X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o drugiego maluszka
Odpowiedz

Starania o drugiego maluszka

Oceń ten wątek:
  • Miśkowa Autorytet
    Postów: 1739 629

    Wysłany: 7 sierpnia 2020, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj Mother, Jagoda kurujcie się i dużo zdrówka dla Was!

    Też słyszałam o lodach na gardło ale nigdy nie próbowałam tego sposobu...

    Iza tak jak pisze Mother objawy to jedno a badania to drugie - trzeba zrobić i wybrać się do endo. Bo np wiecie że takie objawy jak przy chotobach tarczycy można też mieć przy depresji... Gdzieś kiedyś wyczytałam :)

    A u nas ciężko, mąż wraca mega zmęczony bo walczy z rozwalaniem ścian i zbijaniem kafli w łazience na które podziała chyba tylko bomba :D mnie wczoraj dopadł ból brzucha (za dużo chodzenia i roboty sobie wymyslilam) i takie ogólne rozbicie ze wieczorem chciało mi się płakać ale przy dziecku nie da się odpocząć... A w szpitalu 12 pracowników zakażonych z oddziału polozniczego, teraz będą testować personel całego szpitala (jest jeszcze patologia ciąży, ginekologia, neonatologia). Co ciekawe to pacjentki z polozniczego wypisują do domu na kwarantanne bez testów... Mam nadzieję że sytuacja szybko się ustabilizuje i że mój gin prowadzący będzie miał negatywny test.

    Jagodazdw92 lubi tę wiadomość

    4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; <3 20.01
    Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
    Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
    czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
    On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 sierpnia 2020, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem dziewczyny ze trzeba badania zrobic. Bratowa twierdzi ze moje hashi to poprostu przemeczenie i laktacja. Paznokcie to mam teraz z papieru takie slabe, nigdy takich nie mialam. Dzis pieke ciasta, stanelam nad mikserem i mysle jak sie biszkopt robi. Taka mam głowę.

  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 7 sierpnia 2020, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zdrówka dziewczyny.

    Miskowa wyobrażam sobie jak jest jak dochodzi do tego wszystkiego zmęczenie.
    Z tymi szpitalami teraz też takie strach. Mam nadzieję, że to twojego terminu jednak będzie już ok.

    U nas też ciężko. Przez całe to niewyspanie zaczynają się kłótnie. Mam dość męża w domu a ma pracować zdalnie aż do stycznia. Niby mi pomaga szczególnie, że Wiki jest w domu teraz ale tyle ile się czepia to głowa mała. Wszystko źle. Jeszcze jego brat się rozwodzi, ma nowa dziewczynę i się bawią, więc słyszę a my tylko dzieci ciągle w domu itd. Nie wiem chyba rozwód mu się marzy 👍 a tak było dobrze cały czas😏

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • Miśkowa Autorytet
    Postów: 1739 629

    Wysłany: 7 sierpnia 2020, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj Alunia to zmęczenie naprawdę potrafi dać w kość... Wy cały czas razem, niewyspani, stres, trójka dzieci do ogarnięcia... Musicie jakoś to przetrwać. Dużo sił dla Was 🤗Mój już mówi że to drugie mogłoby się urodzić od razu jak dwulatek 😃 bo to już jest spoko :)

    4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; <3 20.01
    Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
    Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
    czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
    On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%)
  • Wiera Autorytet
    Postów: 1068 410

    Wysłany: 7 sierpnia 2020, 15:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mother, Jagoda zdrowiejcie szybko!

    Co do lodów to kiedyś dawno o tym czytałam, próbowałam na sobie jak byłam nastolatką, wtedy działało ale i zdrowie było inne a wszystko się goiło jak na psie :) Teoretycznie bakterie nie lubią niskich temperatur i hamuje to ich rozwój. Dwa lata temu jak Młody miał anginę, to lekarka też kazała dołączyć do leczenia dużo lodów, więc coś w tym jest 😁

    Ja tak czytam o Waszych bólach i twardnieniach brzucha jak jakieś sci-fi, nie wzięłam ani jednej no-spy ani magnezu w ciąży. A oszczędzać się nie oszczędzałam szczególnie;) Widać miałam fuksa :)

