Starania 40+
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas nikt nie wiedział i nie wie (poza średnią córką, 14l)... dla większości 4 dzieci to już stado... a jeszcze fakt ze mam 43 a mąż 45 i jestem rok po porodzie (mam dzieci 21, 14, 3 i rok) to spodziewam się szeptów o wpadkach i wielu innych uprzejmości...Freja000 wrote:A jak u Was jest z reakcją rodziny i znajomych? Wiedzą o ciążach/staraniach?
Wczoraj i dzis robilam test, mąz jeszcze nic nie wie, plamię, boję się za wcześnie mu powiedzieć, wiedzą tylko córki (27dc, od pół roku miesiączkuję, karmię piersią roczniaka, cykle bardzo rozjechane i krotkie, faza lutealna trwała nieraz 6-7 dni, cud że się udało... teraz tylko żeby szczęsliwie donoscić)
Akinom 59 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAkoya trzymam kciuki by wszystko było dobrze,akoya78 wrote:U nas nikt nie wiedział i nie wie (poza średnią córką, 14l)... dla większości 4 dzieci to już stado... a jeszcze fakt ze mam 43 a mąż 45 i jestem rok po porodzie (mam dzieci 21, 14, 3 i rok) to spodziewam się szeptów o wpadkach i wielu innych uprzejmości...
Wczoraj i dzis robilam test, mąz jeszcze nic nie wie, plamię, boję się za wcześnie mu powiedzieć, wiedzą tylko córki (27dc, od pół roku miesiączkuję, karmię piersią roczniaka, cykle bardzo rozjechane i krotkie, faza lutealna trwała nieraz 6-7 dni, cud że się udało... teraz tylko żeby szczęsliwie donoscić) -
Akoya kciuki
super!
Dziękuję Wam za odpowiedzi. Wczoraj objechałam męża. Powiedziałam, że nie życzę sobie jego żartów o wpadce. I że to on projektuje sobie na ludzi swoje przekonania. Że większość podchodzi pozytywnie.
Ale bardzo się ciesze, że Was mam. :*
Akinom 59, Allende, baby lubią tę wiadomość
-
bardzo dobrze zrobiłaś! Czasami trzeba chłopów postawić do pionu.Freja000 wrote:Akoya kciuki super!
Dziękuję Wam za odpowiedzi. Wczoraj objechałam męża. Powiedziałam, że nie życzę sobie jego żartów o wpadce. I że to on projektuje sobie na ludzi swoje przekonania. Że większość podchodzi pozytywnie.
Ale bardzo się ciesze, że Was mam. :*
W dzisiejszych czasach ciąża po 40 to nic takiego. zresztą i nasze babcie rodziły dzieci po 40.
Freja wybacz, ze cie męcze ale ten olej rycynowy robiłaś w te same dni co okłady borowinowe? w tym samy cyklu?
Akinom 59 lubi tę wiadomość
06.11.2020 *IVF *IMSI MACS. Mamy ❄🙏🙏🙏
7.01.2021 naturalny cudzie trwaj ❤️❤️❤️
1.03.2020 zdrowy chłopiec 🥰🥰🥰
Immunologia- KIR AA - accofil + intralipid
AMH 0,89, Insulinooporność - lekka,
On: DFI 52% HLA-C : C1, Morfologa 1%
-
i jak u Ciebie dzisiaj?Allende wrote:O moich staraniach wie mama, kuzynka i psiapsióła. Kibicują. Reszcie się nie przyznam, że to starania, tak na wszelki wypadek, gdyby ktoś coś głupiego chciał powiedzieć. Nie chce mi się tego słuchać i tyle, więc nie prowokuję.
Dziewczyny, dziś 26dc, brzuch trzeci dzień boli okresowo ale krwi nie ma. Zobaczymy co jutro się wydarzy. Byłby to wyjątkowo długi cykl. A może to ovitrelle wydłuża 2fc?
