Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
No czykeś ciąże to tak szybko lecą a moja jakoś mi się wydaje że wolno. Chociaż z perspektywy czasu to szybko bo dopiero co test robilam a tu juz połowa. A jak tak patrze z drugiej strony pod kątem tego co się dzieje na codzien to mi się dłuży. Każdy tydzień trwa wieczność
-
No tylko co 3 godz mam sprawdzane tętno małego nawet w nocy to wielce nie odpocznę 😂
Ogólnie jak już jest ok ktg to się nie martwię aż tak, dokładnie jestem pod opieką. Ale wolałabym już urodzić. No i byle mnie nie trzymali długo bo jak znów urodzę po terminie to te 3 tyg bez dzieci jednak będzie za długo. -
aLunia o rety, ale się narobiło. Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze, a nawet jak by Synuś chciał się spotkać wcześniej to się Wami zajmą lekarze i będzie ok 😊
Calanthe dobrze pamiętasz 😁 Prezent byłby jak znalazł. Pamiętam jak w zeszłym roku dokładnie w dzień urodzin miałam plamienie, idealnie pasowało że implantacyjne... Już się cieszyłam po cichu i co... @ przylazła dokładnie w swoim czasie kilka dni później. Może teraz los się zrehabilituje :p A jak nie to w lipcu mam imieniny i daje mu ostatnią szansę na tę okoliczność 😁
Emrica to dobre wieści! Czekam na jeszcze lepsze za dwa tygodnie 😄
Co do bóli wzrostowych to mój mąż wspomina, że miał takie za młodu. I wyrósł chłopisko. Ja nie miałam, może dlatego taka niska jestem 😅
Mother i jak z nóżką? Najprawdopodobnie od tego urazu, mam nadzieję że przez weekend mu minie :*
Jutro moje Dziecię kończy 6 lat.🥰 Świetnie się złożyło że mamy wolne to spędzimy sobie ten czas razem. 😊 Gości zaprosiliśmy na niedzielę na grilla mam nadzieję że pogoda dopisze bo właściwie od jakiegoś czasu codziennie u nas pada 😆 -
nick nieaktualnyCo za dzien 😥☹😩. No nie szlo odlozyc dzisiaj Oli. Nic jej nie pasowalo, od godz.17 do 21 praktycznie na recach i to tylko moich bo mimo ze tesciowa byla w domu to nie mogla bo rogaliki piekla i jak miala zostswic pusty piekarnik 😲, niech sie dziecko drze, rogaliki wazniejsze. A naprawde sie darla, ja juz nie wiedzialam jak nosic, chyba tylko do gory nogami nie byla 😭, nawet mimo deszczu w powietrzu wyszlysmy na spacer bo pomyslalam ze w wozku to przysnie a jak nie to na hustawce ale tez jedno wielkie darcie i marudzenie. Ja nie wiem co jej jest. A ja co-do wc wyjsc nie moglam, kolacji nie bylam w stanie sobie naszykowac no bo niby jak jedna reka, zjadlam kawalek ciasta drozdzowego i musialo mi na chwile wystarczyc, gary po obiedzie to do tej pory stoja bo jak Ola spala po obiedzie to ja ze starsza lekcje robilam. Taka jestem dzisiaj utyrana, rak nie czuje. Jutro mamy rwac truskawki, nie wiem czy ja to wszystko ogarne i wyjde z domu. Chyba ze juz spac nie pojde tylko bede nadrabiac zaległości. I jeszcze z mężem sie scielam bo mowie ze jego mama nic mi nie chciala pomoc a on bo rogaliki piekla, to ja "no k..., rogaliki najwazniejsze!". I tesciowej tez powiedzialam, co ja jestem robot na powietrze, tez mam swoje potrzeby i wytrzymalosc. Ja dużo moge, kombinuje ile moge zeby bylo ok ale trafia mnie jak wszyscy dbaja tylko o siebie a ja matka karmiąca moge nie jesc, nie spać i chwila odpoczynku i pomocy mi sie nie należy. Przepraszam za zalpost.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNo, takie cos to ja rozumiem. Moja Ola jeszcze śpi 😀. Az wstalam i patrzyłam czy wszystko ok.bo spi, nie poplakuje, nie obudzila mnie ani razu. Zwykle juz od 4.3 budzi. To i ja troche pospalam.