    Ja od wczoraj się czuje zła, zniechęcona i zawiedziona na moim ginie 🙄 Byłam wczoraj na wizycie, a że od przyszłego tygodnia idzie na urlop do końca sierpnia to tłum pacjentek. Wyczekałam się na swoją kolej (niby na godziny a i tak zawsze jest "kolejka" grr. Sama wizyta w wersji ekspresowej, stwierdził że trzeba "przestać obserwować a zacząć działać" a potem że Clostilbegyt mi zleca od 4 do 9dc. Mówię mu, że już mu mówiłam że źle się po tym czułam i to brałam i nic nie dało, mówi, że teraz z zastrzykiem, ale we wrześniu. Pytał kiedy termin okresu i żeby zacząć brać, myślałam że po jednej jak poprzednio a on mi na recepcie wpisał po dwie. I kazał przyjść 05.09 co bez sensu bo wtedy będzie i tak za późno na zastrzyk a recepty mi nie dał. A sama bez monitoringu i takiej dużej dawki nie mam ochoty brać 😤 I chyba to oleje w sierpniu (termin @ mam ok. 17.08) i wstrzymam się z tym clo do następnego jeszcze cyklu. Na zastrzyk nie dostałam recepty więc i tak nie zrobię sobie. No taka wróciłam skołowana wczoraj i wkurzona, że mąż musiał wysłuchać litanii pod adresem gina 😅 w takich chwilach myślę sobie, po co mi to wszystko 😑

    9f7jgu9r4mx0xbls.png
  • Girl25 Autorytet
    Postów: 3799 532

    Wysłany: 7 sierpnia 2020, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny co myślicie o wacie cukrowej w ciąży? Jadłam już 3 razy a dziś boli mnie coś chyba żołądek... Na pewno już w ciąży nie będę jej jadła... Nie jadłam codziennie ale co któryś dzień

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2wlj44jhzx0jd7c.png[/link]

    dxomanli5dlutv4a.png
  • AdelaX Autorytet
    Postów: 2633 886

    Wysłany: 7 sierpnia 2020, 18:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lody na gardło jak najbardziej. Moja siostra chodziła do laryngologa często z córka a potem od razu kazał iść na lody!
    Mother Jagoda zdrówka!
    Wiera eh, może faktycznie to olej na razie ale jakoś takie miał słabe podejscie. Może warto zmienic lekarza?

    Alunia wytrwałości to na pewno jest ciężki teraz czas i zaczynaja się zgrzyty.

    A ja Wam się troszkę pozale ale krotko bo nie chce Was zanudzać. Postanowiliśmy z mężem ze zrobimy chrzciny bezalkoholowe. Myślałam ze mąż się nie zgodzi ale powiedział w końcu „jak chcesz” wiec poinformowałam rodzine a moje siostry strasznie na mnie najechały nie spodziewałam się .. ze aż tak. Ze żyjemy w takich czasach ze alkohol jest zawsze na takich imprezach ze to tak jak zrobić wesele bez alkoholu ze to idealna okazja żeby porozmawiać i fajnie spędzić czas a bez alko będzie drętwo i ludzie rozjadą się po obiedzie itp.. no kurczę nie porównujmy chrzcin do wesela. Dzis emocje opadły bo powiedziaam ze nie chce o tym rozmawiać ale aż mi się plakac chciało. Zaczęły się zapewne telefony do mojego męża pewnie żeby mnie ogarnął bo on następnego dnia rano mówi do mnie wiesz co ja sobie tak to przemyślałem Te chrzciny i uważam ze jednak powinien być alkohol a ja do Niego ze chyba rozmawialiśmy i oczywiscie sprzeczka naburmuszony i obrażony na mnie 2 dni był dzis mu dopiero chyba przeszło. Powiedzcie mi czy ja coś złe robię? Mam słabe doświadczenie po chrzcinach pierwszego syna i innych okazjach oraz po prostu chce tez trochę zaoszczędzić bo nie mam za bardzo kaski. Ale no jednak mąż nie potrafi mnie wspierać a reakcja rodziny jestem mega zaskoczona. Kurde miało być krotko sorki🙈

    3 lata starań o drugie maleństwo.

