Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania 40+
Odpowiedz

Starania 40+

Oceń ten wątek:
  • baby Autorytet
    Postów: 1071 866

    Wysłany: 22 marca 2020, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobry wieczór dziewczyny ☺

    Witam Zosię ✋życzę powodzenia w staraniach.
    Mnie 2 kreski nieco zaskoczyły w wieku 42 i pół roku 😜 choć nie powiedzieć że się nie starałam troszkę. Na razie ciąża się trzyma choć żyję w niemałym stresie od badania do badania bo tak jak Większość z nas , jestem po przejściach

    f2wl4z17a25l2zbv.png

    oraz nastoletni córka i syn :)
  • eska29044 Autorytet
    Postów: 2202 1065

    Wysłany: 22 marca 2020, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dagmara wrote:
    Nie robiłam jeszcze żadnych badań, bo po pierwszej stracie lekarz stwierdził , że "czasem tak bywa". Drugą ciążę straciłam w taki sam sposób i prawie, że w tym samym dniu. Nie sądzę, że to jakiś pech czy przypadek. Badania genetyczne powiedzą mi, czy zarodek był zdrowy. Wtedy zacznę myśleć co dalej. Póki co wszystko jest na świeżo.
    u mnie było jedno poronienie a potem zatrzymanie ciąży. Trafiłam na nadgorliwego lekarza, który zaczął doszukiwać się powodów strat/y - grzebanie w immunologi, genetyka, polipy, leczenie bakterii, których nie było i finalnie straciłam 3 LATA a i tak nic konkretnego z tego nie wyszło. Finalnie tak jak nigdy nie miałam problemów zajść w ciąże tak teraz 4 cykl i nic. Ale co się dziwić mineło kilka lat i nie wiem czy jeszcze się uda. Jestem bardzo złą na to wszystko. Od 5 lat żyję ciążą i dałam sobie juz ostatnią szansę. Zaczęłam starania i jak się uda to oprócz heparyny i tak nic innego nie mogę brać chyba, że intralipid na komórki NK ale tez nie wiem czy nie dam sobie z tym spokój, bo musiałabym znowu robić badania itd.
    Sorki dziewczyny, że jeszcze ja was teraz dołuje ale chyba to co sie dzieje z korona udziela się na wszystkie sfery naszego życia

    er3m3e5e4xwzvyi9.png
    06.11.2020 *IVF *IMSI MACS. Mamy ❄🙏🙏🙏 :-(
    7.01.2021 naturalny cudzie trwaj ❤️❤️❤️
    1.03.2020 zdrowy chłopiec 🥰🥰🥰
    Immunologia- KIR AA - accofil + intralipid
    AMH 0,89, Insulinooporność - lekka,
    On: DFI 52% HLA-C : C1, Morfologa 1%
  • eska29044 Autorytet
    Postów: 2202 1065

    Wysłany: 22 marca 2020, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    baby wrote:
    Dobry wieczór dziewczyny ☺

    Witam Zosię ✋życzę powodzenia w staraniach.
    Mnie 2 kreski nieco zaskoczyły w wieku 42 i pół roku 😜 choć nie powiedzieć że się nie starałam troszkę. Na razie ciąża się trzyma choć żyję w niemałym stresie od badania do badania bo tak jak Większość z nas , jestem po przejściach
    Baby, a ty masz już jakies dziecko? Pewnie gdzies juz o tym pisałaś. Trzymam kciuki! Będzie dobrze!

    er3m3e5e4xwzvyi9.png
    06.11.2020 *IVF *IMSI MACS. Mamy ❄🙏🙏🙏 :-(
    7.01.2021 naturalny cudzie trwaj ❤️❤️❤️
    1.03.2020 zdrowy chłopiec 🥰🥰🥰
    Immunologia- KIR AA - accofil + intralipid
    AMH 0,89, Insulinooporność - lekka,
    On: DFI 52% HLA-C : C1, Morfologa 1%
  • Zośka Przyjaciółka
    Postów: 226 38

    Wysłany: 22 marca 2020, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane, dziękuję Wam bardzo za ciepłe przyjęcie. Jesteście Wspaniałe!!! Z takim wsparciem napewno się uda! Dziękuję bardzo za to, że JESTEŚCIE!

