Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania 40+
Odpowiedz

Starania 40+

Oceń ten wątek:
  • Misia78 Autorytet
    Postów: 487 408

    Wysłany: 27 marca 2020, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Freja000 wrote:
    zobacz w wątku o amnio :)

    Dagmara, opisałam wcześniej. Dla niego to wpadka :/

    Czytałam kiedyś statystyki i najczętsze ciąże są 1 i 2 dzień przed owu.

    A jeśli chodzi o stare i złe komórki to pamiętajcie, że psychika i mózg są potężne. Jeśli kobietom się wmawia, że są stare o ronią to tak jest. Jest mnóstwo badań jaki wpływ mają przekonania na zdrowie. Więc koniec ze starymi komórkami! Trzeba o siebie dbac, pobadać się, brać suple odpowiednie, jeść zdrowo. Niejdna 40 jest zdrowsza od 20 latki właśnie dlatego, że o siebie dba!

    Co do chorób to ja mam:
    hashi
    niedoczynność
    mutację mthfr c677t homo i pai również homo
    zaczynając starania miałam hormony w agonii tj stanie przed menopauzalnym (być może owu nie miałam, ale tego nie wiem)
    hiperinsulinemię
    ZJD i liczne nietolerancje pokarmowe
    O tych wiem ;)
    Widziałam:)) Wszystko wygląda książkowo!
    Zastanawia mnie tylko, skąd wyliczenia tych procentów, skoro dopiero pobrał ci krew, to z czego te obliczenia?

    Z chorób to ja chyba mam najgorzej z Was więc się "pochwalę" a może kogoś pocieszę. Mam rzs czyli reumatoidalne zapalenie stawów. Paskudne choróbsko z którym żyję już 13 rok. Jestem przez to częściowo niepełnosprawna, tzn na oko wyglądam normalnie, ale mam pewne ograniczenia ruchowe - nie zgina mi się duży pale w stopie, nie ruszam palcem małym, w stopach mam jeszcze kilka zmian, np. 2 palec w prawej stopie w ogóle nie dotyka podłoża i też nim nie ruszam.
    Najgorzej jednak ręce - nie ruszam prawym nadgarstkiem a lewym tylko troszkę. Przyzwyczaiłam się, wiadomo, ale zazdroszczę wszystkim zdrowym osobom.

    eska29044 lubi tę wiadomość

    17u96iyefisxlskp.png
  • Freja000 Autorytet
    Postów: 1200 646

    Wysłany: 27 marca 2020, 16:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Coś tam było napsane, że na jakiejś podstawie, nie pamiętam. Z jakiejś tabelki pewnie...

    A próbowałaś LDN?

    Za cholerę nie jestem w stanie zalogowac się na ovu z telefonu i innego kompa :/ nie wiem dlaczego. Wmawi mi, że nie aktywowałam konta albo mam złe dane. Na moim kompie jestem na stałe zalogowana, więc nie ma problemu...

    Żle mi dziś psychicznie, to spinanie brzucha mnie wkurza :/

    dqprp07wzt9w07bj.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 marca 2020, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Freja000 wrote:
    Coś tam było napsane, że na jakiejś podstawie, nie pamiętam. Z jakiejś tabelki pewnie...

    A próbowałaś LDN?

    Za cholerę nie jestem w stanie zalogowac się na ovu z telefonu i innego kompa :/ nie wiem dlaczego. Wmawi mi, że nie aktywowałam konta albo mam złe dane. Na moim kompie jestem na stałe zalogowana, więc nie ma problemu...

    Żle mi dziś psychicznie, to spinanie brzucha mnie wkurza :/
    Moze nospa by pomogla, a progesteron masz ok?

  • baby Autorytet
    Postów: 1071 866

    Wysłany: 27 marca 2020, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dobry wieczór kobietki!

    Jak Wam w tym ciężkim czasie wiecznej kwarantanny?

