X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o drugiego maluszka
Odpowiedz

Starania o drugiego maluszka

Oceń ten wątek:
  • AdelaX Autorytet
    Postów: 2633 886

    Wysłany: 4 listopada 2019, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak tak Kinga daj znac ☺️ Trzymam kciuki

    3 lata starań o drugie maleństwo.

    ff3d524ac7.png 5e5a2fd12f.png
  • Pyratka4 Autorytet
    Postów: 428 397

    Wysłany: 4 listopada 2019, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć wszystkim. Od czerwca 2018 staramy się i drugie dziecko. Jestem po 2 poronianiach oraz 3 incydencie, gdzie Beta HCG wyszła pozytywna, a jednak za kilka dni spadła. Jakby znów coś poszło nie tak. Lekarz zalecił mi branie luteiny w drugiej w drugiej fazie cyklu do dnia wykonania testu. Dostałam luteinę 100 od kuzynki (zostało jej), a lekarz z tego co pamiętam przepisywał luteine 50. Niestety tamtej recepty już nie mam. Myślicie, że mogę przyjmować luteinę 100? Ktoś przy problemach z zagnieżdżeniem oraz utrzymaniem ciąży również mial taka dawkę progesteronu? Z góry dziękuję

    2016- cykle w większości bezowulacyjne. 6cs, 3 cykl z CLO - szczęśliwy! 9.01.2017 - II KRESECZKI

    9.2017 - Synuś
    5.2018 - start! starania o drugiego Szkodnika :)
    3.11.2018 - poronienie samoistne
    2.2019 - powtórka "z rozrywki" :(
    Owulacja jest, ciąży dalej brak :(
    17.12 (10dpo) - Beta Hcg - 20mIU 😬
    19.12 - 48mIU 💙
    21.12 - 109mIU/mI
    23.12 - 196mIU/ml
    27.12 - 1229 mIU/ml ♥️
    f2w3flw12t1gpt6d.png
  • Urszulka89 Autorytet
    Postów: 3227 1112

    Wysłany: 5 listopada 2019, 07:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pyratka4 wrote:
    Cześć wszystkim. Od czerwca 2018 staramy się i drugie dziecko. Jestem po 2 poronianiach oraz 3 incydencie, gdzie Beta HCG wyszła pozytywna, a jednak za kilka dni spadła. Jakby znów coś poszło nie tak. Lekarz zalecił mi branie luteiny w drugiej w drugiej fazie cyklu do dnia wykonania testu. Dostałam luteinę 100 od kuzynki (zostało jej), a lekarz z tego co pamiętam przepisywał luteine 50. Niestety tamtej recepty już nie mam. Myślicie, że mogę przyjmować luteinę 100? Ktoś przy problemach z zagnieżdżeniem oraz utrzymaniem ciąży również mial taka dawkę progesteronu? Z góry dziękuję

    Miałam taką samą sytuację jak ty - też luteinę 50. Ale dwa razy dziennie. Hm, ciężko powiedzieć jak masz brać ponieważ nikt t lekarzem nie jest :p a nie możesz zadzwonić do lekarza? Albo zapytać innego? Pamiętaj że po wykonaniu pozytywnego testu nadal brać luteinę aż do wizyty u lekarza. Nagły spadek hormonu może mieć nie ciekawe konsekwencje :/ to lekarz zadecyduje na wizycie czy nadal brać czy nie :) ja brałam luteinę 6 miesięcy przed staraniami a potem do 16tc ciąży.

    w5wq8u69w0vnj88n.png

    74dicwa1uopx5rx6.png
  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 5 listopada 2019, 08:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga witaj :) powodzenia :)
    Pyratka tak jak Urszula Ci napisała, że wszystkim się zgadzam :)
    Adele hehe. No suwaczek suwaczkiem, a mój syn niedługo kończy 5 lat! Jak ten czas leci 😊
    A co do ustępowania kobietom w ciąży to niestety to się chyba nie zmieni. No chyba, że nasze pokolenie będzie miało więcej zrozumienia, bo teraz z tym to naprawdę różnie bywa. Wiadomo, że jak kobieta czuje się dobrze to nie będzie tego nie wiadomo jak wykorzystywać, ale czasem czuje się fatalnie, źle znosi ciążę i takie przepuszczenie w kolejce naprawdę bardzo dużo pomaga. No, ale my tu możemy prawić swoje, a ludzie będą robić swoje 😝

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 5 listopada 2019, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam nowe dziewczyny.
    Pyratka robiłaś jakieś badania po poronieniach?

    Jejku mother moja w lutym 6, kiedy to minęło..
    A dzisiaj moja młodsza daje mi popalić, wstała za wcześnie i humorzasta bardzo.

    Wczoraj zrobiłam betę i dalej nie mam wynikow.

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • KinngaaP Debiutantka
    Postów: 8 0

    Wysłany: 5 listopada 2019, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Test zrobiony i wynik negatywny... Nie rozumiem gdzie te plemniki kurde polazły? Nie wiem, jeśli dziś jest 8 dziś po ovu to mieć jeszcze nadzieję w tym cyklu na pozytywny test? Yh..

