Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Girl25 wrote:Czyli mieszkacie wszyscy razem? 😮
Mieszkam z Synem i z tym dziadem od rozwodu, u mojej miłości pomieszkuję pomiędzy😉„Trudności, z którymi zmagasz się dzisiaj, przechodzą w siłę, której potrzebujesz na jutro. Tylko się nie poddawaj !”
😇11.02.2021 r.
❤️10.03.2022 r. - witaj mój Cudzie❤️ -
Girl mnie przepowiadające nie bolały. Tzn bolały mnie dopiero pod koniec gdzieś od 32tygodnia jak poszlam sama na szpital.
A kiedy miałaś wizytę i kiedy masz następną??
Nic lekarz nie mówił o rozwarciu?Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2020, 15:14
-
nick nieaktualnyWitajcie,
Postanowiłam gdzieś napisać bo podejrzewam się już o jakąś paranoje. Nie staram się jakoś mega długo, właściwie, jakby samo zajście w ciążę udaje mi się dość szybko. Mam za sobą 5 ciąż, jeden poród. 3 poronienia w różnym tygodniu, poród i 5 miesięcy temu serce maleństwa przestało bić w 12 tc. Po tych 5 miesiącach (wielu konsultacjach, badaniach, wydanym worku kasy) postanowiliśmy postarać się jeszcze raz. Niby wszystko ok, ale jakoś tym razem nie "pyka". Cykl mam bardzo regularny, 28 dni, miesiączka trwa zawsze 5-7 dni, objawy owulacji są obecne, współżycie jest, ciąży nie ma. Zaczęłam robić testy owulacyjne, ale jeden dzień gruba kreska, drugi dzień nie ma nic, 3 dzień gruba kreska, więc trochę głupieje. Autentycznie zaczynam wpadać w jakaś paranoje. -
Jagodazdw92 wrote:Girl mnie przepowiadające nie bolały. Tzn bolały mnie dopiero pod koniec gdzieś od 32tygodnia jak poszlam sama na szpital.
A kiedy miałaś wizytę i kiedy masz następną??
Nic lekarz nie mówił o rozwarciu?[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Witaj Madloba, a robiłaś jakieś badania w związku z poronieniami, np.mutacje w kierunku trombofilii wrodzonej? Testy owulacyjne też są różne, może jakieś wadliwe Ci się trafiły. Generalnie to, że do tej pory udawało Ci się szybko za każdym razem zachodzić to nie jest niestety powiedziane, że teraz też za każdym razem też pójdzie łatwo. Zrobiłabym dalszą diagnostykę w związku z tymi licznymi poronieniami, może jest też problem z zagnieżdżeniem itp. chyba, że robiłaś już jakieś badania. Trzymam kciuki ✊
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Girl obserwuj. Trzymam kciuki żeby te skurcze się nie pojawiały częściej i żehy faktycznie to nic nie znaczylo.
Szyjka miękka? Eee chyba niemożliwe musialo Ci się przesłyszeć. Trzymam kciuki za wizytę za tydzień ohy sie okazalo że wszystko jest w porzadku.
Matko Girl to już 27tygodni? Kiedy to zleciało??
Mother jejku ten Twój suwaczek ładnie zajwania do przodu. Zaraz skończysz 12tca ja pamietam Twoje testy i brak @ kiedy miałaś termin do kliniki normalnie jak by to było wczoraj
mówiłam że to zleci. Jeszcze chwila i poczujesz pierwsze ruchy maluszka a później nim się obejrzysz urodzisz ślicznego zrowego bejbika 🙂
mother84 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMother84 robiliśmy badania, łącznie z badaniami genetycznymi z materiału podobnego, za każdym razem wychodzi, że dziecko było zdrowe (pod kątem mutacji genetycznej), niestety do tej pory trafiałam na lekarzy, którzy dość "lekko" podchodzili do tematu poronień ("no zdarza się"), teraz udało mi się odnaleźć lekarza, który pod koniec ciąży ratował córkę i mnie, i on właśnie ma plan wdrożenia heparyny, jako, że na wizytę w poradni odnośnie tombofilii muszę czekać ponad rok.
