Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Ech, Iza… Dzieciaki czasem nie rozumieją, ze rodzice tez mogą się gorzej czuć. Mama to musi być według nich superbohaterka zawsze. Sama wiesz…
U mnie walizka spakowana tak w 80%. Mąż mnie zmusił 😅 stwierdził, ze nie będzie na ostatnia chwile biegać po domu, wiec coś tam ogarnelam. Resztę już dołożę przed samymi wyjazdem do szpitala. Rzeczy dla małej popralam, dostawki i wózek tez wypralismy, ale mąż oba łóżeczka (na parter i do sypialni rozłoży już jak będę w szpitalu. Tak samo przewijaki wtedy zamontuje i inne. Wiec w tej ciąży na spokojnie z tymi przygotowaniami Jakiś mam większy luz w tej kwestii. I ciagle mówię, ze jeszcze w najbliższych dniach nie rodze 😅 oby się spełniło, bo dobrze mi z tymi nocami, gdy nie musze wstawać co chwila na karmienia 😅 choć może drugie dziecko się trafi bardziej śpiące nam. Młoda baaardzo mało spała. Do tej pory w dzień niewiele śpi, ale za to nocki chociaż spokojneWiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2023, 22:05
-
Gusia i tak muszę być superbohaterka skoro wszystko muszę ogarnąć, oni nie mają potrzeby sprzątania ale jak brakuje łyżeczek czy skarpet to wielkie halo, jak w sobotę się położyłam to nie miał kto zmienić Oli pieluchy. Mąż pomaga ile może ale dziś już do roboty poszedł, no i jego też pewne rzeczy nie interesują np.juz nie włoży garów do zmywarki. chociaż dzieci "jedzeniowo" zadbane i oto nie muszę się martwić.
Miałam nie iść do lekarza ale ta noc znów mnie rozjechała, kaszel męczy aż gardło mam zerwane. I chyba po tygodniu męczarni z mega katarem (chociaż ja bym powiedziała że to mega zatkanie flegma w niewyobrażalnych ilościach) to chyba już antybiotyk bo doraźne sposoby nie pomagają 😠.
-
nick nieaktualnyGusia a teraz będziesz mieć chłopca czy dziewczynkę? Bo ja nie w temacie 🙈
Iza idź do lekarza, szkoda żebyś się tak męczyła. Lepiej antybiotyk niż żeby się to wszystko wlokło za Tobą. Zdrowiej 😘
Kropka współczuję tego ciągłego zmęczenia. I rozumiem chęć pójścia na L4. Będąc w ciąży też odliczałam dni do urlopu. W ostatni dzień przyniosłam ciasto, pięknie się pożegnałam ze wszystkimi i długa do domu 🤣🤣🤣 to był piękny dzień 🤭 -
Tiril tak, idę. Zaraz będę się szykować. Antybiotyk nie zabija szczególnie że biorę z raz na rok.
Nerwowa przez to wszystko jestem, przeszkadza mi jak dziewczyny krzyczą, dzisiaj się zdenerwowałam bo kilka razy prosiłam o opróżnienie zmywarki aż na nie krzyknęłam dopiero była reakcja. -
nick nieaktualny
-
Hej proszę o wasze zdanie
Monitoring 11 dc , pecherzyki w obu jajnikach jeden 1,34 drugi 1,21 jak myślicie jest szansa ze któryś będzie dominujący czy zdać ten cykl na marne
W czwartek mam zjawić się znowuJest już z Nami Weronika
Marzec 2016-ciąża obumarla 9tydz
Styczeń 2017- ciąża pozamaciczna 5tydz. Zachowanie jajowodu
Febion Natal1
Tmg
Encorton
Clexane
Czekamy na cud ☺
Jest z nami Weronika ❤️❤️
Starania o drugie maleństwo: od luty
Rok starań
Luty || kreski
6.02 beta 189
Progesteron 21,08
28.5 drugie połówkowe
2.10 Leoś 3520
Słodziak z bujną czupryną
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/2;10716;116/st/20241002/dt/5/n/Leo/k/f34f/age.png"></a> -
Tiril a skąd, wszystko zostawiałam po córce, wiec tylko dokupiliśmy łóżeczko na parter, bo boje się, ze śpiący niemowlak i dwulatka na jednej kanapie to za dużo 😅 a młoda spała na kanapie jak byłam na parterze 🙃 tak to wszystko mamy, wiec ekonomicznie nie powiem, ucieszyłam się, ze nawet ubranka nam się uda znów wykorzystać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2023, 15:39
-
malutka203 wrote:Dziewczyny, jakie plany na walentynki? 😃
Pozbyć się dzieci z domu, iść do lekarza (a jak znów nie przyjmie to obok jest grabarz) i polec w łóżku.
