Staramy się i wspieramy
-
WIADOMOŚĆ
-
Oj przyda sie :* Ale jestem praktycznie przekonana ze w tym cyklu u mnie nic nie wyjdzie. Za duzo stresu, poza tym malo serduszek... Niby staram sie o tym nie myslec, ale zaczyna mnie to juz wszystko troche smucic Starania zaczelismy pod koniec sierpnia, pamietam jakie to bylo podekscytowanie, bylismy przekonani ze szybko sie uda... No ale potem zaczelo sie wynajdowanie chorob, cykle z dlugich zrobily sie gigantycznie długie, no i taki kubel zimnej wody na głowe... Swiadomosc ze tak latwo nie bedzie. No i niby sie z tym pogodzilam no ale zawsze pod koniec cyklu zaczyna mnie dopadac taki zal...
-
Ola_85 wrote:dziewczyny wlasnie chodzi o to ze biore antybiotyk mowilam lekarz ze przypuszczalnie moge byc w ciazy i co wtedy ale ona powiedziala ze nie ma to wplywu na poczatkowa ciaze i ze ten lek jest ok bo kobiety w ciazy jak musza tez biora.
Hmm trudna sytuacja, ale skoro tak mowi to moze lepiej jej zaufac? Bo ta angina tez pewnie na potencjalna ciaze nie bylaby super wiec lepiej ja wykurzyc teraz? -
anusia ja tez w sumie juz sie z tym pogodziłam ze mi sie szybko nie uda, na poczatku było żal,kazdy@ płacz i pretensje ze dlaczego nie ja i nie teraz.Potem zaczełam robic badania i jak wyszło ze nie rosna jajeczka to pogodziłam sie z tym.Ten cykl jest tez pewnie spisany na straty i tez było mało serduszek u nas.Pierwszy raz mam taki skok duzy ale zobaczymy co bedzie.Ja obstawiam chorobe.
anusia24 lubi tę wiadomość
-
Eh zycie... Wyglada na to Olu ze nasza historia bardzo podobnie wyglada. No ale musimy wierzyc w to ze w koncu kiedys... los i do nas sie usmiechnie. Wiesz zobaczymy jak u Ciebie rozwinie sie sytuacja z ta temperatura. Mam nadzieje ze to nie przez chorobe a faktycznie ta owulacja byla i w koncu wszystko zmierza w dobrym kierunku i jesli nawet nie na ten cykl to na nastepny daje duze nadzieje! Oby tak bylo! Bardzo Ci kibicuje!
-
Ola_85 wrote:Tez wam kibicuje !!!!!i nie moge sie doczekac kiedy przejdziemy na fioletowa strone do reszty dziewczyn a moze razem załozymy watek w tym samym czasie
Ooo haha jaki ciekawy plan Ja sie pisze! Oby te słowa były proroczemarta95, Szarlotka123 lubią tę wiadomość
-
Wiesz co ja jeszcze chora nie bylam wiec co do choroby sie nie wypowiem, no ale jak wiesz w tym miesiacu mialam troche przezyc, do tego sie troche przeciazylam na poczatku stycznia przez co kilka dni tak mi bolal jajnik ze myslalam ze zwariuje. No i od tamtej pory na wykresie zaczely sie dziac cuda (w porownaniu z innymi cyklami gdzie raczej bylo spokojnie). Stad moge wnioskowac ze nasze samopoczucie moze miec jakis wplyw na te temperatury, ale glowy nie dam uciac.
Ogolnie gdzies jednak kiedys czytalam ze jesli sie choruje (wlasnie jakies przeziebienie czy cos w tym stylu) to nie powinno miec to duzego wplywu bo ponoc rano z reguly temperatury sa nizsze (nawet podczas choroby). Takze wynika stad ze podczas choroby temperatury podskakuja juz w dzien i wieczorem.
No takze ogolny wniosek (moj ) jest taki ze stres ma wiekszy wplyw niz choroba, ale to tylko takie moje przemyslenia wiec nie wiem czy warto sie sugerowacSzarlotka123 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
wiesz co ja biore duphaston od 16-25 dc w moim przypadku działa na endo pogrubia je bo mam cienkie i wyrownuje progesteron bo mam go mało ,co do owu jeden lekarz twierdzi ze blokuje inny ze to syntetyk i nie wplywa na owu i temp.Nie wiem jak to do konca jest z tym duphastonem.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny