Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Kropka6 wrote:Najgorzej, że takie badania majątek kosztuja. No nie taki majątek, ale niemało.. A na NFZ żeby skierowanie dostać na coś takiego, to graniczy z cudem. Bo albo musisz rok sie starać bez rezultatów i itak nie wiadomo czy lekarz wypisze, albo 3 ciążę stracić.. Trochę to przykre. I człowiek musi na własną rękę szukać wyjscia z sytuacji. Bo inaczej czas ucieka..
Niestety takie są realia. Chca żeby wiecej dzieci sie rodzilo ale zebym pomoc to nie, bo po co. Do tego rzadko ktory lekarz chce pomoc, robia to co musza i najchętniej odsylaja do kliniki a tam wiadomo-bez kasy nie ma po co iść.
Dziewczyny przykro mi z powodu straty ciąży. Nawet nie wyobrazam sobie co przezylyscie, rozumie ten co to przeszedl 😔.
Zuzie mam chorą, od 5.30 wymiotuje bidulka, ja o 6 rano latalam z mopem i sprzatalam bo nie zdazyla do toalety, teraz spi bo temperatura jej rośnie a ona podatna. Obstawiam jelitowka bo nie sadze zeby jej cos zaszkodzilo. To zaraz i Ole złapie. I taki glupi dzien bo odkurzacza nie włączę a zeby umyc podlogi trzeba odkurzyc, mialysmy razem robic torta na jutro i tez lipa bo ona sie nie nadaje bo nie ma sily, ja malo spałam i tez bym chetnie sie polozyla ale Ola nie ma zamiaru spać tylko pojdzie znow ok.16, wyspi sie i znow bedzie buszowac do polnocy.
U was tez tak wieje?Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2022, 13:35
-
Malutka_27 wrote:Oj tak ! U nas wieje okropnie. Aż nic się nie chce...a na jutro zaplanowaliśmy wycieczkę do Orientarium w Łodzi. Oby tylko nie padało
To Orientarium to to nowe co w Łodzi otworzyli? Zdasz relacje czy warto i czy bon mozna wykorzystac? -
nick nieaktualnyMalutka_27 wrote:Dziękuję Kropka w takim razie działam i zapisze się do lekarza
Co do żelaza to muszę się wstrzymać bo aktualnie przyjmuje Tardyferon-fol bo miałam poniżej normy 😊
Żelazo zawsze z ferrytyna 😉 bo badanie samego żelaza jest niemiarodajne. Ostatnio z dziećmi byłam u lekarza i pediatra mi to dokładnie wytłumaczył. Żelazo bardzo się waha bo ma na nie wpływ to ile go spozylas np. Poprzedniego dnia. A ferrytyna pokazuje tak jakby zapas naszego żelaza w organizmie.Malutka_27 lubi tę wiadomość
-
Trochę dziś mnie tutaj nie było.
Osobiście też jeśli ginekologia i ciąża, to prywatnie. No chyba że sam poród to juz wiadomo szpital. 😉
Oh Iza współczuję. Bo jesli jelitówka, to może tak być, że wszyscy e domu przejdziecie... Niestety tak często jest.
Piszczak, dzieki za wskazówkę 😊 -
Malutka też jestem ciekawa tego orientarium w w Łodzi. Co prawda mamy kawałek, inne województwo. Ale może warto się wybrać. Bo naprzykład według mnie Warszawskie zoo w porównaniu np z Wrocławskim wypada słabo
-
nick nieaktualnyMy też mieliśmy plany jechac do Wrocławia do zoo, zarezerwowaliśmy już domek nad morzem na wakacje, ale jak tak dalej będzie z tym naszym autem to nie wiem czy gdzieś pojedziemy. W poniedziałek znowu je odbieram, mam nadzieję że mechanik wystawi mi opinie o tym co tam było spierd..... I będę mogła w końcu umówić się z radcą żeby złożyć reklamację do sprzedawcy😡
A tak wogole to mam wrażenie, że odkąd pojawił się mały to moja Natala cofa się w rozwoju. Najlepiej żeby ją ktoś karmił, kroić wszystko na kawałki, no i zaczęła mi zmówi sikać w nocy do łóżka🤦♀️. Dobrze, że chodzi do przedszkola bo przynajmniej tam co nie co zje, bo w domu to wogole nie chce -