Nie bedzie rwania truskawek bo jest tak zlane, tak są mokre, wieczorem spadlo 29 litrow deszczu, o 3 nad ranem poprawilo. -
nick nieaktualny
-
Iza nie wolno Ci tak myśleć. Weź tego chłopa w obroty albo zostaw go na 2 dni samego z dziecmi zobaczysz jak szybko bedzie dxwojil i prosil zebys wrocila do domu
-
nick nieaktualnyJagodazdw92 wrote:Iza nie wolno Ci tak myśleć. Weź tego chłopa w obroty albo zostaw go na 2 dni samego z dziecmi zobaczysz jak szybko bedzie dxwojil i prosil zebys wrocila do domu
On ciagle mi mowi ze nie bedzie wracal z pola bo Ola placze, ze mam radzic sobie sama. I dzis tez sie scielismy. Ja juz jestem klebkiem nerwow. -
Iza współczuję 🙄 Ale trzecie dziecko mężowi w głowie 😁? Na pewno macie teraz urwanie głowy z pracą w gospodarstwie, która nie trwa 8h i fajrant, no ale chociaż pół godzinki godzinkę może by wygospodarował. A Ty w tym czasie nie gary ani sprzątanie tylko usiąść z nogami na pufie. A skoro Ty masz nie wołać do płaczącego dziecka to niech on nie woła Cię do truskawek
No bo że na teściowa nie ma co liczyć, to wiadomo, chyba lepiej położyc na nią kreskę. Ja od swojej już przestałam cokolwiek oczekiwać i jakoś mi lżej od tamtej pory. Choć mi łatwiej bo jej nie oglądam na co dzień. Jeszcze chwilka, Ola zacznie jeść posiłki normalne, chodzić, Starsza może do szkoły wróci po wakacjach i będzie lżej. Byle przetrwać, całym sercem jestem z Tobą 😘
-
Hejka! 😊
Miśkowa db że wyniki krzywej wyszły ok 👏
Emrica to insemki nie zrobiliście czy była? no to pięknie wszystko u Ciebie poszło po lekach, niech tylko teraz dobrze się skończy. Trzymam mocno kciuki. Naprawdę zasługujesz na to, bo też już tyle czekasz na maleństwo 😘
aLunia najważniejsze, żeby wszystko było dobrze z maluchem. Może na dniach urodzisz, a jak nie to jak wszystko będzie dobrze to Cię wypuszcza jeszcze może. Daj znać jak dzisiaj sytuacja u Was.
Wiera 100 lat dla synka! 🎂
Pap wow kiedy to zleciało 😊
Iza dużo sił!!! Dobrze, że mogłaś rano pospać trochę dłużej niż zwykle. Generalnie to mam wrażenie, że Twój mąż i teściowa mają staroświeckie poglądy co do wychowania dziecka i modelu rodziny...ja bym się tak wykończyła... naprawdę jakiś podział obowiązków musi być, nie mówiąc o wsparciu psychicznym...
U nas noga póki co bez zmian, ale teraz długi weekend to jestem dobrej myśli, że będzie lepiej. Dziś pospaliśmy do 8.20, właściwie dopiero się z piżamy przebrałam i umyłam 😶😂 miłego dnia wszystkim 😘
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
No u mnie ok wszystko i ktg i ciśnienie. Niech już ten mały człowiek się rodzi.
Nocka nie przespaną bo co usnęłam to tętno badali i co chwilę zasypiam teraz -
nick nieaktualny
-
Uff Alunia to dobrze że już wszystko ok. W takim razie ściskam kciuki za szybkie rozwiązanie
Iza jakoś musicie rozwiązać z mężem ta sytuacje bo na prawdę źle się może skończyć (nie koniecznie myślę o rozwodzie)
Emrica już po? Zastrzyki też pomagają na endo, fajnie że tak dobrze zareagowalas na lekiKciuki zacisniete mocno żeby się udało.
Pap też już masz skurcze? Bo powiem Ci że ja od 3 dni panikuje i siedzę jak na szpilkachnajpierw te bóle od spojenia a teraz właśnie zaczął mi twardniec brzuch i to nawet tak boleśnie, do tego mam czasem dretwienie w okolicy blizny po cc, a jak tylko zrobię parę kroków to znowu brzuch twardy. Zaczęłam grzecznie lykac magnez a dziś nawet wzięłam nospe. Uprzedzajac to pojechalabym na ip ale u nas są takie wredne położne że od razu opieprzaja ze najpierw trzeba iść do swojego lekarza a potem ze skierowaniem do szpitala bo oni konsultacji nie udzielają
więc może jakoś przetrwam do wtorku...
4 cs o drugiego bobasa - II 03.01;20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%) -
Miskowa, a na kiedy masz termin? Bierz nospe i magnez 3 razy dziennie to może potrwasz do wtorku no i się oszczędzaj.
aLunia myśli że cię jeszcze potrzymaja skoro już się normuje?
Iza, komu z was obrączka na palec nie wchodzi? Ja zdjęłam niedawno bo już ostatnio było mi ciężko ją zdjąć jak sprawdzałam czy mogę ją jeszcze nosić i boje się że jak dalej bym nosiła to przed porodem jej nie zdejme a bede mieć CC więc nie mogę mieć i mąż jak zauważył to też ściągnął...czasami zachowuje się jak dziecko a ma 36 lat.... Nie ma lekko... Mój twierdzi że tylko siedzę w domu z dzieckiem i nic nie robię ale jak będziemy oboje pracować to wtedy będziemy się dzielić obowiązkami domowymi... A teraz jak on ma niedzielę wolna to mam mu śniadanie robić, mleczko przynosić i ogólnie usługiwać...Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2020, 15:08
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Iza współczuję naprawdę bym wyszła i nie wróciła jiech się dzieje co chce...
Girl czy on jest poważny? Mój też twierzi że tylko w domu siedzę ale zobaczy jaki to jest cód miód jak zostanie z małym sam na czas porodu
Alunia jak wszystko jest ok to pewnie wypiszą Cię do domku. Jak nie jutro to w poniedziałek napewnowięc na poród będziesz czekała w domku
Miśkowa w którym Ty jesteś tygodniu?
Mi narazie brzuch się uspokoił ale nic nie mówię bo zobacze jak będzie od soboty bo teraz u babci jesteśmy więc trochę mogę odpocząć od noszenia synka. W sobote wracamy do siebie bo syn do fryzjera