Starania 40+
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, a ja mam piękny pęcherzyk i receptę na ovitrelle do podania dzisiaj. I cała drżę, robić, nie robić? Jak sie ta epidemia dalej potoczy? Pytałam Panią doktor o radę, no jest ryzyko. Nie ma badań na temat wpływu koronawirusa na tak wczesną ciążę. A z drugiej strony zegar tyka.... działać / nie działać? Czekać aż trochę wygaśnie, do czerwca może? Ja wiem, ze część z Was w tej ciąży już jest, jak już klamka zapadła to jest inaczej. A ja mam rozkminę, chcę ale się boję, masakra. Co radzicie?
Misia78, u nas identycznie- moj ma 43 i bardzo chce chłopaka 🙂 -
nick nieaktualnyKurczę a ja cały czas biorę Q10eska29044 wrote:Biorę właśnie Q10 i dzieki, że o tym napisałaś. A przeciez siedziałam tyle czasu na wątku z immunologi a taka wpadka bo faktycznie tak jest, ze on podnosi komórki NK. I tak muszę czekać bo dopiero 9 dni ropocznie sie nowy cykl. Niestety ten spisałam na straty i żałuje bardzo...
-
miałam taki samy dylemat 1,5 tygodnia temu, codziennie rozmawiałam z mężem co robić, strać się czy nie. Finalnie odpuściliśmy i teraz żałuje. W następnym cyklu juz działamy, nie ma co zwlekać, kto powiedział, ze zaraz się uda, u nas wszystko zależy od jakości komórki. Nie mamy czasu na czekanie... Takie jest moje zdanieAllende wrote:Dziewczyny, a ja mam piękny pęcherzyk i receptę na ovitrelle do podania dzisiaj. I cała drżę, robić, nie robić? Jak sie ta epidemia dalej potoczy? Pytałam Panią doktor o radę, no jest ryzyko. Nie ma badań na temat wpływu koronawirusa na tak wczesną ciążę. A z drugiej strony zegar tyka.... działać / nie działać? Czekać aż trochę wygaśnie, do czerwca może? Ja wiem, ze część z Was w tej ciąży już jest, jak już klamka zapadła to jest inaczej. A ja mam rozkminę, chcę ale się boję, masakra. Co radzicie?
Misia78, u nas identycznie- moj ma 43 i bardzo chce chłopaka 🙂
Allende, Akinom 59 lubią tę wiadomość

06.11.2020 *IVF *IMSI MACS. Mamy ❄🙏🙏🙏
7.01.2021 naturalny cudzie trwaj ❤️❤️❤️
1.03.2020 zdrowy chłopiec 🥰🥰🥰
Immunologia- KIR AA - accofil + intralipid
AMH 0,89, Insulinooporność - lekka,
On: DFI 52% HLA-C : C1, Morfologa 1%
-
dziewczyny zauważyłam u siebie jedną rzecz, jak się staramy z mężem to od połowy cyklu zaczynam mieć bóle podbrzusza, które z biegiem czasu do samej miesiączki bardzo sie nasilają. Gdy się nie staramy takiego czegoś nie mam- dzień przed okresem lekko poboli podbrzusze i tyle. Czy mogą to być u mnie ciąże biochemiczne? Okres przychodzi bez spóźnień czyli 26 dnia. Co myślicie? Dodam, że na pewno to nie jest kwestia psychiki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2020, 15:16

06.11.2020 *IVF *IMSI MACS. Mamy ❄🙏🙏🙏
7.01.2021 naturalny cudzie trwaj ❤️❤️❤️
1.03.2020 zdrowy chłopiec 🥰🥰🥰
Immunologia- KIR AA - accofil + intralipid
AMH 0,89, Insulinooporność - lekka,
On: DFI 52% HLA-C : C1, Morfologa 1%
-
ja biorę Ovitrell jutroAllende wrote:Dziewczyny, a ja mam piękny pęcherzyk i receptę na ovitrelle do podania dzisiaj. I cała drżę, robić, nie robić? Jak sie ta epidemia dalej potoczy? Pytałam Panią doktor o radę, no jest ryzyko. Nie ma badań na temat wpływu koronawirusa na tak wczesną ciążę. A z drugiej strony zegar tyka.... działać / nie działać? Czekać aż trochę wygaśnie, do czerwca może? Ja wiem, ze część z Was w tej ciąży już jest, jak już klamka zapadła to jest inaczej. A ja mam rozkminę, chcę ale się boję, masakra. Co radzicie?
