Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Mother widzisz ja sobie zakodowalam że nie można 😀 ale na Twoim miejscu zrobiłbym tak samo z tym szczepieniem. Co do stresu... To normalne bo i hormony, zmęczenie, obawy jak starszy zareaguje jak Wy sobie poradzicie itd. Ale jest tak jak Pap napisała, ta malutka kruszynka zmiękczy każde serce
choć u mnie pierwsze 3 miesiące to było jedzonko i spanko dzięki temu mogłam ogarnąć poremontowy syf🤣
Pap mi się też coraz częściej marzy 3 ale chciałbym trochę później, a z drugiej strony to już będę trochę "wiekowa" no i chyba nie poradzę sobie z organizacją bo na męża w tej kwestii to raczej liczyć nie mogę 😬
Iza nie ma regionalizacji szczepień więc możecie szukać innego punktu i tak jak dziewczyny pisały można nawet na Pfizera się załapać. Moja mam jest niereformowalna i jest mi zwyczajnie przykro że słucha głupich wypowiedzi z internetu a córki nie wysłucha
Calanthe mnie się udało na 10.05 na Pfizera i mam nadzieję że dojdzie to do skutkuale gdyby była astra to też bym się zdecydowała.
Miłego dnia4 cs o drugiego bobasa - II 03.01;20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%) -
Ja jestem zapisana już na szczepienie 13.05 pfizerem. Astra mogłabym już na dniach. Rocznik 89
Luci my też mamy komunię ... 23.05 i dupa kanajpy od 29.05.. chyba,że z ogródkiem... A ta nasza nie ma ogródka.. więc zostaje nam zrobienie komunii na ogrodzie u mojej siostry.. oby tylko pogoda była 🙄
A do mojej pracy nic wracam. Czeka mnie szukanie nowej ale to dopiero od września bądź po nowym roku. Jeszcze ten czas z dziećmi posiedze. Starszy zaraz ma wakacje i też nie wiem co bym z nim zrobiła. A małego nie chciałabym teraz dawac do żłobka żeby go za chwilę zabierać bo przerwa wakacyjna i tak w kółko. Na dobre by mu to nie wyszłoWiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2021, 12:43
-
Emrica oby poszło sprawnie i się ładnie oczyściło dla nowego Kropka, który wierzę, że pojawi się już niedługo 😘
Odnośnie szczepień w ciąży natrafiłam na artykuł, w którym piszą:
"Kobiety w ciąży nie brały udziału w przedrejestracyjnych badaniach klinicznych szczepionek przeciwko COVID-19, jednak skład (szczepionki „nieżywe”) i mechanizm działania zarejestrowanych obecnie preparatów, jak również wcześniejsze doświadczenia ze stosowaniem innych szczepionek „nieżywych” w okresie ciąży nie budzą większych obaw dotyczących przebiegu ciąży, zdrowia płodu i noworodka. Na tej podstawie, w obliczu trwającej pandemii COVID-19 i ryzyka ciężkiego przebiegu tej choroby u ciężarnych, towarzystwa naukowe na całym świecie zalecają, aby szczepienie to proponować wszystkim kobietom w ciąży. Do tej pory nie dysponowaliśmy jednak danymi empirycznymi dotyczącymi bezpieczeństwa szczepienia przeciwko COVID-19 w tej szczególnej populacji. Pierwsza publikacja na temat ukazała się niedawno w „The New Engalnd Journal of Medicine”.
W tej chwili ogólnie po 16 tygodniu, kiedy rozwój zarodka jest zakończony z grubsza niby można, ale ja bym też pewnie wolała się wstrzymać, będąc aktualnie w ciąży. A Mother jak masz mutację homo PAI - na wszelki wypadek szczepionki typu Astra czy Johnsona (wektorowe) bym odpuściła, raczej Pfizer albo Moderna, bo jednak z tą potencjalną zakrzepicą po szczepieniu lepiej nie ryzykować, choć zdarza się niby bardzo rzadko;)
Adele takie przyjęcia w ogrodzie też mają swój urok!
https://www.mp.pl/szczepienia/przeglad/przeglad-covid-19/265493,co-wiemy-z-nadzoru-nad-bezpieczenstwem-szczepien-przeciwko-covid-19-u-ciezarnych
Link do całego artykułu, jakby ktoś miał ochotę przeczytaćWiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2021, 15:01
-
nick nieaktualny
-
Wiera właśnie wiem, tylko u mnie w przychodni tylko astrą szczepią, muszę zadzwonić do lekarza i zapytać właśnie jak ten temat ogarnąć ewentualnie
Adele no to oby pogoda dopisała, teraz jest od długiego czasu tak brzydko, że może ta druga połowa mają będzie naprawdę w końcu ładna i tego się trzymajmy.
