Starania 40+
-
WIADOMOŚĆ
-
Akinom 59 wrote:U nas w domu wirus Bostonki
Wracajcie jak najszybciej do zdrówka! 🤗❤️
Synuś 2007 ❤️
Wrzesień 2021 💔 6 tc
🍀11.11.21 szczęśliwa owulacja
🍀23.11.21 beta 70,2 🍀
🍀25.11.21 beta 217,7 (210%) 🙏
🍀30.11.21 beta 2814,0 🙏
Pierwsze usg 14.12.2021 🙏
Kolejna wizyta 20.12.21
Cukrzyca ciążowa ▶️ dieta -
Maluchy mi właśnie zagorączkowały... jak tam Wasze dzieci...
A u mnie w tym wszystkim...
Nie wiem czy coś tu zobaczycie, bo jak jasne kreski to słabiej na zdjęciach, ale ja widzę bez spiny, normalnie nie pod żadne światła itd...ale nie ukrywam że oczom nie wierzę...to nie jest poranny mocz A po 10tej drugi..testy 20 ml i 25 ml.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2021, 16:49
Niebieska Gwiazda, Akinom 59, Milkana lubią tę wiadomość
-
Hekate42 wrote:Wiedźma - sà!
Gratuluję!
Który to dc? -
Wiedźma ja widzę bez żadnego przypatrywania 😍 Mocne kciuki kochana 😍
Ja zmieniłam mleko i nie mamy już żadnych problemów z kupkami 😊 Jeden problem z głowy ufff.
Moniś jak tam Wasze zdrowie ❓ Moja Zosia zaraziła się jelitówką od sąsiadów-rzygała 1 dzień a potem 3 dni nie jadła, mało piła - już miałam wizję szpitala🤦🏼♀️ Dziś w końcu odżyła 🙏🏻Wiedźma lubi tę wiadomość
-
Lady_Dior wrote:Wiedźma ja widzę bez żadnego przypatrywania 😍 Mocne kciuki kochana 😍
Ja zmieniłam mleko i nie mamy już żadnych problemów z kupkami 😊 Jeden problem z głowy ufff.
Moniś jak tam Wasze zdrowie ❓ Moja Zosia zaraziła się jelitówką od sąsiadów-rzygała 1 dzień a potem 3 dni nie jadła, mało piła - już miałam wizję szpitala🤦🏼♀️ Dziś w końcu odżyła 🙏🏻
Dziękuję kochana.
Niecierpie jelitówki byłam kiedyś z najstarszą w szpitalu przez jelitówke. Ostatnio srednia cora miała 37.8 w poniedziałek i ja czyściło w poniedziałek i w nocy z on na wt. Do wczoraj było ok, popołudniu zaczęła kichac A po 3 h mlody zgłosił że drapie go w gardle. Poczym nastał zatkany nos A dziś jedno 39 drugie 38.4 . -
Cześć kochane ❤️😔
U mnie lipa ehhh. Byłam na drugim usg, w miejscu gdzie było robione pierwsze tj. dwa tygodnie temu. Nie wiem czy pamiętacie kochane co było na pierwszym więc przypomnę. Było robione dokładnie w 7t2d (wg OM) i powiedziano mi że zarodek jest mniejszy o jakieś 7-10 dni. Niestety nie wiem ile dokładnie mierzyło bo Pani doktor nic mi nie wydrukowała ani też sobie nic nie zapisała więc nawet nie można niczego porównać 😔😱. Serduszko niby było ale ona nie ma już pewności 😔. Na wczorajszym tj. drugim usg dział się dosłownie cyrk. Najpierw powiedziano mi że jajo jest puste (usg robiła inna osoba, zrobiła położnicze). Poleciała po lekarkę więc ta kazała jej dopochwowo je wykonać. Ono pokazało coś więcej. Stwierdziła że są dwa płody ale bez tętna. Otrzymałam wydruk z takową informacją. Lekarz kazała zrobić 13 września betę a 20 stego kolejne usg tłumacząc mi jednak że powinnam oczekiwać poronienia. Zaczęłam pytać czy na pewno tam są dwa płody więc lekarka stwierdziła że jeszcze raz powtórzy usg. Kazała mi się powyginać, żeby było widać coś więcej. Tu stwierdziły że raczej jest jedno ale jest jeszcze coś poza jajem płodowym 😱. Miałam już dość. Pierwsze co mi przyszło do glowy to: iść gdzie indziej. I tak zrobiłam. Jeszcze tego samego dnia cudem znalazłam