Piszczak to przejściowe i pewnie zaraz minie wiele dzieci przechodzi taki etap po urodzeniu rodzeństwa
My w tym roku nie planujemy długich wakacji, ale szykują mi się z pracy weekendowe wypady nad morze. Pracować będę może dwie godziny to przy okazji zarezerwowaliśmy z mężem hotele na weekend, będzie 2w1. Stawialiśmy na takie fajne z basenami, jakimiś animacjami dla dzieci, żeby mała się nie nudziła w razie kiepskiej pogody bo wiadomo jak nad Bałtykiem. Mieszkałam w Trojmiescie kilka lat i wiem jak to jest -
Piszczak wrote:My też mieliśmy plany jechac do Wrocławia do zoo, zarezerwowaliśmy już domek nad morzem na wakacje, ale jak tak dalej będzie z tym naszym autem to nie wiem czy gdzieś pojedziemy. W poniedziałek znowu je odbieram, mam nadzieję że mechanik wystawi mi opinie o tym co tam było spierd..... I będę mogła w końcu umówić się z radcą żeby złożyć reklamację do sprzedawcy😡
A tak wogole to mam wrażenie, że odkąd pojawił się mały to moja Natala cofa się w rozwoju. Najlepiej żeby ją ktoś karmił, kroić wszystko na kawałki, no i zaczęła mi zmówi sikać w nocy do łóżka🤦♀️. Dobrze, że chodzi do przedszkola bo przynajmniej tam co nie co zje, bo w domu to wogole nie chce
Jejku przecież ja chyba miesiąc temu dołączyłam tutaj na forum i widziałam wpis o aucie.. I nadal się to ciągnie.. Współczuję i mam nadzieję, że sytuacja się szybko rozwiąże i przede wszystkim będziecie mieć sprawne auto.
Tak jak Gusia mówi, często u dzieci to jest przejściowy stan zwiazany lekko ze stresem i nową sytuacja. Trzeba dać czasu na oswojenie się i dużo bliskości.
-
Gusia_ wrote:Piszczak to przejściowe i pewnie zaraz minie wiele dzieci przechodzi taki etap po urodzeniu rodzeństwa
My w tym roku nie planujemy długich wakacji, ale szykują mi się z pracy weekendowe wypady nad morze. Pracować będę może dwie godziny to przy okazji zarezerwowaliśmy z mężem hotele na weekend, będzie 2w1. Stawialiśmy na takie fajne z basenami, jakimiś animacjami dla dzieci, żeby mała się nie nudziła w razie kiepskiej pogody bo wiadomo jak nad Bałtykiem. Mieszkałam w Trojmiescie kilka lat i wiem jak to jest
A to bardzo fajna opcja z pracą i wyjazdami. I super sensoryka dla małej na plaży 😁
Ah dlatego nie przepadam za naszym Polskim morzem 🙈 -
Oh a u mnie, czuję sie jakby miała dostać okresu 🙈😃 no i na papierze takie jakies jakby brązowe nitki śluzu, ale nic więcej. No ciekawe. Ale jeśli to powracająca @. To raczej nie była poprzedzona owulacją, bo jakos nie wyłapałam śluzu ani innych objawów 🤔 no nic zobacze, co rano będzie.
-
My raczej w te wakacje bedziemy miec tylko takie 1-dniowe wypady (mamy gdzie) ze względu na Ole i obawe ze nie bedzie spac w obcym miejscu.
Moj mąż ma dzis urodziny. Prezentu dzis nie dostał bo sam mial wybrac a jeszcze nie wybral (szuka fajnego smarwatcha) wiec zrobilam na dzisiaj torta, przyszla tesciowa, skomentowala ze prezentu mezowi nie dalam a ja "torta mu zrobilam, mi nikt nie zrobil" a tesciowa zaczela go bronic że on nie umie itp.itd, to ja że są cukiernie i wystarczyl 1 telefon a ona "szkoda bylo kasy na torta dla ciebie". Nie ma co, mam wspaniałą teściową 😟. -
O jejku Iza, jak mi smutno.. To jest na prawdę okropna kobieta 😔 takie słowa.. Ja rozumiem, że czasem kij ma dwa końce i pewnie dla niej też sie wydajesz być zła, bo coś tam w jej mniemaniu źle robisz, ale takie słowa.. One ranią, a nie sa innym poglądem na świat. Tak mi przykro 😔
A co do wakacji, to może będzie dobrze z jej snem 😊 czasem dzieci potrafią zaskoczyć nas.