06.11.2020 *IVF *IMSI MACS. Mamy ❄🙏🙏🙏
7.01.2021 naturalny cudzie trwaj ❤️❤️❤️
1.03.2020 zdrowy chłopiec 🥰🥰🥰
Immunologia- KIR AA - accofil + intralipid
AMH 0,89, Insulinooporność - lekka,
On: DFI 52% HLA-C : C1, Morfologa 1%
-
witaj na forum! Trzymam kciuki aby i tym razem się udało!akoya78 wrote:U nas nikt nie wiedział i nie wie (poza średnią córką, 14l)... dla większości 4 dzieci to już stado... a jeszcze fakt ze mam 43 a mąż 45 i jestem rok po porodzie (mam dzieci 21, 14, 3 i rok) to spodziewam się szeptów o wpadkach i wielu innych uprzejmości...
Wczoraj i dzis robilam test, mąz jeszcze nic nie wie, plamię, boję się za wcześnie mu powiedzieć, wiedzą tylko córki (27dc, od pół roku miesiączkuję, karmię piersią roczniaka, cykle bardzo rozjechane i krotkie, faza lutealna trwała nieraz 6-7 dni, cud że się udało... teraz tylko żeby szczęsliwie donoscić)
Dajecie nadzieję dziewczyny!
06.11.2020 *IVF *IMSI MACS. Mamy ❄🙏🙏🙏
7.01.2021 naturalny cudzie trwaj ❤️❤️❤️
1.03.2020 zdrowy chłopiec 🥰🥰🥰
Immunologia- KIR AA - accofil + intralipid
AMH 0,89, Insulinooporność - lekka,
On: DFI 52% HLA-C : C1, Morfologa 1%
-
Mnie tez bolał brzuch... zresztą boli nadal, jak na @... 3 dni temu wieczorem rozowe plamienie sie pojawilo (test rano negatywny), stwierdzilam wiec ze @ sie zaczyna i na noc luteiny juz nie zastosowalam a rano patrze plamienia brak i cos mnie tknęło zeby znowu test zrobic... 2 kreski....Allende wrote:Rano biel vizira i ból brzucha jak w pierwszy dzień @. Ale @ nadal brak. Pewnie jutro chluśnie, tylko czemu boli od 4 dni 🤔
-
akoya78 wrote:Mnie tez bolał brzuch... zresztą boli nadal, jak na @... 3 dni temu wieczorem rozowe plamienie sie pojawilo (test rano negatywny), stwierdzilam wiec ze @ sie zaczyna i na noc luteiny juz nie zastosowalam a rano patrze plamienia brak i cos mnie tknęło zeby znowu test zrobic... 2 kreski....
A który to Twój dzień cyklu był? I ilu dniowe cykle masz normalnie? -
U mnie skomplikowana sprawa bo miesiączuje od listopada dopiero (karmię) i cykle miałam totalnie rozjechane... raz 28 raz 20Allende wrote:A który to Twój dzień cyklu był? I ilu dniowe cykle masz normalnie?
stosowalam testy owulacyjne, badałam szyjke, obserwowałam śluz, dodatkowo odczuwam owulację jako upierdliwe kłucie jajnika i wynikało z tego wszystkiego, że faza lutealna byla u mnie 6-7 dniowa tylko... w marcu zaczelam okolo 15 dc rac luteine dopochwowo, po 13-14 dniach test i jak negatywny to odstawialam, przychodzila @
W tym cyklu troche szybciej mialam płodny sluz (10-13dc), jajnik bolał 13 dc, potem bhól jak na @ od 20dc, dzis jest 29 dc -
akoya78 wrote:Dziewczyny tak sie zastanawiam czy badania prenatalne, genetyczne, można bedzie normalnie zrobic? przyjmują szpitale w takich poradniach mimo koronawirusa? z racji wieku nie wyobrazam sobie nie zbadac malucha dokładnie...
Ja generalnie chyba papy nie będę robić tym razem tylko Nifty od razu.
Ale z tego co wiem to i tam gdzie robią u nas refundowane na nfz normalnie umawiają , mój lekarz ma uprawnienia więc też może zrobić tyle że odpłatnie.
Dość duże miasto więc i większych problemów chyba nie ma
Akinom 59 lubi tę wiadomość
-
eska29044 wrote:bardzo dobrze zrobiłaś! Czasami trzeba chłopów postawić do pionu.