    Akinom 59 lubi tę wiadomość

    Mama Mai lat 11 oraz Aniołka 19.06.2019
  • dagmara Ekspertka
    Postów: 229 162

    Wysłany: 22 marca 2020, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eska29044 wrote:
    u mnie było jedno poronienie a potem zatrzymanie ciąży. Trafiłam na nadgorliwego lekarza, który zaczął doszukiwać się powodów strat/y - grzebanie w immunologi, genetyka, polipy, leczenie bakterii, których nie było i finalnie straciłam 3 LATA a i tak nic konkretnego z tego nie wyszło. Finalnie tak jak nigdy nie miałam problemów zajść w ciąże tak teraz 4 cykl i nic. Ale co się dziwić mineło kilka lat i nie wiem czy jeszcze się uda. Jestem bardzo złą na to wszystko. Od 5 lat żyję ciążą i dałam sobie juz ostatnią szansę. Zaczęłam starania i jak się uda to oprócz heparyny i tak nic innego nie mogę brać chyba, że intralipid na komórki NK ale tez nie wiem czy nie dam sobie z tym spokój, bo musiałabym znowu robić badania itd.
    Sorki dziewczyny, że jeszcze ja was teraz dołuje ale chyba to co sie dzieje z korona udziela się na wszystkie sfery naszego życia

    Dobrze trafić na lekarza, który chce poznać przyczynę, a nie mówi, że czasem tak się zdarza. Tylko nie wyobrażam sobie, żeby to wszystko miało tyle trwać.
    Znam przypadek z ovu, gdzie dziewczyna robiła badania na własną rękę, a lekarze do których chodziła nawet nie znali się na tych badaniach. W końcu trafiła na kompetentnego lekarza, który przejrzał jej badania, zdiagnozowal, wdrozyl leczenie i dziś ta dziewczyna jest w piątym miesiącu.
    Także dużo zależy od szczęścia na kogo trafimy, bo czasem przyczyna niepowodzeń jest banalna, ale sukces tkwi w znalezieniu jej.

    Freja000 lubi tę wiadomość

    2017 - synek ♥
    10.2019 - [*] 10tc.
    03.2020 - [*] 10tc. zespół Edwardsa
    10.2020 - [*] 8tc. zespół Edwardsa

    MTHFR C667T hetero
    MTHFR A1298C hetero
    PAI-1 4G hetero
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 marca 2020, 07:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2020, 09:09

  • dagmara Ekspertka
    Postów: 229 162

    Wysłany: 23 marca 2020, 08:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sunrose wrote:
    Baby gratuluję, powodzenia będzie dobrze! Gratulacje dla tych którym się udało :)

    Dziewczyny piszecie o niekompetentnych lekarzach.. Ja coś o tym wiem niestety. Na początku starań gdy byłam zupełnie zielona w tematyce badań straciłam tak czas bez sensu na kilku. Jeden zlecił badanie hormonów, cytologię i tyle, inny że w tym wieku to nie ma sensu na diagnostykę szczegółową tylko żeby się starać! I tak chodziłam od jednego do drugiego ale widziałam, że żaden z nich tak naprawdę nie ma ochoty się mną zająć albo nie ma pomysłu. Dopiero gdy podpowiedziano mi żeby skierować się do poradni niepłodności tam dopiero przejrzano wszystkie badania i zlecono dalsze. No ale póki co przyczyny niepowodzeń nie znam. Może oprócz słabszego nasienia ale tu mąż od dawna już leczy się u androloga. Miał szczęście, że trafił na świetnego specjalistę.

    Ci lekarze to koszmar!! Czasem mam wrażenie, że dziewczyny, które walczą o dziecko, mają większą wiedzę na temat badań i problemów z płodnością, niż zwykły ginekolog!

