Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Kasia zdrówka dla Was. Trzymajcie się!!!!
Kasia 1805 lubi tę wiadomość
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
nick nieaktualny
-
Ewi28 wrote:Co sie kasia dzieje?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2020, 22:29
-
Kasia 1805 wrote:Malutka miała kaszel i katar, wczoraj po południu stan podgoraczkowy, a dzisiaj po południu już gorączka. Mamy antybiotyk i inhalacje jak narazie. Po osluchaniu Pani dr. powiedziała że jest trochę na płucach.
Kasia 1805 lubi tę wiadomość
-
Ja teraz z calego serca ciesze sie,ze mieszkam w segmencie z malym ogrodkiem i dziecko ma sie gdzie pobawic. Do tego (chyba pisalam) moj maz tez jest nauczycielem wiec siedzimy we troje i fajnie bo teraz duzo zajmuje sie synkiem, wymyslają zabawy a ja spokojnie ogladam sobie gotowanie w tv 😂 ale siedziec tak jeszcze 3tygodnie w domu to hardkor..
Chyba przesune znowu wizyte u gina. Mialam miec 2kwietnia ale przeciez nic sie nie dzieje, dziszius zdrowy, wyniki krwi mialam fajne.. nie chce sie narazac. Pomysle jeszcze.
Wiecie co? Do tej pory nie powiedzialam synkowi o ciazy. I niebardzo wiem jak to zrobic, jak zareaguje i czy to nie jest troche za wczesnie dla niego bo jednak np.jak by mogl poczuc juz kopniaka od brata a tak to dla niego to science fiction.Szymonek jest z nami od 11.093490gram, 57cm, 10pkt
-
PAP myślę,że już zrozumie synek 😉 mój jak był w twoim wieku to właśnie wtedy bardzo chciał rodzeństwo i ciągle o tym gadał
Ja się zaczynam martwić o mojego syna bo nie wiem czy on w jakaś depresję już nie popada przez to siedzenie w domu... Wychodzimy do lasu na spacery, czy na rolki wieczorem jak już mniej ludzi itp w domu też się staram żeby miał co robić.. ale ost co wymyślę to on nie ma na nic ochoty.. 😔 najchetniej by leżał cały dzień i nic nie robił.. już się nawet nie bawi jak kiedyś i nie jest radosny.. -
Adele dla dzieci to również ciężka sytuacja. Nie mają kontaktu z rówieśnikami a to jest potrzebne. Może porozmawiaj z synem (pewnie to robiłaś) . Może na szczególnie ochotę coś zrobić. Na dodatek zaraz nowa sytuacja z nowym członkiem rodziny. Wiem, że przy maluchu będzie ciężko ale starajcie skupić się uwagę na starszym ,bo może czuć się odsunięty na bok. Ciężka sytuacja się nam wszystkim trafiła...
-
Adele wiesz co, mój synek też ciężko znosi to, że nie może bawić się z dziećmi na dworze, że koleżanka do niego nie może przyjść itp. dziś jak dowiedział się, że będzie siedział dłużej w domu bez przedszkola to też nie był zadowolony...że święta w tym roku nie będą i dziadków...ehhh to dla nas jest ciężka sytuacja, a gdzie dla dzieci... oczywiście trzeba im wszystko tłumaczyć, ale one też wszystkiego jeszcze nie rozumieją i ciężko czasami jest im się dostosować do takiej sytuacji.
Oby tylko naprawdę to się niedługo skończyło
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
PAP ja powiedziałam w 13 tc na 4 urodziny córki i skakała z radości
Nie ma co się dziwić, że dzieci ciężko to przeżywają. A też nie oszukujemy się no nie jesteśmy w stanie się z nimi ciągle bawić.
U mnie Wiki marudzi, w dzień spi może z pół godz ostatnio to naprawdę chce mieć chwilę dla siebie a starsza córka wyciąga to puzzle to coś i ja rozumiem, ale naprawdę jestem zmęczona. Jeszcze ciąża do tego wszystkiego. Mąż pracuje z domu to tyle, że jak jest kryzys z Wiki to pomoże, ale tak naprawdę jest w tym domu a jakby go nie było i to mnie też wkurza.
Nie wiem czy przez te trzy tygodnie da się jeszcze te dzieci trzymać z dala od rówieśników. Tym bardziej jak się ciepło zrobi