A tak na serio to nic, nie mam na to siły. Zuzia po południu jedzie do babci, ja czekam aż mąż wróci i jadę do lekarza. A teraz codzienne obowiązki.
Wczoraj wieczorem dużo mówiłam, ustalaliśmy z mężem co gdzie siać to mało mnie nie zadusiło, nie mogę dużo mówić.
Ale Ola jakie ma zachciewajki- pasztetowej mi daj, za chwilę chce wędlinę z galaretką, zjadła i zaraz żeby dać sera żółtego a jak już była w łóżeczku to kakao. Ale dobrze, ku dobremu się ma 😀 -
Ja czekam na męża i kwiaty 😅 liczę, ze nie zapomni 🥰 Rano dostał ode mnie perfumy, których używał jak się poznaliśmy, mój ulubiony zapach z tych, które używa, przywołał fajne wspomnienia z pierwszych randek ❤️ wieczorem tez planujemy jakaś dobra kolacje w domu, bo na tym etapie ciąży nie mam już ochoty nigdzie wychodzić. Może jeszcze jakiś spacerek z młoda zaliczymy. Ogólnie na spokojnie, ale jednak celebrując
-
Ja też liczę na kwiaty chociaż 😅 my również na spokojnie, dopiero wieczorem, jak młoda pójdzie spać. Winko, może jakiś dobry film 🙂 chociaż, nie ukrywam, liczę na ❤️❤️❤️
-
Iza, jak już apetyt Oli wraca, to dobrze, będzie już z górki 🙂 teraz tylko żebyś ty doszła do siebie. Najgorsze, że my - mamy - nie możemy ot tak w czasie choroby po prostu położyć się do łóżka i wypocząć, wszystko z reguły i tak jest na naszych głowach. Ale ty jesteś silna babka i dasz radę 💪 obyś tylko do tego lekarza się dostała, może akurat coś ci przepisze
-
molisia wrote:Hej proszę o wasze zdanie
Monitoring 11 dc , pecherzyki w obu jajnikach jeden 1,34 drugi 1,21 jak myślicie jest szansa ze któryś będzie dominujący czy zdać ten cykl na marne
W czwartek mam zjawić się znowu
Ja bym poszła po prostu w czwartek do gina i podejrzała, co i jak. Będziesz przynajmniej wiedziała, na czym stoisz. Jest duża szansa, że któryś z pęcherzyków podrośnie 🙂 długo się już staracie? -
malutka203 wrote:Ja też liczę na kwiaty chociaż 😅 my również na spokojnie, dopiero wieczorem, jak młoda pójdzie spać. Winko, może jakiś dobry film 🙂 chociaż, nie ukrywam, liczę na ❤️❤️❤️
Też bym chciała się winka napić. Ale nie mogę bo leki biorę ☹️.
Dzisiaj jak mnie nie przyjmie to rabanu narobię. Powiem że się duszę a lekarz nie chce mi pomocy udzielić i że zaraz zadzwonię po pogotowie. Tak się złożyło że maz dzisiaj też do lekarza pojechał, tam zapisany od dawna i teraz muszę czekać aż wróci.
P.s. dzwoniłam właśnie do przychodni. Dziś też raczej się nie dostanę 😡. W tej chwili nie ma lekarza bo chory, dopiero o 17 a przychodnia czynna do 18.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2023, 11:39
-
nick nieaktualny
-
malutka203 wrote:Hahaha, to tak jak ja! 😂😂😂
Tak najwygodniej i najpraktyczniej. Ja jak ubiorę się ładniej to zaraz w kuchni się upapram a takich na co dzień tak nie szkoda.
Dostałam się do lekarza. Niestety antybiotyk na zatoki ☹️. Ale nie protestuje, liczę że pomoże bo w tej chwili życia nie mam.