X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o drugiego maluszka
Odpowiedz

Starania o drugiego maluszka

Oceń ten wątek:
  • Kat83 Autorytet
    Postów: 951 286

    Wysłany: 29 sierpnia 2018, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lavende ja bym sie jedynie zastanawiala, czy wyrobie z drugim, jesli jedno nieznosne ;) Ale z drugiej strony, to pierwsze musialoby dorosnac troche, w koncu starszej siostrze nie wypada sie zachowywac jak dzidzi ;)
    A na serio, to mam znajoma, ktorej pierwszy syn - aniol - jak moj. Drugiego syna sie dorobili -nascie lat pozniej i diabel wcielony :D Az sie boje :) Moj syn ma juz 15 lat, dziewczyny szuka, hormony daja popalic, ale nadaj super dzieciak :) A jak drugie bedzie lobuziakiem? Przeskoczy sie i to.
    A ludzie i tak gadaja, co im slina na jezyk przyniesie. Ja juz nie slucham.

    Siknelam dzisiaj. Bialo.

    Lavende86 lubi tę wiadomość

    60 cs......
    PCO
    7 cykli z Clo
    hsg 05.16 jajowody drozne
    laparo 08.17 tuning :)
  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 29 sierpnia 2018, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kat83 - moja mała jest super dziewczynką i wg. mnie jest grzeczna, ale potrafi być uparciuchem jak to 3-latka :-) Każdy rodzic czasami ma nerwy na dziecko, a ludzie to źle interpretują. Mówią - "po co chcesz się ładować w drugie?". Ja mimo wszystko szaleję za moją córą :-) Chociaż znam przypadek, że dziecko tak dało w kość rodzicom, że zrezygnowali z kolejnych :-D

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 sierpnia 2018, 22:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja corka jest mega uparciuchem, zawsze taka byla, na przyszlosc moze jej to wyjsc na dobre ale teraz jest niepotrzebna szarpanina z glupich powodów a do tego placz. Po takim dniu jak dzis to sama sie zastanawiam czy dam rade z dwojka.

  • pap86 Autorytet
    Postów: 3628 2667

    Wysłany: 29 sierpnia 2018, 23:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kat ach ta pieprzona biel :/ znienawidze ten kolor :/ u mnie 13dc i bzykanko co 2dni. Ale zadnych nadziei nie mam. I tak w 25-26dc plamienie itd. A co jesi to u mojego meza sie tak popsulo? No ciekawe.bardzo chce zeby poszedl w przeciagu 2tyg na badanie nasienia a ja potem zaraz sie zapisze do gina.

    Szymonek jest z nami od 11.09 :) 3490gram, 57cm, 10pkt
    f2wl9vvjamwjvsgw.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 07:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kat nie lubię :/ :/

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak to jest ze jedna firma ale rozne laboratoria i uzywaja roznych sprzetow do wykonania tego samego badania. Maz robil wczoraj tesrosteron w diagnostyce, zawsze robili na sprzęcie firmy Roche, teraz w innym laboratorium zrobili na innym sprzęcie inną metodą gdzie jest kompletnie inny zakres norm i jeszcze jest informacja zeby tego wyniku nie porównywać z robionymi innymi metodami. I tak myslimy czy nie powtorzyc tam gdzie ostatnio. Jesli wynik jest prawidlowy to z tym testosteronem nie jest tak tragicznie. Ale i taj nasienie sie pogorszylo.

  • Paula_071 Autorytet
    Postów: 6587 7143

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia 1805 wrote:
    Hej. Ja jestem podobnym przypadkiem i też pcos. Mi się udało dwa razy naturalnie, ale dopiero po laparoskopii w obu przypadkach. Też piłam miovarian i brałam clo, ale dopiero laparo pomogło.

    Ile po laparo mogłaś się starać o dziecko?
    Ja mam 1 października stawić się w szpitalu.

