Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy tylko do 30.11   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Staramy się i wspieramy
Odpowiedz

Staramy się i wspieramy

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 września 2015, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylwiak wrote:
    5k25vk.jpg

    szok... nie dociera do mnie to...

    gratuluje kochana :)

  • Mysia 15 Autorytet
    Postów: 1560 871

    Wysłany: 21 września 2015, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak dziewczyny zamiast oceniać majówki przeczytajcie całą dyskusję. Niestety Smerfetka bardzo mocno tutaj mija się z prawdą. Być może wynika to z jej niskiej samooceny i próby dowartościowania sie . Nie wiem. Ale Wy proszę nie popełniajcie tego błędu i nie pocieszajcie kogoś kto na to nie zasługuje.

    A Twój poziom umysłowy droga Smerfetko pozostawię bez komentarza.

    xpatiiix3, konwalijka, luna91, Monikkk lubią tę wiadomość

    Maja nasz kochany Groszek 20 tc 23.12.2014 [*] Tak ciężko dalej żyć.
    zem32n0alr3vfj1n.png
    iv09cwa14ccjvtbo.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 września 2015, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    potforzasta wrote:
    Ale to że na fioletowej nie raz jest siana panika nie potrzebnie to fakt nie wiem czy akurat tutaj ale wiem że jedna moja koleżanka z innego forum była tam na maksa straszona i wyśmiewana jak chciała tylko zacząć coś kupować albo wcześniej niż to inne dziewczyny miały w planach powiadomić rodzinę.

    no prosze co sie dzieje na belly,widocznie to ich sport,bo moja koleżanka również doświadczyła straszenia na tym forum odnosnie donoszenia ciąży i niestety wykrakały

  • CassieMK Autorytet
    Postów: 729 865

    Wysłany: 21 września 2015, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Smerfetko, teraz jest mi tym bardziej przykro, ale przynajmniej wiem, że samej sobie nie mam nic do zarzucenia. Ja się do Ciebie odnoszę normalnie, ani razu Cię nie obraziłam, ani razu Ci nic nie zarzuciłam, a Ty zaczynasz swoją wypowiedź do mnie agresywnym tekstem "to jak Ci tu źle to uciekaj...". Chciałam zauważyć tylko, że forum jest ogólnodostępne i niestety nie jesteś tu jedyną uczestniczką i nie możesz decydować o tym, czy będę pisać tu, czy tam, czy w 10 miejscach na raz. Byłoby jednak miło, gdybyś zechciała nie przeinaczać prawdy i nie oczerniać ludzi, którzy Ci nic nie zrobili, a jeszcze 2 dni temu miałaś od nich ogromne wsparcie, kiedy trafiłaś na bardzo kiepskiego lekarza i kiedy sama drżałaś o swoje dziecko.

    konwalijka, xpatiiix3, Vesper, Agnieszka0812 lubią tę wiadomość

    oar89jcgzipdaets.png
  • potforzasta Autorytet
    Postów: 6484 2757

    Wysłany: 21 września 2015, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja mam dla Was propozycje załatwcie to na privie??

    Vesper, Selja, Ev, Demeter lubią tę wiadomość

    Hashimoto, niedoczynność, PCOS, insulinooporność
    13.05 Beta 4788
    20.05 7t5d mamy ❤️

    17.07 15 t 120g dzidziusia💙
    01.08 16t5d 160g synek💙
    29.08 21t3d 350g 💙
    01.10. 25t4d 800g💙
    23.10. 28t5d 1250g💙
    13.11. 31t5d 1950g💙
    Leoś
    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 września 2015, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alicce wrote:
    jest nam przykro smerfetko ze tak żle o nas piszesz / my Ciebie wspierałyśmy po przykrej wizycie u ginekologa ... wspierałyśmy od samego początku / a Ty tak nas potraktowałaś ...:(



    mi rownie jest przykro czytac wyzwiska o patologu,kiedy napisalam ze jestem lekarzem z innej dziedziny zwyzwalyscie mnie ze pewnie patolog i zyczylscie mi braku pacjentek ....miło prawda ???

  • CassieMK Autorytet
    Postów: 729 865

    Wysłany: 21 września 2015, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    potforzasta wrote:
    A ja mam dla Was propozycje załatwcie to na privie??

    Ja takie spory najchętniej załatwiam na privie, problem polega na tym, że nieporozumienie dotyczy dużej grupy osób, no a to, że wypłynęło to poza wątek majówek, to już niestety nie moja wina i na takie rzeczy wpływu nie mam. Skoro ktoś publicznie oczernia nas, jako grupę, to my publicznie próbujemy bronić swoich racji. To Smerfetka przecież tutaj pierwsza przyszła "poskarżyć się", jak to sama ujęła. Uwierz mi, że wiem, jak takie rzeczy się czyta i że jest to denerwujące, dlatego też nic więcej nie dodam, ponieważ wszystko, co chciałam w tym temacie napisać, już napisałam.