Misia78, u nas identycznie- moj ma 43 i bardzo chce chłopaka 🙂
Trochę w ciemno.
Bazuje na poprzednich monitoringach.
Tylko ja brałam jeszcze clo
i niech się dzieje
Allende lubi tę wiadomość
-
a wy macie jakieś wskazania do brania ovitrell? Sama się nad nim zastanawiam.Betti37 wrote:ja biorę Ovitrell jutro
Trochę w ciemno.
Bazuje na poprzednich monitoringach.
Tylko ja brałam jeszcze clo
i niech się dziejeWiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2020, 14:52

06.11.2020 *IVF *IMSI MACS. Mamy ❄🙏🙏🙏
7.01.2021 naturalny cudzie trwaj ❤️❤️❤️
1.03.2020 zdrowy chłopiec 🥰🥰🥰
Immunologia- KIR AA - accofil + intralipid
AMH 0,89, Insulinooporność - lekka,
On: DFI 52% HLA-C : C1, Morfologa 1%
-
StaracAllende wrote:Dziewczyny, a ja mam piękny pęcherzyk i receptę na ovitrelle do podania dzisiaj. I cała drżę, robić, nie robić? Jak sie ta epidemia dalej potoczy? Pytałam Panią doktor o radę, no jest ryzyko. Nie ma badań na temat wpływu koronawirusa na tak wczesną ciążę. A z drugiej strony zegar tyka.... działać / nie działać? Czekać aż trochę wygaśnie, do czerwca może? Ja wiem, ze część z Was w tej ciąży już jest, jak już klamka zapadła to jest inaczej. A ja mam rozkminę, chcę ale się boję, masakra. Co radzicie?
Misia78, u nas identycznie- moj ma 43 i bardzo chce chłopaka 🙂
)) będzie dobrze.
Allende lubi tę wiadomość

-
eska29044 wrote:dziewczyny zauważyłam u siebie jedną rzecz, jak się staramy z mężem to od połowy cyklu zaczynam mieć bóle podbrzusza, które z biegiem czasu do samej miesiączki bardzo sie nasilają. Gdy się nie staramy takiego czegoś nie mam- dzień przed okresem lekko poboli podbrzusze i tyle. Czy mogą to być u mnie ciąże biochemiczne? Okres przychodzi bez spóźnień czyli 26 dnia. Co myślicie? Dodam, że na pewno to nie jest kwestia psychiki.
Dzięki za "pchnięcie" mnie do przodu 😉
Nie mam pojęcia co to mogą być za bóle, chociaż raczej kojarzy mi się to z endometriozą niż ciąża. Trochę za szybko takie objawy. A endomenda w drugiej fazie cyklu, może być. -
tylko właśnie te objawy się pojawiają w cyklu kiedy się staramy a kiedy się nie staramy, tak jak teraz podbrzusze mnie nie boli. Ja zawsze w każdej ciąży mialam coś takiego, ze właśnie bolało mnie podbrzusze jakbym miała dostać okres. Dlatego przychodzi mi do głowy ciąża biochemiczna.Allende wrote:Dzięki za "pchnięcie" mnie do przodu 😉
Nie mam pojęcia co to mogą być za bóle, chociaż raczej kojarzy mi się to z endometriozą niż ciąża. Trochę za szybko takie objawy. A endomenda w drugiej fazie cyklu, może być.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2020, 16:49

06.11.2020 *IVF *IMSI MACS. Mamy ❄🙏🙏🙏
7.01.2021 naturalny cudzie trwaj ❤️❤️❤️
1.03.2020 zdrowy chłopiec 🥰🥰🥰
Immunologia- KIR AA - accofil + intralipid
AMH 0,89, Insulinooporność - lekka,
On: DFI 52% HLA-C : C1, Morfologa 1%
-
Myślę, że w naszym wieku się starac, bo to nie od razu pyknie... u mnie 5-6 cykli zawsze.
