Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
I ja się odezwę, bo cały czas Was czytam, a nic nie piszę...
Taka utajniona jestem 😅
Mother, Hugo, Miśkowa
Bardzo mi przykro... Najgorsza jest ta nadzieja, że jednak, a tu nic z tego... Ja wierzę, że zaskoczy, ale pewnie wtedy, jak nie będziecie się tego spodziewać.
Miśkowa
Byłam przekonana, że u Ciebie się udało, bo u mnie też testy ovu były pozytywne przed ciążowymi... Przykro mi...
Evs
No duże to Twoje dziecię 😀 Moje w 30 tygodniu ważyło ok. 1500, ale nie zapowiada się na wielkie, więc pewnie dlatego hehe W takim razie będziemy we 3 grudniowymi mamami (ja, Ty i Adelax), jeśli żadna się nie opóźni za bardzo, albo nie przyspieszy 😲
Adele
Ja w tym tygodniu, to zaczynałam czuć cokolwiek hehe Ale rzeczywiście jest tak, że jak już się poczuje, to każdy brak ruchów powoduje stres 🤦 No człowiek nie jest spokojny w ciąży nigdy 😅
Iza
Ty już tak bliziutko 😍 Aż Ci zazdroszczę 😀 A nie chcesz z nami w grudniu urodzić? 😂😂😂 Żartuję oczywiście i nie życzę, bo taki stres poterminowy nikomu nie jest potrzebny. Ale podziwiam za odwagę rodzenia sn i oby wszystko poszło, jak trzeba, szybciutko i o czasie 😘
A no i gratuluję nowym ciężarówkom! Nicków już niestety nie pamiętam 🤦
Powodzenia staraczkom!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2019, 17:19
AdelaX, mother84 lubią tę wiadomość
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
Iza34 wrote:Evs duzy chlopak. Moja wazyla w 30tc cos ok.1300g. Fajnie ze wszystko dobrze.
My też mieszkamy z tesciem bo miał tu zostać męża brat, ale doszedł pewnie do wniosku że jego stać bardziej żeby wybudować sobie dom niż nas i w sumie miał rację, ale to że wybudował się za płotem to już był ogromny błąd gdyż jego żona to straszny człowiek. Ale wracając do mieszkania z tesciem to jest ciężko, a co dopiero jak by była jeszcze teściowa 🙈 Wcześniej próbował wtrącać się do wszystkiego nawet potrafił wydlubac dziurę w paczce od kuriera żeby zobaczyć co jest w środku 😡 Dom jest zapisany na męża więc robimy wszystko tak jak MY chcemy, często jak robimy jakieś zmiany, remonty itp.to on przychodzi patrzy patrzy i mówi : Ja to bym zrobił inaczej, NIE zrobił bym tak lub po prostu mnie się to nie podoba. Ale niestety Nam się podoba i my robimy według naszego gustu. Wcześniej mówiliśmy mu wcześniej co zamierzamy i będziemy robić, ale przekonałam męża że lepiej będzie jeśli dowie się już po fakcie i to była słuszna decyzja 🙂 Chociaż najbardziej wkurza mnie to, że sam się kapie i przebiera często, ale wokół siebie i po sobie zostawia wszędzie syf 😬😠 No i polegać na nim to już absolutnie nie można bo przecież u drugiego syna wszystko jest zawsze ważniejsze. No ale jak czytam Wasze wpisy to u nas nie jest jeszcze tak tragicznie 😉
-
Kasia
Jeszcze Ty jesteś z nami w podobnych terminach 😀 Przepraszam, ale już nie ogarnęłam 😜Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
nick nieaktualny
-
Ale naskrobały nic nie pamiętam już co miałam odpisać.
Miśkowa przykro mi...napij się winka, popłacz i zacznij nowy cykl z nadzieją, że w końcu się uda 🤗
Emrica trzymam cały czas kciuki ✊✊
Evs6 cieszę się, że wszystko w porządku ☺️
Jeeeny ale to zleci i zaczniecie rodzić😲 zwolnią się brzuszki ☺️
A tak poza tym to przekichane macie z tymi teściami. Generalnie chyba tak już jest, że można mieć super teściów czy rodziców, ale po prostu najlepiej jak każdy ma swój kąt i mieszka sam. Wiem, że nie zawsze jest to takie proste i nie na wszystko mamy wpływ niestety.