W dzisiejszych czasach ciąża po 40 to nic takiego. zresztą i nasze babcie rodziły dzieci po 40.
Freja wybacz, ze cie męcze ale ten olej rycynowy robiłaś w te same dni co okłady borowinowe? w tym samy cyklu?
nie, w innych cyklach. -
Freja000 i Allende, dziękuję za inspiracje. Kupiłam borowinę i olej rycynowy. Zaczynam dziś od okładów borowinowych. Trzymajcie kciuki
Akinom 59, Allende, Freja000 lubią tę wiadomość
06.11.2020 *IVF *IMSI MACS. Mamy ❄🙏🙏🙏
7.01.2021 naturalny cudzie trwaj ❤️❤️❤️
1.03.2020 zdrowy chłopiec 🥰🥰🥰
Immunologia- KIR AA - accofil + intralipid
AMH 0,89, Insulinooporność - lekka,
On: DFI 52% HLA-C : C1, Morfologa 1%
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTo napiszę coś o sobie. Mam już dwóch synów 16 i 14 lat. Od 6 lat starałam się o dziecko bez lekarzy poprosi sama ale się nie udawało w 2018 roku odpuściłam starania w 2019 r w maju nie dostałam okresu ale że mam nie regularne to się tym nie przejęłam bo nieraz nie miałam nawet 3 miesiące ale potem okazało się że ciąża straciłam w 17 tygodniu. Od tego czasu chodzę na monitoring okazało się że pęcherzyki nie pękają biorę ovitrelle i udało mi się w grudniu zajęć znów straciłam w 7 tygodniu i od tego czasu już mi się nie udaje chociaż owulacja jest wyniki książkowe jestem poprostu załamana. Dzisiaj mam 35 dzień cyklu jestem po owulacji 15 dni wczoraj zrobiłam test i negatywny więc odstawiłam duphaston okres powinien dzisiaj już przyjść bo straszne bóle krzyża i brzucha więc czekam aby zacząć nowy cykl ale jestem załamana gdyż mam tylko jeden jajnikAkinom 59 wrote:Ata witaj na pokładzie kochana😘
-
nick nieaktualnyWiem ze nawet z jednym jajnikiem dziewczny zachodzą w ciążę kochanie , vadania wszystkie porobiliscie ty i mąż?Ata114 wrote:To napiszę coś o sobie. Mam już dwóch synów 16 i 14 lat. Od 6 lat starałam się o dziecko bez lekarzy poprosi sama ale się nie udawało w 2018 roku odpuściłam starania w 2019 r w maju nie dostałam okresu ale że mam nie regularne to się tym nie przejęłam bo nieraz nie miałam nawet 3 miesiące ale potem okazało się że ciąża straciłam w 17 tygodniu. Od tego czasu chodzę na monitoring okazało się że pęcherzyki nie pękają biorę ovitrelle i udało mi się w grudniu zajęć znów straciłam w 7 tygodniu i od tego czasu już mi się nie udaje chociaż owulacja jest wyniki książkowe jestem poprostu załamana. Dzisiaj mam 35 dzień cyklu jestem po owulacji 15 dni wczoraj zrobiłam test i negatywny więc odstawiłam duphaston okres powinien dzisiaj już przyjść bo straszne bóle krzyża i brzucha więc czekam aby zacząć nowy cykl ale jestem załamana gdyż mam tylko jeden jajnik
-
nick nieaktualnyTak badania porobilismy obydwoje jednak się nie udaje. A ty jak długo starasz się i dziecko bo jestem nie w temacie dopiero dołączyłam do was i muszę poczytać was do tylAkinom 59 wrote:Wiem ze nawet z jednym jajnikiem dziewczny zachodzą w ciążę kochanie , vadania wszystkie porobiliscie ty i mąż?
-
nick nieaktualnyJa mam 44 lata, 6 dzieci, 2 aniołki w niebie, 4 ciążę biochemiczne i tak mi sie zapragnęło jeszcze jedno na stare lata 😁Ata114 wrote:Tak badania porobilismy obydwoje jednak się nie udaje. A ty jak długo starasz się i dziecko bo jestem nie w temacie dopiero dołączyłam do was i muszę poczytać was do tyl
