Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Tiril, ja dopiero co odstawiałam kp. W październiku. Ogólnie w środę moja gwiazda kończy 20 msc. Wiec karmiłam 19 miesięcy. Okres dostalam bodajże 13 msc po. I tego nie moglam nazwać w sumie okresem. Bo to dzień plamienia. Później chyba 2 czy 3 miesiące nie miałam. Znowu takie plamienia. I ponad miesiąc nie było. I tak na dobrą sprawę dziewczynom posłałam, że taki prawdziwy okres to wrócił mi chyba w sierpniu. W sensie że rowno po 28 dniach i w 'normach' przed ciążowych. Ale no dalej kp. A teraz jak w październiku odstawiałam calkowicie, to ten okres listopadowy przyszedł po 31 dniach. Także jak widać nawet odstawienie spowodowało wahanie hormonów. A no i po ciąży w ogóle nie mam żadnych objawów zbliżającej się miesiączki.
-
nick nieaktualny
-
Tiril, może wlasnie zrób kolejny test a nóż widelec się udało 😉
Iza, Piszczak, no ceny to z kosmosu są. Za byle co to człowiek musi zapłacić, a dziecięce rzeczy to juz w ogóle. A teraz czas prezentów o materdeju.. my juz w październiku kupiliśmy prezenty, ale jeszcze 2 nam zostały dziecięce. A zaczynamy tak wcześnie żeby te koszty porozkładać.
Piszczak a czyli teściowa w ogóle nie chce Wam pomóc żebyscie mieli swoje.. to też tak czyli ma was gdzieś tak jakby.. eh...
Mnie wczoraj poirytowała moja w jednym zdaniem a była raptem 30 minut. Bo pewnie znacie ubrania z Lidla że one takie trochę na dekoldzie sie rozciągaja? Napalone w piecu tak że nago mozna chodzić. No ale mała po nocy ubrana w te body z długim rękawem, miała spodenki i skarpetki (to założylam jej 5 minut przed jej przyjazdem, bo wiedziałam że beds sie czepiać) i co słyszę... Ona ma za duży dekolt, ubierzcie ją... No kurde w domu 23 stopnie. i jeszcze z tekstem (bo w poniedziałek się nią zajmowała) specjalnie jej strój kapielowy załozylam, żeby nie miała takiego dekoldu, bo wszystkie te body takie ma.. 🤦🏻♀️🤦🏻♀️ super... Czyli nie umiemy dziecki ubrań kupić ani nie wiemy jak ubrać... A zaznaczam, że my właśnie lubimy takie body, bo u nas ona nie lubi mieć nic pod szyją za ciasno.
-
Tiril to zrób jeszcze jeden test i zobaczysz.
Ja wczoraj wieczorem dostałam @. Ja już się nie staram i nie wiem dlaczego ale mam do niej stosunek że to jakaś kara. Tylko dlaczego? Zawsze przychodziła, była, minęła, ja na spokojnie, takie życie kobiety a teraz mnie męczy, ciężko mi z nią. No głupota.
My byliśmy wczoraj w gościach i oczywiście nie można samemu wyjechać tylko teściowa też, co prawda finalnie nie z nami ale trzeba było zawieźć, odebrać a to było dalej niż my jechaliśmy. I zaczynam mieć dość teścia. Zrobił się taki z niego stary dziwak i zrzęda, nic mu nie pasuje i wszystko przeszkadza. Jak do tej pory jeździł po tamtej synowej tak teraz zaczyna po mnie. -
nick nieaktualnyNie udało się, test negatywny. Człowiek to taki głupi jest co nie? Wiedziałam, że nie zajdę w ciążę w tym 1cs ale i tak zdążyłam się nakręcić 🙈 eh. No nic, mam nadzieję, że kolejna @ przyjdzie szybko i mi się płodność rozhula 😝 a na razie będę powolutku ograniczać kp.
Kropka - mi się wydaje, że nasze mamy i teściowe to z tego pokolenia co w domach zimno było, kiepsko ocieplone, ciepło uciekało, przeciągi itd. I teraz im się tak wydaje. U mnie na szczęście już jest spokój z takimi tekstami i wytrącaniem się, ale na początku to co odeszłam od wózka to teściowa od razu przykrywała kocykiem, a sama w podkoszulku bo gorąco 🤪 -
nick nieaktualnyIza37 wrote:Tiril to zrób jeszcze jeden test i zobaczysz.
