Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyhttps://naforum.zapodaj.net/thumbs/09513fa49cff.jpg
To plus z tej firmy ubichinon czyli koenzym q10.
Byłam u tego gina już i mam zaufanie. Prowadził mi pierwsza ciążę. Jego plan był taki ze najpierw meta. Później stymulacja i ewentualnie histeroskopie chętnie zrobi w szpitalu. Najgorsze jest to że u mnie nie wiadomo w czym tkwi problem.
To clo wzięłam. Od innego lekarza bo chciałam na już. Powiem temu na wizycie że brałam już clo i niestety bez rezultatu. Może da coś innego. I zostanę u niego. Drogi jest no ale może pomożeWiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2018, 18:31
-
nick nieaktualnyNa iui nie chce iść bo boję się że o tak nie będzie nic z tego. W sumie nie znam póki co żadnej osoby która by zaszła przez inseminacje. Więc to strata kasy. Tak myślę czy nie mam zrosyow na jajowodach jakiś. Ale w tedy przy hsg by tego nie było widać skoro wszystko super poleciało.
Może mojego M plemniory jednak słabe. I jak za czrsto są ❤️to te 4% to za mało mimo dużej ilości przy badaniu. -
nick nieaktualny
-
Dziewczyny nie mam już siły. Małżonek wyjeżdża na 10 dni z pracy akurat w dni płodne. Miesiąc stracony. Nigdy nie zajdę. Ciągle coś
Mam pytanko. Jeśli chciałabym zbadać hormony żeby sprawdzić czy jest ok to jakie i w jakie dni cyklu? Jakie hormony zalecają badać lekarze? -
Lavende w 3dc lh fsh prolaktyna i estradiol.potem np na 2dni przed planowaną owulką lh i estradiol. A 7dni po owulacji progesteron. Z tych badan mozna wywnuoskowac czy zapowiada sie na owu i czy sie odbylaSzymonek jest z nami od 11.09
3490gram, 57cm, 10pkt
-
pap86 wrote:Lavende w 3dc lh fsh prolaktyna i estradiol.potem np na 2dni przed planowaną owulką lh i estradiol. A 7dni po owulacji progesteron. Z tych badan mozna wywnuoskowac czy zapowiada sie na owu i czy sie odbyla
Jeszcze tsh i ft4. Obojętnie w którym dniu cyklu.
-
nick nieaktualnyHugolina87 wrote:Na iui nie chce iść bo boję się że o tak nie będzie nic z tego. W sumie nie znam póki co żadnej osoby która by zaszła przez inseminacje. Więc to strata kasy. Tak myślę czy nie mam zrosyow na jajowodach jakiś. Ale w tedy przy hsg by tego nie było widać skoro wszystko super poleciało.
Może mojego M plemniory jednak słabe. I jak za czrsto są ❤️to te 4% to za mało mimo dużej ilości przy badaniu.
Hugolina jak na hsg wszystko super polecialo to jajowody masz drozne i o to chodzilo w tym badaniu.
A co do tych %. Mi 1 gin tlumaczyl ze co to za roznica 3% czy 4%, ze to tylko 1 plemnik na 100, ze to moze byc blad pomiaru. Ale realnie liczac na takie ilosci plemnikow ten 1% roznicy to bardzo duzo, nawet jak moj mąż mial w calosci 37 mln to ten 1% to jest sporo. A co do czestosci ❤ to roznie pisza i mowia. My w tym miesiacu wrzucilismy na totalny luz, wiemy ze owulacja bedzie przy niedroznym jajowodzie to po co sie gimnastykowac, hamowac, liczyc dni i odstepy. I jest naprawde super. Tylko ze mi cholernie szkoda tego cyklu bo wiele znakow na ziemi i niebie wskazuje na pomyslnosc poza tym jajowodem a w bajki z przechwytywaniem jajeczka przez drozny jajowod nie wierze. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTesciowa wciska sie i chcę jechać z nami na wakacje, juz nawet kostium kąpielowy dobie kupila, przyszla jak mnie nie było, i ze jedziemy prawie pustym samochodem to mamy miejsce, żebyśmy zabrali i ją i moją mamę, ze na wiecej osób to bedzie tansza podroz. I na sile że jedzie. A my nie chcemy i się nie zgadzamy. Jeden dzien wspolnego wyjazdu wystarczy nam na kilka lat a co dopiero na tyle dni. Podroz z tesciowa jest nie do zniesienia, w piatek pojechali do Warszawy a ja zostałam bo mam dosc, tak samo dzis nie zabrałam do kosciola bo wiecznie coś nie pasuje. Jak mam zabierac dom na wakacje to wole zostac w domun bedzie taniej. Moze jeszcze bedzie chciala spac z moja corka w jednym wspolnym pokoju. O nie, nie pojedzie, co to to nie. Ale kaze się powaznie zastanowić.
-
nick nieaktualnyPap brac moja tesciowa na wakacje to strzał w kolano. W tamtym roku zabralismy na 1 dzien do Magicznych Ogrodow-parku rozrywki. Juz na podworku bo mąż nie taka koszulke zalozyl bo mu nie wygodnie, pozniej ciezka droga, pod parkiem wylal niechcacy kawe na spodenki, plamy prawie nie bylo widac a ona przezywala jakbysmy szli na audiencje do papieze, zmienil koszulke-bo pognieciona (nie widac tego bylo na nim), zar z nieba a caly dzien narzekala ze sie spocil (mąż jest taki ze byle gorac a z niego sie leje i jest mokry, z reszta ze mnie tez ostatnio tak sie leje), narzekala ze duzo ludzi, malo cienia, ze Mordol roztrzepaj jej wlosy, ze córka za krótko taplala sie w jeziorku, a juz szczytem wszystkiego byla klotnia pod wielka zjezdzalnia bo tesciowa uwazala ze jest niebezpieczna i niezdrowa na kregoslup i niedawala Zuzi zjezdzac (sama nie zjezdzala tylko z tatusiem z 15 razy a tesciowa az cos brało). A ile sie nakur... jak pod Radomiem droga byla zamknieta bo byl wypadek i bladzilismy objazdami. Nigdy tego dnia nie zapomne. Wystarczy. Nic mnie nie przekona zeby ja zabierac. Bo co, bo dziecka przypilnuje? Na randki na plazy to my sie nie szykujemy, w domu nic nie robi to i tsm ani nie umyje ani spac nie polozy a w sytuscjach kryzysowych tylko pogarsza sprawe. Nie, dziekuje, postoje.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziewczyny jestem w szoku bo nie mam kompletnie doswiadczenia w tym temacie. Mojej corce 2 tyg.temu wypadł pierwszy ząbek, drugi obok tytlko tylko się trzyma, dzis zagladam do buzi a tam stala jedynke juz widac. To tak szybko sie to dzieje? Myslalam ze dluzej pochodzi z ta dziurą. A jaki problem z myciem zebow przez ten ruszajacy sie.
-
nick nieaktualnyMoja corka wogole nie chce myc zębów. Ciezki temat. Jak pierwszy sie ruszal to jesc nie chciała, pic tez nie bo bala sie ze polknie. Ja nie pamietam jak mi wypadaly i rosły zęby ale patrzac okiem rodzica to jest to straszne, dziecko sie meczy z tym ruszajacym a moja taka wrazliwa to tym bardziej.