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Hej dziewczyny ☕☕
Dobrze,że miałam jeszcze te tabletki na zatoki co mi ost lekarka przepisała to wzięłam i widzę poprawę.. syn już mnie o 7 męczy jeny.. odkąd jestem na zwolnieniu to i tak dłużej niż do 7.30 nie spałam... 😛
Mąż oczywiście jeszcze chrapie.. później groby, jakiś obiadek i dzień zleci.
Hugo i jak imprezka ? -
nick nieaktualnyJa dluzej spie jak corka nie idzie do szkoly. Dzis jeszcze w szlafroku jestem. A tak to 6.30 mam budzik. Oni pójdą na groby to ja się ogarne i kuchnie ogarne.
Córka wygania mnie do szpitala rodzić bo ona musi do kina 😂. Chyba pisalam wam juz o tym. -
Haha Iza córka jest niezła 😂😂😂
Właśnie Hugo jak imprezka?
Ja od tego przedstawienia czasu nie śpię od 5. Dziś 4.50 się obudziłam i nie mogłam już spać ✌️
Co lepsze jeszcze @ nie przyszła więc hormony to już się we mnie tak buzują,że szok!
My też za godzinkę na mszę na cmentarz, a ziiiimno!
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Adele27 wrote:mother a który DC u ciebie dzis ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2019, 10:27
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Heh Mother ja tam wierzę do końca więc dalej ściskam kciuki....
U mnie wczoraj wieczór ciszy, mąż miał focha nie wiem czemu i do tej pory zdawkowo odpowiada więc winem - a w zasadzie wódką zalewalam się w samotności
No nic pomarudzilam i zbieram się w kupe - nowy cykl nowa szansa.4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; 20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%) -
mother tak.. te plamienia są wstrętne.. sama miałam je ci miesiąc i widząc je odrazu wiedziałam,że @ już idzie a z drugiej strony co miesiąc dawały mi nadzieję,że może jednak się nie rozkręci..
Miskowa widzę w stopce,że miałaś endometrioze przy pierwszych staraniach. Teraz przy tych nie będzie ona komplikowała znów ? -
Iza ja moją przeniosłam. W sumie cieszę się,że jest z grudnia a nie listopada. Listopada jakoś nie lubię 😜. A tak to się urządziła. Najpierw urodziny a potem czyszczenie buta i z rana znów prezenty 🙈.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2019, 12:22
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyjangwa_maua wrote:Iza ja moją przeniosłam. W sumie cieszę się,że jest z grudnia a nie listopada. Listopada jakoś nie lubię 😜. A tak to się urządziła. Najpierw urodziny a potem czyszczenie buta i z rana znów prezenty 🙈.
Ja to nadal tego nadcisnienia sie obawiam. Czytam ze jeszcze na tym etapie może wystspic. Lekarz nie kazal mi się denerwowac ale w domu jest komu mnie wku... Ale teraz mozna powiedziec ze bez strchu bo ciaza praktycznie donoszona, wtedy tez byla juz donoszona. Juz mi ciezko, brzuch idzie mocno do przodu, plecy bolą, mala sie wypycha, rano skopala mi bok i musialam sie przekrecic. W czw.zobaczymy czy sa jakieś zwiastuny porodu 🙈🙉🙊 -
nick nieaktualnyKasia moj mąż odslepl 😂. Wczoraj dopatrzyl sie girlandy z pajęczyny naokolo pokoju 🕸🕸, (idealnie pasowala do wczorajszego klimatu) az jak wrocil z cmentarza to złapał sie za odkurzacz. A ja mu na to "a co, myslales ze wczesniej tak nie bylo albo ze sama sie zwija w klebek?". Mamy takie zatrzesienie pająków ze zza drzwi ktore zawsze sa otwarte potrafie odkurzyc po 5-10 pająków, nie wspominajc o innych katach.
Kasia 1805 lubi tę wiadomość
-
Oj dla mnie noce już są mega fatalne...
Mam wrazenie ze brzuch rośnie mega z dnia na dzień a nawet nie mam dużego lustra jeszcze żeby się cała przejrzeć ale może i lepiej haha
My już po cmentarzach jeszcze jeden na pozniej nam został.