Ja wczoraj wieczorem dostałam @. Ja już się nie staram i nie wiem dlaczego ale mam do niej stosunek że to jakaś kara. Tylko dlaczego? Zawsze przychodziła, była, minęła, ja na spokojnie, takie życie kobiety a teraz mnie męczy, ciężko mi z nią. No głupota.
To chyba normalne jak się stara o dziecko. Ja przy staraniach o pierwsze też tak miałam. Generalnie to dopiero teraz po porodzie pierwszy raz się tak bardzo ucieszyłam że @ była. Chociaż z drugiej strony @ nie jest taka zła, w sensie że dobrze jak jest bo to znaczy że względnie wszystko działa ok 😉 no ale wszystko się przeżywa niestety, i takie życie kobiety... -
Tiril wrote:To chyba normalne jak się stara o dziecko. Ja przy staraniach o pierwsze też tak miałam. Generalnie to dopiero teraz po porodzie pierwszy raz się tak bardzo ucieszyłam że @ była. Chociaż z drugiej strony @ nie jest taka zła, w sensie że dobrze jak jest bo to znaczy że względnie wszystko działa ok 😉 no ale wszystko się przeżywa niestety, i takie życie kobiety...
Ja już się nie staram tylko zasiedziałym się tutaj.
Mała rzecz a jak cieszy-mlode patyczaki mi się wykluły 🕺. Stary został jeden. A Już miałam wyrzucić te jaja, stoją już prawie 3 miesiące, wczoraj tak od niechcenia zajrzałam a tam młody, dziś rano kolejne 2 szt. Córka pojechała na wycieczkę i jeszcze nie wie. -
Iza, my się nie 'wykluwamy', to chociaz patyczaki 🤣
Tiril i jak? Przyszła @?
A może i te teściowe z takich czasów, ale u mnie teściowa to ona wie najlepiej. I już przyzywam jak to będzie na wigili, bo będą potrawy z grzybami. U nich tylko grzyby królują. A mała jak to nie spróbuję... -
nick nieaktualnyA u mnie młody w nocy dostał gorączki. Porażka. Jestem tak niewyspana już, że masakra. Ale nie idę do lekarza. Mam już dość tych ogólnodostępnych leków. Co lekarz to i tak zmienia i mam już chyba cała aptekę w domu. Wiem, że nie powinno się samemu dawać dziecku antybiotyku, ale mam w domu jeszcze jeden nie zaczęty i chyba z niego skorzystam. Po dwóch miesiącach bez żadnej poprawy, mam nadzieję, że kie zaszkodzi.
-
Kropka one jak ja-przypadek beznadziejny a jednak się udało 😜.
Pisze do córki że mam dla niej niespodziankę. Że dzidziusia mamy a raczej trojaczki a ona się zdenerwowała (tak bardzo nie chce więcej rodzeństwa). W końcu zdjęcie jej wysłałam co to za dzidziuś.
Wzięłam się za sprzątanie, zdjęłam firanki, Ola poszła na górę do babci to ja postanowiłam pomyc okna, umyłam pół okna (na dziś w planie były 4) i koniec roboty, jak Ola się rozpłakała tak tylko do mnie. Strasznie dużo można zrobić przy dzieciach. Bo zaraz idziemy na spacer. -
Piszczak zrób crp. Bo może to kolejna wirusowka i antybiotyk nie pomoże. Możesz kupić test crp w aptece. A nie masz jakiegoś dobrego lekarza, nawet prywatnie?
