Staramy się i wspieramy
-
WIADOMOŚĆ
-
Ok dziś sobie pod wieczór podjadę zakończyć monitorowanie cyklu.
U mnie za to poziom libido w tym cyklu, to właśnie odwrotnie . Może miałam jedynie wyż w dni płodne. Zobaczymy,jak będzie z resztą cyklu;-).
Tak w ogóle dziewczyny, jak już pisałam, mało tych u mnie , i tak porównuję te moje dni w tym cyklu z poprzednim, to ... tak samo praktycznie . Czyli można się spodziewać, że rezultat będzie podobny... .
Sam lekarz gin mi mówił na monitoringu,że plemniki z reguły przeżywają tak 1-2 dni.
Nie wiem,czy u nas będzie to reguła.. Jak nie,to pewnie w następnym cyklu postawimy pod koniec okresu płodnego na codzienne .
A najlepiej to wczuć się właśnie w swoje libido i wtedy najlepiej serduszkować .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2015, 10:38
owu lubi tę wiadomość
synek 6 lat 2010 r. [ 2011-[*],marzec 2015-[*].. ]
synek ur. 18.08.2016
-
nick nieaktualnyMissy, ja właśnie z tymi plemnikami i śluzem nie byłabym do końca taka pewna..
cała moja pierwsza ciąża to ciąg dziwnych zdarzeń:
-dłuższy cykl: parę dni po sylwestrze miałam mieć okres (cykle zawsze miałam ok 33-35 dni)
-śluz wtedy też był kremowy, a nie kurze jajko
-zamiast okresu miałam owulację...
-plemiki męża wytrwały blisko tydzień ( po sylwestrze nie było kiedy.. - nie byliśmy małżeństwem, a ja miałam sporo nauki przed maturą i prób poloneza przed studniówką )
później na USG się okazało, że różnica wynosi ponad 2 tygodnie... termin porodu wg USG 28.09, a wg okresu 10.09
pamiętam jak lekarz powiedział, żeby ignorować termin porodu wg okresu i że pierwsze USG na etapie jeszcze pęcherzyka daje miarodajny termin porodu, bo nie ma tutaj większych różnic (dopiero jak dziecko zaczyna rosnąć to termin porodu z usg zaczyna się przybliżać bądź oddalać, zależy jak duże jest dziecko)
missy83, Vesper lubią tę wiadomość
-
katsuyoshi wrote:Witajcie.
Co do sluzu to ja wam powiem ze z nim to nie tak do konca jest jak powinno ja w pierwszym cyklu mialam go bardzo duzo i nie zaciazylam.
Za to w drugim cyklu mialam raz bardzo duzo ale to bylo zaraz po @ a w dni rzekomo plodne i owulacja bylo bardzo slucho a niby plodne itp Wiec ja tak do konca nie kierowalabym sie tylko sluzem bo u mnie go nie bylo w dni plodne i w dniu owulacji a mimo to zaciążylam
Ja poszłam w końcu na ten monitoring,bo za bardzo sugerowałam się śluzem, w określaniu dni płodnych i owulacji.
Chcę zobaczyć, kiedy mniej więcej u mnie ta owulka jest. Zobaczymy, zobaczymy.. Natomiast wykres znów afiszuję na tablicy i na razie nic sensownego on nie przedstawia .
OK, ja lecę do obowiązków...zakupy,obiadzik i te sprawy.
Pod wieczór napiszę, co tam mi na monitoringu wyszło.
Miłego dniaOla_85 lubi tę wiadomość
synek 6 lat 2010 r. [ 2011-[*],marzec 2015-[*].. ]
synek ur. 18.08.2016
-
nick nieaktualny
-
missy83 wrote:Dzień doberek
Powracając do tematu tego wykresu, wyglądającego na bezowulacyjny, to ja jeszcze muszę sobie wyszukać wykresy z niskimi temperaturami, bo u mnie coś w tym cyklu takie niziny..
https://ovufriend.pl/wykres,3546e5c16575a39e8c3a824e678cf3dd.htmlmissy83 lubi tę wiadomość
Bobitta
-
No jak się dzień zaczął tak się ciągnie... Do końca dnia leżę już. Pojechałam sobie po wyniki badań i na małe zakupy i już tego pożałowałam bo brzuch mnie zaczął trochę boleć oszczędzać się to oszczędzać... Dostanie mi się dzisiaj od M. Mam nadzieję że to takie chwilowe.
Jak wam mija popołudnie?
katsuyoshi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEvanlyn wrote:No jak się dzień zaczął tak się ciągnie... Do końca dnia leżę już. Pojechałam sobie po wyniki badań i na małe zakupy i już tego pożałowałam bo brzuch mnie zaczął trochę boleć oszczędzać się to oszczędzać... Dostanie mi się dzisiaj od M. Mam nadzieję że to takie chwilowe.