    ff3d524ac7.png 5e5a2fd12f.png
  • Girl25 Autorytet
    Postów: 3799 532

    Wysłany: 7 sierpnia 2020, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adelax, ech jak można tak na kogoś najechać bo chce zrobić imprezę bezalkoholowa... Jeszcze własne siostry... Sorki ale wg mnie trzeba mieć coś z głową... To decyzja rodziców czy chcą żeby byl alkohol czy nie . Co to za tupet żeby awantury z tego powodu robić... Jak nie chcą to niech nie przychodzą. Ja bym miała gdzieś takie rodzeństwo. Nic złego nie robisz. Poza tym chrzciny są w kościele a potem jakiś poczęstunek i mogą iść do domu. To straszne że ludzie tylko po alkoholu potrafią się bawić. Poza tym słyszałam nieraz o weselu bezalkoholowym ,po prostu młodzi sobie nie życzą i nikomu nic do tego. Może i ostro pojechałam ale zawsze mówię co myślę

    AdelaX lubi tę wiadomość

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2wlj44jhzx0jd7c.png[/link]

    dxomanli5dlutv4a.png
  • AdelaX Autorytet
    Postów: 2633 886

    Wysłany: 7 sierpnia 2020, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Girl nie było za ostro spoko ☺️ generalnie mam dobry kontakt z siostrami wiec dlatego jestem mega zaskoczona i zasmucona. To nie było może w formie awantury ale takie podteksty. No nie było to miłe. A najbardziej mnie zabolało bonie napisałam wyzej ze po obiedzie Na chrzcinach umawiali się do jednej z sióstr... już sorry mogli tak zrobić żebym nie wiedziała...

    3 lata starań o drugie maleństwo.

    ff3d524ac7.png 5e5a2fd12f.png
  • AdelaX Autorytet
    Postów: 2633 886

    Wysłany: 7 sierpnia 2020, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Girl nie sadze żeby wata cukrowa szkodziła☺️ Ja jadłam bardzo dużo słodkiego w ciąży

    3 lata starań o drugie maleństwo.

    ff3d524ac7.png 5e5a2fd12f.png
  • Kasia 1805 Autorytet
    Postów: 1405 596

    Wysłany: 7 sierpnia 2020, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AdelaX wrote:
    Girl nie było za ostro spoko ☺️ generalnie mam dobry kontakt z siostrami wiec dlatego jestem mega zaskoczona i zasmucona. To nie było może w formie awantury ale takie podteksty. No nie było to miłe. A najbardziej mnie zabolało bonie napisałam wyzej ze po obiedzie Na chrzcinach umawiali się do jednej z sióstr... już sorry mogli tak zrobić żebym nie wiedziała...
    Absolutnie nie robisz nic złego, chrzciny to nie wesele tylko gościna w imieniu dziecka, tak samo jak komunia. My każde chrzciny robiliśmy bez alkoholu. Zresztą wszystkie imprezy i gościny w naszym domu są bez alkoholu bo my z mężem nie pijemy(ja kiedyś okazyjnie piłam, ale mój mąż nigdy nie miał alkoholu w ustach). Na początku oczywiście nie pasowało to co niektórym, ale w końcu się przyzwyczaili, chociaż jak przy stole jest teść to coś tam postawi. Ale z tą ustawka po imprezie to trochę słabo.
    A dopisze jeszcze, że na ostatnich chrzcinach, w sumie to już po jak część gości już pojechała to brat i szwagrowie kupili alkohol w barze w restauracji w której robiliśmy i sobie wypili, ale absolutnie nie mam im za złe itp.Bo to było już praktycznie po gościnie😉

    AdelaX lubi tę wiadomość

    1usa3e5eqfm95ffb.png
    1usaanlixij2wnrc.png
    km5sdf9hddbxde6t.png
  • Kasia 1805 Autorytet
    Postów: 1405 596

    Wysłany: 7 sierpnia 2020, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Girl wata cukrowa to jest tylko 100% cukier także nie wydaje mi się, żeby Ci zaszkodził, chyba że masz cukrzycę😉
    Jagoda, Mother zdrowia. Ps. Mother napisałaś, że nie Wiesz skąd ten ból gardła się wziął, no jak to skąd? To przecież ni mniej ni więcej Covid 19 😁😜😘
    Alunia,znam to. Tylko u nas jest trochę odwrotnie bo to ja mu wszystko wytykam🙈, ale jak nie powiem i nie pokaże palcem to on nic nie widzi i nic go nie interesuje. Tylko ciągle że go plecy bolą i żebym mu może masaż zrobiła😤a mnie to nie boli nic, a szczególnie moje plecy to pewnie codziennie są na urlopie jakimś czy coś.
    Ale tak dla zmiany tematu - zaszalalam dzisiaj i rano wyciągnęłam moich wszystkich chłopaków na wielki niedawno otwarty plac zabaw na naszej miejskiej żwirowni, nawet ja sobie pojezdzilam na tyrolce😁✌ A że byliśmy ok.08:00 to byliśmy prawie sami bo potem tłumy zaczęły się zjeżdżać i gorąco robić. A mężowi tak się podobało, że pod koniec sierpnia skoczymy do magicznych ogrodów koło Kazimierza Dolnego, od nas to jakieś 1,5h jazdy.