    Życzę wszystkim miłego dnia i trzymam kciuki za każdą staraczkę i za każdą ciężarówkę :)

    oar89jcgzipdaets.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 września 2015, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CassieMK wrote:
    Smerfetko, teraz jest mi tym bardziej przykro, ale przynajmniej wiem, że samej sobie nie mam nic do zarzucenia. Ja się do Ciebie odnoszę normalnie, ani razu Cię nie obraziłam, ani razu Ci nic nie zarzuciłam, a Ty zaczynasz swoją wypowiedź do mnie agresywnym tekstem "to jak Ci tu źle to uciekaj...". Chciałam zauważyć tylko, że forum jest ogólnodostępne i niestety nie jesteś tu jedyną uczestniczką i nie możesz decydować o tym, czy będę pisać tu, czy tam, czy w 10 miejscach na raz. Byłoby jednak miło, gdybyś zechciała nie przeinaczać prawdy i nie oczerniać ludzi, którzy Ci nic nie zrobili, a jeszcze 2 dni temu miałaś od nich ogromne wsparcie, kiedy trafiłaś na bardzo kiepskiego lekarza i kiedy sama drżałaś o swoje dziecko.


    co Ty wiesz o agresji...skoro taka wymiana zdań miała miejsce na belly po co przenioslyscie ją tutaj,jakos nie zauwazylam abyscie do tej pory sie tutaj wypowiadaly....

  • Vesper Autorytet
    Postów: 2378 1813

    Wysłany: 21 września 2015, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    smerfetka22 wrote:
    to jak Ci tu źle to uciekaj na tamtą strone,nie jestem ofiarą szykanowania w necie,zostałam zmiażdżona za prawde,za to co powiedziałam o tych co straciły ciąże,to jest moja pierwsza ciąża i powatarzam poraz kolejny,jeśli ide jako pacjentka do lekarza i czekam w poczekalni i slucham lamentu drugiej ciężarówki że ona sie boi,że ona już raz poroniła itp to wybacz ale irytuje mnie to,bo gdzies w glowie sie tli strach przed takim doswiadczeniem i wspolczuje bardzo tym ktore poronily,ale nic nie da sie z tym zrobic,życie toczy sie dalej to jest przykre,ale taki los dla niektorych podly,dla niektorych nie ,a majówki zamiast to zrozumieć zaczely mnie wyzywac,wiec dajmy juz spokoj kurwa to jest forum w ktorym mamy sie wspierac,a nie robic awantury!! a to że ktos ma inne poglady to nalezy to uszanowac,a nie objeżdżac i wyzywac mnie ze skoro ja jestem lekarzem to napewno patologiem bo mam takie podejscie....zakonczylam dyskusje z dzisiejszego dnia AMEN


    Przepraszam smerfetko, ale muszę tu wkleić cytat z Twojej wypowiedzi...
    ".tylko troche mnie irytuje jak w przychodnj mam ochote posiedzieć w ciszy to jakaś rozstrzęsiona pancia musi ogłaszać wszem i wobec że ma focha na Pana Boga bo poroniła.."

    jak pisałam wcześniej, wywołałaś wilka z lasu...

    nie będę tego komentować... widziałam rozpacz moich przyjaciółek po stratach, po prostu nie wiesz, o czym piszesz... :( i po prostu niepotrzebnie to napisałaś, naprawdę nie ma w tym empatii... :(

    niemniej życzę Tobie i Wam wszystkim spokoju w ciąży, wielkiej radości z czasu oczekiwania na dziecko, rozmów tylko o tym, że ciąża się dobrze rozwija i dojrzałości do macierzyństwa PEACE <3 <3 <3

    luna91, Agnieszka0812 lubią tę wiadomość

    staramy się od września 2015
    ,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 września 2015, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vesper wrote:
    Przepraszam smerfetko, ale muszę tu wkleić cytat z Twojej wypowiedzi...
    ".tylko troche mnie irytuje jak w przychodnj mam ochote posiedzieć w ciszy to jakaś rozstrzęsiona pancia musi ogłaszać wszem i wobec że ma focha na Pana Boga bo poroniła.."

    jak pisałam wcześniej, wywołałaś wilka z lasu...