    Ja od dziś znów na L4 - strasznie mnie stresowało i jednocześnie do bólu męczyło tzw zdalne nauczanie. Dajcie spokój! to jest taka fikcja że hej. Uznałam że czas odpocząć. Czy wrócę? Kiedy? nie wiem. Na razie mam wolne do wizyty - po wizycie zobaczymy co dalej

    dziś byłam na badaniach krwi - prawie wszystkie wyniki już są - generalnie dobre, parę tak na granicy normy (moja hemoglobina - zawsze tak mam :/ niestety) ale np TSH leciutko spadło po tabletkach :)
    Różyczkę mam przeciwciała IgG wysokie dość - gin odpisał na smsa że spokojnie, że mam odporność
    Toxo stety albo niestety nie chorowałam - nie mam przeciwciał - muszę nadal uważać
    HIV ujemny :)
    Hbs też
    czekam na allo przeciwciała
    Mocz ok

    czyli z grubsza - jedziemy dalej, byle do wizyty

    powiedzieliśmy dziś teściom :) ale kwiczeli z radości - choć dziwnie było bo przez videorozmowę ... ale takie czasy - uważamy na babcię bo ona ma słabą odporność po chorobie
    Mój mąż się cieszy ale równocześnie bardzo martwi. Nikomu ze swoich znajomych nie powiedział, ani szefowi. W sumie to go rozumiem - również przeżył nasze poprzednie straty :(

    Freja mi też się nieco stawia brzuch - szczególnie jak za długo posiedzę w jednej pozycji, i mdłości już nie mam 4 dzień. Czy to dobrze czy niedobrze? a bo ja wiem. Czuję się lepiej :)

    Betti37, Akinom 59 lubią tę wiadomość

    f2wl4z17a25l2zbv.png

    oraz nastoletni córka i syn :)
  • Betti37 Autorytet
    Postów: 1147 369

    Wysłany: 27 marca 2020, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    baby wrote:
    dobry wieczór kobietki!

    Jak Wam w tym ciężkim czasie wiecznej kwarantanny?

    Ja od dziś znów na L4 - strasznie mnie stresowało i jednocześnie do bólu męczyło tzw zdalne nauczanie. Dajcie spokój! to jest taka fikcja że hej. Uznałam że czas odpocząć. Czy wrócę? Kiedy? nie wiem. Na razie mam wolne do wizyty - po wizycie zobaczymy co dalej

    dziś byłam na badaniach krwi - prawie wszystkie wyniki już są - generalnie dobre, parę tak na granicy normy (moja hemoglobina - zawsze tak mam :/ niestety) ale np TSH leciutko spadło po tabletkach :)
    Różyczkę mam przeciwciała IgG wysokie dość - gin odpisał na smsa że spokojnie, że mam odporność
    Toxo stety albo niestety nie chorowałam - nie mam przeciwciał - muszę nadal uważać
    HIV ujemny :)
    Hbs też
    czekam na allo przeciwciała
    Mocz ok

    czyli z grubsza - jedziemy dalej, byle do wizyty

    powiedzieliśmy dziś teściom :) ale kwiczeli z radości - choć dziwnie było bo przez videorozmowę ... ale takie czasy - uważamy na babcię bo ona ma słabą odporność po chorobie
    Mój mąż się cieszy ale równocześnie bardzo martwi. Nikomu ze swoich znajomych nie powiedział, ani szefowi. W sumie to go rozumiem - również przeżył nasze poprzednie straty :(

    Freja mi też się nieco stawia brzuch - szczególnie jak za długo posiedzę w jednej pozycji, i mdłości już nie mam 4 dzień. Czy to dobrze czy niedobrze? a bo ja wiem. Czuję się lepiej :)
    oj fikcja...ja w bursie pracuje.
    Praca zdalna wychowawcy w bursie...
    Niezłe jaja...

    No i teraz najgorsze dwa tygodnie...

    owu była raczej wczoraj bo już nie czuję jajników
    u mnie ból jest jak pęcherzyk rośnie.
    Wczoraj wieczorem dość mocny ból ale potem przeszedł więc przypuszczam że bylo już po...

    Dziś mąż mnie zaskoczył i jakoś tak wyszło że zrobiliśmy poprawkę chociaż się nie nastawiałam...