    13.08.2015 r.
    11.05.2019 r.
  • Emrica Autorytet
    Postów: 943 597

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2019, 21:13

    Paula_071 lubi tę wiadomość

    iv09gu1rhahn9m8p.png
    nzjdgzu3g71ob4w1.png
  • Paula_071 Autorytet
    Postów: 6587 7143

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emrica wrote:
    Ja po pierwszej laparoskopi staralam sie od nastepnego cyklu ale tylko dlatego ze laparo mialam robione w 20dc. Zaszlam od razu w ciaze po laparo. Teraz mam miec druga ale niestety prxyplatala sie bakteria i musze ja wyleczyc.


    Oby i u mnie tak było. Ja wymaz robiłam we wtorek, czekam na wynik.

    13.08.2015 r.
    11.05.2019 r.
  • Bergmotka85 Koleżanka
    Postów: 74 12

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia 1805 wrote:
    Hej. Ja jestem podobnym przypadkiem i też pcos. Mi się udało dwa razy naturalnie, ale dopiero po laparoskopii w obu przypadkach. Też piłam miovarian i brałam clo, ale dopiero laparo pomogło.
    Leczyłam się u dr z Invicty ale nie brał laparoskopii nawet pod uwagę..oprócz tego miałam chyba wszystkie możliwe badania zaczynając od badań krwi..nasienia..genetycznych po poronieniach..HSG też miałam robione..jakie są wskazania do laparo..?

  • Emrica Autorytet
    Postów: 943 597

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2019, 21:14

    Bergmotka85 lubi tę wiadomość

    iv09gu1rhahn9m8p.png
    nzjdgzu3g71ob4w1.png
  • Bergmotka85 Koleżanka
    Postów: 74 12

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emrica wrote:
    Ja mialam HSG w styczniu i wyszlo ok. Ale lekarz mi powiedzial ze to nie jest tak dokladne badanie jak laparo. Laparo sprawdza droznosc batdzo dokladnie i jak to nazwal moj lekarz przeplukuje wszystko dikladnie i zaraz po sa wlasnie duze szanse na ciaze oczywiscie jesli wszystko inne jest ok. Do laparo jest wskazaniem nieskuteczne starania, to jest diagnostyka tylko inwazyjna.
    No to już wiem dlaczego dr nie zaproponował laparo..u mnie prawie każdy cykl przy farmakologicznej stymulacji do jajeczkowania kończył się ciążą..niestety poronioną..obawiam się że tak czy siak wyląduje u lekarza po receptę i na monitoringu stymulacji..

  • Paula_071 Autorytet
    Postów: 6587 7143

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam bóle jajnika/jajowodu - boli mnie cały czas po ostatniej ciąży biochemicznej czyli już pół roku.

    U mnie będzie laparo z podaniem kontrastu, by sprawdzić tez drożność.

    13.08.2015 r.
    11.05.2019 r.
  • Kasia 1805 Autorytet
    Postów: 1405 596

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula_071 wrote:
    Ile po laparo mogłaś się starać o dziecko?
    Ja mam 1 października stawić się w szpitalu.
    1cykl przynajmniej kazał odczekać.

    1usa3e5eqfm95ffb.png
    1usaanlixij2wnrc.png
    km5sdf9hddbxde6t.png
  • Kasia 1805 Autorytet
    Postów: 1405 596

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bergmotka85 wrote:
    Leczyłam się u dr z Invicty ale nie brał laparoskopii nawet pod uwagę..oprócz tego miałam chyba wszystkie możliwe badania zaczynając od badań krwi..nasienia..genetycznych po poronieniach..HSG też miałam robione..jakie są wskazania do laparo..?
    Ja w obu przypadkach miałam torbiel, ale laparo robią też bez jakichś szczególnych wskazań, właśnie po to żeby coś tam poruszyć żeby zaskoczyło :)

    1usa3e5eqfm95ffb.png
    1usaanlixij2wnrc.png
    km5sdf9hddbxde6t.png
  • Kasia 1805 Autorytet
    Postów: 1405 596

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula_071 wrote:
    Ja mam bóle jajnika/jajowodu - boli mnie cały czas po ostatniej ciąży biochemicznej czyli już pół roku.