    nie będę tego komentować... widziałam rozpacz moich przyjaciółek po stratach, po prostu nie wiesz, o czym piszesz... :( i po prostu niepotrzebnie to napisałaś, naprawdę nie ma w tym empatii... :(

    niemniej życzę Tobie i Wam wszystkim spokoju w ciąży, wielkiej radości z czasu oczekiwania na dziecko, rozmów tylko o tym, że ciąża się dobrze rozwija i dojrzałości do macierzyństwa PEACE <3 <3 <3


    kochana,ja sie nie wstydze tego co napisalam na majówka,jestem osobą,która pisze to co myśli ;)


    wywołałam przynajmniej sobie pogadałyśmy :) a teraz wróćmy do codziennych obowiązków :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2015, 12:39

  • Mysia 15 Autorytet
    Postów: 1560 871

    Wysłany: 21 września 2015, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    missy83 wrote:
    CassieMK - no ... w Internecie można różne rzeczy różnie odebrać.
    Ale wiadomo, że niektóre kobiety, które już miały do czynienia z poronieniem, po prostu inaczej patrzą na słowo: "wyprawka", kiedy jest okres wczesnej ciąży. Nawet może nie chciały "skrzywdzić" Smerfetki, pisząc,że one nie myślą jeszcze o zakupach i cieszeniu się pełną radością... Jednak, nie powinny tego oficjalnie pisać. Zwłaszcza jak któraś jest w ciąży po raz pierwszy i nie przeżyła traumy poronienia (i przecież nie musi!).
    Po co ma się bać? Powinna się cieszyć z ciąży. Nie musi się przecież nic złego stać.
    Od kontrolowania tego wszystkiego jest lekarz. Dziewczyny , z tematu majowego, zamiast straszyć Smerfetkę, powinny napisać coś mniej więcej tak: myślimy,że jesteś pod opieką lekarską. A jak jest wszystko dobrze z dzidzią i nic jej nie zagraża, to ciesz się ciążą. Planuj zakupy, rób swoje, i bądź szczęśliwa. Bo szczęście dociera do brzuszka... " :-)

    Przeczytaj wypowiedzi Smerfetki na majówkach. Dopiero wtedy oceniaj. Ona zaczęła temat poronień pisząc z pogardą o "sfochowanej na Boga pańci po poronieniu".

    Ech ta dyskusja wywołana przez jedną pozbawioną mózgu osobę przywołała tylko wspomnienia mojej córci i słowa lekarza na wizycie "Niestety nie mam dla państwa dobrych wiadomości". To tak boli. Kończę z czytaniem tego co napisała pani "doktor". Idę odwiedzić córeczkę na cmentarzu.

    Maja nasz kochany Groszek 20 tc 23.12.2014 [*] Tak ciężko dalej żyć.
    zem32n0alr3vfj1n.png
    iv09cwa14ccjvtbo.png

  • Vesper Autorytet
    Postów: 2378 1813

    Wysłany: 21 września 2015, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    smerfetka22 wrote:
    kochana,ja sie nie wstydze tego co napisalam na majówka,jestem osobą,która pisze to co myśli ;)

    czasem warto zastanowić się, czy warto takie rzeczy pisać na forum publicznym... piszę to bez złośliwości, smerfetko.
    I raz jeszcze życzę radości z ciąży <3

    smerfetka22 lubi tę wiadomość

    staramy się od września 2015
    ,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 września 2015, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysia 15 wrote:
    Przeczytaj wypowiedzi Smerfetki na majówkach. Dopiero wtedy oceniaj. Ona zaczęła temat poronień pisząc z pogardą o "sfochowanej na Boga pańci po poronieniu".

    Ech ta dyskusja wywołana przez jedną pozbawioną mózgu osobę przywołała tylko wspomnienia mojej córci i słowa lekarza na wizycie "Niestety nie mam dla państwa dobrych wiadomości". To tak boli. Kończę z czytaniem tego co napisała pani "doktor". Idę odwiedzić córeczkę na cmentarzu.


    no i po co te teksty???

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 września 2015, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vesper wrote:
    czasem warto zastanowić się, czy warto takie rzeczy pisać na forum publicznym... piszę to bez złośliwości, smerfetko.
    I raz jeszcze życzę radości z ciąży <3

    masz racje internet nigdy nie odzwierciedli tonu głosu jakim chciałabym to powiedzieć ;)

  • CassieMK Autorytet
    Postów: 729 865

    Wysłany: 21 września 2015, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    smerfetka22 wrote:
    co Ty wiesz o agresji...skoro taka wymiana zdań miała miejsce na belly po co przenioslyscie ją tutaj,jakos nie zauwazylam abyscie do tej pory sie tutaj wypowiadaly....