    Poczekam jeszcze 2 dni i zacznę brać luteinę.
    Kupiłam też acard ale bije się z myślami...

    podobno dawka 75 mg nic nie szkodzi ale...

    Allende lubi tę wiadomość

  • Allende Autorytet
    Postów: 1106 566

    Wysłany: 27 marca 2020, 23:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Betti37 wrote:
    oj fikcja...ja w bursie pracuje.
    Praca zdalna wychowawcy w bursie...
    Niezłe jaja...

    No i teraz najgorsze dwa tygodnie...

    owu była raczej wczoraj bo już nie czuję jajników
    u mnie ból jest jak pęcherzyk rośnie.
    Wczoraj wieczorem dość mocny ból ale potem przeszedł więc przypuszczam że bylo już po...

    Dziś mąż mnie zaskoczył i jakoś tak wyszło że zrobiliśmy poprawkę chociaż się nie nastawiałam...

    Poczekam jeszcze 2 dni i zacznę brać luteinę.
    Kupiłam też acard ale bije się z myślami...

    podobno dawka 75 mg nic nie szkodzi ale...

    My uskutecznilismy Przytulanki dopiero dzisiaj, czyli po 36h od zastrzyku. Nie wiem czy coś z tego będzie, tym bardziej, że nic nie czułam kompletnie. I nadal nic. Nigdy nic nie czułam ale miałam nadzieje ze po zastrzyku bedzie inaczej. Śluzu płodnego już brak, ale piersi jeszcze nie bolą.
    Tak więc trzymam kciuki za nas obydwie 😊 zobaczymy za jakiś czas cośmy zwojowały 😉

    Betti37 lubi tę wiadomość

  • baby Autorytet
    Postów: 1071 866

    Wysłany: 28 marca 2020, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kciuki za starania dziewczęta :)

    Ktoś tu pytał czy jest nadzieja że w tym wieku i po przejściach można zajść w ciążę i urodzić zdrowe dziecko - powiem Wam jak urodzę ;)
    TO moja szósta ciąża - choć dzieci mam dwoje.
    Po drodze różne problemy, choć nie te same.
    Nie mam - prócz alergii - jakichś poważnych chorób towarzyszących, no ale sam wiek już może być problemem. W tym roku kończę 43 lata.

    W piątek badanie które być może pozwoli mi się znów cieszyć ;)

    f2wl4z17a25l2zbv.png

    oraz nastoletni córka i syn :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 marca 2020, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    baby wrote:
    Kciuki za starania dziewczęta :)

    Ktoś tu pytał czy jest nadzieja że w tym wieku i po przejściach można zajść w ciążę i urodzić zdrowe dziecko - powiem Wam jak urodzę ;)
    TO moja szósta ciąża - choć dzieci mam dwoje.
    Po drodze różne problemy, choć nie te same.
    Nie mam - prócz alergii - jakichś poważnych chorób towarzyszących, no ale sam wiek już może być problemem. W tym roku kończę 43 lata.

    W piątek badanie które być może pozwoli mi się znów cieszyć ;)
    Baby trzymam kciuki za piątek💗😘😘

  • Betti37 Autorytet
    Postów: 1147 369

    Wysłany: 28 marca 2020, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny któraś z Was bierze może acard?
    ja zawsze jestem ostrożna w stosowaniu leków bez wyraźnych wskazań ale teraz zastanawiam się czy nie zaryzykuję...
    Wiadomo że na konsultacje lekarską nie ma za bardzo co liczyć...
    A mam podejrzenie że ostatnio zaliczyłam biochemiczna...

    Brałabym od owu. 75 mg na wieczór
    podobno taka dawka to bardziej jak placebo ale...
    łapie się już wszystkiego...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 marca 2020, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Betti37 wrote:
    Dziewczyny któraś z Was bierze może acard?
    ja zawsze jestem ostrożna w stosowaniu leków bez wyraźnych wskazań ale teraz zastanawiam się czy nie zaryzykuję...
    Wiadomo że na konsultacje lekarską nie ma za bardzo co liczyć...
    A mam podejrzenie że ostatnio zaliczyłam biochemiczna...