    Akinom 59 lubi tę wiadomość

    2017 - synek ♥
    10.2019 - [*] 10tc.
    03.2020 - [*] 10tc. zespół Edwardsa
    10.2020 - [*] 8tc. zespół Edwardsa

    MTHFR C667T hetero
    MTHFR A1298C hetero
    PAI-1 4G hetero
  • Misia78 Autorytet
    Postów: 487 408

    Wysłany: 23 marca 2020, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Zosia!:))

    17u96iyefisxlskp.png
  • Freja000 Autorytet
    Postów: 1200 646

    Wysłany: 23 marca 2020, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zośka wrote:
    Olej rycynowy do picia? Mogłabyś powiedzieć coś więcej na ten temat, jak stosować itp., plastrów borowinowych też nie stosowałam... A tak wogle to najserdeczniejsze gratulacje, bo widzę, że Ci się udało. Super, nudnej ciąży życzę :)

    Nie, nie do picia :D do okładów. Od końca okresu do owulacji. Bierzesz flanelowy materiał, składasz go na 4 części i nasączasz olejem rycynowym. Nakładasz to na brzuch, zawijasz folią i na to idealnie termofor. Nie miałam, więc zakładałam wełniany pas na korzonki ;) i pod kołdrę. I tu są różne szkoły co dalej. Niektórzy każą 20 minut, a niektórzy i godzinę. Potem trzeba to zmyć i najlepiej spać, żeby się wygrzać. Ten materiał możesz parę razy stosować, ale ja prałam po każdym...
    Dziękuję :) jestem po 4 stratach, więc odetchnę po magicznym 12 tygodniu...

    dqprp07wzt9w07bj.png
  • Freja000 Autorytet
    Postów: 1200 646

    Wysłany: 23 marca 2020, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eska29044 wrote:
    u mnie było jedno poronienie a potem zatrzymanie ciąży. Trafiłam na nadgorliwego lekarza, który zaczął doszukiwać się powodów strat/y - grzebanie w immunologi, genetyka, polipy, leczenie bakterii, których nie było i finalnie straciłam 3 LATA a i tak nic konkretnego z tego nie wyszło. Finalnie tak jak nigdy nie miałam problemów zajść w ciąże tak teraz 4 cykl i nic. Ale co się dziwić mineło kilka lat i nie wiem czy jeszcze się uda. Jestem bardzo złą na to wszystko. Od 5 lat żyję ciążą i dałam sobie juz ostatnią szansę. Zaczęłam starania i jak się uda to oprócz heparyny i tak nic innego nie mogę brać chyba, że intralipid na komórki NK ale tez nie wiem czy nie dam sobie z tym spokój, bo musiałabym znowu robić badania itd.
    Sorki dziewczyny, że jeszcze ja was teraz dołuje ale chyba to co sie dzieje z korona udziela się na wszystkie sfery naszego życia

    masz za wysokie NK? Nie wiem czy wiesz, że nie można brać przy nich q10. Tak piszę, bo sporo kobiet po 40 bierze, no bo poprawiają jakość jajeczek, ale też jednocześnie właśnie podnoszą nk…


    A ja mam pytanie do Was. Jak Wasi mężowie na starania/ciąże? Ile mają lat? Mój, jak się małe urodzi , będzie miał 50 i odmawia nazywania go tatą. Mówi, ze będzie dziadkiem :/ od początku był przeciwny pomysłowi trzeciego dziecka, ale się zgodził, dla mnie. Poprzednie ciąże, stracone, niemal przypłacił depresją :/ Przy tej jest spokojny, ale trudno powiedzieć, ze się cieszy. Nawet nie wie w którym jestem tygodniu...

    dqprp07wzt9w07bj.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 marca 2020, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój ma 39 a ja jeszcze 44

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 marca 2020, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Freja000 wrote:
    masz za wysokie NK? Nie wiem czy wiesz, że nie można brać przy nich q10. Tak piszę, bo sporo kobiet po 40 bierze, no bo poprawiają jakość jajeczek, ale też jednocześnie właśnie podnoszą nk…


    A ja mam pytanie do Was. Jak Wasi mężowie na starania/ciąże? Ile mają lat? Mój, jak się małe urodzi , będzie miał 50 i odmawia nazywania go tatą. Mówi, ze będzie dziadkiem :/ od początku był przeciwny pomysłowi trzeciego dziecka, ale się zgodził, dla mnie. Poprzednie ciąże, stracone, niemal przypłacił depresją :/ Przy tej jest spokojny, ale trudno powiedzieć, ze się cieszy. Nawet nie wie w którym jestem tygodniu...
    Mój zawsze chciał i chce maluszka,a co do tych nk,! Nigdy nie robiłam takiego badania uważasz że powinnam je zrobić??pewnie jest kosztowne?