    Naprawdę jesteś zdania, że my przeniosłyśmy dyskusję tutaj? :O Przecież to Ty napisałaś, że przyszłaś się poskarżyć na majówki - to TY przeniosłaś dyskusję tutaj.

    "Co Ty wiesz o agresji" hmmm...rozumiem, że Ty wiesz więcej?

    Szkoda czasu na takie jałowe dyskusje, naprawdę nie dam się już więcej sprowokować. Nie chcę psuć atmosfery forum innym dziewczynom, które na to NIE ZASŁUGUJĄ, dość afer jest w mediach, tu powinien być spokój.

    oar89jcgzipdaets.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 września 2015, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CassieMK wrote:
    Naprawdę jesteś zdania, że my przeniosłyśmy dyskusję tutaj? :O Przecież to Ty napisałaś, że przyszłaś się poskarżyć na majówki - to TY przeniosłaś dyskusję tutaj.

    "Co Ty wiesz o agresji" hmmm...rozumiem, że Ty wiesz więcej?

    Szkoda czasu na takie jałowe dyskusje, naprawdę nie dam się już więcej sprowokować. Nie chcę psuć atmosfery forum innym dziewczynom, które na to NIE ZASŁUGUJĄ, dość afer jest w mediach, tu powinien być spokój.


    dobra już wystarczy,pogadałyśmy sobie,wylałyście kubeł pomyj,szkoda tylko,że w sobie nie widzicie problemów,jak wyzywacie,wyśmiewacie (nie koniecznie mówie odnośnie mojej osoby) owszem tak tutaj powinien być spokój,bo dziewczyny zazdroszczą nam tego co dostałyśmy od losu małą kruszynke i zamiast wspierać je w staraniach i pisać dobre słowa Wy zawracacie tyłek swoimi żalami i dyskusjami,które wyniknęly z nudnego poniedziałkowego poranka....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2015, 12:48

  • CassieMK Autorytet
    Postów: 729 865

    Wysłany: 21 września 2015, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobra, jednak się dam sprowokować: Ty chyba masz coś nie tak z psychiką :D

    Ja nigdy nigdzie nikogo nie wyzwałam i nie wyśmiałam - dopiero teraz Ciebie bo mi cierpliwości zabrakło, choć dotąd starałam się być miła. Pokaż mi, gdzie i kiedy wylewam żale, albo szukam zaczepki (i to w wyniku nudy hmm). Oceniasz zachowanie innych wedle swojej miary? Powodzenia :D

    oar89jcgzipdaets.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 września 2015, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    widze,ze lubisz byc w centrum zainteresowania,jakos nie widze,abym CIEBIE KONKRETNIR WYMIENILA całuje mocno życze miłego dnia ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 września 2015, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yhh nie lubię takich akcji, a już wiele takich mądralińskich niestety było na tym forum...
    Smerfetko najpierw sama panikowałaś po wizycie u gina konowała, a teraz się dziwisz jak można płakać po poronieniu... no sorry ! :/ i jeszcze na ovf się wyżalasz jak to Ci źle na fioletowej stronie, bo zabraniamy Ci się cieszyć ciąża ? A ciesz się ! Nikt Ci nie zabrania, kupuj wyprawkę i w ogóle niech każdy dalej nosi Cię na rękach, bo jesteś w ciąży więc możesz wszystko, powodzenia ! :)

  • CassieMK Autorytet
    Postów: 729 865

    Wysłany: 21 września 2015, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zacytowałaś moją wypowiedź i napisałaś "nie widzicie", "zawracacie", czyli wnioskuję z tego, że odnosisz się do mnie, z komunikacją chyba też masz problem w takim razie, jeśli sądzisz, że nie kierujesz swoich słów konkretnie do mnie.

    oar89jcgzipdaets.png
‹‹ 90 91 92 93 94 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwas foliowy podczas starania o dziecko, kwas foliowy w ciąży - dlaczego tak ważny?

Kwas foliowy to witamina z grupy B, o której żadna starająca się o ciążę kobieta, nie powinna zapominać! Kwas foliowy ma ogromny wpływ na rozwój płodu, prawidłowy przebieg ciąży, ale i również płodność kobiety! Dodatkowo przeczytaj dlaczego suplementacja kwasu foliowego zalecana jest czasem również dla mężczyzn.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Zaburzenia hormonalne - 8 najczęstszych objawów

Zaburzenia hormonalne - jakie są ich najczęstsze objawy? Które objawy powinny Cię skłonić do wizyty u lekarza i diagnostyki w kierunku zaburzeń hormonalnych? Jakie są najczęstsze przyczyny braku równowagi hormonalnej i jak wygląda leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