Jestem po prenatalnym, zrobił mi gin przy okazji sanco, więc uff! Wygląda wszystko dobrze, tak na oko
Tylko mi smutno, że sama jestem z tą radością. Mąż się nie cieszy. Mama jak się dowie to będzie miałą kolejny powód do zmartwień. Tylko na teściową liczę...
Misia78 lubi tę wiadomość
-
Freja000 wrote:Myślę, że w naszym wieku się starac, bo to nie od razu pyknie... u mnie 5-6 cykli zawsze.
Jestem po prenatalnym, zrobił mi gin przy okazji sanco, więc uff! Wygląda wszystko dobrze, tak na oko
Tylko mi smutno, że sama jestem z tą radością. Mąż się nie cieszy. Mama jak się dowie to będzie miałą kolejny powód do zmartwień. Tylko na teściową liczę...
Freja! Nie jesteś sama z ta radością! My wszystkie też się cieszymy razem z Tobą!! Super, że dobrze idzie i niech tak zostanie!
A dlaczego Twój mąż się nie cieszy, jesli mogę zapytać?
Misia78, Akinom 59, Allende, Freja000 lubią tę wiadomość
2017 - synek ♥
10.2019 - [*] 10tc.
03.2020 - [*] 10tc. zespół Edwardsa
10.2020 - [*] 8tc. zespół Edwardsa
MTHFR C667T hetero
MTHFR A1298C hetero
PAI-1 4G hetero -
Freja000 wrote:Myślę, że w naszym wieku się starac, bo to nie od razu pyknie... u mnie 5-6 cykli zawsze.
Jestem po prenatalnym, zrobił mi gin przy okazji sanco, więc uff! Wygląda wszystko dobrze, tak na oko
Tylko mi smutno, że sama jestem z tą radością. Mąż się nie cieszy. Mama jak się dowie to będzie miałą kolejny powód do zmartwień. Tylko na teściową liczę...
Wow super! A jakie wymiary, i ważne dla mnie jakie tętno, weź coś napisz:)
-
nick nieaktualnyPrzykro mi Freju ze mąż sie nie cieszy z ciąży, smutne to jest niby sie staracie bez zabezpieczeń a potem zamiast radości jest co innego😘ale &a sie cieszę ze tobie sie udało, ze usg i wyniki są dobre, i bardzo ci zazdroszczę ale tak pozytywnie kochanie😘😘😘❤Freja000 wrote:Myślę, że w naszym wieku się starac, bo to nie od razu pyknie... u mnie 5-6 cykli zawsze.
Jestem po prenatalnym, zrobił mi gin przy okazji sanco, więc uff! Wygląda wszystko dobrze, tak na oko
Tylko mi smutno, że sama jestem z tą radością. Mąż się nie cieszy. Mama jak się dowie to będzie miałą kolejny powód do zmartwień. Tylko na teściową liczę... -
to bardzo dobra wiadomość tym bardziej że jesteśmy w grupie ryzyka. Mężowie nie potrafią się cieszyć bo obawiają się ciąży a potem obowiązków. Przejdzie mu... Ja jeśli sie uda nawet teściowej nie mówię. Jest byłą położną i jak bylam w ciąży w wieku 36 lat powiedziała mi, że młode powinny rodzić a nie takie stare, więc wsparcia od niej zero. A potem jeszcze ciąża się wysypała i jej proroctwa się sprawdziły. Ale to nasze, życie i to my decydujemy o tym czego chcemyFreja000 wrote:Myślę, że w naszym wieku się starac, bo to nie od razu pyknie... u mnie 5-6 cykli zawsze.