    Brałabym od owu. 75 mg na wieczór
    podobno taka dawka to bardziej jak placebo ale...
    łapie się już wszystkiego...
    Beti ja biorę co dziennie ,i jeszcze do tego biorę cyklo fort 3

  • baby Autorytet
    Postów: 1071 866

    Wysłany: 28 marca 2020, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja biorę acard w ciąży - raz dziennie 75mg. Dopiero chyba od 7tc. Ale nie mówił że wcześniej nie można.

    f2wl4z17a25l2zbv.png

    oraz nastoletni córka i syn :)
  • Betti37 Autorytet
    Postów: 1147 369

    Wysłany: 28 marca 2020, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale macie jakieś wskazania czy po prostu na wszelki wypadek?

  • baby Autorytet
    Postów: 1071 866

    Wysłany: 28 marca 2020, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Betti37 wrote:
    Ale macie jakieś wskazania czy po prostu na wszelki wypadek?

    Gin kazał brać to biorę 😜 ja mu ufam. Cyba mówił coś o lepszym dokrwieniu, lepszym przepływie ja vs łożysko. Nie pamiętam. Niby z korzyścią dla dziecka.
    A przed ciążą gdzieś czytałam że też niektóre kobiety biorą ale konkretne wskazania - nie wiem

    f2wl4z17a25l2zbv.png

    oraz nastoletni córka i syn :)
  • Betti37 Autorytet
    Postów: 1147 369

    Wysłany: 29 marca 2020, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    baby wrote:
    Gin kazał brać to biorę 😜 ja mu ufam. Cyba mówił coś o lepszym dokrwieniu, lepszym przepływie ja vs łożysko. Nie pamiętam. Niby z korzyścią dla dziecka.
    A przed ciążą gdzieś czytałam że też niektóre kobiety biorą ale konkretne wskazania - nie wiem
    no właśnie w tym sęk. Niby wiem na co ale wiem też że może mieć mnóstwo skutków ubocznych (poczytajcie charakterystyke produktu leczniczego...) w tym dla płodu i powinien być brany tylko jeśli są do niego wskazania tj. problemy z krzepliwością...
    Wiem że sporo ginow zleca rutynowo bez badań...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 marca 2020, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Betti37 wrote:
    Ale macie jakieś wskazania czy po prostu na wszelki wypadek?
    Ja biorę z racji wieku no i mam naczynka na nogach

  • dagmara Ekspertka
    Postów: 229 162

    Wysłany: 29 marca 2020, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, jutro mam rozmowę z lekarzem genetykiem. Macie jakieś pomysły , co można zapytać?
    Mam w głowie kilka pytań, ale może Wam coś się nasuwa?

    2017 - synek ♥
    10.2019 - [*] 10tc.
    03.2020 - [*] 10tc. zespół Edwardsa
    10.2020 - [*] 8tc. zespół Edwardsa

    MTHFR C667T hetero
    MTHFR A1298C hetero
    PAI-1 4G hetero
  • eska29044 Autorytet
    Postów: 2202 1065

    Wysłany: 29 marca 2020, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Betti37 wrote:
    no właśnie w tym sęk. Niby wiem na co ale wiem też że może mieć mnóstwo skutków ubocznych (poczytajcie charakterystyke produktu leczniczego...) w tym dla płodu i powinien być brany tylko jeśli są do niego wskazania tj. problemy z krzepliwością...
    Wiem że sporo ginow zleca rutynowo bez badań...
    ja będę musiała brać heparynę i to tylko przez mutacje MTHR. Acard zapobiega m.in poronieniom, dużo kobiet go stosuje.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2020, 17:53

    er3m3e5e4xwzvyi9.png
    06.11.2020 *IVF *IMSI MACS. Mamy ❄🙏🙏🙏 :-(
    7.01.2021 naturalny cudzie trwaj ❤️❤️❤️
    1.03.2020 zdrowy chłopiec 🥰🥰🥰
    Immunologia- KIR AA - accofil + intralipid
    AMH 0,89, Insulinooporność - lekka,
    On: DFI 52% HLA-C : C1, Morfologa 1%
  • eska29044 Autorytet
    Postów: 2202 1065

    Wysłany: 29 marca 2020, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misia78 wrote:
    Widziałam:)) Wszystko wygląda książkowo!
    Zastanawia mnie tylko, skąd wyliczenia tych procentów, skoro dopiero pobrał ci krew, to z czego te obliczenia?

