Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Girl powiem tak, mogło to być zagnieżdżenie (ja miałam w drugiej ciąży dwa dni kilka kropli plamienia), jeśli to zagnieżdżenie to chyba po 48 h test może już pokazać ciążę. Ale...może to być po prostu plamienie przed @. Ja mam raz większe, raz wcale, a często też tylko np. kropelkę (że jakbym nie miała białego papieru i się nie przyglądała to pewno bym nawet nieraz nie zauważyła), potem nawet mam parę dni czysto i przychodzi @. Zatem może to wskazywać i na zagnieżdżenie i na zbliżającą się @.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2020, 19:21
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
mother84 wrote:Girl powiem tak, mogło to być zagnieżdżenie (ja miałam w drugiej ciąży dwa dni kilka kropli plamienia), jeśli to zagnieżdżenie to chyba po 48 h test może już pokazać ciążę. Ale...może to być po prostu plamienie przed @. Ja mam raz większe, raz wcale, a często też tylko np. kropelkę (że jakbym nie miała białego papieru i się nie przyglądała to pewno bym nawet nieraz nie zauważyła), potem nawet mam parę dni czysto i przychodzi @. Zatem może to wskazywać i na zagnieżdżenie i na zbliżającą się @.[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link]
-
Girl no u mnie właśnie tak bywa, że jakaś kropka potem dzień przerwy albo dwa i @...🙄 Ale życzę oczywiście, żeby było to zagnieżdżenie u Ciebie 😁
Calanthe dziękuję, dziś lepiej 😊 Wczoraj miałam podobnie jak aLunia ciągle mi się płakać chciało 🙄 A dziś już jestem spokojniejsza. Tylko zaczęłam wczoraj te globule i jejku jak tego nie lubię, ciągle się paprze teraz coś 🙈 Byłam dziś w Rossmanie po produkt pierwszej potrzeby czyli dwa opakowania wkładek higienicznych 😂
Szukam lekarza dla mojej mamy, dostałam przed chwilą od znajomej lekarki trzy nazwiska, muszę zgooglowac i dzwonić jutro czy ktoś zgodziłby się na poradę telefoniczną
A susza jest straszna, dziś mąż żeby przekopać ogródek najpierw musiał zlać wodą bo pył normalniea między truskawkami ziemia spękana jak na pustyni albo na dnie rzeki jak są takie obrazki. Jak pieliłam to potem cała byłam w piasku. Myślę, że cenom warzyw i owoców (przynajmniej polskich) nie będzie się można dziwić 🙄 w końcu woda i prąd (nawet jak ktoś ma studnie to przecież pompa chodzi na prąd) kosztują niemało. Widziałam w prognozach, że maj ma być bardzo deszczowy, ale czy się sprawdza to się okaże. Miałam siać nasiona w ogródku, ale chyba będę musiała je też podlewać, bo przecież nie skiełkują 😑
-
Dziewczyny piekne brzuszki 😍😍 aż mi się mój przypomniał
Alunia u Ciebie można zwalić na hormony a u mnie na co jak ciagle wkurzona chodzę jakaś smutna zła.. dzis w końcu spotkałam się z siostra ile można. Jak było fajnie pogadać z kims innym niż mąż czy dzieci i w ogóle popatrzec na nią 😅 omg co to za czasy. I wiecie ze Tymonek się jej bal🙈 ale tylko przez 10 minut pozniej już było lepiej
Iza ja na nowo uczę się usypiać małego bo się przyzwyczaił do wózka a już został zniesiony nie będziemy go targać co chwile na górę.. to powiem Ci ze jest ciezko. Usypiam go w łóżeczku i bujam za pupkę ale najpierw musi się wydrzec.. dobrze ze w nocy przy cycku usypia bo byłby hardcore. W dzień nie ma opcji spania przy cycku czy usypianie na rękachWiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2020, 20:50
-
Wiera wrote:Girl no u mnie właśnie tak bywa, że jakaś kropka potem dzień przerwy albo dwa i @...🙄 Ale życzę oczywiście, żeby było to zagnieżdżenie u Ciebie 😁
Calanthe dziękuję, dziś lepiej 😊 Wczoraj miałam podobnie jak aLunia ciągle mi się płakać chciało 🙄 A dziś już jestem spokojniejsza. Tylko zaczęłam wczoraj te globule i jejku jak tego nie lubię, ciągle się paprze teraz coś 🙈 Byłam dziś w Rossmanie po produkt pierwszej potrzeby czyli dwa opakowania wkładek higienicznych 😂
Szukam lekarza dla mojej mamy, dostałam przed chwilą od znajomej lekarki trzy nazwiska, muszę zgooglowac i dzwonić jutro czy ktoś zgodziłby się na poradę telefoniczną