wolny termin. Trafiłam w lepsze miejsce bo Pani ginekolog wszystko mi pokazała i wytłumaczyła. Powiedziała że zarodek na pewno jest jeden, a to drugie co widać to ciałko żółtkowe. Niestety tętna płodu nie znalazła 😔. Crl zarodka wymierzyła na 3,2 mm. Powiedziała że nie wygląda to zbyt dobrze ale nie chce niczego przesądzać bo po pierwsze nie ma żadnego porównania gdyż nie dostałam wydruku z pierwszego usg a dwa to powiedziała że różne cuda się zdarzają. Zaleciła kontrolne usg z 5-7 dni. Nie rozumiem tylko czemu ja dalej mam tak silne objawy ciążowe. W dalszym ciągu mam mdłości, odrzuca mnie od kawy, pieczywa, mięsa itp. Nie mam żadnych plamień i większych bóli brzucha. Badanie ginekologiczne pokazało że szyjka pieknie zamknięta i póki co do niczego się nie szykuje. Czuję się okropnie bo tkwię w stanie zawieszenia. Nie chcę się łudzić ale też nie chcę stwierdzać że to koniec. Boję się co będzie dalej. Że jeśli faktycznie to koniec czy czeka mnie łyżeczkowanie? 😔 Poradźcie mi kochane bo miałyście już takie doświadczenia. Ginekolog kazała spodziewać się krwawienia. Ale w jakim czasie ono powinno wystąpić? Trudne to wszystko ehhh..
Synuś 2007 ❤️
Wrzesień 2021 💔 6 tc
🍀11.11.21 szczęśliwa owulacja
🍀23.11.21 beta 70,2 🍀
🍀25.11.21 beta 217,7 (210%) 🙏
🍀30.11.21 beta 2814,0 🙏
Pierwsze usg 14.12.2021 🙏
Kolejna wizyta 20.12.21
Cukrzyca ciążowa ▶️ dieta -
Kasiu moja koleżanka miała podobnie. Dostała skierowanie na łyżeczkowanie. Nachodziła sie dużo.... młoda ma 7 lat... Agnieszka się nie poddała. Trzymam kciuki za Was i dobre zakończenie.
KasiaCh, Akinom 59 lubią tę wiadomość
-
Wiedźma wrote:Kasiu moja koleżanka miała podobnie. Dostała skierowanie na łyżeczkowanie. Nachodziła sie dużo.... młoda ma 7 lat... Agnieszka się nie poddała. Trzymam kciuki za Was i dobre zakończenie.
Wiedźma jesteś kochana ❤️❤️ Dziękuję Ci za ten promyk nadziei.
A co u Ciebie kochana? Widziałam pozytywne testy 😍✊Wiedźma lubi tę wiadomość
Synuś 2007 ❤️
Wrzesień 2021 💔 6 tc
🍀11.11.21 szczęśliwa owulacja
🍀23.11.21 beta 70,2 🍀
🍀25.11.21 beta 217,7 (210%) 🙏
🍀30.11.21 beta 2814,0 🙏
Pierwsze usg 14.12.2021 🙏
Kolejna wizyta 20.12.21
Cukrzyca ciążowa ▶️ dieta -
KasiaCh wrote:Wiedźma jesteś kochana ❤️❤️ Dziękuję Ci za ten promyk nadziei.
A co u Ciebie kochana? Widziałam pozytywne testy 😍✊
Wygląda na to że się udało . Trzymaj kciuki za ciemniejsze kreski za 2 dni.
A nadzieja jest w w tym wszystkim najważniejsza 💗💖choć to trudne..nie trać jej do końca.. jestem z Tobą s sercemKasiaCh, Akinom 59 lubią tę wiadomość
-
Ja miałam bardzo podobnie. Tez na 2 usg uwidoczniono 2 „zarodek”. Czy to był zarodek, nie wiem. Ale gołym okiem widać było coś jeszcze. To taki zmutowany zarodek, tak sobie to wytłumaczyłam. Nie rozwinął się dalej oczywiście. I był dużo duzo mniejszy niż powinien. Serduszka nigdy nie miał.
Tak szczerze Ci powiem- ja bym się nie łudziła.
Objawy mogą być jeszcze jakiś czas. Ja poroniłam samoistnie. Nie miałam łyżeczkowania. -
Kasiu, u mnie poprzednim razem ciąża zatrzymała się na etapie 7+2d, serce przestało bić i nie wiedziałam o tym jeszcze przez ok 4 tygodnie. Na kolejnej wizycie u gin wszystko stało się jasne. Niestety nie poroniłam samoistnie, miałam łyżeczkowanie 11.02 br.