    Z chorób to ja chyba mam najgorzej z Was więc się "pochwalę" a może kogoś pocieszę. Mam rzs czyli reumatoidalne zapalenie stawów. Paskudne choróbsko z którym żyję już 13 rok. Jestem przez to częściowo niepełnosprawna, tzn na oko wyglądam normalnie, ale mam pewne ograniczenia ruchowe - nie zgina mi się duży pale w stopie, nie ruszam palcem małym, w stopach mam jeszcze kilka zmian, np. 2 palec w prawej stopie w ogóle nie dotyka podłoża i też nim nie ruszam.
    Najgorzej jednak ręce - nie ruszam prawym nadgarstkiem a lewym tylko troszkę. Przyzwyczaiłam się, wiadomo, ale zazdroszczę wszystkim zdrowym osobom.
    dziewczyny podnosicie na duchu, bo jak widać nie tylko zdrowym kobietom się udaje ale i tym z obciążeniami.
    Misia współczuje, że ma RZS, mnie co jakiś czas zaczynają boleć stawy w paliczkach i też zaczynam się denerwować, chodź póki co RZS mam wykluczone więc coś innego się dzieje... Moje rodzeństwo młodsze od 15 lat ma ZZSK i niestety juz biologiczne zastrzyki biorą. Paskudne te choróbska

    Misia78 lubi tę wiadomość

    er3m3e5e4xwzvyi9.png
    06.11.2020 *IVF *IMSI MACS. Mamy ❄🙏🙏🙏 :-(
    7.01.2021 naturalny cudzie trwaj ❤️❤️❤️
    1.03.2020 zdrowy chłopiec 🥰🥰🥰
    Immunologia- KIR AA - accofil + intralipid
    AMH 0,89, Insulinooporność - lekka,
    On: DFI 52% HLA-C : C1, Morfologa 1%
  • eska29044 Autorytet
    Postów: 2202 1065

    Wysłany: 29 marca 2020, 17:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dagmara wrote:
    Dziewczyny, jutro mam rozmowę z lekarzem genetykiem. Macie jakieś pomysły , co można zapytać?
    Mam w głowie kilka pytań, ale może Wam coś się nasuwa?
    Dagmara a ty robiłaś kariotypy sobie i mężowi? Masz jakieś badania na tę wizytę?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2020, 17:56

    er3m3e5e4xwzvyi9.png
    06.11.2020 *IVF *IMSI MACS. Mamy ❄🙏🙏🙏 :-(
    7.01.2021 naturalny cudzie trwaj ❤️❤️❤️
    1.03.2020 zdrowy chłopiec 🥰🥰🥰
    Immunologia- KIR AA - accofil + intralipid
    AMH 0,89, Insulinooporność - lekka,
    On: DFI 52% HLA-C : C1, Morfologa 1%
  • dagmara Ekspertka
    Postów: 229 162

    Wysłany: 29 marca 2020, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eska29044 wrote:
    Dagmara a ty robiłaś kariotypy sobie i mężowi? Masz jakieś badania na tę wizytę?

    Nie robiłam kariotypu. Nie mam też żadnych badań, a konsultacja z genetykiem jest telefoniczna.

    2017 - synek ♥
    10.2019 - [*] 10tc.
    03.2020 - [*] 10tc. zespół Edwardsa
    10.2020 - [*] 8tc. zespół Edwardsa

    MTHFR C667T hetero
    MTHFR A1298C hetero
    PAI-1 4G hetero
‹‹ 43 44 45 46 47 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