    U mnie będzie laparo z podaniem kontrastu, by sprawdzić tez drożność.
    Ja drożność miałam zrobioną wcześniej, spory czas przed laparo.

    1usa3e5eqfm95ffb.png
    1usaanlixij2wnrc.png
    km5sdf9hddbxde6t.png
  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andii wrote:
    mother84 i jak znosisz miesiączki?
    Bo ja mając 14 nie udanych cykli znoszę to coraz gorzej, martwię się sama o siebie, jak tylko pomyślę o staraniach to płakać mi się chcę.
    Różnie...do 6 cs było ok bo tyle staraliśmy się o pierwsze dziecko. Potem już zaczęły się nerwy i stres i dobiły nas wyniki męża...później był temat adopcji i to nas pochłonęło, staraliśmy się dale, ale kolejne @ tak nie dobijały, a teraz znowu się nakręcam i pewno dobije mnie kolejna @...takie to me życie - @ przychodzo to zawód wielki, potem starania w terminie owulacji na zawołanie - chciał nie chciał trzeba działać, a potem to czekanie, które wydaje się wiecznością i co? I @ i znowu to samo...

    Iza daj znać jak wizyta. My dopiero w połowie października, ale wczoraj udało mi się męża zapisać na ten sam dzień co mamy wspólnie wizytę to go do androloga - przynajmniej nie trzeba będzie dwa razy jeździć ;)

    Bergamotka witaj ;)

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • Bergmotka85 Koleżanka
    Postów: 74 12

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia 1805 wrote:
    Ja w obu przypadkach miałam torbiel, ale laparo robią też bez jakichś szczególnych wskazań, właśnie po to żeby coś tam poruszyć żeby zaskoczyło :)
    Gdybym się uparła na to laparo to akurat mam torbiel w lewym jajniku..najprawdopodobniej niewchłonięty pęcherzyk..dr mówił że nic na razie z tym nie robić..dużo lekarzy się na niego nabiera i twierdzi że pięknie jajeczkuję;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alunia jak tam?
    Ja miałam laparoskopoe diagnostyczna. Przy okazji zbadali droznosc. U mnie niestety nie pomogło

  • Kasia 1805 Autorytet
    Postów: 1405 596

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bergmotka85 wrote:
    Gdybym się uparła na to laparo to akurat mam torbiel w lewym jajniku..najprawdopodobniej niewchłonięty pęcherzyk..dr mówił że nic na razie z tym nie robić..dużo lekarzy się na niego nabiera i twierdzi że pięknie jajeczkuję;)
    U mnie laparo, jak stwierdziliśmy razem z moim doktorem, było chyba jedynym skutecznym sposobem dla tego jeśli za 3razem też będzie trzeba ją zrobić to zrobię bo chcemy jeszcze jedno maleństwo :)

    1usa3e5eqfm95ffb.png
    1usaanlixij2wnrc.png
    km5sdf9hddbxde6t.png
‹‹ 1084 1085 1086 1087 1088 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak odróżnić w ciąży zdrowe symptomy od tych niepokojących?

Przeczytaj jakich objawów i dolegliwości możesz spodziewać się będąc w ciąży. Które z nich są normalnymi symptomami ciąży a których nigdy nie powinnaś ignorować i które powinny skłonić Cię do konsultacji z lekarzem.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Obrotowy fotelik tyłem - bezpieczeństwo i funkcjonalność

Fotelik obrotowy to wygoda i bezpieczeństwo w jednym – dzięki funkcji obracania ułatwia wkładanie i wyjmowanie dziecka z samochodu, a także pozwala na łatwe ustawienie tyłem do kierunku jazdy, co jest najbezpieczniejszą pozycją dla najmłodszych pasażerów. Jakie ma jeszcze korzyści?

CZYTAJ WIĘCEJ

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