X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o drugiego maluszka
Odpowiedz

Starania o drugiego maluszka

Oceń ten wątek:
  • Jagodazdw92 Autorytet
    Postów: 2083 758

    Wysłany: 10 czerwca 2020, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No czykeś ciąże to tak szybko lecą a moja jakoś mi się wydaje że wolno. Chociaż z perspektywy czasu to szybko bo dopiero co test robilam a tu juz połowa. A jak tak patrze z drugiej strony pod kątem tego co się dzieje na codzien to mi się dłuży. Każdy tydzień trwa wieczność

    8c74df9084.png
    6f88193a00.png
    Starania od maj 2018
    ❤Kacperek 06.05.2019 SN 37tc, 55cm, 2990g
    Styczeń 2020 druga ciąża
    ❤Zosieńka 24.09.2020 SN 35tc,
    50cm, 2550g
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 10 czerwca 2020, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No tylko co 3 godz mam sprawdzane tętno małego nawet w nocy to wielce nie odpocznę 😂
    Ogólnie jak już jest ok ktg to się nie martwię aż tak, dokładnie jestem pod opieką. Ale wolałabym już urodzić. No i byle mnie nie trzymali długo bo jak znów urodzę po terminie to te 3 tyg bez dzieci jednak będzie za długo.

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • Girl25 Autorytet
    Postów: 3799 532

    Wysłany: 10 czerwca 2020, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alunia odpoczniesz chociaż 😋. Może dopiero się szykuje , ja od 8 miesiąca miałam rozwarcie na 0.5 cm i trochę skrócona także spokojnie, mogą cię chcieć teraz trzymać do końca chociaż może nie

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2wlj44jhzx0jd7c.png[/link]

    dxomanli5dlutv4a.png
  • calanthe Autorytet
    Postów: 2834 2859

    Wysłany: 10 czerwca 2020, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2020, 16:56

    Kjnfp1.png
    jyXOp2.png
  • Wiera Autorytet
    Postów: 1068 410

    Wysłany: 10 czerwca 2020, 23:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aLunia o rety, ale się narobiło. Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze, a nawet jak by Synuś chciał się spotkać wcześniej to się Wami zajmą lekarze i będzie ok 😊

    Calanthe dobrze pamiętasz 😁 Prezent byłby jak znalazł. Pamiętam jak w zeszłym roku dokładnie w dzień urodzin miałam plamienie, idealnie pasowało że implantacyjne... Już się cieszyłam po cichu i co... @ przylazła dokładnie w swoim czasie kilka dni później. Może teraz los się zrehabilituje :p A jak nie to w lipcu mam imieniny i daje mu ostatnią szansę na tę okoliczność 😁

    Emrica to dobre wieści! Czekam na jeszcze lepsze za dwa tygodnie 😄

    Co do bóli wzrostowych to mój mąż wspomina, że miał takie za młodu. I wyrósł chłopisko. Ja nie miałam, może dlatego taka niska jestem 😅

    Mother i jak z nóżką? Najprawdopodobnie od tego urazu, mam nadzieję że przez weekend mu minie :*

    Jutro moje Dziecię kończy 6 lat.🥰 Świetnie się złożyło że mamy wolne to spędzimy sobie ten czas razem. 😊 Gości zaprosiliśmy na niedzielę na grilla mam nadzieję że pogoda dopisze bo właściwie od jakiegoś czasu codziennie u nas pada 😆

    9f7jgu9r4mx0xbls.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 czerwca 2020, 02:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co za dzien 😥☹😩. No nie szlo odlozyc dzisiaj Oli. Nic jej nie pasowalo, od godz.17 do 21 praktycznie na recach i to tylko moich bo mimo ze tesciowa byla w domu to nie mogla bo rogaliki piekla i jak miala zostswic pusty piekarnik 😲, niech sie dziecko drze, rogaliki wazniejsze. A naprawde sie darla, ja juz nie wiedzialam jak nosic, chyba tylko do gory nogami nie byla 😭, nawet mimo deszczu w powietrzu wyszlysmy na spacer bo pomyslalam ze w wozku to przysnie a jak nie to na hustawce ale tez jedno wielkie darcie i marudzenie. Ja nie wiem co jej jest. A ja co-do wc wyjsc nie moglam, kolacji nie bylam w stanie sobie naszykowac no bo niby jak jedna reka, zjadlam kawalek ciasta drozdzowego i musialo mi na chwile wystarczyc, gary po obiedzie to do tej pory stoja bo jak Ola spala po obiedzie to ja ze starsza lekcje robilam. Taka jestem dzisiaj utyrana, rak nie czuje. Jutro mamy rwac truskawki, nie wiem czy ja to wszystko ogarne i wyjde z domu. Chyba ze juz spac nie pojde tylko bede nadrabiac zaległości. I jeszcze z mężem sie scielam bo mowie ze jego mama nic mi nie chciala pomoc a on bo rogaliki piekla, to ja "no k..., rogaliki najwazniejsze!". I tesciowej tez powiedzialam, co ja jestem robot na powietrze, tez mam swoje potrzeby i wytrzymalosc. Ja dużo moge, kombinuje ile moge zeby bylo ok ale trafia mnie jak wszyscy dbaja tylko o siebie a ja matka karmiąca moge nie jesc, nie spać i chwila odpoczynku i pomocy mi sie nie należy. Przepraszam za zalpost.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 czerwca 2020, 02:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alunia bedzie dobrze. Ale w sumie to nie wiem za co teraz kciuki trzymac, za szybki porod czy szybki powrot ze szpitala i czekanie na rozwiazanie w domku.