U mnie pada deszcz... A zaraz muszę wyjść po małego do przedszkola. Tak mi się nie chce. Jeszcze to ucho mnie zatkane wkurza. Raz jest lepiej, raz gorzej, chyba dopiero po porodzie da radę coś z tym zrobić.
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Iza ja online się rejestrowałam przez internetowe konto pacjenta i miałam wybór gdzie i jaką szczepionka. U mnie w mieście nie było pfizera dlatego będę jechać 40km
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2021, 15:11
Iza34 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMother deszcz? My juz 3 godz.bylysmy na dworze, Ola sie wyspala i chcialam jeszcze wyjsc ale Ola sciaga buty i placze i narazie okupujemy zabawki w domu. Ma padac w niedziele wiec korzystamy poki ladnie.
Jestem wykonczona a konca dnia nie widac 😩Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2021, 20:02
-
nick nieaktualny
-
Ewi no właśnie też miałam pytać jak to się stało?
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Na parkingu tak babka parkwoala ze nas skasowala jak ona to robila to nie wiem bo bylam u lekarza. Wychodze a tu policja itd. Ktos zadzwonil kto widział jak nas przesuwa... poprostu brak słów. Taka babka po 70 juz. Chyba nie powinna jeździć autem z tego wychodzi
-
nick nieaktualnyEwi masakra. Ale ja tez widzialam taka babeczke,samochodzik lupinka 2 miejscowa poobijany z kazdej strony a zmiescic sie nie mogła wyjezdzajac. Wspolczuje.
Dziewczyny co sadzicie o szczepionce Johnsona? Bylam dzis na zakupach, wstapilam do miejscowej (nie mojej) przychodni. Bez problemu mozna sie zarejestrowac i nawet wybrac szczepionke tylko pfizer dopiero w czewrwcu-lipcu. I maz sie zdecydowal na pfizera a ja myślę ktora.
Zejde z tego świata. Male szybkie zakupy a ja dysze jak zawalowiec i dojsc do siebie nie moge. -
Iza chyba ciężko zdecydować która 🤷 bo czym tu się niby kierować ? U mnie pfizerem na dniach można więc go wybrałam. Maz w wojsku szczepiony był astra wyboru nie miał
-
U mnie też mąż astrą, mi też mówili, że u nas w przychodni szczepią astrą. Generalnie to mi chyba obojętnie czym, ew. zapytam właśnie lekarza jak on widzi szczepienie przy trombofilii.
Ewi no to nieźle z tym autem.
Jak tam dziewczyny, macie jakieś plany na majówkę? My nie😜 mąż pracuje, pogoda do bani, więc u nas będzie standardowy weekendWiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2021, 11:13
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
nick nieaktualnyAdele27 wrote:Iza chyba ciężko zdecydować która 🤷 bo czym tu się niby kierować ? U mnie pfizerem na dniach można więc go wybrałam. Maz w wojsku szczepiony był astra wyboru nie miał
Lekarz ktory badal moich rodzicow przed szczepieniem powiedzial ze kazda niesie ryzyko zakrzepicy tylko wszyscy akurat mowia o astrze a o innych nie. A najwieksze ryzyko niesie covid. Szwagier wybral pfitzera i w stolicy musi czekac miesiac. Ja bede nas rejestrować we wtorek bezpośrednio w punkcie szczepien. Siostra rejestrowala się wczoraj i szczepienie astra we wtorek, rodzice zadowoleni ze juz sa po 1 dawce a tesciowie nadal nieugieci.
Mother u mnie to samo, mąż pracuje, ja slbo z dziećmi albo z nim wiec dni jak kazde inne. Zajeździ sie ten moj chlop jak w niedziele nie bedzie padac bo to bedzie jego 4 z kolei niedziela pracujaca. Zebyscie widziały jak Ola za nim teskni, szkoda mi dziecka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2021, 11:17
-
Dziewczyny mojego meza samochód potrącił jak jechał rowerem na ścieżce rowerej. Niby tylko wybity bark, pos znieczuleniem ogolnym mu wstawili. Na 4 tyg jest unieruchomiony. Chce mi się płakać mam 4 dziecko , choc stara sie pomagac ile moze, ale wszystko na mnie spadło.
-
Jeeeezu alunia...współczuję Ci naprawdę, musi Ci być teraz bardzo ciężko. Oby szybko doszedł do siebie i nie było żadnych komplikacji. Trzymajcie się!
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️