Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hugo a nie lepiej is na usg do swojwgo gina ktory zna twoj przypadek? (Tak wiem ze logistycznie teraz nie bylo mozliwosci) ale jak pojdizesz do zupelnie nowego to on nie bedzie tak bardzo "w twojej sprawie"-popatrzy i powie,ze gites majonez.przypomnij co twoj gin ostaynio ci powiedzial- ze masz brac mete, sprawdzic ta blizne i co dalej?Szymonek jest z nami od 11.09
3490gram, 57cm, 10pkt
-
nick nieaktualnypap86 wrote:Hugo a nie lepiej is na usg do swojwgo gina ktory zna twoj przypadek? (Tak wiem ze logistycznie teraz nie bylo mozliwosci) ale jak pojdizesz do zupelnie nowego to on nie bedzie tak bardzo "w twojej sprawie"-popatrzy i powie,ze gites majonez.przypomnij co twoj gin ostaynio ci powiedzial- ze masz brac mete, sprawdzic ta blizne i co dalej?
Ten który dał mi metę i kazał brać, mówił żeby to właśnie sprawdzić kiedy go nie ma u innego. I jak coś wyjdzie to histeroskopia. Ja myślę że pęcherzyki mi przerastaja.
Najlepsza metoda byłoby przestać się starac i o tym myśleć. -
nick nieaktualnyWiecie co chyba jednak jest coś nie tak z tą moją blizna znowu.
Cała noc mnie bolało podbrzusze. Cała noc nic nie "wylatywalo". Poszłam rano na toaletę i plusk dosłownie. Jakby bańka pękła.nie wiem. Czy to normalne ale nie wydaje mi się. Chyba że to przez grawitacje. Dobrze ze idę jutro do tego lekarza. Zalapuje doła że jest nie tak
pierwszy dzień w nocy normalnie jak z kranu leciało a teraz ech..
-
Hugo doczytalam o tym usg. Ok-idz koniecznie. Ech gdzies ktos wrzucal posta,ze czesto cc powoduje wlasnie nieplodnosc idiopatyczną
(chyba nawet Tobie Hugolina ktos to pisal). Mam nadzieje,ze jednak nie przytrafilo sie to Tobie.
Szymonek jest z nami od 11.093490gram, 57cm, 10pkt
-
Ja miałam cc, stwierdzono mam niepłodność idiopadyczną, pcos Io pożary że jestem na diecie cykle wróciły normalne to teraz mamy problem z nasienie. Powiem wam szczerze że mi już ręce opadły i mimo tego że naprawdę człowiek chce mieć te dziecko to się wkurza jak widzi że inni nie chcą i mają i nie tylko 2 ale i więcej maluchów.
Co do twojej rany to dokładnie nie wiem o co chodzi ale możliwe bardzo że tam jest coś nie tak mojej wg nie widać minęło 8 lat to gdy idę do nowego gin. To przy usg pyta się czy cesarke miałam. Moja mama miała 4 cesarke 3 nas rodziła po 2 lata, 4 miała po 6 nie jestem dokonać przekonana że cc powoduje niepłodność. -
nick nieaktualnyPAP idiopatyczna to chyba taka której nie zna się przyczyny. A jeśli u mnie ta cała cesarka jest winna niepowodzenia to przynajmniej będzie wiadomo
Po cesarce to niepłodność wtórna
Gibonek nie ma apki. Szkoda.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2018, 10:48
-
nick nieaktualnyGibonek mi gin mówił że jeśli teraz ta plama przy bliznie wie powiększa to może być tak że jakiś przepływ jest zblokowany i plemniki siedzą tam zamiast ruszać dalej. Więc problem był i jest. Tyle że przed poprawa miałam do tego tylozgięcie w miejscu tej blizny i nie dość że miały pod górę to jeszcze taki zakręt że to już w ogóle blokowalo. Pójdę jeśli będzie trzeba na histeroskopie i Na tym zakończę moje leczenia.
