Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHejka. Ja nad morzem z rodzinką. I niesteyt pogoda taka sobie
dobrze ze jest ciepła woda w basenie i jacuzzi to można coś porobić w wodzie.. Czekam na słońce właśnie. Dużo rodzin jest 2+2 i więcej i mi smutno. Synek nas ciągnie do zabawy. Fajnie by było gdyby miał rodzeństwo 
Adele to kciuki żeby torbiel i nie było już. Ja chyba pójdę przed końcem urlopu na jakieś usg sprawdzić co słychać po tym. Clo. Dobrze ze jest wino i piwo 
-
nick nieaktualny
-
Adele tak zrob jak piszesz-sprawdz co z torbielami i na chwile odsapnij. Miesiac,dwa,trzy.. a potem jesli by sie znow nie udawalo to z grubej rury jakiegos mega gina szukaj.
Izka jesli nie mialas hsg to idz!podobno po tym tez są ciaze rachu ciachu.Szymonek jest z nami od 11.09
3490gram, 57cm, 10pkt
-
Ja przez wakacje daje sobie luz. To beda 2cykle na spontanie bez mierzenia liczenia i myslenia. Pewnie dwoch kresek nie ujrze mimo to i plan jest taki,ze od wrzesnia zglosze sie do ktorejs warszawskiej poradni leczenia nieplodnosci (do szpitala na pl.starynkiewicza albo do szpitala na kasprzaka) i pomysli sie wtedy.
Adele27 lubi tę wiadomość
Szymonek jest z nami od 11.09 3490gram, 57cm, 10pkt
-
Ja to mam jakiś zakrecony czas teraz ciągle coś... Dziś jeszcze jechalam z mamą i synem autem i mieliśmy wypadek.. facet w nas wjechał.. na szczęście nic powaznego się nie stało.. ale ten miesiąc jakiś dziwny u mnie...
Piwo taaaa pije prawie codziennie teraz z okazji że są mecze hehe
Syn 10.2011 ♥️
Starania od luty 2016
25.07.19 - II kreski ♥️
(wakacje+lametta)
-
Adele co Ty mówisz.wypadek. współczuję zdarzenia. Dobrze że jesteście cali.
Dostałam @ dzisiaj. Nie w moim stałym terminie ale zgodnie z tym co wskazał test owu. Czyli znów sexy były w te dni i znów chujamuja z tego wyszło. Nawet mi się już nie chciało płakać. Pijemy winko.2023 - wracam do gry
podejrzenie adenomiozy
♂️ - nasienie - 3.2023 - 0
plan na badania:
♀️ - hormony, histero
2019 - 2021 przerwa
2018 - nie poszło
pjp - III-V.2017 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Czekam sobie na okres, mam nadzieję że przez to że odstawilam wspomagaczy nie pojawi się po 40dc... Narazie cisza na 2 krechy nie ma co liczyć nie będzie napewno mojego Pana nie ma.
Co tam u was dziewczynki?
Ja cały tydzień na zlecenia, lecz od jutra już mam całkowicie wolne nie idę już do pracy zawieszam działalność taka decyzję postanowiliśmy razem z mężem. Powiem wam dlaczego choruje na padaczke ale to mały pikuś przyzwyczaiłam się z tym żyć, w odcinku szyjnyn mam kręgosłup walniety i jak długo tak popracuje piore kanapy dywany sprzątam mieszkania piore samochody itp to mi poprostu dretwieja ręce,z tym też się przyzwyczaiłam żyć nie ma co narzekać lecz ze względu na to ze jest to dość ciężka praca fizyczna mój mąż stwierdził że powinnam sobie dać spokój z tym on mi zapłaci pensje he he a pożary sam wie doskonale że wkoło domu jest bardzo dużo pracy. Narazie siedzę cicho bo wiem że on nie chce żebym poszła gdzieś do pracy ponieważ stwierdził że jak będzie zjeżdżal to mnie w domu nie będzie i tu ma rację.