  • Zośka Przyjaciółka
    Postów: 226 38

    Wysłany: 23 marca 2020, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, mam dziś 10 dc i nada krwawie, nie jest to duże krwawienie, ale jednak. Dziś też zauważyłam śluz płodny zmieszany z krwią, głupieje już, nie wiem co mam robić. Czy jest to efekt endometriozy szyjki macicy, która została usunięta i jeszcze się nie wygoila?

    Mama Mai lat 11 oraz Aniołka 19.06.2019
  • Betti37 Autorytet
    Postów: 1147 369

    Wysłany: 24 marca 2020, 00:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Freja000 wrote:
    masz za wysokie NK? Nie wiem czy wiesz, że nie można brać przy nich q10. Tak piszę, bo sporo kobiet po 40 bierze, no bo poprawiają jakość jajeczek, ale też jednocześnie właśnie podnoszą nk…


    A ja mam pytanie do Was. Jak Wasi mężowie na starania/ciąże? Ile mają lat? Mój, jak się małe urodzi , będzie miał 50 i odmawia nazywania go tatą. Mówi, ze będzie dziadkiem :/ od początku był przeciwny pomysłowi trzeciego dziecka, ale się zgodził, dla mnie. Poprzednie ciąże, stracone, niemal przypłacił depresją :/ Przy tej jest spokojny, ale trudno powiedzieć, ze się cieszy. Nawet nie wie w którym jestem tygodniu...
    Mój mąż ma 48.
    Na pewno to mi bardziej zależało na każdym dziecku, faceci to wiadomo
    Generalnie to chce ale wiadomo że nie przeżywa tego tak jak ja ...
    Pierwszy raz został ojcem w wieku 37 lat a drugi 46 więc też dość późno...
    Ale dba o siebie, dobrze się trzyma i każdy mu daje z 10 lat mniej 😉

    Akinom 59, Freja000 lubią tę wiadomość

  • Samanta72 Przyjaciółka
    Postów: 80 64

    Wysłany: 24 marca 2020, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój własnie skonczył w sobote 48 lat i nie jest chetny na następne dziecko ale był sceptyczny jak bylam w ciązy z Maksem więc juz się przyzwyczaiłam😉

    Freja000 lubi tę wiadomość

    Samanta1006
  • Misia78 Autorytet
    Postów: 487 408

    Wysłany: 24 marca 2020, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Freja000 wrote:
    masz za wysokie NK? Nie wiem czy wiesz, że nie można brać przy nich q10. Tak piszę, bo sporo kobiet po 40 bierze, no bo poprawiają jakość jajeczek, ale też jednocześnie właśnie podnoszą nk…


    A ja mam pytanie do Was. Jak Wasi mężowie na starania/ciąże? Ile mają lat? Mój, jak się małe urodzi , będzie miał 50 i odmawia nazywania go tatą. Mówi, ze będzie dziadkiem :/ od początku był przeciwny pomysłowi trzeciego dziecka, ale się zgodził, dla mnie. Poprzednie ciąże, stracone, niemal przypłacił depresją :/ Przy tej jest spokojny, ale trudno powiedzieć, ze się cieszy. Nawet nie wie w którym jestem tygodniu...

    Mój ma 43 lata ale wygląda na 33:) My oboje wyglądamy młodo, mi tez każdy odejmuje 10 lat. Tym bardziej przykre jest, ze się starzeję wewnętrznie i już dla mnie ostatni dzwonek (mam 41). On się cieszy, ale wiem też że marzy o synu, a tego nie można zagwarantować:)
    Wiecie, ja najbardziej się boję zespołu downa. Mam na tym punkcie już powoli obsesję i zadręczam tym mojego biednego męża. Tętno u dziecka było podwyższone i już mam punkt zaczepienia aby podejrzewać.

    17u96iyefisxlskp.png
  • Freja000 Autorytet
    Postów: 1200 646

    Wysłany: 24 marca 2020, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Akinom 59 wrote:
    Mój zawsze chciał i chce maluszka,a co do tych nk,! Nigdy nie robiłam takiego badania uważasz że powinnam je zrobić??pewnie jest kosztowne?