    1usa3e5eqfm95ffb.png
    1usaanlixij2wnrc.png
    km5sdf9hddbxde6t.png
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 7 sierpnia 2020, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to wręcz wychodzę z założenia, że na imprezach dzieci nie powinno być alkoholu. U nas nigdy nie było.

    AdelaX, Kasia 1805, Girl25 lubią tę wiadomość

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 sierpnia 2020, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alunia niech moc będzie z wami. Duzo sil wam życzę bo dobrze wiem jak się teraz czujecie i przez co przechodzicie. Zmęczenie jest okropne, daje w kość. My mielismy dokladnie to samo co ty opisujesz.

    AdelaX my postawiliśmy alkohol. Kazdy podejmuje swoje decyzje a ja nikogo za inne nie krytykuje.

    Kasia, o Magiczne Ogrody, corka jest w nich zakochana. Bylismy chyba 4 razy. Byliscie juz kiedys? Ogromna zjeżdżalnia i drzewa na dachu wymiataja, tylko ze rok temu w ciazy nie odwazylam sie korzystac z tych atrakcji. Napisz jak wrazenia po.

    Kasia 1805 lubi tę wiadomość

  • Ewi28 Autorytet
    Postów: 4140 1601

    Wysłany: 7 sierpnia 2020, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AdelaX wrote:
    Lody na gardło jak najbardziej. Moja siostra chodziła do laryngologa często z córka a potem od razu kazał iść na lody!
    Mother Jagoda zdrówka!
    Wiera eh, może faktycznie to olej na razie ale jakoś takie miał słabe podejscie. Może warto zmienic lekarza?

    Alunia wytrwałości to na pewno jest ciężki teraz czas i zaczynaja się zgrzyty.

    A ja Wam się troszkę pozale ale krotko bo nie chce Was zanudzać. Postanowiliśmy z mężem ze zrobimy chrzciny bezalkoholowe. Myślałam ze mąż się nie zgodzi ale powiedział w końcu „jak chcesz” wiec poinformowałam rodzine a moje siostry strasznie na mnie najechały nie spodziewałam się .. ze aż tak. Ze żyjemy w takich czasach ze alkohol jest zawsze na takich imprezach ze to tak jak zrobić wesele bez alkoholu ze to idealna okazja żeby porozmawiać i fajnie spędzić czas a bez alko będzie drętwo i ludzie rozjadą się po obiedzie itp.. no kurczę nie porównujmy chrzcin do wesela. Dzis emocje opadły bo powiedziaam ze nie chce o tym rozmawiać ale aż mi się plakac chciało. Zaczęły się zapewne telefony do mojego męża pewnie żeby mnie ogarnął bo on następnego dnia rano mówi do mnie wiesz co ja sobie tak to przemyślałem Te chrzciny i uważam ze jednak powinien być alkohol a ja do Niego ze chyba rozmawialiśmy i oczywiscie sprzeczka naburmuszony i obrażony na mnie 2 dni był dzis mu dopiero chyba przeszło. Powiedzcie mi czy ja coś złe robię? Mam słabe doświadczenie po chrzcinach pierwszego syna i innych okazjach oraz po prostu chce tez trochę zaoszczędzić bo nie mam za bardzo kaski. Ale no jednak mąż nie potrafi mnie wspierać a reakcja rodziny jestem mega zaskoczona. Kurde miało być krotko sorki🙈
    Ja cie popieram.bo tez robilismy chrzciny bez alko i.sobie chwalę :)

    AdelaX lubi tę wiadomość

    l22nt5odvbtc685m.png
    qb3ckqi1trijedhi.png
  • Kasia 1805 Autorytet
    Postów: 1405 596

    Wysłany: 7 sierpnia 2020, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza34 wrote:
    Alunia niech moc będzie z wami. Duzo sil wam życzę bo dobrze wiem jak się teraz czujecie i przez co przechodzicie. Zmęczenie jest okropne, daje w kość. My mielismy dokladnie to samo co ty opisujesz.