  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 5 listopada 2019, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KinngaaP wrote:
    Test zrobiony i wynik negatywny... Nie rozumiem gdzie te plemniki kurde polazły? Nie wiem, jeśli dziś jest 8 dziś po ovu to mieć jeszcze nadzieję w tym cyklu na pozytywny test? Yh..
    Szanse wg mnie są i to spore. Ilu dniowe masz cykle? Miałaś potwierdzona owulację, że wiesz kiedy była? Ja miałam potwierdzoną owulację i robiłam betę 10dpo i wyszła tylko 2. A później ciąża 😀 choć już przestałam w to wierzyć :)

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • KinngaaP Debiutantka
    Postów: 8 0

    Wysłany: 5 listopada 2019, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam 29 dniowe cykle. Owulacje sama sobie potwierdziłam 😁 śluz plodny i bóle, które mam w każdym cyklu, ciężko je przeoczyć. Nawet jeśli by sie przesunela to my z mężem raczej nie próżnujemy, kiedy ta ovu by nie była to raczej coś się powinno zadziać!
    Dzięki Pola ❤ pocieszylas mnie, serio.

  • Pyratka4 Autorytet
    Postów: 428 397

    Wysłany: 5 listopada 2019, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aLunia wrote:
    Witam nowe dziewczyny.
    Pyratka robiłaś jakieś badania po poronieniach?

    Jejku mother moja w lutym 6, kiedy to minęło..
    A dzisiaj moja młodsza daje mi popalić, wstała za wcześnie i humorzasta bardzo.

    Wczoraj zrobiłam betę i dalej nie mam wynikow.

    Nie to mnie właśnie Dołuje w naszej służbie zdrowia. Byłam u 2 różnych lekarzy. Jeden bardzo polecany. Obydwaj prywatnie. Żaden nie zlecił żadnych badań. Nawet głupiego progesteronu czy prolaktyny, gdzie ciągle mam wycieki z piersi. Zrobiłam progesteron na własną rękę. Jakoś w okolicach owulacji, tuż po. Wyszedł ok. 8. Ten drugi lekarz powiedział, że powie mi jakie postępowanie obrali by w klinice leczenia bezpłodności. Acard raz dziennie plus luteina po owulacji, do wykonania testu. Generalnie czuję się w tych staraniach sama. Że jak sama sobie nie pomogę, to żaden nic nie wymyśli....

    2016- cykle w większości bezowulacyjne. 6cs, 3 cykl z CLO - szczęśliwy! 9.01.2017 - II KRESECZKI

    9.2017 - Synuś
    5.2018 - start! starania o drugiego Szkodnika :)
    3.11.2018 - poronienie samoistne
    2.2019 - powtórka "z rozrywki" :(
    Owulacja jest, ciąży dalej brak :(
    17.12 (10dpo) - Beta Hcg - 20mIU 😬
    19.12 - 48mIU 💙
    21.12 - 109mIU/mI
    23.12 - 196mIU/ml
    27.12 - 1229 mIU/ml ♥️
    f2w3flw12t1gpt6d.png
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 5 listopada 2019, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pyratka dziewczyny na wątku poronienie, zaczynamy nowe starania mają ogromną wiedzę, warto tak zajrzeć i sprawdzić dopytać się.
    Wiem jak lekarze podchodzą do sprawy a no zdarza się itd co to jest jedno czy dwa poronienia.

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 5 listopada 2019, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po jednym poronieniu najczęściej nie każą robić badań, ale jak już są dwa to tak.
    Kinga może jeszcze za szybko na test. Trzymam kciuki. A jak się nie uda to nie załamuj się, to dopiero drugi cykl 🤗

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • Adele27 Autorytet
    Postów: 5986 1512

    Wysłany: 5 listopada 2019, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KinngaaP wrote:
    Test zrobiony i wynik negatywny... Nie rozumiem gdzie te plemniki kurde polazły? Nie wiem, jeśli dziś jest 8 dziś po ovu to mieć jeszcze nadzieję w tym cyklu na pozytywny test? Yh..

    Oczywiście,że może być za wczesnie. Mogło jeszcze nawet nie dojść do zagnieżdżenia więc spokojnie 😉

    Syn 10.2011 ♥️
    Starania od luty 2016
    25.07.19 - II kreski ♥️
    (wakacje+lametta :))

    mhsv2n0as8v3ms2c.png
  • KinngaaP Debiutantka
    Postów: 8 0

    Wysłany: 5 listopada 2019, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny ❤ ile radzicie mi zaczekać?