    Emrica to w tym cyklu nie bylo insemunacji? Moze juz nie bedzie potrzebna. Oby.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 czerwca 2020, 06:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No, takie cos to ja rozumiem. Moja Ola jeszcze śpi 😀. Az wstalam i patrzyłam czy wszystko ok.bo spi, nie poplakuje, nie obudzila mnie ani razu. Zwykle juz od 4.3 budzi. To i ja troche pospalam.
    Nie bedzie rwania truskawek bo jest tak zlane, tak są mokre, wieczorem spadlo 29 litrow deszczu, o 3 nad ranem poprawilo.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 czerwca 2020, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba z racji naszej 10 rocznicy slubu bedzie rozwod😢.

  • calanthe Autorytet
    Postów: 2834 2859

    Wysłany: 11 czerwca 2020, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2020, 16:56

    Kjnfp1.png
    jyXOp2.png
  • Jagodazdw92 Autorytet
    Postów: 2083 758

    Wysłany: 11 czerwca 2020, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza nie wolno Ci tak myśleć. Weź tego chłopa w obroty albo zostaw go na 2 dni samego z dziecmi zobaczysz jak szybko bedzie dxwojil i prosil zebys wrocila do domu

    8c74df9084.png
    6f88193a00.png
    Starania od maj 2018
    ❤Kacperek 06.05.2019 SN 37tc, 55cm, 2990g
    Styczeń 2020 druga ciąża
    ❤Zosieńka 24.09.2020 SN 35tc,
    50cm, 2550g
  • Jagodazdw92 Autorytet
    Postów: 2083 758

    Wysłany: 11 czerwca 2020, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alunia jak sytuacja u Ciebie? Wszystko w porządku??

    8c74df9084.png
    6f88193a00.png
    Starania od maj 2018
    ❤Kacperek 06.05.2019 SN 37tc, 55cm, 2990g
    Styczeń 2020 druga ciąża
    ❤Zosieńka 24.09.2020 SN 35tc,
    50cm, 2550g
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 czerwca 2020, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagodazdw92 wrote:
    Iza nie wolno Ci tak myśleć. Weź tego chłopa w obroty albo zostaw go na 2 dni samego z dziecmi zobaczysz jak szybko bedzie dxwojil i prosil zebys wrocila do domu

    On ciagle mi mowi ze nie bedzie wracal z pola bo Ola placze, ze mam radzic sobie sama. I dzis tez sie scielismy. Ja juz jestem klebkiem nerwow.

  • Wiera Autorytet
    Postów: 1068 410

    Wysłany: 11 czerwca 2020, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza współczuję 🙄 Ale trzecie dziecko mężowi w głowie 😁? Na pewno macie teraz urwanie głowy z pracą w gospodarstwie, która nie trwa 8h i fajrant, no ale chociaż pół godzinki godzinkę może by wygospodarował. A Ty w tym czasie nie gary ani sprzątanie tylko usiąść z nogami na pufie. A skoro Ty masz nie wołać do płaczącego dziecka to niech on nie woła Cię do truskawek ;) No bo że na teściowa nie ma co liczyć, to wiadomo, chyba lepiej położyc na nią kreskę. Ja od swojej już przestałam cokolwiek oczekiwać i jakoś mi lżej od tamtej pory. Choć mi łatwiej bo jej nie oglądam na co dzień. Jeszcze chwilka, Ola zacznie jeść posiłki normalne, chodzić, Starsza może do szkoły wróci po wakacjach i będzie lżej. Byle przetrwać, całym sercem jestem z Tobą 😘

    9f7jgu9r4mx0xbls.png
  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 11 czerwca 2020, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka! 😊

    Miśkowa db że wyniki krzywej wyszły ok 👏

    Emrica to insemki nie zrobiliście czy była? no to pięknie wszystko u Ciebie poszło po lekach, niech tylko teraz dobrze się skończy. Trzymam mocno kciuki. Naprawdę zasługujesz na to, bo też już tyle czekasz na maleństwo 😘

    aLunia najważniejsze, żeby wszystko było dobrze z maluchem. Może na dniach urodzisz, a jak nie to jak wszystko będzie dobrze to Cię wypuszcza jeszcze może. Daj znać jak dzisiaj sytuacja u Was.

    Wiera 100 lat dla synka! 🎂

    Pap wow kiedy to zleciało 😊

    Iza dużo sił!!! Dobrze, że mogłaś rano pospać trochę dłużej niż zwykle. Generalnie to mam wrażenie, że Twój mąż i teściowa mają staroświeckie poglądy co do wychowania dziecka i modelu rodziny...ja bym się tak wykończyła... naprawdę jakiś podział obowiązków musi być, nie mówiąc o wsparciu psychicznym...