Ściskam 🤗„Trudności, z którymi zmagasz się dzisiaj, przechodzą w siłę, której potrzebujesz na jutro. Tylko się nie poddawaj !”
😇11.02.2021 r.
❤️10.03.2022 r. - witaj mój Cudzie❤️ -
nick nieaktualnyKasiaCh wrote:Cześć kochane ❤️😔
U mnie lipa ehhh. Byłam na drugim usg, w miejscu gdzie było robione pierwsze tj. dwa tygodnie temu. Nie wiem czy pamiętacie kochane co było na pierwszym więc przypomnę. Było robione dokładnie w 7t2d (wg OM) i powiedziano mi że zarodek jest mniejszy o jakieś 7-10 dni. Niestety nie wiem ile dokładnie mierzyło bo Pani doktor nic mi nie wydrukowała ani też sobie nic nie zapisała więc nawet nie można niczego porównać 😔😱. Serduszko niby było ale ona nie ma już pewności 😔. Na wczorajszym tj. drugim usg dział się dosłownie cyrk. Najpierw powiedziano mi że jajo jest puste (usg robiła inna osoba, zrobiła położnicze). Poleciała po lekarkę więc ta kazała jej dopochwowo je wykonać. Ono pokazało coś więcej. Stwierdziła że są dwa płody ale bez tętna. Otrzymałam wydruk z takową informacją. Lekarz kazała zrobić 13 września betę a 20 stego kolejne usg tłumacząc mi jednak że powinnam oczekiwać poronienia. Zaczęłam pytać czy na pewno tam są dwa płody więc lekarka stwierdziła że jeszcze raz powtórzy usg. Kazała mi się powyginać, żeby było widać coś więcej. Tu stwierdziły że raczej jest jedno ale jest jeszcze coś poza jajem płodowym 😱. Miałam już dość. Pierwsze co mi przyszło do glowy to: iść gdzie indziej. I tak zrobiłam. Jeszcze tego samego dnia cudem znalazłam wolny termin. Trafiłam w lepsze miejsce bo Pani ginekolog wszystko mi pokazała i wytłumaczyła. Powiedziała że zarodek na pewno jest jeden, a to drugie co widać to ciałko żółtkowe. Niestety tętna płodu nie znalazła 😔. Crl zarodka wymierzyła na 3,2 mm. Powiedziała że nie wygląda to zbyt dobrze ale nie chce niczego przesądzać bo po pierwsze nie ma żadnego porównania gdyż nie dostałam wydruku z pierwszego usg a dwa to powiedziała że różne cuda się zdarzają. Zaleciła kontrolne usg z 5-7 dni. Nie rozumiem tylko czemu ja dalej mam tak silne objawy ciążowe. W dalszym ciągu mam mdłości, odrzuca mnie od kawy, pieczywa, mięsa itp. Nie mam żadnych plamień i większych bóli brzucha. Badanie ginekologiczne pokazało że szyjka pieknie zamknięta i póki co do niczego się nie szykuje. Czuję się okropnie bo tkwię w stanie zawieszenia. Nie chcę się łudzić ale też nie chcę stwierdzać że to koniec. Boję się co będzie dalej. Że jeśli faktycznie to koniec czy czeka mnie łyżeczkowanie? 😔 Poradźcie mi kochane bo miałyście już takie doświadczenia. Ginekolog kazała spodziewać się krwawienia. Ale w jakim czasie ono powinno wystąpić? Trudne to wszystko ehhh.. -
nick nieaktualnyWiedźma wrote:Maluchy mi właśnie zagorączkowały... jak tam Wasze dzieci...
A u mnie w tym wszystkim...
Nie wiem czy coś tu zobaczycie, bo jak jasne kreski to słabiej na zdjęciach, ale ja widzę bez spiny, normalnie nie pod żadne światła itd...ale nie ukrywam że oczom nie wierzę...to nie jest poranny mocz A po 10tej drugi..testy 20 ml i 25 ml.
-
nick nieaktualnyLady_Dior wrote:Wiedźma ja widzę bez żadnego przypatrywania 😍 Mocne kciuki kochana 😍
Ja zmieniłam mleko i nie mamy już żadnych problemów z kupkami 😊 Jeden problem z głowy ufff.