No to koniec marudzęnia tyle się cieszę że nie muszę naginac już. I tak są wakacje a dziecka nie mam z kim zostawić.
Na wczasy też bym chciała jechać ale czy my się wyrobimy wątpię.
Chyba w przyszłym roku po ślubie.
-
water wrote:Adele co Ty mówisz.wypadek. współczuję zdarzenia. Dobrze że jesteście cali.
Dostałam @ dzisiaj. Nie w moim stałym terminie ale zgodnie z tym co wskazał test owu. Czyli znów sexy były w te dni i znów chujamuja z tego wyszło. Nawet mi się już nie chciało płakać. Pijemy winko.
Bo nie ma co płakać ja już się nie przejmuje nawet czasami zapominam o tych staraniach i nic.
-
nick nieaktualnyGibonek jak masz taka mozliwosc nie pracowac to czemu nie. Ja niestety nie mam wyjscia i juz 3 miesiac lamie kregoslup w truskawkach. Ale moja cierpliwosc sie konczy bo niby tesciowa zajmuje sie moja córka ale jak cos potrzeba to musze schodzic z pola, a to jesc, a to kupa, nie daje babci nic zrobic przy sobie i dla siebie.
-
nick nieaktualny
-
Gibonek a ja zapytam z innej strony-a co z jakakolwiek emerytura? wiem jakie sa realia, ciezko o prace albo prace za jakies sensowne pieniadze ale co ze swiadczeniami albo ubezpieczeniem zdrowotnym?
U mnie z kolei potencjalnie po dniach plodnych ale ja tez na nic nie licze :p
Hugolina87 lubi tę wiadomość
Szymonek jest z nami od 11.09 3490gram, 57cm, 10pkt
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPap tych truskawek to nie rwie juz ze 3 tyg.chociaz pojedyncze jeszcze znajduje i zjadam. Teraz pielenie, niewiadomo kiedy zielsko wyzsze ode mnie, trzeba sie niezle naszarpac zeby wyrwac te komosy która jest jedna obok drugiej a potem jeszcze wypielic te drobniejsze, i w krzakach wydlubac ta najdrobniejsze zeby dalej nie rosło. Panie robia szybciej ode mnie ale niedokladnie. Moze 3-4 dni i skoncza, tylko chcialam isc zeby bylo szybciej i troche kasy by ulezalo bo biora 9 zl/h. Trudno, nie daje rady, nie bede sie przeciazac.
-
pap86 wrote:Gibonek a ja zapytam z innej strony-a co z jakakolwiek emerytura? wiem jakie sa realia, ciezko o prace albo prace za jakies sensowne pieniadze ale co ze swiadczeniami albo ubezpieczeniem zdrowotnym?
U mnie z kolei potencjalnie po dniach plodnych ale ja tez na nic nie licze :p
Jeśli zawiesza firmę przechodzę na KRUS.
Lecz powiem Ci ze ta nasza polska emerytura to żal... Teście maja z kursu po 800zl a gdzie opłaty leki jedzenie. Także dlugociogny temat... My na starość odkładam małe sumy ale są. Przez kilkanaście lat się uzbiera.
Mam taki + że mogę przejść na KRUS jeśli chce bo mamy troszkę ziemi. -
A jeśli chodzi o ubezpieczenie to można samemu sobie opłacać, świadczenia szczerze Ci powiem ze ja z faktu dokumentacji nie powinnam pracować pani w sądzie sędzina powiedziała że za dobrze wyglądam by dostać rete i są inne zawody gdzie mogła bym pracować chyba jej chodziło o a1. Ale powiem że wcale się już nie przejmuje tylko muszę sobie radzić sama i walczyć w tym szalonym świecie. Dziękuję Bogu że mam choć jedno szczęście dane w życiu że mam wspaniałego męża bo od małego musiałam liczyć na siebie sama. O moim życiu doskonale mogła bym napisać książkę więc by był thriller. I żeby nie on to napewno razem byśmy nie byli ze soba.