Jestem po prenatalnym, zrobił mi gin przy okazji sanco, więc uff! Wygląda wszystko dobrze, tak na oko
Tylko mi smutno, że sama jestem z tą radością. Mąż się nie cieszy. Mama jak się dowie to będzie miałą kolejny powód do zmartwień. Tylko na teściową liczę...
Akinom 59, Freja000 lubią tę wiadomość

06.11.2020 *IVF *IMSI MACS. Mamy ❄🙏🙏🙏
7.01.2021 naturalny cudzie trwaj ❤️❤️❤️
1.03.2020 zdrowy chłopiec 🥰🥰🥰
Immunologia- KIR AA - accofil + intralipid
AMH 0,89, Insulinooporność - lekka,
On: DFI 52% HLA-C : C1, Morfologa 1%
-
Allende ja bym nie odkładała,ni wiadomo ile to potrwa i kiedy bys miała wrócić do starań.
Freja miałam tak samo z Maksem ,wiem jak ci cięzko ale pomyśl że jak się urodzi to mąż pokocha od razu,jak tylko przytuli
Eska moja bratowa ma 27 lat,jednego syna i twierdzi ,że już jest za stara na dziecko,wie że jakby się udało była bym najszczęśliwsza na świecie ale te jej mądrości,ehh
Freja000 lubi tę wiadomość
Samanta1006 -
Nie ma monitoringu więc choć siknęłam se na test owu.
No pozytyw jak w mordę strzelił.
Pytanie tylko kiedy będzie ta owu bo rozpiętość duża - owu od pozytywnego 24 do 36/48 h...
Zawsze, ale to zawsze owu była 14/15 dc (monitoring)
14 dc pęcherzyk był a 15 lekarz stwierdzal owu.
Więc musiało być zazwyczaj jakoś wieczorem lub w nocy.
dziś 12 dc
Jutro powinnam wziąć zastrzyk no i w piątek 14 dc przytulać się.
Wczoraj też było przytulanko ale codziennie nie da rady..Zresztą co 2 dni lepiej żeby za mocno nie osłabiac plemników
Tylko żeby owu nie była wcześniej...
Bo obawiam się że 2 dni chłopaki M nie przeżyją...
-
Betti37 wrote:Nie ma monitoringu więc choć siknęłam se na test owu.
No pozytyw jak w mordę strzelił.
Pytanie tylko kiedy będzie ta owu bo rozpiętość duża - owu od pozytywnego 24 do 36/48 h...
Zawsze, ale to zawsze owu była 14/15 dc (monitoring)
14 dc pęcherzyk był a 15 lekarz stwierdzal owu.
Więc musiało być zazwyczaj jakoś wieczorem lub w nocy.
dziś 12 dc
Jutro powinnam wziąć zastrzyk no i w piątek 14 dc przytulać się.
Wczoraj też było przytulanko ale codziennie nie da rady..Zresztą co 2 dni lepiej żeby za mocno nie osłabiac plemników
Tylko żeby owu nie była wcześniej...
Bo obawiam się że 2 dni chłopaki M nie przeżyją...
Lepiej wcześniej niż później. Ja zaszłam w ciąże z seksu 3 dni przed. A jak celowałam w dzień owu to ciąży nie było. Co 2,3 dni wystarczy.
-
Ale świnia ta bratowa. Ewidentnie chce Ci dosrać. I mówię tu o tej twojej ciąży sprzed 7 lat.Samanta72 wrote:Allende ja bym nie odkładała,ni wiadomo ile to potrwa i kiedy bys miała wrócić do starań.
Freja miałam tak samo z Maksem ,wiem jak ci cięzko ale pomyśl że jak się urodzi to mąż pokocha od razu,jak tylko przytuli
Eska moja bratowa ma 27 lat,jednego syna i twierdzi ,że już jest za stara na dziecko,wie że jakby się udało była bym najszczęśliwsza na świecie ale te jej mądrości,ehh
Jak teraz ci się uda to ona chyba padnie





