emocjonalnym, bo nie słucha dobrych rad, a ciągle szuka nakrętki i wielokrotne powtarzanie spokojnych napomknień nie działało!
w owu jest baza wiedzy i zanim się zada pytanie wystarczy ją przeczytać. jeśli sprawa jest bardziej złożona, też można poszukać wątku, który temu odpowiada.
ale nie będę tego już międlić, bo mam wrażenie, że powtarzam się po raz setny
emocje poszły w ruch, mleko się rozlało.
kiedyś też przejmowałam się krytyką. poszłam z tym kiedyś do przyjaciela, oczekując, że "pogłaska mnie po główce" i potwierdzi : "tak, tak, one, oni, są wredne świnie i nie mają racji, skrzywdzili cię, jestem po twojej stronie".
A guzik!
dał mi największą życiową lekcję.
powiedział tak: "zrób sobie takie intelektualne ćwiczenie: załóż, że twoi oponenci mają racje i spróbuj sobie wyobrazić, co z tego dla Ciebie wynika - poznasz swoje słabe punkty, nad którymi warto popracować. potem, załóż, że nie mają racji, że się mylą i zastanów się, co z tego, dla Ciebie wynika. to też będzie dla Ciebie lekcja. musisz wykonać obie wersje ćwiczenia, żeby znaleźć do siebie dystans i zacząć się rozwijać".
donia, nie wracaj na forum, dopóki tego nie przepracujesz, bo inaczej wszędzie prędzej czy później dostaniesz BANA!
i tu będzie tak samo.
katsuyoshi, Evanlyn, Selja, Demeter lubią tę wiadomość
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
MądreVesper wrote:aaa, znowu się spóźniłam na gufnobóże

wiem, że dyskusja jest zamknięta. słowa poszły dość ostre, ale, niestety, prawda jest taka, że nasza koleżanka Donia powinna popracować nad swoim rozwojem emocjonalnym, bo nie słucha dobrych rad, a ciągle szuka nakrętki i wielokrotne powtarzanie spokojnych napomknień nie działało!
w owu jest baza wiedzy i zanim się zada pytanie wystarczy ją przeczytać. jeśli sprawa jest bardziej złożona, też można poszukać wątku, który temu odpowiada.
ale nie będę tego już międlić, bo mam wrażenie, że powtarzam się po raz setny
emocje poszły w ruch, mleko się rozlało.
kiedyś też przejmowałam się krytyką. poszłam z tym kiedyś do przyjaciela, oczekując, że "pogłaska mnie po główce" i potwierdzi : "tak, tak, one, oni, są wredne świnie i nie mają racji, skrzywdzili cię, jestem po twojej stronie".
A guzik!
dał mi największą życiową lekcję.
powiedział tak: "zrób sobie takie intelektualne ćwiczenie: załóż, że twoi oponenci mają racje i spróbuj sobie wyobrazić, co z tego dla Ciebie wynika - poznasz swoje słabe punkty, nad którymi warto popracować. potem, załóż, że nie mają racji, że się mylą i zastanów się, co z tego, dla Ciebie wynika. to też będzie dla Ciebie lekcja. musisz wykonać obie wersje ćwiczenia, żeby znaleźć do siebie dystans i zacząć się rozwijać".
donia, nie wracaj na forum, dopóki tego nie przepracujesz, bo inaczej wszędzie prędzej czy później dostaniesz BANA!
i tu będzie tak samo.
Vesper, katsuyoshi, Selja lubią tę wiadomość


-
no, gacie były na listopadowych powstańcach, gdzie się udzielam - do tej pory jestem w szoku i zniesmaczeniu...
Evanlyn, katsuyoshi, anusia24, Ev lubią tę wiadomość
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
nick nieaktualnyNie nie to czysta prawda nie metaforaEvanlyn wrote:Wierzę Ci na słowo...ja myślałam że to taka metafora... szok i niedowierzanie

Vesper no co ja poradze ze taka jestem i po tym zdjeciu nie sadze aby ktos taki mial siedziec tutaj na wątku nie mówiac juz o innych sprawach...
A no spoznilas sie jak kazda tylko kolezanka owu miala zaszczyt byc
Oczywiscie jesli uważacie ze zle zrobiłam to prosze mi to powiedziec
Evanlyn, Vesper, Selja lubią tę wiadomość
-
Proszę Ciękatsuyoshi wrote:Nie nie to czysta prawda nie metafora