A susza jest straszna, dziś mąż żeby przekopać ogródek najpierw musiał zlać wodą bo pył normalniea między truskawkami ziemia spękana jak na pustyni albo na dnie rzeki jak są takie obrazki. Jak pieliłam to potem cała byłam w piasku. Myślę, że cenom warzyw i owoców (przynajmniej polskich) nie będzie się można dziwić 🙄 w końcu woda i prąd (nawet jak ktoś ma studnie to przecież pompa chodzi na prąd) kosztują niemało. Widziałam w prognozach, że maj ma być bardzo deszczowy, ale czy się sprawdza to się okaże. Miałam siać nasiona w ogródku, ale chyba będę musiała je też podlewać, bo przecież nie skiełkują 😑
Pewnie gdyby nie to że patrzę czy już coś się zaczyna to też bym tego nie zauważyła[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
nick nieaktualnyAdelaX wrote:Dziewczyny piekne brzuszki 😍😍 aż mi się mój przypomniał
Alunia u Ciebie można zwalić na hormony a u mnie na co jak ciagle wkurzona chodzę jakaś smutna zła.. dzis w końcu spotkałam się z siostra ile można. Jak było fajnie pogadać z kims innym niż mąż czy dzieci i w ogóle popatrzec na nią 😅 omg co to za czasy. I wiecie ze Tymonek się jej bal🙈 ale tylko przez 10 minut pozniej już było lepiej
Iza ja na nowo uczę się usypiać małego bo się przyzwyczaił do wózka a już został zniesiony nie będziemy go targać co chwile na górę.. to powiem Ci ze jest ciezko. Usypiam go w łóżeczku i bujam za pupkę ale najpierw musi się wydrzec.. dobrze ze w nocy przy cycku usypia bo byłby hardcore. W dzień nie ma opcji spania przy cycku czy usypianie na rękach
A tam, ja dzis znow sie nanosilam Oli, szczegolnie wieczorem, oczywiscie nie obylo sie bez darcia az w akcie desperacji o godz.20 zadzwonilam do męża zeby przyszedl juz do domu i mi pomogl. Tesciowa sie pofukala, ciort wie o co jej chodzi. A Oli wlaczyl sie dzisiaj glodek. To tez przyczyna płaczu bo nie raz sie nie spodziewalam ze moze byc juz glodna i placze z tego powodu. Aj, dotrzemy sie kiedys. -
nick nieaktualny
-
Iza
No wymagająca ta Twoja Ola... Ale z czasem powinno być lepiej. I tak super sobie radzisz ❤️ Franek też ok. 4-5 jak wstaje na jedzenie, to już najchętniej by nie spał. Gada, śmieje się, ale daję smoczek, kładę się i nie reaguję, a po kilku minutach mu się nudzi i zasypia. Próbowałaś? Są też niestety dzieci, które tak wstają... Starszy tak miał. 5-6 to były jego normy wstawania (5:30 najczęściej),ale starałam się kłaść spać dość wcześnie i nawet byłam zadowolona, że mam dłuższy dzień.
Nadzieja
Ja ciągle czekam na wieści od Ciebie. Dalej wierzę, że coś tam jest na rzeczyAdaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne)
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
nick nieaktualny
-
Dzień dobry dziewczyny 😉
Dziś temp. Spadła także chyba @ nadejdzie wreszcie. I chyba tak bym wolała a nie tak długo czekać. A z ciaza to nie ma szans i też nie chciałabym już od samego początku tak się denerwować. Córka w dniu @ miałam blada ale widoczna kreskę a dzień po już obie takie same. Temp. Była też utrzymana a tu ewidentnie coś nie gra chociaż cuda też się zzaja.
Wolałabym sobie stresu od początku darować.
Iza to podziwiam od tej godz na nogach. Silna jesteś 😊Juz pięć lat czekam na Ciebie i czekać bede dalej 🤱 ❤️
29. 07.2020 HSG są drożne. ✊
Luty 2020 cb
Grudzien 2020 7 tc moj 👼
Luty 2021 hashimoto
Letrox, metformina, duphaston.
Sierpień 2021 Mutacje: MTHFR C677T, A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) heterozygota
Acard
TSH 1,31 FT4 1,55 Homocyteina 7,22
ASA, APA, AOA ujemne
Zespół antyfosfolipidowy ujemy
Antykoagulant toczniowy ujemny
Kariotyp mój i męża prawidlowy
ANA 2 dodatanie, ANA 3 ujemne
Cross match 8, allo mlr 28
Kir Bx z brakującymi 3
Accofil od Luty 2023
Mąż wszystko ok
„Na złym fundamencie nie da się zbudować dobrego domu”
-
Nadzieja
No to niech się w końcu pojawi ta @... Lubię Twoje podejścieAdaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne)
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
nick nieaktualnyNadzieja nie no troche mąż nosil a ja sie polozylam chociaz na chwile ale nie spalam. Chcialam sie zagrzac bo w domu zimno, on ją ululal, odlozyl do lozeczka i wyszedl do piwnicy przepalic w piecu a Ola wtedy w ryk, pielucha do zmiany. Podejscie nr 2 -Ola znow spi, no to ja myk do lozka, pospala chwile i znow placz. Nie wiem co sie dzieje ale mam nadzieje ze jej to minie i bedzie lepiej. Takim malym dzieciom to cos sie wogole sni? Ah, drugi trudny egzemplarz mi sie trafil. Przetrwalam jedno, dam rade i drugie. Jeszcze wstawac nie bedzie chciala jak przyjdzie chodzic do szkoly 😂.