    U nas noga póki co bez zmian, ale teraz długi weekend to jestem dobrej myśli, że będzie lepiej. Dziś pospaliśmy do 8.20, właściwie dopiero się z piżamy przebrałam i umyłam 😶😂 miłego dnia wszystkim 😘

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 11 czerwca 2020, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No u mnie ok wszystko i ktg i ciśnienie. Niech już ten mały człowiek się rodzi.
    Nocka nie przespaną bo co usnęłam to tętno badali i co chwilę zasypiam teraz

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 czerwca 2020, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie bez powodu obrączka na palec nie wchodzi.
    Rwie truskawki.

  • Miśkowa Autorytet
    Postów: 1739 629

    Wysłany: 11 czerwca 2020, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uff Alunia to dobrze że już wszystko ok. W takim razie ściskam kciuki za szybkie rozwiązanie :)

    Iza jakoś musicie rozwiązać z mężem ta sytuacje bo na prawdę źle się może skończyć (nie koniecznie myślę o rozwodzie)

    Emrica już po? Zastrzyki też pomagają na endo, fajnie że tak dobrze zareagowalas na leki :) Kciuki zacisniete mocno żeby się udało.

    Pap też już masz skurcze? Bo powiem Ci że ja od 3 dni panikuje i siedzę jak na szpilkach :/ najpierw te bóle od spojenia a teraz właśnie zaczął mi twardniec brzuch i to nawet tak boleśnie, do tego mam czasem dretwienie w okolicy blizny po cc, a jak tylko zrobię parę kroków to znowu brzuch twardy. Zaczęłam grzecznie lykac magnez a dziś nawet wzięłam nospe. Uprzedzajac to pojechalabym na ip ale u nas są takie wredne położne że od razu opieprzaja ze najpierw trzeba iść do swojego lekarza a potem ze skierowaniem do szpitala bo oni konsultacji nie udzielają :/ więc może jakoś przetrwam do wtorku...

    4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; <3 20.01
    Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
    Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
    czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
    On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%)
  • Girl25 Autorytet
    Postów: 3799 532

    Wysłany: 11 czerwca 2020, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miskowa, a na kiedy masz termin? Bierz nospe i magnez 3 razy dziennie to może potrwasz do wtorku no i się oszczędzaj.

    aLunia myśli że cię jeszcze potrzymaja skoro już się normuje?

    Iza, komu z was obrączka na palec nie wchodzi? Ja zdjęłam niedawno bo już ostatnio było mi ciężko ją zdjąć jak sprawdzałam czy mogę ją jeszcze nosić i boje się że jak dalej bym nosiła to przed porodem jej nie zdejme a bede mieć CC więc nie mogę mieć i mąż jak zauważył to też ściągnął...czasami zachowuje się jak dziecko a ma 36 lat.... Nie ma lekko... Mój twierdzi że tylko siedzę w domu z dzieckiem i nic nie robię ale jak będziemy oboje pracować to wtedy będziemy się dzielić obowiązkami domowymi... A teraz jak on ma niedzielę wolna to mam mu śniadanie robić, mleczko przynosić i ogólnie usługiwać...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2020, 15:08

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2wlj44jhzx0jd7c.png[/link]

    dxomanli5dlutv4a.png
  • Jagodazdw92 Autorytet
    Postów: 2083 758

    Wysłany: 11 czerwca 2020, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza współczuję naprawdę bym wyszła i nie wróciła jiech się dzieje co chce...

    Girl czy on jest poważny? Mój też twierzi że tylko w domu siedzę ale zobaczy jaki to jest cód miód jak zostanie z małym sam na czas porodu :)

    Alunia jak wszystko jest ok to pewnie wypiszą Cię do domku. Jak nie jutro to w poniedziałek napewno :) więc na poród będziesz czekała w domku :)

    Miśkowa w którym Ty jesteś tygodniu?

    Mi narazie brzuch się uspokoił ale nic nie mówię bo zobacze jak będzie od soboty bo teraz u babci jesteśmy więc trochę mogę odpocząć od noszenia synka. W sobote wracamy do siebie bo syn do fryzjera

    8c74df9084.png
    6f88193a00.png
    Starania od maj 2018
    ❤Kacperek 06.05.2019 SN 37tc, 55cm, 2990g
    Styczeń 2020 druga ciąża
    ❤Zosieńka 24.09.2020 SN 35tc,
    50cm, 2550g
‹‹ 2014 2015 2016 2017 2018 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

W którym tygodniu planowane cesarskie cięcie? Co spakować do szpitala?

Choć poród fizjologiczny, czyli siłami natury, jest naturalnym procesem, w niektórych sytuacjach cesarskie cięcie może być korzystniejsze dla zdrowia matki i dziecka. W jakich sytuacjach i w którym tygodniu ciąży zaleca się poród przez cesarskie cięcie? Jak przyszła mama może się do tego przygotować?

CZYTAJ WIĘCEJ