Vesper no co ja poradze ze taka jestem i po tym zdjeciu nie sadze aby ktos taki mial siedziec tutaj na wątku nie mówiac juz o innych sprawach...
A no spoznilas sie jak kazda tylko kolezanka owu miala zaszczyt byc
Oczywiscie jesli uważacie ze zle zrobiłam to prosze mi to powiedziec
katsuyoshi lubi tę wiadomość


-
nick nieaktualnyale co proszę cie ?Evanlyn wrote:Proszę Cię

hm.
bo ja nie mam pochamowania czasem jak mówie komus prawde i nie patrze na to czy kogos to boli wiec moze przesadzilam albo cos . wiadomo mozecie myslec ze przegielam i wole to wiedziec .
Evanlyn lubi tę wiadomość
-
Kat, jak napisałam - słowa były ostre, chyba żadna z nas nie ma takiego pałera, żeby tak to sformułować. ale prawda jest taka, że czasem trzeba dać po ryju, żeby ktoś się otrząsnął, skoro spokojne metody nie działają

mój mąż mówi o mnie: dziurki nie zrobi, a krew wypije
no, taka różnica temperamentów między Tobą a mną
a Ty walisz prosto z mostu
Skoro moje metody nie działały, to widać trzeba było zadziałać bardziej bezpośrednio...
a ja ze swojej strony życzę doni, żeby jednak wyciągnęła z tego dla siebie morał. bo jak przepracuje te gównoburze dla siebie według metody mojego przyjaciela, to się jeszcze okaże, że wyświadczyłaś jej wielką przysługę. czas się opamiętać, donia!!!
katsuyoshi, Selja lubią tę wiadomość
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
Powiem Ci że pozostaje nam się cieszyć że nie miałyśmy tego szczęścia oglądać tych gacikatsuyoshi wrote:ale co proszę cie ?
hm.
bo ja nie mam pochamowania czasem jak mówie komus prawde i nie patrze na to czy kogos to boli wiec moze przesadzilam albo cos . wiadomo mozecie myslec ze przegielam i wole to wiedziec .
katsuyoshi, Ola_85 lubią tę wiadomość


-
nick nieaktualnyDziekuje

Może i tak ale ja totalnie sie smialam czytając co pisała naprawde nie wyrabialam ze smiechu. Wiem ze to wredne ale jak sie tu nie smiac
Mój Oscarek patrzal jak sie smieje i sam sie zaczął smiac ze mnie pewnie pomyslal co tej mamie odbilo ze tak sie smieje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2015, 17:42
Evanlyn, Vesper lubią tę wiadomość
-
Wiecie co...znalazłam ten kawałek wątku na listopadowych, zdjęcia nie otwierałam bo się brzydzę takich rzeczy ale musiałam poczytać reakcje dziewczyn i nie mogę się przestać telepać ze śmiechu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2015, 17:52
katsuyoshi, Selja, anusia24, Ev lubią tę wiadomość


-
nick nieaktualny
-
Evanlyn, bo to wątek lekko szyderczy, lekko podpięty pod ironiczne wiedźmy - i za to go właśnie lubię - jest zdystansowany i pełen poczucia humoru (chociaż, dla innych czasem i horroru
)
Owu - od smutku do przerażenia niedaleko
owu, Evanlyn, Selja lubią tę wiadomość
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
nick nieaktualnyno wiec sama widziszEvanlyn wrote:Wiecie co...znalazłam ten kawałek wątku na listopadowych, zdjęcia nie otwierałam bo się brzydzę takich rzeczy ale musiałam poczytać reakcje dziewczyn i nie mogę się przestać telepać ze śmiechu


haha
ja robie obiad wlasnie.
Evanlyn, Selja lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyVesper wrote:Evanlyn, bo to wątek lekko szyderczy, lekko podpięty pod ironiczne wiedźmy - i za to go właśnie lubię - jest zdystansowany i pełen poczucia humoru (chociaż, dla innych czasem i horroru
)
Owu - od smutku do przerażenia niedaleko
Heh
przeraża mnie że takich ludzi jest coraz więcej..
katsuyoshi, Evanlyn, Vesper lubią tę wiadomość






