Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Ok jak będę w domu to napiszę Ci wieczorem ile było czego.
Zaraz Ci napiszę, znalazłam na poczcie wynikiWiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2019, 11:34
AdelaX lubi tę wiadomość
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
nick nieaktualny
-
koncentracja plemników (mln/ml) 53,88
całkowita liczba plemników (mln/ejakulat) 85,13
ruch postępowy 57% (48,52 (mln/ejak.)
ruch całkowity 73% (62,14 mln/ejak.)
brak ruchu 27%
żywotność 73% (62,14 mln/ejak.)
plemniki o prawidłowej budowie 3% (2,55 mln/ejakulat)
koncentracja komórek okrągłych (mln/ml) 3
uwagi: teratozoospermia
drugie badanie:
koncentracja plemników (mln/ml) 58,86
liczba plemników (mln/ejakulat) 127,73
ruch postępowy 51% (65,14 (mln/ejak.)
ruch całkowity 87% (111,13 mln/ejak.)
brak ruchu 13%
żywotność 69% (88,13 mln/ejak.)
plemniki o prawidłowej budowie 2% (2,55 mln/ejakulat)
koncentracja komórek okrągłych (mln/ml) 4,38
uwagi: teratozoospermia
to takie najważniejsze parametry wypisałam. Jak widzisz - w ostatnich było prawidłowych 2%, ale ilościowo tyle samo co w pierwszym badaniu (2,55 mln w ejakulacie)
Moim zdaniem Wasze wyniki nie są złe
aaaa data badania tego drugiego to był 1.10.2018, a 7 października robilam test i był pozytywny więc z takimi wynikami zaszyliśmyWiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2019, 12:18
AdelaX lubi tę wiadomość
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Mother dziekuje Ci bardzo za szczegółowe wypisanie 😗
Ok po wybraniu witamin ponowimy badanie i zobaczymy. Chhba że nie bedzie już takiej potrzeby 😂(@wciaz nie ma)🤣 ale brzuch boli jak na okres. Tylko czekam na powitanie 😁 -
Iza34 wrote:Calkiem, calkiem. Plamienie jakby mniejsze i gdyby nie bol brzucha to bym tu smigala jak maly samochodzik. Ale cos mi słabo, ogolnie duszno, gdzie bym nie weszla-szatnia w szkole, sklep to mi zle, nawet w domu za goraco wiec jak wrocilam to wsztstko poza kuchnia gdzie jestem wietrze. U nas tez zimno ale corka uparla sie na kurtke przejsciowke wiec i ja taka zalozylam, najgorsze pierwsze wyjscie, pozniej super. Podbudowala mnie wczorajsza beta. Jutro tez pojde.
Moj maz tez to wszystko przezywa zeby wszystko bylo ok. Znow zaczal wiecej przeklinac a stres zajada, sam przyznal sie do tego. Normalnie to by wskoczyl na orbitreka i sie rozladowal ale on sie popsul, zajezdzil go. No chlop sie martwi i wcale mu sie nie dziwie.
Mozna brac no-spe? Bo czytam ze to przenika przez lozysko? Wczoraj nie spytalam lekarza.
Gibonek palenie szkodzi. Gdzie by mąż nie byl to wszedzie pytaja o palenie, alkohol i kaza sie odchudzic.
Nie wiem czy to wam pisalam czy tylko na watku o zylakach. Najwyzej sie powtorze. Maz mial isc 7 marca na ta laparoskopie, przelozyl na listopad i teraz sie smieje ze ja pojde na prawo rodzic a on na lewo na laparo.
No spę możesz brać na pewno.
-
Iza34 wrote:Ja to jestem strasznie ciekawa co u mojego męża jest ale skoro jest ciaza to szkoda kasy, czasu i stresu na badania nasienia. Podobno poprawic morfologie jest bardzo trudno.
A podpowiedzcie. Za tydz.w poniedziałek jestem zapisana do centrum stomatologii na pierwsza wizyte bo zamuerzalam usunąć osemki. I chyba w tej sytuacji to musze odwolac, i przełożyć na "po ciąży". Jechac na pierwsza wizyte i nie zapisywac sie na rwanie? Szkoda czasu. I tak myślę.