-
nick nieaktualnySzczerze to ja i tak nie mam nadziei. Myślę że mnie poprostu popsuli i tyle. Szkoda mi tylko to zostawić przez to że już się dałam pokroić drugi raz.
Na wątku o dziurze w macicy dziewiczy maja podobnie do mnie. Problem się zdarza tyle że nie każdy mówi o tym. -
nick nieaktualnyPizgam dzis zlem. Jedziemy do warszawy na urodziny chrzesniaka męża, siedze w bagazniku na dodatkowym siedzeniu i dobrze, grzebie sobie w necie bo już sluchac ich nie moge. Nagle mojej tesciowej nasz samochod jest za maly i za ciasny. Tira niech sobie kupi.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2018, 12:50
-
Hugolina87 wrote:Szczerze to ja i tak nie mam nadziei. Myślę że mnie poprostu popsuli i tyle. Szkoda mi tylko to zostawić przez to że już się dałam pokroić drugi raz.
Na wątku o dziurze w macicy dziewiczy maja podobnie do mnie. Problem się zdarza tyle że nie każdy mówi o tym. -
nick nieaktualnyWiecie co, nie jestem w stanie z nikim poza mężem rozmawiac o naszym problemie. Wszyscy ciekawi kiedy w koncu ten bocian przyleci a ja ze raczej juz nie przyleci i głos mi sie zalamal, lzy w oczach i slowa wiecej nie moglam powiedziec, nie bylam w stanie. No i oczywiscie wszyscy od razu o in vitro zeby isc i mowia o tym tak jakby to byla jakas zwykla wizyta u lekarza, zadnych problemow nie mieli to nie wiedza jak to wyglada.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNo jest ciezko szczegolnie ze nie bylam nauczona o sprawach intymnych rozmawiac a dla mnie nieplodnosc naprawde jest sprawa intymna. Wogole nie chce z nikim na ten temat rozmawiac a jestem pewna ze jutro tesciowa przyjdzie i bedzie wypytywac. Wole tu z wami niz z rodzina.
-
Iza to albo jakis glupi tekst na to odpowiadaj albo po prostu mow tak jak ja "działamy w tym temacir". Ludzie tak naprawde gadaja tak byle gadać a jakas wielka odpowiedz gowno ich obchodzi.
Ja powiem szczerze te nie spodziewalam sie,ze sie tu na naszym watku tak zasiedze. To juz 9cykl. Myslalam,ze wpadne na chwilke i zaeaz zaciąze. A jak ktos mnie pyta o drugie to mowie,ze nie jestem taka pazerna na 500+ (od razu schodzi na polityke) albo wlasnie se dzialamy w tym temacie i ze bzykamy sie jak kroliki. Mina ciotki bezcenna-przysiegam
Szymonek jest z nami od 11.093490gram, 57cm, 10pkt
-
U mnie to jak ktoś pyta to mówię że przyjdzie czas to będzie. Nie mówię że się leczymy czy coś bo zaraz jest tekst ze jedno już mamy i że taki problem z 2 aż dziwne... Nawet moja teściowa nie pyta teraz myśli że nam już tak dobrze jak mała taka duża. Zresztą ja nie lubię się tłumaczyć.
Oczywiście wszyscy bliscy wiedzą że kiedys* się leczylam i wg ale od jakiś 2 lat już nie dyskutuje z nikim na ten temat chociaż mojej SIS chyba ostatnio powiedziałam że chodziłam na stymulacje badania itp to zdziwko było.
A 2 siostra dziś wyjebala że anty odstawila i że ma nadzieję że szybko zajdzie bo czas na 2 dziecko bo mały ma już 2 lata i niema na co czekać bo sam to się źle chowa. Mimo tego że dobrze wie że my się staramy to mogła zachować to dla siebie by mi przykro się zrobiło. Lecz sobie pomyślałam są ludzie i ludziska niech ma i 3 jeśćze dzieci, ja wychowywać nie będę. To jej sprawa ale mogła trochę przystosować z tymi tekstami i z tym zachowaniem swoim. -
nick nieaktualny