    AdelaX my postawiliśmy alkohol. Kazdy podejmuje swoje decyzje a ja nikogo za inne nie krytykuje.

    Kasia, o Magiczne Ogrody, corka jest w nich zakochana. Bylismy chyba 4 razy. Byliscie juz kiedys? Ogromna zjeżdżalnia i drzewa na dachu wymiataja, tylko ze rok temu w ciazy nie odwazylam sie korzystac z tych atrakcji. Napisz jak wrazenia po.
    Właśnie jeszcze nie byliśmy bo jakoś nie było sposobności, a teraz dla chłopaków jak znalazł. Tylko Ninka nie skorzysta, ale podrośnie i pojedziemy jeszcze raz😉 Chciałbym też do Baltowa bo kiedyś już byłam, ale to jeszcze musi poczekać ze 3lata co najmniej😁farma iluzji też zresztą i park linowy, ale co się odwlecze to nie uciecze😉

    1usa3e5eqfm95ffb.png
    1usaanlixij2wnrc.png
    km5sdf9hddbxde6t.png
  • Ewi28 Autorytet
    Postów: 4140 1601

    Wysłany: 7 sierpnia 2020, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza34 wrote:
    Alunia niech moc będzie z wami. Duzo sil wam życzę bo dobrze wiem jak się teraz czujecie i przez co przechodzicie. Zmęczenie jest okropne, daje w kość. My mielismy dokladnie to samo co ty opisujesz.

    AdelaX my postawiliśmy alkohol. Kazdy podejmuje swoje decyzje a ja nikogo za inne nie krytykuje.

    Kasia, o Magiczne Ogrody, corka jest w nich zakochana. Bylismy chyba 4 razy. Byliscie juz kiedys? Ogromna zjeżdżalnia i drzewa na dachu wymiataja, tylko ze rok temu w ciazy nie odwazylam sie korzystac z tych atrakcji. Napisz jak wrazenia po.
    Ja.mam magiczne ogrody 15 km od siebie. Co roku jestem z dZiećmi :D

    Kasia 1805 lubi tę wiadomość

    l22nt5odvbtc685m.png
    qb3ckqi1trijedhi.png
  • Ewi28 Autorytet
    Postów: 4140 1601

    Wysłany: 7 sierpnia 2020, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polecam tez archipelag roztocze. Moj Mąż jest z tamtych stron

    l22nt5odvbtc685m.png
    qb3ckqi1trijedhi.png
  • Miśkowa Autorytet
    Postów: 1739 629

    Wysłany: 7 sierpnia 2020, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AdelaX... No nie wiem co Ci napisać... U nas chrzciny były bez alkoholu, na przyjęciu po ślubie (nie chcieliśmy mieć typowego wesela) tez była tylko fontanna z likierem i wino, wódka się nie lala i to nie z oszczędności a poprostu uważamy że można się bawić bez alkoholu a jak ktoś tego nie rozumie nie musi przyjmować zaproszenia. Może powiedz mężowi wprost właśnie że to nie wesele a chrzciny czyli jakby nie było uroczystość dziecka a nie braci czy sióstr a ono nie potrzebuje żeby lał się alkohol. Żeby też nie było nie mam nic do alko bo też lubię dobrego drinka itd ale jeśli ktoś mnie zaprasza na imprezę bez alko to szanuję jego decyzję. Ważne żebyś męża miała po swojej stronie a reszta niech się obraża. Tak bym do tego podeszła.

    Wiera rzeczywiście bez sensu ta wizyta ale może lekarz był zmęczony. Mój jak jest przemeczymy to te wizyty właśnie takie są "na siłę". Jak nie masz ciśnienia na stymulacje w tym cyklu to daj na luz i "wakacjuj" a we wrześniu tak jak piszesz weźmiesz clo.

    AdelaX, Girl25 lubią tę wiadomość

    4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; <3 20.01
    Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
    Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
    czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
    On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 sierpnia 2020, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja nawet nie wiem ile mamy do Magicznych, ale 2 bite godz.jedziemy. Najpierw na Radom a potem na Zwolen.
    I często korzystamy z biletu urodzinowego za 1 zl 😂. Ciekawe czy nadal maja bo moga i dorosli z tego korzystac.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2020, 21:44

‹‹ 2121 2122 2123 2124 2125 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