Robiłam mnóstwo badań, zarówno podstawowych jak i tych zaawansowanych (oczywiście w zasięgu moich finansów), pod względem budowy fizycznej, drożności jajników i zapasu jajeczek wszystko jest ok. Zaczynam się zastanawiać czy to coś w głowie w tym momencie nie siedzi, bo mimo, że mam ogromne wsparcie ze strony męża, rodziny, mam lekarza gin, który naprawdę wydaje się przejmować sytuacja i ogólnie chodzę do lekarzy specjalistów przy których mam dodatkowo komfort psychiczny to boję się powtórki. A teraz jeszcze nie udaje mi się zajść w ciążę, więc w ogóle czuje się jakbym nosiła kamień w żołądku.
-
Iza34 wrote:Jagoda mojej tez zdazaly sie suche pieluszki i tez się martwilam ale potem nadrabiala.
A jsk to jest- jak ktos raz chorowal to juz nie zachoruje czy jak grypa ze zawsze moze jeszcze raz chorowac?„Trudności, z którymi zmagasz się dzisiaj, przechodzą w siłę, której potrzebujesz na jutro. Tylko się nie poddawaj !”
😇11.02.2021 r.
❤️10.03.2022 r. - witaj mój Cudzie❤️ -
Madloba no niestety nawet jak w badaniu genetycznym płodu wychodzi wszystko ok, to właśnie wcale nie oznacza, że u Ciebie z genetyką jest wszystko dobrze. Mi też w materiale poronnym nic nie wykryli, a mutacje u mnie są. One mogą przyczyniać się do problemów z utrzymaniem ciąży. Strasznie długo trzeba czekać widzę na nfz. Ja robiłam prywatnie. Daj sobie też czas, pół roku starań to jeszcze nie tragedia, aczkolwiek rozumiem, bo patrząc na poprzednie straty, że ciągle się nie udaje to potrafi zdołować. Moim zdaniem podstawa to badania i może właśnie dobry ginekolog, może klinika, która będzie bardziej ukierunkowana na Wasz problem. Powodzenia życzę ☺️
Hekate też tak czytałam ostatnio o tej odporności. To prawda, że przeciwciała potrafią szybko zanikać, ale za odporność są też odpowiedzialne limfocyty T i nawet przy braku przeciwciał można być potem odpornym na koronawirusa. Coś takiego gdzieś wyczytałam, ale ile w tym prawdy 🤷Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2020, 16:37
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
nick nieaktualny
-
Mysza też się dziś nie odzywała...ciekawe jak sytuacja u niej...😔
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Witajcie. Mój Mały jest cały wysypany. Teraz ta wysypka zaczyna zmieniać się w suche placki. Ponoć to liszajec więc od jutra zaczynamy z nim walkę. Zamówiłam dla niego odpowiednie kosmetyki i kupiłam olej z czarnuszki. Okaże się czy to pomoże. Za miesiąc kolejna wizyta.Synek 2020 r
Córcia 2022 r -
Nobis wrote:Witajcie. Mój Mały jest cały wysypany. Teraz ta wysypka zaczyna zmieniać się w suche placki. Ponoć to liszajec więc od jutra zaczynamy z nim walkę. Zamówiłam dla niego odpowiednie kosmetyki i kupiłam olej z czarnuszki. Okaże się czy to pomoże. Za miesiąc kolejna wizyta.
Ja bym pewnie zaczęła od diety eliminacyjnej i sprawdzała, jakie są efekty.
Macie zwierzęta w domu?„Trudności, z którymi zmagasz się dzisiaj, przechodzą w siłę, której potrzebujesz na jutro. Tylko się nie poddawaj !”
😇11.02.2021 r.
❤️10.03.2022 r. - witaj mój Cudzie❤️ -
Ja też pomyślałam o AZS...używajcie może specjalnych płynów do kąpieli i ew.do smarowania
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Iza jesteś pewno przemęczona, jeszcze jesienią większość z nas ma spadek formy, ja czy w ciąży czy nie to jesienią i zimą czuję się jak kapeć, mam zero energii. Niestety nie mam żadnych złotych rad na to. Byle do wiosny 😝
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️