    Nie robiłam, bo ja w ogóle nie chciałam wchodzić w immunologię. Wiedziałam, ze jeśli to jest przyczyną to koniec zabawy. Nie będę ryzykować zdrowia swojego i dziecka biorąc sterydy...
    Myślę, że Ty najpierw zrób te podstawowe, które Ci pisałam.

    Misia, a macie przedyskutowane co w razie?... My od początku wiemy.

    Zośka, ostatnie pół roku przed zajściem miałam okres/plamienie 10-12 dni... nie mam zielonego pojęcia dlaczego. Nawet już myślałam, że to początek menopauzy... ale jak widać po suwaczku w niczym to nie przeszkodziło ;)

    dqprp07wzt9w07bj.png
  • Misia78 Autorytet
    Postów: 487 408

    Wysłany: 24 marca 2020, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Freja, mamy, jesteśmy zgodni. Nie damy rady się z tym zmierzyć.
    Ja już mam mdłości dodatkowe na myśl o usg prenatalnym. Zemdleję chyba na tym fotelu.
    Nie odwołali ci niczego w związku z koronawirusem? Ja nawet nie mam karty ciąży, i nie wiem kiedy będę miała, może na tej wizycie prenatalnej mi założą., jak asystentka lekarza się pojawi (on nie zakłada, a jej nie było, i nie wiadomo kiedy będzie, bo obawia się koronawirusa..) Cały czas czuję, że nie jestem całkiem w ciąży.

    17u96iyefisxlskp.png
  • dagmara Ekspertka
    Postów: 229 162

    Wysłany: 24 marca 2020, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Freja, nie znam się na tym, więc pytam. Sterydy są aż tak szkodliwe?? Wiem, że niektóre dziewczyny biorą duże dawki w ciąży, ze względu na wysokie NK.

    2017 - synek ♥
    10.2019 - [*] 10tc.
    03.2020 - [*] 10tc. zespół Edwardsa
    10.2020 - [*] 8tc. zespół Edwardsa

    MTHFR C667T hetero
    MTHFR A1298C hetero
    PAI-1 4G hetero
  • eska29044 Autorytet
    Postów: 2202 1065

    Wysłany: 24 marca 2020, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Freja000 wrote:
    masz za wysokie NK? Nie wiem czy wiesz, że nie można brać przy nich q10. Tak piszę, bo sporo kobiet po 40 bierze, no bo poprawiają jakość jajeczek, ale też jednocześnie właśnie podnoszą nk…


    A ja mam pytanie do Was. Jak Wasi mężowie na starania/ciąże? Ile mają lat? Mój, jak się małe urodzi , będzie miał 50 i odmawia nazywania go tatą. Mówi, ze będzie dziadkiem :/ od początku był przeciwny pomysłowi trzeciego dziecka, ale się zgodził, dla mnie. Poprzednie ciąże, stracone, niemal przypłacił depresją :/ Przy tej jest spokojny, ale trudno powiedzieć, ze się cieszy. Nawet nie wie w którym jestem tygodniu...
    Biorę właśnie Q10 i dzieki, że o tym napisałaś. A przeciez siedziałam tyle czasu na wątku z immunologi a taka wpadka bo faktycznie tak jest, ze on podnosi komórki NK. I tak muszę czekać bo dopiero 9 dni ropocznie sie nowy cykl. Niestety ten spisałam na straty i żałuje bardzo...

    Freja000 lubi tę wiadomość

    er3m3e5e4xwzvyi9.png
    06.11.2020 *IVF *IMSI MACS. Mamy ❄🙏🙏🙏 :-(
    7.01.2021 naturalny cudzie trwaj ❤️❤️❤️
    1.03.2020 zdrowy chłopiec 🥰🥰🥰
    Immunologia- KIR AA - accofil + intralipid
    AMH 0,89, Insulinooporność - lekka,
    On: DFI 52% HLA-C : C1, Morfologa 1%
‹‹ 40 41 42 43 44 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Raport "Jak rodzą Polki?" - doświadczenia kobiet na temat opieki okołoporodowej w Polsce

Fundacja “Rodzić po ludzku” w czerwcu opublikowała najnowszy raport na temat opieki okołoporodowej w Polsce. Jak rodzą Polki? Jak wygląda opieka okołoporodowa w naszym kraju? Przeczytaj zaskakujące wnioski!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