Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Mother to fajnie. Wszystko pozytywnie się układa
Ja też myślę że jakoś dam radę. Już tyle wytrzymałam to teraz nawet jeśli tydzień wytrzymam to będzie super ale myślę że dłużej się uda. Pomału z dnia na dzień coraz bliżej donoszenia. W sumie 33+3 to już nie jest tak mało. Jeszcze wyjdzie na to że nim się obejrzę to będzie październik a od 7 października ciaża donoszona (37tc) i jeszcze z łóżka będę mogła wstać już bezpiecznie 😄 muszę przestać marudzić i zacząć myśleć bardziej optymistycznie myślę że to też mi może pomóc -
nick nieaktualnyJedziemy na lotnisko. Myslalam ze Ole zabierzemy ale poszla spać o 11 i zwykle spi ok.godziny to bym zdazyla dac jesc bo pora na obiad i zabrac a ona jeszcze spi i pospi dlugo bo przekrecila sie na bok i smoka wyplula. A mamy byc najpóźniej o 13 bo szwagier musi wrocic do siebie. Dziewczyny trzymac kciuki zebym sie nie wycofala.
Jagodazdw92, mother84, AdelaX, Wiera, pola89 lubią tę wiadomość
-
Jagoda
Trzymam kciuki, żeby ta organizacja się udała ☺️
Iza
Czekam na relację 😀Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne)
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
nick nieaktualnyWow. Żyje. Ale jesc to juz dzisiaj chyba nie bede. Super, naprawde super. Oblecielisny wszystkich znajomych i cala rodzinę, bylam nad domem i domem moich rodzicow, wszystko z gory wyglada calkiem inaczej. Ze 45 min.latalismy. ale na pewnej wysokosci zrobilo mi sie nie dobrze, jak robil kolka nad domami tez. I nadal mam zoladek w gardle ale wogole sie nie balam. Teraz mleko sciagam w samochodzie 😁😁😁
P s. To byl moj pierwszy lot. Niczym nigdy nie lecialam. Jedynie zaliczylam kiedys bardzo wysoka tyrolke nad czubkami drzew gdzie moj brat stwierdzil ze nie dam rady, jak sie odwrocil to mnie już nie bylo 😂.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2020, 14:27
Jagodazdw92, pola89, Miśkowa, AdelaX, aLunia, Mysza123 lubią tę wiadomość
-
Iza wow super☺️ brawo dla Ciebie👏 na pewno niezapomniane przeżycia ☺️
Iza34 lubi tę wiadomość
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Iza super
fajnie że Ci się podobało. Zawsze coś innego i czlowiek może trochę się oderwać od rzeczywistości a wydaje mi się że w Twoim przypadku to nawet wskazane
Gratuluję że się odważyłaś!! Ja tak mówiłam leć ale sama bym nie dała rady bo mam paniczny wręcz lęk wysokości -
Iza
Super! Trzeba z życia brać jak najwięcej ☺️Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne)
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
Iza ekstra, że się zdecydowałaś! Brawo! Osobiście też bym takiej okazji nie odpuściła 😃 Moim marzeniem, które może kiedyś będę miała szczęście spełnić jest skok ze spadochronem... ☺️ Tylko może najpierw jakąś dobrą polisę wykupię, żeby dziecko miało zadośćuczynienie, jakby jednak spadochron się nie otworzył 🤣
Jagoda na pewno coś wymyślcie z opieką, naciskaj teściowa na te sąsiadkę czy koleżankę co mówiła. Jesteś mega dzielna i Zosia na szczęście współpracuje. Szpital mnie rozwalił, najpierw "kto panią wypuścił do domu z rozwarciem?!"za kilka dni "wypuszczamy panią do domu" WTF?!
Mother wypoczywaj! ☺️
Ja dziś wróciłam z pracy i jestem dętka...może kawa mi doda energii -
Wiera i inne kobitki jak tam z cyklem stoicie? Bo już się pogubiłam która w jakim dniu cyklu teraz ☺️
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Mother jutro kończę brać Duphaston, wychodziłoby, że dziś 24 dc. Ale w końcu kiedy owulka była do końca nie mogę być pewna, bo miałam za mało testów
obstawiam poprzedni wtorek więc by było 11 dni po owu.
Kinga byłaś na badaniach ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2020, 16:31
-
Wiera no to kciuki wielkie ✊✊
Właśnie Kinga miałaś być na becie, jak tam?Wiera lubi tę wiadomość
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
nick nieaktualnyCalanthe bo przestalam dawac lyzeczka i kaszke rano i popoludniowe mleko bo przy tym byl wrzask i zaciskanie buzi. Podawalam wczoraj w butelce, i mrozone, i świeże, i zmieszane z mm. Kazde wchodzi, jak ma chec to bierze butelke i wypija ale nie wiecej niz 100ml. Wiec wole takie ilosci dobrowolnie niz na wcisk wiecej. Moze jeszcze przekona sie do mleka.
-
Kinga strasznie mi przykro...musisz iść do dobrego ginekologa, żeby dowiedzieć się co jest przyczyną, czy masz tą torbiel czy nie, czemu @ nie przychodzi...
Wiem, że dziś Ci ciężko, ale nie poddawaj się, trzeba mieć nadzieję 🤗
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Kinga współczuję ale uważam że lepiej mieć pewność niż jeszcze dłużej się łudzić bo im dłużej tym bardziej boli rozczarowanie.
Wiem że jest to mega ciężkie ale musisz zebrać siły i walczyć dalej. Na tym forum.jest wiele dziewczyn które starają się bardzo długo także napewno masz wsparcie i mega zrozumienieGirl25 lubi tę wiadomość
-
Kinga
Przykro mi... Ale wg mnie już lepiej dłużej się nie łudzić...Idź do dobrego ginekologa, musi Ci pomócGirl25 lubi tę wiadomość
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne)
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
Kinga tak jak Mother pisze to SYTUACJA jest beznadziejna a nie Ty! Beznadziejne jest to, że osoby, które pragną dziecka najbardziej na świecie, żeby je kochać i wychowywać, muszą się mierzyć tak często przez długie miesiące z uczuciem smutku, rozczarowania, bezsilności i nawet nie wiadomo najczęściej dlaczego... Rozumiem Cię doskonale... Też przechodzę przez tę huśtawkę nastrojów i mam często ochotę ściany rozwalać z bezsilności i wściekłości a za chwilę chce tylko zwinąć się w kłębek i żeby wszyscy mi dali spokój... Ale, ale najważniejsze, że mamy już nasze skarby, że mamy rodzinę, mamy dla kogo się uśmiechać i po prostu żyć dalej
Teraz najważniejsze żebyś poszła do dobrego gina, żeby wyjaśnił te sytuację, dopóki nie będzie się wiedziało na czym się stoi to nie ruszy się dalej ku szczęśliwym dwóm kreseczkom ☺️ Musisz iść do gina jak najszybciej!