Jak wam mija popołudnie?
oszczędzaj się, nie przemęczaj i nie noś zakupów! porządnie powinno Ci się dostać od M! <tytyty>
póki co jeszcze w pracy, udaję że coś robię.. a tu prawie 13Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2015, 12:40
Evanlyn, missy83 lubią tę wiadomość
-
owu wrote:oszczędzaj się, nie przemęczaj i nie noś zakupów! porządnie powinno Ci się dostać od M! <tytyty>
póki co jeszcze w pracy, udaję że coś robię.. a tu prawie 13owu lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEvanlyn wrote:Wiem wiem...ciężkie nie były tylko to chodzenie między półkami. Pewnie do 14 pracujesz?
powinnaś odpoczywać, nie wiem czy można no spę jeść, ale z tego co pamiętam to można
ja do 16, na 8 odwożę córkę do przedszkola
Evanlyn lubi tę wiadomość
-
owu wrote:powinnaś odpoczywać, nie wiem czy można no spę jeść, ale z tego co pamiętam to można
ja do 16, na 8 odwożę córkę do przedszkola
Smacznego u mnie dzisiaj naleśniki z serem - a co, można jeden dzień na łatwiznę pójść
-
nick nieaktualnyEvanlyn wrote:No jak się dzień zaczął tak się ciągnie... Do końca dnia leżę już. Pojechałam sobie po wyniki badań i na małe zakupy i już tego pożałowałam bo brzuch mnie zaczął trochę boleć oszczędzać się to oszczędzać... Dostanie mi się dzisiaj od M. Mam nadzieję że to takie chwilowe.
Jak wam mija popołudnie?
Brzuch przestanie spokojnie poprostu nadwyrężyłaś albo za szybko chodziłas i stad bolEvanlyn lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
katsuyoshi wrote:Oj napewno ci sie dostanie
Brzuch przestanie spokojnie poprostu nadwyrężyłaś albo za szybko chodziłas i stad bolowu lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEvanlyn wrote:No na pewno dobrze Wam poszło nauczyciele wiedzieli że oszukujesz?
w szkole wiedziała dyrekcja, wychowawczyni i WF-stka (miałam zwolnienie z WFu i na świadectwie napisano " zwolniona")
w klasie też nie wiedzieli wszyscy, pewnie zaczęli coś podejrzewać w połowie maja dopiero na maturach wcześniej widzieli mnie codziennie, więc nikt nie zwrócił większej uwagi:)
a przy rozdaniu wyników matur to już nikt wątpliwości nie miał i nawet się z tym nie kryłam jużEvanlyn lubi tę wiadomość
-
owu wrote:w szkole wiedziała dyrekcja, wychowawczyni i WF-stka (miałam zwolnienie z WFu i na świadectwie napisano " zwolniona")
w klasie też nie wiedzieli wszyscy, pewnie zaczęli coś podejrzewać w połowie maja dopiero na maturach wcześniej widzieli mnie codziennie, więc nikt nie zwrócił większej uwagi:)
a przy rozdaniu wyników matur to już nikt wątpliwości nie miał i nawet się z tym nie kryłam już
-
nick nieaktualnyEvanlyn wrote:No to dobrze, ciąży nie wolno zaprzeczać Fajnie tak, ja też bym nie miała nic przeciwko takiej niespodziance moja koleżanka z klasy w 2 technikum zaciążyła ale jakoś nikt nie robił jej złośliwości i za plecami też nie gadali, przynajmniej nie do mnie
ja jednak wolałam nie rozpowiadać, ludzie w szkole szukali sensacji, a ja nie chciałam być tematem... dziewczyny z innych klas bywały chamskie
udało mi się, bo nie miałam problemów i dolegliwości... nawet do toalety nie musiałam chodzić jakoś często (chociaż na maturze miałam zaświadczenie i mogłam salę opuścić w czasie egzaminu), nie chciałam też żeby myśleli, że mnie nauczyciele jakoś traktują inaczej uczyłam się i robiłam wszystko jak reszta a zwolnienie z WFu komentowałam, że mam problem z kolanem i dusznościamiWiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2015, 13:25
Evanlyn lubi tę wiadomość
-
owu wrote:ja jednak wolałam nie rozpowiadać, ludzie w szkole szukali sensacji, a ja nie chciałam być tematem... dziewczyny z innych klas bywały chamskie
udało mi się, bo nie miałam problemów i dolegliwości... nawet do toalety nie musiałam chodzić jakoś często (chociaż na maturze miałam zaświadczenie i mogłam salę opuścić w czasie egzaminu), nie chciałam też żeby myśleli, że mnie nauczyciele jakoś traktują inaczej uczyłam się i robiłam wszystko jak reszta a zwolnienie z WFu komentowałam, że mam problem z kolanem i dusznościamiowu lubi tę wiadomość