-
Nadzieja szkoda ze @ przyjdzie
ale trzymam kciuki za kolejny cykl
Iza w sumie jak tak pomysle to moj tez byl taki. Tez tak plakal. Od rana bylo ok. Ale tak kolo 16-17 robil sie nieznosny. Nawet noszenie nie pomagalo. Poszlam e koncu z nim do lekarza i pamietam jak dzis ze kazala mi kupic kolzym i biogaja i jan mu to podawalam to juz tak nie wyl. Czyli z tego co rozumiem mial kolki wiec moze Twoja tez ma kolki?? -
Iza34 wrote:Nadzieja nie no troche mąż nosil a ja sie polozylam chociaz na chwile ale nie spalam. Chcialam sie zagrzac bo w domu zimno, on ją ululal, odlozyl do lozeczka i wyszedl do piwnicy przepalic w piecu a Ola wtedy w ryk, pielucha do zmiany. Podejscie nr 2 -Ola znow spi, no to ja myk do lozka, pospala chwile i znow placz. Nie wiem co sie dzieje ale mam nadzieje ze jej to minie i bedzie lepiej. Takim malym dzieciom to cos sie wogole sni? Ah, drugi trudny egzemplarz mi sie trafil. Przetrwalam jedno, dam rade i drugie. Jeszcze wstawac nie bedzie chciala jak przyjdzie chodzic do szkoly 😂.[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link]
-
Nadzieja ja zaraz zwariuje... Temperatura dziś 36,6 ale nie wiem jakie miałam wcześniej, cały czas uczucie mokra , późnym wieczorem miałam ten śluz brązowy i byłam pewna że dziś coś będzie. Ale dupa z tego... Brak bólu brzucha, piersi, nic.... Jak już ma przyjść to niech przyjdzie...bo zwariuje naprawdę[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link]
-
Nadzieja noooo spadła u Ciebie temperatura jak nic. Zatem niech już @ jak ma przyjść to niech przychodzi i kolejny cykl będzie
Iza współczuję i życzę dużo sił. Mąż musi Ci pomagać, w nocy też jak trzeba, bo inaczej padniesz na ryjek 😘
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Girl, rozluznij sie, widac ze temp niska wiec lada moment @ przyjdzie. Spokojnie, wiem ze to denerwuje bo tez tak pare razy mialam ale ten stres moze tez blokowac ze sie rozhulac nie chce. Nastepnym razem sie uda 🙂.
Iza, moja mala odkad skonczyla 4 miesiace chyba wstawala ok 4-5. Padalam na twarz, bo drzemke miala dopiero ok 13 i to krotko. Trwalo to z pol roku. Do dzis spiochem nie jest bo wstaje miedzy 6 a 7. -
U nas też akurat ranny ptaszek się trafił. Jak był mały to wstawał rano, koło 6. Zawsze modliłam się, żeby tylko do tej 6 dał pospać 😂 w dzień miał drzemki równo po 45 min. Ale szybko szedł spać. Noce też przesypiał na szczęście. Do dziś zasypia 19.30/20 i śpi teraz tak do 7 czasem 8. Ale mi taki tryb odpowiada, bo mamy zawsze wieczór dla siebie. Generalnie dzieci bardzo lubią schematy, jak dzień jest poukładany itp.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2020, 09:54
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
nick nieaktualnyMysza123 wrote:Girl, rozluznij sie, widac ze temp niska wiec lada moment @ przyjdzie. Spokojnie, wiem ze to denerwuje bo tez tak pare razy mialam ale ten stres moze tez blokowac ze sie rozhulac nie chce. Nastepnym razem sie uda 🙂.
Iza, moja mala odkad skonczyla 4 miesiace chyba wstawala ok 4-5. Padalam na twarz, bo drzemke miala dopiero ok 13 i to krotko. Trwalo to z pol roku. Do dzis spiochem nie jest bo wstaje miedzy 6 a 7.
Ale mnie pocieszylas, nie ma co. Mi do tego dochodzi wstawanie zeby sciagnac mleko, kombinuje, przeciagam (co nie jest dobre) zeby jak najdluzej spać i zeby za jednym wstawaniem i sciagnac i nakarmić. Latwo nie jest. Sciagam nadal bo mam co, uparta jestem, niedlugo bede kapac siie w swoim mleku bo pic sie tego nie da a miejsca w zamrazarce brak.
A dzis dzien do gory nogami. Mąż zapowiedzial ze bedzie pryskal bardzo smierdzacym opryskiem i po poludniu mamy siedziec w domu wiec teraz sie werandujemy, ze starsza zrobilysmy węża z nakretek jako praca domowa, reszta pisania po poludniu. Ciekawe jak to wyjdzie.
calanthe lubi tę wiadomość