  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 5 listopada 2019, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KinngaaP wrote:
    Dzięki dziewczyny ❤ ile radzicie mi zaczekać?
    Najlepiej do terminu 😝

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • KinngaaP Debiutantka
    Postów: 8 0

    Wysłany: 5 listopada 2019, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy tylko ja jestem taka niecierpliwa? 😁

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 listopada 2019, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pyratka4 wrote:
    Nie to mnie właśnie Dołuje w naszej służbie zdrowia. Byłam u 2 różnych lekarzy. Jeden bardzo polecany. Obydwaj prywatnie. Żaden nie zlecił żadnych badań. Nawet głupiego progesteronu czy prolaktyny, gdzie ciągle mam wycieki z piersi. Zrobiłam progesteron na własną rękę. Jakoś w okolicach owulacji, tuż po. Wyszedł ok. 8. Ten drugi lekarz powiedział, że powie mi jakie postępowanie obrali by w klinice leczenia bezpłodności. Acard raz dziennie plus luteina po owulacji, do wykonania testu. Generalnie czuję się w tych staraniach sama. Że jak sama sobie nie pomogę, to żaden nic nie wymyśli....

    Przepraszam, moge spytac. Bo ty juz nie karmisz i nadal masz wyciek z piersi, ale tak samoistnie czy po naciśnięciu? I jakiego koloru? I robiłaś prolaktyne?
    Bo u mnie dopoki nie zaszlam w 2 ciążę tez byl wyciek po naciśnięciu, najpierw mleczny, potem brazowy i zielony, prolaktyna ok. wiec to nie mialo wplywu na zajście ale gin.wyslal mnie z tym do onkologa. Jesli jest mleczny to bez paniki.

  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 5 listopada 2019, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KinngaaP wrote:
    Czy tylko ja jestem taka niecierpliwa? 😁
    Haha pewno nie. Ja też byłam na początku, ale z racji długich starań to test robię już teraz naprawdę raz na ruuuuuski rok :)

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • Adele27 Autorytet
    Postów: 5986 1512

    Wysłany: 5 listopada 2019, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KinngaaP wrote:
    Czy tylko ja jestem taka niecierpliwa? 😁

    Każda przez to przechodziła 😛 ja jak coś robiłam później już najwcześniej 12dpo

    Syn 10.2011 ♥️
    Starania od luty 2016
    25.07.19 - II kreski ♥️
    (wakacje+lametta :))

    mhsv2n0as8v3ms2c.png
  • AdelaX Autorytet
    Postów: 2633 886

    Wysłany: 5 listopada 2019, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja juz tak pamietam straciłam nadzieje ze w szczęśliwym cyklu zrobiłam test dopiero jak mi się @ spóźniał 5 dni, dziewczyny na wątku podziwiały mnie za cierpliwość 😜🙈

    3 lata starań o drugie maleństwo.

    ff3d524ac7.png 5e5a2fd12f.png
  • Pyratka4 Autorytet
    Postów: 428 397

    Wysłany: 5 listopada 2019, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza34 wrote:
    Przepraszam, moge spytac. Bo ty juz nie karmisz i nadal masz wyciek z piersi, ale tak samoistnie czy po naciśnięciu? I jakiego koloru? I robiłaś prolaktyne?
    Bo u mnie dopoki nie zaszlam w 2 ciążę tez byl wyciek po naciśnięciu, najpierw mleczny, potem brazowy i zielony, prolaktyna ok. wiec to nie mialo wplywu na zajście ale gin.wyslal mnie z tym do onkologa. Jesli jest mleczny to bez paniki.

    Tak, jest mleczny. No, po karmieniu na chwilę ustały, a teraz od jakiś 6 m. Znów mam. Po naciśnięciu. Wycieki mam od kad pamiętam. Chyba już z 8 lat. W 1 ciążę zaszłam, ale przy stymulacji, bo cykle były bezowulacyjne. Lekarz twierdził, że mam PCO bo jajniki zatorbielone. Teraz jest całkiem inaczej. Owulacja jest. Tak sądzę. Pozytywne testy, kłucie w podbrzuszu, na dzień po kluciu już gęsty śluz itp. itp.(poza tym zachodze w ciążę ) więc wszystko jakby się odwróciło. Za to teraz utrzymać nie mogę. Po 1 poronieniu sądziłam, że to przez wirusa. Przeszłam Bostonke. Ale kiedy po 3 miesiącach zupełnie spokojnie zrobiłam test, a za chwilę krwawienie i po wszystkim, to w ogóle się nie spodziewałam. Co prawda zachodzenie w ciążę to też u mnie nie takie hop siup. Wszystko z wyliczeniami, no i jednak tylko 2/3 razy się udało a to już jednak z 17 cykli...

    2016- cykle w większości bezowulacyjne. 6cs, 3 cykl z CLO - szczęśliwy! 9.01.2017 - II KRESECZKI

    9.2017 - Synuś
    5.2018 - start! starania o drugiego Szkodnika :)
    3.11.2018 - poronienie samoistne
    2.2019 - powtórka "z rozrywki" :(
    Owulacja jest, ciąży dalej brak :(
    17.12 (10dpo) - Beta Hcg - 20mIU 😬
    19.12 - 48mIU 💙
    21.12 - 109mIU/mI
    23.12 - 196mIU/ml
    27.12 - 1229 mIU/ml ♥️
    f2w3flw12t1gpt6d.png
‹‹ 1611 1612 1613 1614 1615 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

CZYTAJ WIĘCEJ

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