A ósemki usuwasz bo bolą albo coś się dzieję czy profilaktycznie? Bo gorsze jest trzymanie zepsutego czy bolącego zęba w ciąży niż usunięcie go. Jeśli chodzi o znieczulenie to teraz są one bezpieczne tylko musisz powiedzieć o ciąży ja sama usuwałam zęba ale w poczekałam do II trymestru a to tylko dlatego że bardzo mnie stresują wizyty u dentysty
-
nick nieaktualnyUrszulka89 wrote:A ósemki usuwasz bo bolą albo coś się dzieję czy profilaktycznie? Bo gorsze jest trzymanie zepsutego czy bolącego zęba w ciąży niż usunięcie go. Jeśli chodzi o znieczulenie to teraz są one bezpieczne tylko musisz powiedzieć o ciąży ja sama usuwałam zęba ale w poczekałam do II trymestru a to tylko dlatego że bardzo mnie stresują wizyty u dentysty
Nie bola ale są popsute i dlatego stwierdzilam ze trzeba wyrwac. -
Iza34 wrote:Nie bola ale są popsute i dlatego stwierdzilam ze trzeba wyrwac.
AdelaX lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJesli chodzi o reszte zebow to pilnuje i chodze do dentysty w miare regularnie, nawet na usuwanie kamienia. Tu jsk juz coś jest to jakąś swieza sprawa. Rtg robic nie musze bo mam pantonogram (chyba tak to się nazywa). A ta wizyte to mam juz 3 termin, pierwszy wypadal w czasie laparo męża, drugi sami odwolali bo lekarza nie bedzie, dopiero teraz. I tak pomyslalam jak sie zapisywalam ze jak w koncu się zdecydowalam to coś mi stanie na przeszkodzie.
-
nick nieaktualny
-
A u mnie plamienie lekkie już...także lipa. Jeszcze zła jestem bo zamiast w czwartek to pewno okres jutro dostanę i mi się wszystko poprzesuwa, przyspieszy tak, że w czerwcu na wyjazd na wakacje będę miała...super...tak jakby były przez te parę miesiecy regularnie 27 dniowe cykle to akurat na powrót do Pl by mi się dopiero zaczął...ehhhh już mam małpowego doła.
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
mother84 wrote:Adele hm no to szybko coś z tymi cyckami. Mnie to po owulacji dopiero zwykle bolą. I też różnie, czasem prawie wcale czasem mocniej. Ale 8 DC to jeszcze chyba u Ciebie przed owu co?
No raczej,że przed owu... 😉 Zaczynają mnie często boleć przed owu ale to tak dopiero najwcześniej 12dc jakoś. Może po prostu będzie szybciej.. -
Iza rób to co zawsze z przerwa na leżenie 😅 ja sama nie wiem jak bym dała rade z moim energicznym szkrabem 🙂 dobrze będzie ✊
Mother typowe plamienie czy może tak jak u mnie trochę i nic ? Nie masz żadnych przeczuć? 🤔 będzie dobrze jak coś na pewno, może Ci się jeszcze unormuje nie ma co gdybać
Adele piersi zawsze Cię bolą przed lub podczas Owu? Ja to żadnych objawów nie zauważam jak mam Owu hm... dzieki Wam zaczęłam mierzyć temp może to będzie jakiś mój wyznacznik -
U mnie śluz plodny nawet jest 🤩 heh aż dziwne bo dawno nie widziałam. Jajnik napitala konkretnie. Dziś będą ❤️ przeczuwam iui w czwartek a. Jutro po wizycie zastrzyk
AdelaX, jangwa_maua, mother84, Urszulka89, Emrica, evs6 lubią tę wiadomość
Syn lipiec 2014 ❤️
08.2017 laparoskopia
12.2017 laparotomia
Niepłodność wtórna idiopatyczna
IUI 22.03.2019 nieudana -
Adelax tak od zawsze bolą mnie piersi po owu i to konkretnie. W 1 ciąży też tak samo bolały już po owu. A są cykle,że już zaczynają boleć przed owu. Czytałam,że to wzrost estrogenu może to przed owu powodować
-
O rety, Iza!!! Gratulacje! Jak Ci z tym?
Weszłam tu z myślą, że się przywitam po roku, ale nie wiem, czy ktoś mnie pamięta. No ale Iza na pewno pamięta
O mnie: 19 miesięcy czekałam na powrót cykli po porodzie. Pierwszy cykl miał 49 dni, drugi 18, a teraz jest trzeci cykl, który wygląda bardzo obiecująco. Jestem w 30 dc, 7 dpo i mam wielką nadzieję na szczęśliwe zakończenie. Nie mogąc wytrzymać czekania weszłam na Ovu, a tu takie wiadomości!