U nas córka w ciągu roku zaliczyła 3 przeprowadzki 🙈 najpierw na czas remontu przeprowadziliśmy sie do teściów. Powrót do mieszkania po remoncie, a następnie do domu służbowego (W czasie remontu naszego mieszkania okazało się, że mąż dostał przydział na służbowy dom..) a że remont sie skończył, a musielusmy chwile czekać na dostępnośc tego domu, to wróciliśmy czym prędzej od teściów do mieszkania 🙈 także 3 przeprowadzki w ciągu 6 miesięcy 🤷♀️ więc u nas córka bylebym ja była, to zasypia wszędzie. -
Hej dziewczyny. Postaram się Was jutro nadrobić a tymczasem mały śpi od dwóch godzin. Cały dzień nie spał i chodził w zoo na własnych nóżkach o dziwo bo zawsze korzystamy z rowerka biegowego 😁 Tym razem sam i trochę u męża na "barana"
Nie mieliśmy okazji byz w zoo w Warszawie czy Wrocławiu wiec nie mamy porównania ale nam się podobało. Mamy kawałek drogi około 1.5 h ale szczerze - było warto 😊 kilka placow zabaw dla dzieci, miejsca do jedzenia, ławeczki. Na prawdę spoko. Wiadomo ceny picia czy jedzenia to kosmos np. Woda niegazowana mała 4 zł 🤷♀️ w nowszej części bardzo duże wybiegi dla zwierząt, można je oglądać w środku jak i na zewnątrz. U nas główna atrakcja byl niedźwiedź, hipopotam i rekiny 😊 warto sprawdzić sobie godziny karmień czy wyprowadzania zwierząt na wybieg zewnętrzny bo np słonie o godzinie 11stej pływają w basenie a od 1230 do 15stej są na zewnątrz i trzeba ich szukać 😊 fajnie wszystko blisko siebie nie trzeba iść alejkami gdzie nie ma atrakcji czy jest baaardzo daleko.
Minus to kolejki i w weekend na prawdę sporo ludzi. My kupiliśmy bilety przez internet i weszliśmy bez problemu. W alejkach nie zauważyłam żeby było brudno. Mam też plan zoo gdybyście chciały 😊Iza37 lubi tę wiadomość
Nasze szczęście Oliwier 💗 04.03.2019 💗 -
Iza, ze Ty nie zamykasz tej kobiecie drzwi przed nosem, to powinnaś zostać świętą!
Kropka, 3 przeprowadzki to sporo!!! Ja pamietam stres przed pierwszym wyjazdem, ze mała nie zaśnie. Ale była już z nami na kilku wyjazdach dłuższych i krótszych i na szczęście jest Ok. Tylko musimy na noc jeździć, ale na szczęście maz nie ma problemów z jazda po nocy wiec spoko…
Malutka, my się chyba wybierzemy latem z mała do skansenu niedaleko moich rodziców. Kury, kaczki, konie - to jej siwat -
Iza37 faktycznie masz bardzo MIŁĄ teściową... z nimi to tak jest. Wiecie co jest najgorsze ? Sama jestem mamą chłopca 🤣 żebym ja tylko taka nie była 😔
Gusia do którego skansenu się wybieracie ?
Kropka to faktycznie sporo tych przeprowadzek, ale dobrze ze córeczka tak ładnie znosi przeprowadzki 😉
Nasze szczęście Oliwier 💗 04.03.2019 💗 -
Tak, zgadzam się Iza ma anielską cierpliwość. Ja czasu remontu nie mogłam wytrzymac i uciekaliśmy czym prędzej. To Ty masz anielską cierpliwość.
Malutka brzmi zachęcająco. Także może i my się wybierzemy. Autostrada i jazda 🚴🚗🤣
A co do przeprowadzek, to czeka nas kolejna 🙈 bo chca remontować ten dom (generalny remont) i z racji prac jakie góra chce przeprowadzic wynika, że chyba będziemy musieli sie wyprowadzić na ten czas 🙈
Trochę niestety jest minus tego zamieszania. Bo córa do czasu pierwszej przeprowadzki spała w łóżeczku. Niestety z dnia na dzień jak sie wprowadziliśmy do teściów musieliśmy do łóżka ją wziąć i tak juz zostało 🤷♀️ z jednej strony uwielbiam to ale z drugiej, chcielibyśmy z mężem odzyskac jednak swoje łoże, ale niestety to jest mała cwana bestia 🙈 -
My mamy "pod nosem" alpaki i ciezko jest sie wybrac 😂
Malutka dzieci za opinie. To moze i my sie wybierzemy. Do Lodzi jakieś 100km.
Gusia właśnie tych 1 drzwi brakuje zeby zamknac (dlugo by opowiadac). Ja juz nie raz uslyszalam przykre teksty.
A co mnie bardzo martwi- jak tylko tesciowa wczoraj przyszla to Ola w ryk i do mnie na ręce, nic zapewnienia ze ja nigdzie nie jade nie pomagaly. A pare godzin wczesniej jak szłam do kosciola i nie mialam ochoty na kolejne wietrzenie z dzieckiem pod dzwonnica i zostswislam ja z mężem to nawet nie marudzila ze wychodze. Az glupie mysli mi nachodza 🤔