Moniś jak tam Wasze zdrowie ❓ Moja Zosia zaraziła się jelitówką od sąsiadów-rzygała 1 dzień a potem 3 dni nie jadła, mało piła - już miałam wizję szpitala🤦🏼♀️ Dziś w końcu odżyła 🙏🏻
U nas dochodzimy do zdrowia,ja zabiegana już bo szkoła ,latam wszędzie na piechotę bo auto u mechanika.
Z mężem cudowne, romantyczne chwile 🤭🥳Lady_Dior lubi tę wiadomość
-
Wiedźma wrote:Maluchy mi właśnie zagorączkowały... jak tam Wasze dzieci...
A u mnie w tym wszystkim...
Nie wiem czy coś tu zobaczycie, bo jak jasne kreski to słabiej na zdjęciach, ale ja widzę bez spiny, normalnie nie pod żadne światła itd...ale nie ukrywam że oczom nie wierzę...to nie jest poranny mocz A po 10tej drugi..testy 20 ml i 25 ml.
Wiedźma lubi tę wiadomość
Ona: AMH 0,13 po suplementacji i HW 0,36 IO
stan przedcukrzycowy
On: Problem męski - słaba morfologia
I klasa 2022r. 1% (wcześniej 0%) 2023r. 0%
II klasa 2022r. 5% 2023r. 15%
Koncentracja plemników 42,6 mln/ml
Ruch postępowy 2022r. 55% 2023 66%
Ruch całkowity 2022r. 60% 2023 70%
Brak ruchu 2022r. 40% 2023r. 30%
DFI: 2021r. 41% 2022r. 26% 2023r. 30%
Stymulacja XI.22 - 4 komórki - 3 dojrzałe
1 zapłodniona zatrzymana w 4 dobie.
Stymulacja III 23 - 1 ładna komórka , niestety za szybki przyrost i pękła
Suplementacja: q10, DHEA, Miovelia Pro, Miovelia NAC, L-carnityna
leki Glucophage 3x500
XII starania naturalne
X 23 histeroskopia - antybiotykoterapia
Bakterie w nasieniu - antybiotykoterapia.
Przerwa, w międzyczasie starania bez nadziei.
-
Witajcie
U mnie kolejny cykl i kolejna nadzieja. Zaczynają boleć piersi w okolicach brodawek i od dwóch dni boli lewy jajnik.
(Zastanawia mnie czemu co miesiąc boli mnie lewy jajnik.)
Na czyszczeniu nie bylam. W przyszlym tygodniu idziemy do poradni. Zobaczymy co powie.
Piję ziółka ojca Grzegorza nr 3, q10, antyoksydanty i witt D3
Akinom 59, Ata76, Wiedźma lubią tę wiadomość
Ona: AMH 0,13 po suplementacji i HW 0,36 IO
stan przedcukrzycowy
On: Problem męski - słaba morfologia
I klasa 2022r. 1% (wcześniej 0%) 2023r. 0%
II klasa 2022r. 5% 2023r. 15%
Koncentracja plemników 42,6 mln/ml
Ruch postępowy 2022r. 55% 2023 66%
Ruch całkowity 2022r. 60% 2023 70%
Brak ruchu 2022r. 40% 2023r. 30%
DFI: 2021r. 41% 2022r. 26% 2023r. 30%
Stymulacja XI.22 - 4 komórki - 3 dojrzałe
1 zapłodniona zatrzymana w 4 dobie.
Stymulacja III 23 - 1 ładna komórka , niestety za szybki przyrost i pękła
Suplementacja: q10, DHEA, Miovelia Pro, Miovelia NAC, L-carnityna
leki Glucophage 3x500
XII starania naturalne
X 23 histeroskopia - antybiotykoterapia
Bakterie w nasieniu - antybiotykoterapia.
Przerwa, w międzyczasie starania bez nadziei.
-
nick nieaktualny
-
Akinom 59 wrote:Hekate jak się trzymasz? Czytałam że masz handrę
Trzymam się kochana i nie daj się!!! Jesteś silną,mądrą kobietą!!!! Pamiętaj o tym!!!
Kalciu a u cb jak ? Już nie długo będziesz czuła maleństwo,ależ się tym ekscytuję🤗😄
Dziś słabo 😖
Migrena nie daje mi żyć od wczoraj, a i brzuch twardy i boli😢
Oby do piątku- bo zwariuję z tej niepewności 🤦♀️
„Trudności, z którymi zmagasz się dzisiaj, przechodzą w siłę, której potrzebujesz na jutro. Tylko się nie poddawaj !”
😇11.02.2021 r.
❤️10.03.2022 r. - witaj mój Cudzie❤️