Ja też malo spałam, Ola poszła spać po 23, ja po północy a o 5.30 pobudka ze względu na wycieczkę Zuzi. -
nick nieaktualnyKropka - @ nie przyszła, bóle okresowe przeszły. I to by było chyba na razie na tyle w kwestii moich starań o dzidzię. Pozostaje mi czekać... nie wiem ile i na co 🤪
Iza - ja przy jednym dziecku często nawet nie mam kiedy i jak cokolwiek zrobić 😝 -
nick nieaktualnyA co do małych rzeczy, które cieszą: moja córcia zjadła dzisiaj cały obiadek. Nie kilka łyżeczek, ale solidną porcję krupniczku! Wiem, głupota ale strasznie mnie to cieszy, bo do niedawna oprócz kaszek nie chciała nic innego 😁 taki nasz mały sukces. I zauważyłam dzisiaj, że przebiły się jej dwa kolejne zęby 😁
-
Tiril wrote:A co do małych rzeczy, które cieszą: moja córcia zjadła dzisiaj cały obiadek. Nie kilka łyżeczek, ale solidną porcję krupniczku! Wiem, głupota ale strasznie mnie to cieszy, bo do niedawna oprócz kaszek nie chciała nic innego 😁 taki nasz mały sukces. I zauważyłam dzisiaj, że przebiły się jej dwa kolejne zęby 😁
Mnie zawsze cieszy jak moja mała chudzinka zje porządna porcje.
Dziś mam 1 dziecko, drugie na wycieczce. I jeśli chodzi o zęby to Zuzia ukrywa ruszające się zęby i przez przypadek odkryłam że źle jej stała trójka rośnie.
Mój chlop stał dziś 6 godzin w kolejce do PGE żeby złożyć wniosek o tańszy prąd 🤦. -
nick nieaktualnyIza37 wrote:Piszczak zrób crp. Bo może to kolejna wirusowka i antybiotyk nie pomoże. Możesz kupić test crp w aptece. A nie masz jakiegoś dobrego lekarza, nawet prywatnie?
Ja też malo spałam, Ola poszła spać po 23, ja po północy a o 5.30 pobudka ze względu na wycieczkę Zuzi.
Ja to myślę że ta wirusowka już w bakteryjne przeszla skoro to trwa już prawie 2 miesiące. Dostał rano pierwsza dawke. Rano dostał też drugi raz ibufen. Póki co jak narazie gorączki nie ma. Zobaczymy jak będzie dalej. Może to być też od zębów. Ostatnio lekarka stwierdziła, że będą szły dwójki i czwórki. Więc jak mu się to kumuluje to makabra. Ale wysłałam na wszelki wypadek mojego do apteki. Jak kupi test to zrobię jeszcze dzisiaj
Oczywiście mój wolał iść na piwo niż do apteki🤦♀️😭Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2022, 20:20
-
Tiril, no nic musisz czekać.. nic sie nie przyśpieszy..
Piszczak i co z małym?.
Iza, no to pewnie na wycieczce się dorobiła..
A u mnie mama w domu, i powiem Wam, że teściowe straszne, ale jak sie długo nie mieszka z rodzicami swoimi i człowiek sie od nich odzwyczai, to jednak też potrafią irytować 🙈🤣 tzn nie jest źle i nie narzekam jakoś. Ale ma swoje dziwactwa ktore mnie dziwią a kiedyś na to nie zwracalam uwagi. -
nick nieaktualnyKuźwa z tymi dziećmi to masakra powiem szczerze. Mały ma biegunkę. I nie wiem czy to kwestia tego, że dostaje antybiotyk czy jakaś wirusowka. Bo młodej zdarzyło się raz zwymiotować. Nie nadążam prac, bo co zawali pampersa, to muszę go całego przebierać. Niby dostaje probiotyk i tasectan ale narazie żadnej poprawy. Ale je normalnie, bawi się też. Tylko cały czas trzyma ręce w buzi. A mleko to chyba całkiem już odstawimy. Bo to co zrobię to wylewam. Wogole nie chce jeść
-
nick nieaktualnyPiszczak - no to nieźle się umordujesz teraz. Moja jakiś czas temu miała infekcję jakąś i prawie przez dwa tygodnie biegunka... Koszmar. Co zjadła bądź wypiła z piersi to zaraz w pampersa. Myślałam że coś jej zaszkodziło, ale z badań moczu wyszła nam infekcja jakaś właśnie. Kupy typowo biegunkowe i to że śluzem a śmierdziały paskudnie. Na szczęście to już za nami. Trzymaj się jakoś 💪
A co do rodziców i teściów to nie ma to jak mieszkać oddzielnie! Ja już się nie mogę doczekać aż zamieszkamy sami 😁